TEMAT: Hippeastrum - zwartnice cz. 2

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 28 Sty 2020 11:20 #689662

  • kryonka
  • kryonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 183
Moje zwartnice w tym roku nie zakwitła, wypuściły liście i koniec, pąków nie ma.
Ogród pod lasem -ogrodowa terapia
pozdrawiam Krysia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa


Zielone okna z estimeble.pl

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 28 Sty 2020 14:13 #689704

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2434
  • Otrzymane dziękuję: 9205
Jagodka spokojnie możesz ciachnąć pęd do wazonu. W wazonie nawet dłużej utrzymują się kwiaty niż na cebuli. Do wody dodaj okruszek Polopiryny S, czy innej aspiryny.

Śliczności Wszystkim kwitną. I te pastelowe słodkie i te ciemne intrygujące. Nie wiadomo, który piękniejszy. :thanks:
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 28 Sty 2020 14:15 przez Fafka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Łatka, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 28 Sty 2020 14:41 #689707

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1737
  • Otrzymane dziękuję: 12748
Cudne :hearts:
Pozdrawiam Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Armasza, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 07:54 #689824

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3929
  • Otrzymane dziękuję: 21009
Aniu - fajna zbiorówka :)

A mnie ziemiórki wk... (bardzo mocno zdenerwowały) :mad2:
Mam wszędzie powtykane żółte plastry i obserwuję ich coraz większe oblepienie. Zastanawiam się nad jakąś zmasowaną akcją...
Teoretycznie mogę wymienić ziemię w 42 doniczkach {i ją spalić), fiołki i tak miałam zamiar przesadzać, tylko czy to wystarczy.

Doniczki potraktuję wrzątkiem.

Ale czy wystarczy wypłukanie korzonków pod bieżącą wodą? Czy "wykapać je w mospilanie czy innej chemii? A może woda utleniona? Roztwór jodyny? Płyn do mycia naczyń?

Poratujcie, bo zaczynam dostawać szału jak to małe badziewie lata...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Łatka, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 08:56 #689835

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19268
  • Otrzymane dziękuję: 79643
Oj, Małgosiu - obawiam się, że Twój sukces tak czy siak będzie ograniczony czasowo.
Nawet jeśli wypłuczesz korzenie - nie ma takiej możliwości, by jakieś jajka lub larwy nie siedziały na przykład między suchymi łuskami. Tylko skatujesz cebule. Mospilan? Może, ja co jakiś czas podlewam i staram się wierzyć, że coś to da - jak wiadomo, wiara przenosi góry. ;)
Jeśli jakkolwiek Cię to pocieszy -



Wydaje mi się, że o tej porze roku mamy ziemiórki w pakiecie z zwartnicami - nad żadną inną doniczka mi nie latają (mam w domu pelargonie, hibiskusy, resztki storczyków, nie mówiąc o ogromnych donicach z cytryną i oleandrem).
Są up...dliwe, ale chciałabym, by to było najgorsze moje zmartwienie odnośnie hippeastrów. Cebule dotknięte roztoczem narcyzowym wyglądają na zniszczone, te czerwonawe liście, które wypuściły, łamią się albo zasychają. Zaschły oczywiście i pąki kwiatowe. To jeszcze rozumiem, choć boleję. Ale dlaczego zasychają dwa pąki na całkiem już obiecujących pędach, wysokich na jakieś 15-20 cm? I to bez śladów czerwonego zła? :placze:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 09:20 #689837

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3929
  • Otrzymane dziękuję: 21009
Ziemiórki przywlokłam z ziemią (mam w fiołkach afrykańskich}.
I z hipkiem z jakiegoś marketu. Irytuje mnie to, że muszę przesadzić fiołki i mi przelezą z hipków. No i powinnam obudzić 13 hipków z hydroforni, w których raczej draństwa nie ma.

I widzę (po lepach) jak mi przełażą... Ech... Wiem, że bywa gorzej (Aniu :hug: ), ale to irytujące...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Łatka, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 12:16 #689879

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1405
  • Otrzymane dziękuję: 11148
Podziwiam Wasze Hipki bardzo i Waszą chęć ciągłego powiększania kolekcji. Tyle piękności, że wcale się nie dziwię, że chce się je mieć. Ja trwam nadal w swoim postanowieniu, że tylko ten jeden, mój świąteczny i o niego chciałabym odpowiednio zadbać. Kończy swoje kwitnienie i co teraz? Obetnę pędy kwiatowe, a dalej? pozostawić go w tym chłodzie? (chociaż teraz przy słonecznych dniach temperatura bardzo się waha i np. raptownie się podnosi nawet do 30st. a w nocy spada do 12-15), czy przenieść cebulę do stałej temperatury mieszkalnej? Ziemia jest ciągle wilgotna, podlałam go tylko raz, po przesadzeniu słabym roztworem nawozu. Liście (dwa) urosły bardzo niewiele, mam nadzieję, że po obcięciu kwiatów ruszą i wtedy: nawozić je dolistnie, żeby wykarmiły cebulę? Tak bym zrobiła na logikę, ale czy właściwie? Podpowiedzcie mi w oparciu o swoje doświadczenia...

Ostatni kwiat, całość oraz cebula
DSCN3571.jpg


DSCN3568.jpg


DSCN3570.jpg
Ogród - mój optymizm.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 13:10 #689884

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 985
  • Otrzymane dziękuję: 4389
Swego czasu wydałam wojnę ziemiórkom z korytarza na klatce.Żeby z nimi walczyć to trzeba znać przeciwnika.Przeczytałam chyba wszystko co na ten temat było i ,że wycofali skuteczny preparat .Więc na początek wyłapałam odkurzaczem to co latało,by przerwać cykl wylęgowy.Wojna w ziemi i w powietrzu.To już zamiast tych żółtych lepów wolę odkurzacz bardziej skuteczny.Czasem gaszę światło i na monitorze coś mi lata to tak samo. Cebule wyjełam z ziemi i radykalne pryskanie muchozolem w powietrze by nic nie latało, potem wietrzenie i dokładnie umyłam okno i parapet.Było mycie korzeni i pryskanie Agrycolem od owadów i dezynfekcja doniczek. Ziemia wyprażona w piekarniku i do takiej cebule zostały posadzone ,do tego pałeczka z nawozem i taka owadobójcza.Na wierzch zwirek z piaskiem taki jak do akwarium i cynamon .Podlewanie do podstawki .Potem obserwacja czy coś nie lata i cykl się nie powtarza.Miałam spokój i dosyć długo nic nie latało.To co lata to jest łatwe do wytępienia i trzeba to robić skutecznie, bo inaczej walka na nic ,gorzej z tym co w ziemi .Ale jak skutecznie łapiesz to i tego jest mniej.U mnie mam kwiaty we wszystkich parapetach we wszystkich pokojach to walkę podzielić można na kilka etapów i w razie czego odizolować to co czyste. Czasem pakuję nowego kwiata do worka i muchozol w garażu w powietrze gdy coś lata ,gorzej jak ma kwiaty to trzeba uważać i zabezpieczyć lub jest wielki ,wtedy zostaje tylko przesadzenie lanie chemii i kwarantanna.Piszą że muchozol jest niedopuszczalny ,ale to nieprawda jak to się robi z głową by roślinie nie zaszkodzić.Mam siatki w oknach to i wietrzenie jest łatwe. Ja tam odkurzam jak tylko coś się pojawi i łapię w locie choć to upierdliwe. Populacja ograniczona.Gorzej gdy kupuję lub wymieniam cebule nie tak popularne ,a one nie są zdrowe. Już w sklepie widzę czy ziemióry są czy nie,a jak jeszcze kwiaty stoją obok siebie to wiadomo jak to się rozprzestrzenia.Wodę utlenioną używałam i wywar z czosnku,olejki lawendowe albo to z forum ;Zaparzyć 10 torebek rumianku,potem rozcieńczyć z wodą do uzyskania 2l-podlewać roślinki.Dwukrotne podlanie w odstępie tygodniowym .Skuteczne to nie jest na sto procent.To są tylko moje doświadczenia,wiec pewnie każdy ma na ten temat swoje zdanie .Czasem wnerwia mnie jak coś jest skuteczne ,to to wycofują i w sumie efekty są jeszcze gorsze i zamiast przyjemności masz dodatkowych lokatorów na stanie . Sorry za referat .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, Łatka, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 15:08 #689896

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2434
  • Otrzymane dziękuję: 9205
Małgosiu ponieważ ziemiórek całkowicie nie wytępisz, to trzeba trochę się do nich przyzwyczaić. Nie liczyć na całkowitą eksmisję, tylko ograniczać. Metod tu podano Ci wiele, jest w czym wybierać. Ja bym stawiała na te metody, które nie zaszkodzą roślinom. Ponieważ zimą trzeba ostrożnie z wodą i podlewaniem zwartnic, to nie można w nieskończoność stosować mokrych metod, trzeba stawiać na te suche, a podlewanie preparatami od czasu do czasu. Potrzeby rośliny najważniejsze.
Ja stosuję różne metody, o wszystkich tu było. Zaciekawiła mnie Perełkowa akcja z odkurzaczem. Wypróbuję. W tym roku zamiast żółtych tabliczek powiesiłam zwykłe lepy na muchy. Ich wygląd mniej mnie razi niż odblaskowa żółć tabliczek, a efekty podobne, robactwo się łapie na to.

U mnie teraz mało kwiatów, za to dużo pąków.

P1370136.jpg


'Charisma' w pełnej chwale :P

P1370135.jpg
Pozdrawiam. Jola
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Armasza, Łatka, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 16:01 #689903

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19268
  • Otrzymane dziękuję: 79643
Fafka wrote:
ziemiórek całkowicie nie wytępisz

Z pokorą podpisuję się pod powyższym.
Z tym odkurzaczem to trzeba mieć lepszy od mojego wzrok - i chyba refleks.
Jolu, pąki to coś wielce podnoszącego na duchu, zwłaszcza gdy tak zdrowe, jak Twoje.
Charisma - pięknotka.
Ale kim jest ta druga śliczna? Idealnie dopasowana kolorystycznie do tła (kotary?)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, Armasza, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 18:34 #689927

  • renaa
  • renaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 868
  • Otrzymane dziękuję: 2414
Trzy stare odmiany :)











Pozdrawiam,
Renia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Armasza, Łatka, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 29 Sty 2020 21:50 #689981

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2434
  • Otrzymane dziękuję: 9205
Aniu te łososiowe kwiatki to końcówka kwitnienia 'Babyface'.

Reniu niezawodne i piękne. Masz niepowtarzalną kolekcję. :woohoo:
Pozdrawiam. Jola
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Łatka, renaa, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 30 Sty 2020 16:28 #690152

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1200
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Reniu, Twoja kolekcja ;retro; jest jedyna w swoim rodzaju. Piękne, trudne do zdobycia odmiany, które z przyjemnością u Ciebie oglądam i podziwiam. :thanks:

H.Lady Jane. Ta odmiana kwitła latem a teraz ku mojej radości zakwitła dwoma kwiatami na drugim pędzie.
LadyJanet1.jpg


Ilość słońca wpływa na wybarwienie...
LadyJane-4.jpg



Lady Jane, Royal Velvet, Bogota.
LadyJanetRoyalVelvetBogota.jpg


Tą siewkę już pokazywałam. Wiem, że nudzę ale podoba mi się i jej kolor i lekko cieniowane płatki. ;)
r5.jpg


To jej siostra / albo brat/ :lol: z tej samej krzyżówki. Kolor, który trudno nie zauważyć.
pomaracz1.jpg


siewki1.jpg


Radość dla oczu.
zbiorwka2.jpg
Pozdrawiam. Ewa.
Ostatnio zmieniany: 30 Sty 2020 16:50 przez dana581958.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, Jan4, Armasza, Łatka, renaa, CHI, Agus, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 30 Sty 2020 16:54 #690154

  • renaa
  • renaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 868
  • Otrzymane dziękuję: 2414
Ewa, Twoje siewki są urocze :) Ta różowa z paseczkami i czerwona z białym :) "Gładka" przypomina mi stare odmiany :)
Świetnie nazwałaś moje hipki- kolekcja retro :thanks: Pożyczam nazwę :)
Pozdrawiam,
Renia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Armasza, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 30 Sty 2020 17:01 #690156

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1692
  • Otrzymane dziękuję: 7670
Zakwitł mi taki biedronkowiec z białego opakowania:
1580399999841.jpg

Ktoś wie może jaka to odmiana?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, Armasza, dana581958, CHI, minohiki, Zibi77, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 30 Sty 2020 17:44 #690160

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19268
  • Otrzymane dziękuję: 79643
Jagódko - może Christmas Gift? Popatrz sama na białe, pojedyncze odmiany, choćby na stronie emaryllisa. Zawsze łatwiej wyrokować, mając do porównania "naturę".
Reni "starocie" mają urodę biedermeierowską, powiedziałabym - ale Twoje, Ewo, siewki są absolutnie unikalne. Te, które od Ciebie dostałam :thanks: , mają się dobrze, choć na kwitnienie są jeszcze raczej za młode.
Za to pewnie jutro-pojutrze rozwinie się marketowy czerwony, Lewek, sądząc po zielonych "rewersach".



Małgosiu - a co się wykluło z tych smukłych, czerwonych pąków?
Nimfa wrote:
Kończy swoje kwitnienie i co teraz?

Naprawdę nie wiem, co odpowiedzieć, nigdy nie trzymałam cebuli w hm, pewnego rodzaju chłodni ;) . Na pewno trzeba dążyć do jak najlepszego odżywienia cebuli - a to wymaga dobrej "przemiany materii", wszelkie procesy biologiczne szybciej zachodzą w wyższych temperaturach. Na mój rozum (rozumek???) przeniosłabym jednak w cieplejsze, ale jasne miejsce - i karmiła intensywnie. A jak tylko się da, po ustąpieniu ryzyka mrozu - na zewnątrz. Albo do tunelu foliowego - to można sporo wcześniej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, Armasza, dana581958, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 30 Sty 2020 17:48 #690161

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3929
  • Otrzymane dziękuję: 21009
Jagódko - chyba Mont Blanc. Gdzieś wcześniej było zdjęcie mojego w porównaniu do oznaczonego.
Ewuniu - na podstawie Twoich zdjęć wychodzi, że mój biedronkowiec to royal velwet...
Muszę go ufocić w "świetle dnia", bo tak nic nie widać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kero, Armasza, dana581958, minohiki, Zibi77, jagodka27, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnice cz. 2 30 Sty 2020 18:26 #690172

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1692
  • Otrzymane dziękuję: 7670
Wstępne rozpoznanie mojego hipka to Casablanca.
Strona dostawcy hipków do biedry (nazwa ukryta w doniczne z hipkiem w tamtym roku :) ) :
www.kebol.nl/eng/gallery/
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, kero, minohiki, Zibi77, Nimfa, nikita5, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.780 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum