Forum Ogrodnicze Oaza

Jak myślicie, wirus czy co?

Myślę że zasusza tego liścia

Nie wiem, czy dobrze widzę- nie wychodzi też nowy liść? Moje cebule ( niektóre, zwykle stare odmiany)- tak mają. Zasuszają stare liście i od razu wypuszczają nowe. Taki krótki "odpoczynek"

Mały liścior wychodzi. Bardziej mnie takie nietypowe przebarwienie liścia martwiło.

Już są cebule od fluwela, duże , ale niestety tym razem zrobiłam zdjęcia 5 cebulom i zaraz wysyłam reklamację, bo albo mają ślady żerowania lub uszkodzenia mechanicznego, jedna jest nadgniła, 2 częściowo zgnite, a jedna dodatkowo oprócz zgnilizny ma ślady pleśni zobaczymy jak zareagują, ale zobaczcie sami:

Już są cebule od fluwela, duże , ale niestety tym razem zrobiłam zdjęcia 5 cebulom i zaraz wysyłam reklamację, bo albo mają ślady żerowania lub uszkodzenia mechanicznego, jedna jest nadgniła, 2 częściowo zgnite, a jedna dodatkowo oprócz zgnilizny ma ślady pleśni zobaczymy jak zareagują, ale zobaczcie sami:

U lala Tego się nie spodziewałam .Zdecydowanie reklamacja.Tyle kasy za taki produkt ,wstydzili by się .No i co teraz Iwonko Dwa razy płacić za przesyłkę od Ciebie do nas.Jednym słowem kłopoty To jednak prawda ,że zdarzają im się wpadki ,czytałam o tym na jednym z zagranicznych forum

Aż nie wiem co napisać Moje wcześniejsze zakupy u nich były bez najmniejszych wad Te cebule wyglądają jak odrzuty

Reklamację wysłałam ze zdjęciami, poczekajmy jaki będzie rezultat, na razie wyślę te paczki, które są kompletne, wszystkie cebule wymacałam i pozostałe są ok.

Tego się nie spodziewałem

W regulaminie można wyczytać że zapewniają jakość i wielkość, to chyba nie będzie problemu .Oby tylko mieli te odmiany i cebule w normalnym stanie. i nie trwało to za długo .

Czy te wadliwe cebule trzeba będzie odesłać ? Bo jeżeli nie, to może te nadgniłe trzeba by cynamonem podsypać Aby je jakoś poratować

Fluwel już odpowiedział, mamy do wyboru zwrot kasy lub nowe cebule, wysłałam info na pw do osób, których to dotyczy.

I to ja nazywam rozwiązaniem problemu!
Każdemu może się zdarzyć błąd - grunt, by to przyznać i naprawić.
Już czekam na moje ślicznotki.

A to Jewel w apogeum kwitnienia

Zielona Bogini
tu środkowy kwiat prawie "łapie prawdziwy kolor":


Jest cztery kwiaty:


Dałam ciała z ziemią, jakoś tak bezmyślnie posadziłam ją w tę, co miałam w domu.

Jaka ziemia z Waszego doświadczenia jest najlepsza?

Małgosiu - nie wiem, jaka jest najlepsza, przyznam, nie myślałam w tych kategoriach. Sadzę do takiej workowej do kwiatów skrzynkowych - a jak nie mam, to do innej typu "worek z Lidla". I tak bardzo intensywnie zasilam, od momentu, gdy są liście. A tej ziemi w doniczce - nie jest przecież zbyt wiele, prawda? Może ktoś z dużym doświadczeniem się wypowie?

Małgosiu, do hipeastrów od kilku lat biorę ziemię z kompostnika. Z oszczędności, i wygodnictwa, bo solidny wór ziemi musiałabym kupować

Dziś rano w pracy odkryłam, że cebula hipeastrum wstawiona prosto z działki na parapet zaczęła wypuszczać pęd kwiatowy.