TEMAT: Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 25 Lip 2016 22:25 #492893

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Alu, ta hoja jest niezmordowana w swoim kwitnieniu. :)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 26 Lip 2016 10:00 #492952

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1201
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Krysiu, te statki kosmiczne doczepione do Twojej hoi - rewelacja. :rotfl1: DS-The Deep , bardzo przyciąga wzrok - piękny.Bardzo obiecująco zapowiada się skrętnikowe przedszkole.Na kwitnienie Twoich skrętników czekam.Pa, pa.
Pozdrawiam. Ewa.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 26 Lip 2016 15:58 #492993

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Ewuniu, dzisiejsza kolekcja się powiększyła o kolejne listeczki skrętników (i dziękuję Ci za to!) :kiss3: :hug: , więc mam nadzieję że moja kolekcja po wzroście będzie niczym gąszcz skrętnikowy. A za jakiś czas będzie czym dzielić!! :whistle: :)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 26 Lip 2016 18:18 #493011

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Krysiu ja też wpadłam na pomysł trzymania dzieci skrętnikowych w akwarium.
Ukorzeniłam też jedną hoję ale nic dalej nie wypuszcza, może potrzebuje czasu :think:
Cudne masz te kwiaty :hearts:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 27 Lip 2016 14:21 #493169

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Dorotko ja też twoimi podopiecznymi jestem zachwycona!! Żebyś ty widziała ile razy ja swojego dziobala rozdziawiałam..... :happy: :happy: No a teraz jeszcze doszedł zachwyt nad formą i jakością twoich haftów! Och, ach, cuda jakieś!! :woohoo: :supr3: :hearts: :hearts:

A teraz pozwoliłam sobie na przeniesienie przepisu Szparaga61 na pesto by mi w nawale postów innych forumowiczów nie umknęło niechybnie. Wreszcie nie będę go nigdzie musiała szukać:

''Niestety pesto robię na oko i smak więc nie jestem w stanie podać konkretnych ilości Biorę słoik o takim przekroju by mi się zmieściła końcówka do blender. Wlewam ze dwie łyżki octu balsamicznego , niecałą łyżkę miodu, łyżkę majonezu , co najmie łyżeczkę soli, kilka ząbków czosnku i trochę orzeszków ziemnych ( wersja ekonomiczna ) no i oczywiście liście z bazylii, wszystko miksuję na jednorodną mieszaninę a potem dodaję małym strumykiem oliwę, uważając by się nie zważyło. Próbuję i dodaje albo jeszcze soli, octu czy czosnku.''
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 27 Lip 2016 15:03 #493175

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Krysiu, a ty faktycznie pojedziesz na tą wystawę skrętników do Warszawy ? :whistle:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 27 Lip 2016 20:07 #493235

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Michaś, jeśli zdrowie i finanse pozwolą, to bankowo tej wystawy nie opuszczę. Tym bardziej że jestem w trakcie odbudowy utraconej niegdyś kolekcji.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 29 Lip 2016 08:10 #493552

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1201
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Krysiu,na pewno jak będziesz na wystawie to oczy nacieszysz wspaniałymi kwiatami :flower1: .Będziesz miała co wspominać.Pozdrawiam :bye:
Pozdrawiam. Ewa.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 29 Lip 2016 09:44 #493576

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Podziwiam tą waszą pasję... :thanks:
Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dana581958

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 29 Lip 2016 10:59 #493593

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Ewuniu, a ja podziwiałam od zawsze twój piękny ogródek. Niezmiernie zasmuconam że owa piękność została zamknięta, ale każdego dzionka lecę i sprawdzam czy... - a nóż-widelec - może jego właścicielka go otworzyła? :whistle: :think: Tęsknie za nim, jako za aktywnym cudem ogrodowym. Teraz jest wszystko w twoich rękach. :) :idea1: :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 01 Sie 2016 17:42 #494225

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Krysiu, Hoye dalej kwitną? Skrętniki odmianowe widziałam u znajomej...widok niesamowity, nigdy nie przypuszczałam że jest tyle odmian... życzę powodzenia w uprawie :hearts:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Sie 2016 09:28 #494356

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Kwitnie mi w tej chwili lacunosa, multiflora, rubra. Szykują się do zakwitnięcia: walliniana, lobbii orange, soidaoensis i obscura. Aniu, spróbuj swojej przygody ze skrętnikami, bo to fajna sprawa jest.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Sie 2016 11:08 #494376

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Nie namówisz mnie, żeby je hodować trzeba mieć odpowiednie warunki...nadaje się tylko okno w pralni, co to za urok patrzeć na kwiaty w takim miejscu :rotfl1: Znam te rośliny, miałam kiedyś dwa kolory...różowy i niebieski...wełnowce je wykończyły...razem ze znajomymi, listek po listku w końcu nic nie zostało. Teraz zafascynowana jestem Hoyami nawet nie przypuszczałam że jest tyle odmian :hearts: do tego nie muszą stać na parapecie, każde inne miejsce jest dobre :) fajnie kwitną i pachną...zresztą bardziej podobają mi się liście jak kwiaty.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Sie 2016 11:32 #494381

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Widzę że się zraziłaś do skrętników i złe wspomnienia z uprawy przeważają decyzję ponownej próby. No cóż, tak bywa. Jednakże cieszę się że zainteresowały Cię hoje. To fajne rośliny, pięknie kwitnące, a kwiatki mają różne kolory i kształty, niektóre pachną a inne nie. Są jeszcze odmiany o przebarwiających się liściach. Jedne hoje mają pokrój krzaczasty, inne są formą zwisłą a jeszcze inne wolą być oplątane na pałąku, więc można wybierać, przebierać w odmianach i formach tych roślin.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 03 Sie 2016 10:44 #494594

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Nic nie mów o przebieraniu i wybieraniu :dance: tyle ich jest że chciało by się wszystkie zdobyć :rotfl1: tylko miejsca zaczyna brakować.
Ostatnio przeglądam w necie odmiany, zaczynają trafiać na listę chciejstw...hi, hi trenuję silną wolę :happy4:
Krysiu, dochodzą jeszcze paprocie ogrodowe, rośliny na skalniak, Epimedia...powoli ogród i dom się zapełni w te rośliny :hearts:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 03 Sie 2016 11:38 #494609

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Anuś, ty mi o trenowaniu silnej woli to nie mów, bo czegoś takiego nie ma. Ja też ciągle ''trenuję'' silną wolę, i jak przybywało roślin, tak nadal ich przybywa a miejsca coraz mniej!! :whistle: :devil1: Nawet kuchnię już zdominowały!! :devil1: :devil1: :devil1: Szperaj moja kochana w necie, szperaj, bo hojoba to fajnista zaraza z której raczej niewielu chce się w przyszłości leczyć!! :idea1: :devil1: :devil1:
A moja wredota hoja soidaoensis plunęła we mnie pączkami. Kwitnienia nie będzie. :mad2: :mad2: To już 3 raz mi wywinęła taki kawał! :mad2: :mad2:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 03 Sie 2016 11:40 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 04 Sie 2016 10:23 #494745

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Cześć Krysiu, wpadam nieproszona. :unsure:

NIe zaglądam raczej do "doniczek", bo konsekwentnie zmniejszam ich ilość w domu w stronę 0. Choć czasem jakiś wyłom się zdarzy B)
Kiedyś, kiedyś - miałam kilkadziesiąt garnków do podlewania, wtedy hodowałam tez skrętniki, i saintpaulie, oczywiście nie takie odjechane i piękne, jak Twoje - bo to było ponad 20 lat temu, jeszcze w "minionej epoce".
Zostało to, co nie chce samo umrzeć, miedzy innymi jedna hoja - różowo kwitnąca, pospolita, a właściwie niekwitnąca. I kilka storczykowatych i kaktusów, bo je można na długo pozbawić ludzkiego towarzystwa.
Nie jestem okrutna, po prostu ci którzy kiedyś podczas mojej nieobecności podlewali moje doniczki, poumierali, córki - albo za granicą, albo się tam wynoszą.
Skrętniki są przewdzięcznymi roślinkami, ale sama wiesz: ani przelanie, ani przesuszenie im się nie podoba.
Wiesz, przeczytałam u siebie, że chcesz mieć ogród - to odwrotnie do mnie, zawsze wystarczało mi tyle ziemi, co na parapetach :happy: .
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 04 Sie 2016 10:38 #494749

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Anuś, u mnie nie ma gości nieproszonych i wszyscy są tu mile widziani. :hug: :kiss3: Więc wpadaj kiedy tylko będziesz miała czas i ochotę, zapraszam! :)
Co do mnie, to tak, chciałabym mieć swój dom, swój ogródek, a że kocham rośliny - choć nie wszystkie kochają mnie - to byłabym w swoim żywiole i mogłabym się spełniać na dwóch frontach. Ach, co to by była za frajda! Wiem, wiem, pracy wtedy jest mnóstwo, ale warte widoków jakie potem podczas kwitnienia serwują nam ogrodowe rośliny. :woohoo: :hearts: :woohoo: I właśnie to mi się marzy!! :hearts: :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2016 10:39 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.761 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum