Forum Ogrodnicze Oaza

A to może jest zimowit?
Cebula podobna.
Gdybam, bo nie widziałem jak zimowit wypuszcza liście z cebuli.
Dobra rada, do chwili ostatecznego zidentyfikowania, obchodź się z tą rośliną ostrożnie, bo jeśli to zimowit, to jest on (każda jego część) silnie trujący.

Moja belladonna wygląda identycznie, co do kwitnienia to najpierw wychodzą liście a kwiaty dopiero po kilku tygodniach lub dłużej więc na razie bym się nie martwił, jedna z moich 2 cebul która została kupiona na wiosnę nie wypuściła liści aż do jesieni a ta kupiona jesienią zaczęła rosnąć zaraz po posadzeniu więc to dość kapryśne rośliny.
Jutro postaram się wstawić zdjęcia.

Ziemowity mają mniej lancetowate liście, w trochę innych okółkach.

Zakwitł kolejny biały woskowiec:


Czerwonawy nie może rozkwitnąć:


Biedronek się szykuje:


Tego, co kwitł poprzednio, coś zaczęło żreć:

Co to było? Na wszelki wypadek spaliłam liścia i zastanawiam się, co z cebulą...

Aniu, dobrze, że u nas nie ma Obi... Bo też bym się skusiła...

Moje belladonny pierwsza to ta zakupiona wiosną a druga posadzona w październiku


No i kolejne od FL
Spartacus

Samba

Kiedyś się na tę Sambę skuszę, ogromnie mi się podobają takie okrągłe płatki.

'Samba' faktycznie intrygująca. Gratulacje Zbyszku.

Dana już kiedyś zachwycały mnie Twoje siewki. Widać że nie tylko piękne ale i mocne odmiany wyhodowałaś, tak regularnie kwitną. Brawo.

Małgosiu misja ratowania woskowców nabiera rumieńców z każdym kwitnieniem.

Zibi77 moja belladona trochę przypomina Twoją z pierwszej fotografii. Poczekamy zobaczymy, ale na razie przynajmniej martwić się nie będę.
Teraz jeszcze zapytam, czy wiesz może jak postępować z nowo powstającymi cebulami. Po raz pierwszy udało mi się podzielić cebulę hipperastrum i w dodatku ona żyje. Pomyślałam że teraz zacznę je dokarmiać tak jak normalne cebule. Potem przesuszenie i ponownie do ziemi. Czyli generalnie jak przy zwykłej cebuli.
I co TY na to

Wszystko zależy od tego jak duża jest ta cebula jeśli mała to w pierwszym roku bym nie zasuszał bo i tak nie zakwitnie ale jeśli była spora lub do końca lata urośnie do rozmiarów jajka to spokojnie można zasuszyć bo jest szansa na kwitnienie.

Wróciłam do miasta - i przywitała mnie - chyba Zuzia???





Jak myślicie?

Dzisiaj druga premiera - otwiera się pierwszy kielich Terra Cotta Star:



Jak na wielką cebulę ma bardzo króciutką "szyjkę", jakieś niecałe 20 cm. Ale po drugiej stronie listków pokazuje się czubek następnego pędu:



Chciałabym jeszcze ostrzec przed wizytami w Lidlach - stoją tam, podobnie jak w ubiegłych sezonach, takie gliniane doniczki z wiadomą niebezpieczną zawartością...

Aniu, obie odmiany śliczne. Mam podobną sytuację u swojej siewki Blask, którą pokazywałam wcześniej, jak Ty z Terra Cotta Star. Teraz kwitnie na króciutkim pędzie a drugi jest już wysoki.



Royal Velvet. To pierwsze kwitnienie, choć cebulę kupiłam jesienią 2018. Wiosną ubiegłego roku zasuszyła pęd kwiatowy.Nadrabia zaległości i wychylił się nosek drugiego kwiatostanu.Ma bardzo ciemny kolor, którego nie oddaje zdjęcie.



Bogota - cybister.Kwitnie niezawodnie każdego roku.


Siewka.Kwiat nie jest duży - 13 cm.Przejaśnienia na płatkach są w rzeczywistości.

Pomocy co mam robić? Kupiłam niedawno hipka w biedr. Duża cebula i 2 grube pędy z pączkami. Kilka grubych starych korzeni z jednej strony ale ani jednego młodego. Gruba piętka czyli cebula stara. Dziś popatrzyłam ale żadne nowe korzenie nie rosną a cebula staje się coraz bardziej miękka.
Niedługo zakwitnie chyba pierwszy pęd ale jak nie będzie korzonków to będzie chyba tylko jednoroczne kwitnienie.

Jagódko - trochę wcześniej Małgosia CHI pisze, jak usiłuje reanimować cebule całkowicie pozbawione korzeni. Może i Tobie się uda. A jak nie - no cóż, taką biedroneczkę łatwo zastąpić.
Może jednak wejdź do Lidla

Aniu Łatko bardzo dziękuję za przypomnienie o reaktywacji Małgosi CHI. Czytałam to ale jeszcze raz przeanalizuję tę sprawę. Będę próbować. Jak nie dam rady to trudno. Hipki jeszcze nie wyginęły na świecie

Dziś rozkwitł Red peacock

Desire

i pozostałe Benfica ze śladami żerowania jakiś szkodników

Samba

Picasso

Zbyszku piękne...

Jagódko - moje nie mają prawie piętki, czy sprawdziłaś cebulę, czy aby nie gnije w środku dlatego jest miękka?

Moje są twarde, przed chwilą sprawdziłam.
Woskowce:

I z bliska:


Dojrzewam, aby je wszystkie posadzić w ziemię. Poczekam jeszcze kilka dni.

Biedronek się szykuje. Ciekawi mnie ten czarny dół kielicha z zewnątrz:



Popov - trzeci i ostatni kwiat:


W Lidlu powinnam być w środę, po żarcie dla kotów...

Myślę czy nie uciąć pęd mojego hipka i dać go do wazonu żeby nie wyjadał dalej soków z cebuli.

Terra Cotta Star dziś rano:



Objawiła się też druga Susan, ta z tyłu:



Teraz mogę zrobić sobie nawet "zbiorówkę" , widać, jaka wysoka dziewucha z tej drugiej Zuzki: