Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu, kilka dni nieobecności i znów z tydzień zabierze mi nadrabianie zaległości Ledwo udało mi się ogród doprowadzić do normalności, a te kilka dni sprawiło, że zaczynamy od nowa walkę z chwastami. Codzienne ulewy + upalne temperatury sprawiają, że wszystko rośnie jak na drożdżach

pamelka wrote:
Mnie się podobają szczególnie te niższe i o dużych kwiatach, i chętnie je oglądam... ale nie u siebie.
Niestety... wkurza mnie to sadzenie i wykopywanie...i brak miejsca.

Joluś, ściskam serdecznie Ależ się dzieje w kulkowym, ile kwitnienia, kolorów, kształtów... mam dużo do nadrobienia... wybaczysz, że tak długo nie zaglądałam?

Marta tę burzę i ode mnie było widać do 0 30 siedziałam na ogrodowych schodkach i zachwycałam sie iluminacjami, pomrukami i pohukiwaniem zaś opady ... jak zwykle przeszły bokiem
Paweł pierwszy plan jednak najlepiej widoczny a kulki są przecież Poplewić trzeba, aby zbliżenia jakieś wykonać, ale jak tu pracować, kiedy ziemia twarda, jak skała
Miruś wstawię jak tylko chwilę znajdę Bardzo mało czasu ostatnio mam
Danuś, Sylwek tak sie zastanawiałm kto pierwszy przypomni sobie o kulkach
Będą, będą ..... ale z pewnoscią więcej, kiedy z południa wrócę
Wypatrzyłam przedwczoraj na Dezemer Gold jakieś gniazda z kokonami niewiele większymi od szpilkowego łebka Nie wiecie co to moze być? Kulka pożółkła i nie wiem, czy coś jeszcze z niej będzie
Aga patrzyłam z zazdrością jak burze idą w Twoim kierunku U mnie nic, a nic
Pojawiają sie już grzybki przy drogach?
A canny ... wiesz jedna z moich pierwszych miłości
Anetko masz więc szczeście z tym podlewaniem oczywiście U mnie pomimo nieustannej suszy chwasty sie rozrosły także. Oj pracy jeszcze mam ... tylko jak pracowac przy 37 stopniach w cieniu
Gabi, a ja chętnie oglądam wszystkie zaś te wysokie zachwycają swoją dostojnością
Mam dla nich specjalnie przeznaczoną rabatkę, więc z miejsc em nie ma problemu, mają także nawiezioną grubą warstwę żyznej ziemi, zaś jesienią dodatkowo wzbogacam go obornikiem końskim

Jolu, u mnie też upały okrutne, ale nocami pada więc rośliny rosną jak w tropikach!
Pracować w ciągu dnia nie można; ja próbuję coś tam podłubać wieczorem po 19.00, ale komary nie bardzo mi na to pozwalają

Daluś dobrze, że są opady cieszyć się musisz.
Plaga komarów u mnie podobna, choć sucho. Przed zmrokiem wygania z ogrodu

Niektórzy sugerowali ze szkołkingi się nie odbywają
W niedzielę był przecież bylinowy, a wczoraj kolejny dwie kulki, dwie ketmie i ze trzy klony palmowe Ale było fajnie
Najbardziej szkoda, że nie udało się kupic klonika Red Filigree Lace
Wyciągnęłam z matecznika, ale Pani odebrała Mój młodziyutki szczep, jak chyba pisałam wiatr wyłamał

A dzisiaj kilak kulek, dla moich cierpliwych przyjaciół miłośników iglastych maluchów
Wyszło jakoś tak dużo świerków
... Paweł to się nie zdziwi ...

Picea glauca 'Stanley's Pygmy'/świerk biały/


Picea jezoensis 'JD's Dwarf' /świerk ajański/


Picea rubens 'Hexe' /świerk czerwony/


Picea pungens 'Porcupine' /świerk kłujący/


Picea pungens 'Schloss Honenstein' /świerk kłujący/


Taxus baccata 'Amersfoort' /cis pospolity/


Abies koreana 'Alpinstar'/jodła koreańska/


Wyjazdy wakacyje tak na mnie wpłynęły, że postanowiłam zakupić ławeczkę w stylu angielskim
Właśnie przemyślam, jaką by tu inskrypcję na tabliczce wyryć, bo takowa byc musi

Mnie się także marzą ławeczki we wszystkich możliwych zakątkach ogrodu, może kiedyś do tego dojdzie Kulki jak to kulki - pikne

Jolu grzybków jak nie było, tak i nie ma....co to taki jeden deszcz.....do ściółki nawet nie doleciało....
......a ja tak wyglądam owoców szkółkingu, wyglądam i dopatrzyc się nie mogę

Cy na tej ławeczce będzie ruch lewostronny? Ale piękne iglaczki

Ale zaległości! Dzisiaj to powinny być zdjęcia ostatnich zakupów!
Jaki fajny ten picea pungens 'Porcupine'! Ja mam skojarzenia ze szczotkami do mycia butelek!
Jak ławka w stylu angielskim to może przy angielskich różach?

A dlaczego pani odebrała? Czy to zakazany owoc?
Ktoś chciał kupić, a oni nie chcą zarobić?
Straszliwie żałuję tych szkółkingów.
Czy pokażesz swoje klony?
Najbardziej mnie interesują palmowe, bo tylko takowe mam

Wszyscy czepiają się lampek a mnie się podobają. One sa po to ,żeby można było i wieczorem podziwiać piękno kuleczek i nie tylko .Canny i dalie i mnie się podobają szkoda ,że takie pracochłonne, ale parę dalii tez mam u siebie

Byłam i podziwiałam
A ja w ogóle nie wiem co to są komary Coś tam chyba w maju było, ale się zmyło!

Iwonka czekam i czekam, dzisiaj może przyjdzie pierwszy egzemplarz. Muszę zweryfikować jej jakość, trwałość, staranność wykonania Jak to przy 'alledrogawych' zakupach
Jeśli się sprawdzi będzie jeszcze jedna
Aguś u mnie jeszcze bardziej sucho, bo chmury, które do Ciebie poszły ... mnie potraktowały po macoszemu
Zakupy ... rozsadzone po ogrodzie, poszukam i cyknę może dzisiaj
Paweł prawda, że piękne jesień się zbliża ... więc, jak się domyślasz ... nie muszę chyba pisać
Żadne ruchy na ławeczce nie są przewidziane kto to wie jednak
To ma być miejsce odpoczynku i relaksu
Marta są zaległości, ale jak się nieustannie podróżuje to się niestety robią
Ale za to podróże jakie są ciekawe i wieczory w miłym towarzystwie
'Porcupine'podobnie mi się skojarzył
A ławeczka ... nie nie do rózyczek, tam szykuję krzesełka
Pamiętasz, że czekam, jak mi Camperdownii podrośnie, to zrobi altankę za ... 7 lat
Gosiu odebrała, bo to był matecznik z czego by szczepić miała Klony dwa zakupiłam ... znaczy jednego odkupiłam, bo usechł był 'Autumn Moon', a drugi to 'Ornatum'. Cyknę fotki może wieczorem, jak pogoda pozwoli ...
Jadziu to prawda, że z cannami jest wiele pracy, dalie to przy nich betka
Ale za to jak prezentują się w ogrodzie przepięknie.
Do lampek mam specjalną wewnętrzną instalacje z wyłącznikiem.
Myślicie, że mało razy w środku lata przez pomyłkę oświetlam dom świąteczną iluminacją
Bardzo się cieszę Siberko, że znalazłaś czas aby zajrzeć Komarów nie masz a deszcz masz nie ma sprawiedliwości jednak może by tak po połowie się podzielić

Czekam z ciekawością na widok ławeczki. Po Twoim opisie spodziewam się zobaczyć tam H.Granta z J.Roberts
Canny masz piękne, u mnie niedobitki przeżyły zimę w piwnicy - teraz jest... reaktywacja ( co ja dzisiaj tak filmowo?)

Jak ławeczka to i sklep z Mamrotem musi być gdzieś w pobliżu!

Hugh Grant... brzydal!
Ale ławeczka... dobra myśl!

Marysiu spieszę donieść, że kurier już dzwonił, ławeczka zatem w okolicy I znów dylemat skręcać, czy plewić wieczorkiem czy robić fotki
Paweł Mamrot nie będzie potrzebny całą skrzyneczkę Porto szwagier z Belgii przywiózł, w kraju nie znalazłam mojego ulubionego
Zaś w barku zawsze coś sie znajdzie dla gości i zimny beer w lodóweczce, spoko
Gosia zgadzam sie z opinią o Hugh zupełnie nie w moim typie ale komuś się przeciez podoba
Ławeczka ... no to mamy nowy motyw przewodni

Jeżowek dawno nie było
'Vintage Wine'


'Firebird'


'Now Chessier'


Czy pisałam już, ze zakwitły belamkandy? Przezimowały w ziemi i mam całkiem ładniutki rządek


Była taka jedna mocno przemarznięta różyczka którą chciałam wykopać, zastąpić nowym nabytkiem
Patrzcie jak się postarała


Tu i ówdzie się zagęściło i dobrze Wiąz 'Being Gold' podcięłam od dołu, bo bardziej krzakiem się robił niż drzewkiem




Zawstydziła mnie moja rudbekia /a tak się cieszyłam, że zakwitła /po tym, co zobaczyłam u koleżanek Ale, ale tu z lewej miejsce na większą dużo kulką się znajduje /jaką /, wydałam również modrzewia


Przycięłam tamaryszka ale ... tylko dotknąć i wykopię
Niezbyt podoba mi się jogo pokrój, zaś wiąz 'Jacqueline Hillier' w jego miejscu wyglądałałby mam nadzieję dużo ładniej Tym bardziej, że mam ochotę go formować
Jak to człowiek dorasta do pewnych decyzji

Są także i takie sytuacje, kiedy pada ulubione drzewko, bylinka wówczas przydatna jest lista zatytułowana 'odkupić'