Forum Ogrodnicze Oaza

Jak poznać że hipek jest w w "ciąży" ?

Tu pewnie bardziej doświadczeni się wypowiedzą, ale ja poznaje po tym, że dość szybko rośnie dno kwiatu w taki zielony owocek. Jak to dno się marszczy w czasie wysychania kwiatu, a potem żółknie to już nie ma wątpliwości, że się nie udało.

Przepycham stronę, a przy okazji, czy komuś niespodzianek nie przypomina jakiegoś hipka? Ma taki różowy, bladomalinowy kolor.

Może coś będzie widać: jeden kwiat zapylony a dwa puste:

Te też w ciąży:

to chyba jutro zaprezentuje moje i zapytam was o zdanie

To najlepiej widać czy jest ciąża jak już kwiat przekwita. Newralgicznym okresem jest miesiąc od zapylenia. Nawet po takim czasie potrafi nasiennik uschnąć. Właśnie dwa dni temu usechł mi nasiennik ale rósł w wazonie na ściętym kwiatostanie. Nie miałam nic do stracenia i było małe doświadczenie. Myślałam że wytrzyma ale dosłownie brakło mu kilku dni i byłyby nasionka.
Tak to wyglądało, chociaż tutaj wszystkie trzy są zapylone wsobnie ale dwa obcięłam żeby jeden się zachował ale nie wyszło:

Zgodnie z obietnicą wstawiam fotki i proszę o diagnozę...jest ciąża czy nie?

Eleni może to być wczesna ciąża Jednak na tym etapie trzeba niestety też liczyć się z poronieniem. Trzymam kciuki, żeby wszystko było OK.
Na pierwszym zdjęciu te 3 nasienniki sterczące do góry to może być sukces, a ten czwarty zwisający już się marszczy, to chyba pudło.
Tak na marginesie, ja nie obciążam moich roślin ciążami ze wszystkich kwiatów, bo to bardzo wyczerpujące dla cebuli. Pozwalam na rozwijanie jednego, najwyżej dwóch nasienników na cebulę i ta druga opcja tylko wtedy, gdy cebula wyjątkowo wypasiona.
Czy to celowe zapylenia, czy samozapylenie?

chciałam spróbować czerwony z różowym ale nie wiedziałam czy coś z tego będzie

Ja raczej w ogóle nie dopuszczam do zawiązania owocników. Zależy mi na przetrwaniu cebuli i jak mam szczęście - na powtórnym zakwitnięciu. A już takie malutkie, marketowe cebulki, w dodatku sztucznie doprowadzone do wyprodukowania pędu kwiatowego...
Tylko że ja w ogóle niewiele sieję, a na pewno nie, gdy na efekt trzeba czekać kilka lat.
Za stara jestem.

No i mój "biały" hipek biedronkowy na pewno nie będzie biały czekam co się rozwinie

Myślę, że mój hipć powyżej to faktycznie Monte Carlo.
Zakwitła kolejna cebula Nymph, znów próbuję zapylania.





W drugiej dostawie z B. trafiła się Benfica z pączkiem, pączek wychodzący dopiero koniuszkiem z cebuli był całkiem czerwony (ale tą czerwienią patologiczną) przy czym trudno było poznać, czy od grzyba, czy od przędziorków. Zrobiłam jej kąpiel w ciepłej wodzie w pojemniku z termostatem, a potem dalej kąpiel już chłodną, ale w Topsinie. Na drugi dzień to, co było czerwone poczerniało i obeschło. Myślę, że to dobry znak. Z tego pąka raczej nic już nie będzie, ale cebula chyba jest uratowana.



Dziurawa Afrodyta





Różowy Biedronek z wąsem przypomina trochę Apple Blossom na tym etapie tylko pąk dłuższy i smuklejszy.



Czerwony NN, jak już wspominałam, u mnie czerwone NN zostają już bezimienne, bo przypisanie im odmiany to wyższa szkoła jazdy, za słabo się znam

Agus akurat ten czerwony to bardzo lwio wygląda.

W takim razie będzie pierwszy nazwany

Jak pobudzić hipeastrum do kwitnienia

Wopi - przeniosłam Twój wpis do prawidłowego wątku, nie trzeba zaczynać nowych, by uzyskać odpowiedź na konkretne, pojedyncze pytanie.
Z pewnością jeśli cofniesz się o 2-3 strony w tym, rozjaśni Ci się "w temacie".
Bo my nie wiemy, czy mowa o cebuli kupionej jako sucha, czy o marketowej, z kiełkującym pędem - czy wreszcie o przechowywanej (i w jakich warunkach).

Wopi przydałoby się więcej szczegółów w jakim stanie jest cebula, co przeszła ostatnimi czasy. Generalnie, jeśli cebula jest gotowa do wypuszczenia pędu kwiatowego, pierwsze co robimy, to ustawiamy w ciepłym miejscu, bardzo ciepłym. A żeby wiedzieć, czy jest gotowa, trzeba znac jej przeszłość.

Melusine