Forum Ogrodnicze Oaza

Smutne to jest co mówisz ,bo ten skalniak jest bardzo ładny .Ale masz rację ,ile można lać chemikalia do ziemi .Musisz wybrać każdy maleńki fragmencik ,bo inaczej będzie odrastał .Ja miałam taką sytuację ,ale z powojem .Dopiero wykopanie go w całości dało rezultaty.Ale będziesz za to mógł na nowo urządzić .Praca jest ,ale za to przyjemna .Zawsze przy okazji coś nowego wpadnie Ci do głowy

Nowinko jest nadzieja, że nie będę musiał rozbierać skalniaka. Chemii do ziemi daję jak najmniej się tylko da ale może ona pomoże mi ocalić skalniak przed rozebraniem. Kupiłem jakiś środek do zwalczania chwastów, który miał w specyfikacji również zwalczanie skrzypu. Nazwy nie pamiętam ale zastosowałem pędzelkowanie kilku gałązek skrzypu i jakieś efekty widać. Wiosną czeka mnie sporo pędzelkowania. Może choć trochę ograniczę skrzyp bo na całkowite jego zwalczenie raczej nie liczę.



Ostatnia sobota obdarzyła ładną pogodą więc prace jesienne na działce szły pełną parą. Wykopałem resztę marchwi, pietruszki, selera i skorzonerę, choć ta ostatnia nie bardzo się udała, korzenie miała cienkie i niewiele nadawało się do zebrania. Jak smakuje jeszcze nie wiem. Przy okazji ostatnich wykopków, choć ziemniaków na działce nie mam, było ognisko, pieczona kiełbaska i ziemniaczki z żaru. Ziemniaczki z ogniska uwielbiam a po wszystkim został tylko popiół.


Prócz pieczenia kiełbasek i wykopków wysprzątałem rabaty przygotowując się do zimowego czasu. Róż jeszcze nie kopczykowałem ani nie malowałem pni drzew na to jeszcze jest chwila. Posadziłem zaś zimowy czosnek, wykopałem dalie i popakowałem w koszyki oraz wysadziłem kilka roślin na rabaty. No i dzień się skończył Jednak jesienne dni są zdecydowanie za krótkie. No to teraz kilka zdjęć z jesiennej działki.

Wierzba sachalińska.


Domek murarek z lokatorami.


Rabaty z trawami






A tu trytomy z mojego siewu, mają się bardzo dobrze i ładnie się rozrastają. Tych w lewym dolnym rogu zdjęcia wiosną będę chciał się pozbyć.


Ta duża trytoma pierwszy raz w tym roku zakwitła dwoma kwiatami


Tu w tym roku kwitła juka. Mateczna roslina zginęła a na jej miejscu pojawiło się kilka nowych roślin. Trochę ich za dużo i na pewno kilka koniecznie będzie trzeba usunąć.


Reszta rabatek w jesiennej odsłonie






To na razie tyle z listopadowego weekendu na działce

Masz tak samo obrzeżone rabaty ,jak ja .Tylko u mnie rośliny wypływają już z rabat i zasłaniają miejscami kamienie ,których wiecznie wypatruję .Teraz wymieniam sobie małe na większe .Gdzie nie jestem ,to zawsze zerkam ,co by tu się nadawało do ogrodu Rośliny też u mnie jeszcze nie okryte ,a mam trochę pracy z tym .Samych ketmii 6 sztuk ,2 hortensje i kilka bylinek oraz kopce na 150 róż Nie ma rady ,trzeba się brać ,bo ta zima w końcu przyjdzie

Czasami jesień i zima ma dobre strony, taka melancholia, szarość w ogrodach potęgują u nas chęć ciepła, słońca, wiosny... byle do marca

Dzień dobry Piotrze
Zauważyłam malutki ślad w moim wątku po Twojej wizycie i postanowiłam podziękować, ale przede wszystkim poznać ogród i jego właściciela. Bardzo się cieszę, że - podobnie jak i ja - masz działkę ROD, co oznacza dla mnie wymianę doświadczeń, jeżeli pozwolisz, oczywiście - zwłaszcza odnośnie warzywnika, który również "uprawiam"
Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim zakątku, przy okazji powspominałam ...Adrian ma rację - ani się nie obejrzymy, a zawita wiosna.
Piotruś, pisałeś o sadzeniu czosnku - jest szansa na posadzenie jeszcze w ten weekend? Zapomniałam na śmierć ...
Skrzyp po unicestwieniu możesz spożytkować przygotowując gnojówkę na opryski, albo ususzyć i wykorzystać wiosną w podobny sposób. Ale zgadzam się - jest wyjątkowo żywotny - idealny wskaźnik kwaśnej gleby,...
Gratuluję zasiedlonego domku dla murarek!!! My dopiero w przyszłym sezonie wywiesimy taki apartament, oby spodobał się pszczołom ... W wolnej chwili wklej zdjęcie do wątku o sprzymierzeńcach ogrodów - powiększysz kolekcję domków.
Jakie masz plany nasadzeniowe w warzywniczku na przyszły rok? Aaa ... i najważniejsze - poproszę o mieszkańców jagodnika
Pozdrawiam serdecznie,
Ania

Nowinko, kamienie to też i mój "konik" i zbieram je często na spacerach i na plecach przynoszę na działkę Zaletą kamieni jest też to, że przy plewieniu można je odstawić na bok, oplewić miejsce i odstawić go z powrotem na miejsce Okopcowanie i okrycie 150 róż zajmie ci trochę czasu.

Adrian, melancholia jesieni mi nie przeszkadza, bardziej przeszkadza mi brak białej zimy z mrozem. Po białej zimie wiosna jest bardziej przyjemna i wiadomo kiedy się zaczyna

Aniu, ja sadziłem czosnek tak późno, bo po ostatnich łagodnych początkach zimy zawsze mocno startował a jak przychodziły mrozy to przemarzał. Myślę, że zimowy czosnek możesz posadzić póki ziemia nie zamarzła. Znając nasze zimy, mroźno pewnie będzie dopiero po nowym roku to spokojnie się ukorzeni przed zamarznięciem ziemi. Ewentualnie jak nie ma śniegu a mrozy maja być większe niż -10 to rabatę można okryć słoma lub jedliną.
Jeśli chodzi o skrzyp to po unicestwieniu nie będzie co wykorzystać. A skrzypu mam tyle, że cały czas robię sobie z niego wywary do oprysków czy gnojówki do podlewania. Suszu też mam trochę, dwunastolitrowe wiadro, jakie sprzedają do kiszenia kapusty
Plany nasadzeń tworzą się najczęściej przed sianiem i sadzeniem Skrawek ziemi warzywnika jest nieduży i często sieje się i sadzi tam gdzie jest akurat miejsce. Jedynie czego staram się przestrzegać to to aby te same warzywa nie rosły w tym samym miejscu rok po roku.
W jagodniku rosną u mnie jagody kamczackie, agrest i czarna porzeczka o bardzo dobrych owocach, owocuje wcześnie i ma duże aromatyczne owoce.
Tak wyglądały zbiory w 2013 roku


A teraz coś "świeżego" z działki.

Zawilec wieńcowy nadal próbuje kwitnąć.




Bodziszek żałobny Sambor od Danieli troszkę się rozrósł


Żurawki, wiosną będę musiał przerzedzić i odmłodzić.


Rabarbar w jesiennej szacie


Działkowe ptaki już zebrały się w stada i oblatują działki, mazurki i sikorki były cały rok ale pojawiły się też szczygły i kwiczoły a gdzieniegdzie można wypatrzeć dzięcioły. Dużo jest też krukowatych i te robią najwiecej szkody, zwłaszcza stadnie nalatujące wrony i gawrony oraz grasujące w małych stadach sroki.

Sikorka bogatka


Sroka wypatrzyła pod dachem altanki niezebrane winogrona


Na koniec dzisiejszego postu widoczek ze skalniakiem.

Na skrzyp polecam babkę zbierającą zioła - wyczyści wszystko
A jeśli masz ochotę na pędzelkowanie, to może lepiej Roundapem od razu potraktować - na pewno będzie skutecznie.
I bardzo fajny miskancik w rogu - ciekawe kiedy mój 'Grey fountaine' taki szeroki będzie w podstawie

Piotruś
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że zamieszczając ją narażasz się na moje marudzenie ... Uwaga, zaczynam
1. Mam dwie główki czosnku słoniowego; sadzimy ząbki czy całą główkę ? W tzw. instrukcji zaznaczono, że całą główkę wsadzamy na głębokość 5 cm ... co radzisz ?
2. Czarna porzeczka ( moja ulubiona odmiana ) : wiem, że tniemy inaczej niż czerwoną; we wrześniu dostałam od znajomej stary krzew, taki typowy, nie w formie drzewka - przyjął się nie mam pojęcia, czy bywał cięty; czy na wszelki wypadek poczekać na owocowanie i dopiero potem ciąć, czy niezależnie od wszystkiego przyciąć na wiosnę?
3. Obok bodziszka żałobnego w wazoniku po prawej stronie coś jest - rozchodnik ?
4. Widzę, że także dbasz o ptaki ....
Pozdrawiam

Adasiowa wrote: Czosnku słoniowego nie uprawiam ale wyczytałem, że można go sadzić we wrześniu i w marcu. Sadzi się pojedyncze ząbki, w dość bogatej i przepuszczalnej glebie w większych odstępach niż nasz czosnek, ze względu na wielkość główek. Zbiór w momencie żółknięcia liści.
Nie wiem jak duży i gęsty jest ten krzew. Ale mimo wszystko ciąłbym go wiosną. Wycinamy stare pędy z czarną już korą i te pokładające się po ziemi. Zostawiamy dwu-trzy letnie pędy a gładką brązową korą. Pędów też nie zostawiamy za dużo, bo lepiej zebrać dorodniejsze owoce niż drobne.
Z wazonu wyrasta wilczomlecz mirtowaty, nie ma zbyt widowiskowych kwiatów ale za to ma bardzo ciekawy wygląd.
Tak wygląda jak kwitnie


A tak z bliska


Leszku, skrzyp to ja zbieram i używam. Na rabatach łatwiej się go usuwa, bo można wykopać z kawałkiem korzenia. Na skalniaku problem jest taki, że korzeń zostaje najczęściej w ziemi a potem wypuszcza ze dwa trzy odrosty, ja je obrywam i znowu z każdego końca kolejne odrosty. I w taki sposób jego system korzeniowy się rozrasta i jak wyłazi na powierzchnie to jest go tyle, że roślin spod niego nie widać.
A tak podsuszałem zebrany skrzyp do użytku wiosennego gdy świerzego jeszcze nie ma a opryskać czy podlać już trzeba



Zimna jesień za oknami a na działce widać wczesnowiosenne ciemierniki mają już pąki kwiatowe.


Robiąc wiosną porządki na rabacie przy ciemiernikach ku mojej radości zauważyłem dwie siewki ciemiernika. Teraz już troszkę podrosły i wyglądają miej więcej tak (jedna z nich)
https://lh3.googleusercontent.com/0PVsUDt3Gb9_Ha7PmTu9tiC1EnyB6BoUyeMCA9hROdYI=w1164-h875-no

Latem znowu sie ucieszyłem, bo pod ciemiernikami wypatrzyłem to

cała gromadka młodych siewek

A tak wysiała mi się "troszkę" firletka omszona, to tylko mały fragmencik jest tego znaaaaacznie więcej.


W tym roku zacząłem małymi krokami podchodzić do tematu skalniaków w doniczkach. Uzbierało się troszkę naczyń, kupionych, znalezionych i zrobionych, których przeznaczenie było jedno - posadzić w nich kwiaty. A że była na forum już mowa o skalniakach szczelinowych w doniczkach padło na skalniaki. Jeszcze szczelinowych skalniaków nie układałem ale co nieco w tych doniczkach posadziłem. Efekt tego wygląda jak na poniższych zdjęciach.


https://lh3.googleusercontent.com/Fdq61b1AHwzoicOR0eNljZ3qnDyibjDXjL2OH2-0ni-8=w1164-h875-no







W przyszłym roku postaram się o większą donicę i zrobię w nim skalniak

Piotrek,
ładny masz skalniak choć mnie zachwyciły miniaturowe kompozycje - świetne są nawet takie proste z samym rojnikiem, zwłaszcza gdy do tego jest dobrze dobrana donica/korytko
Widzę też sporo traw, które dodają dużo lekkości rabatom oraz są ozdobne nawet poza sezonem.
Jak podzielisz żurawki (oraz porobisz sadzonki do ukorzenienia) to będziesz mógł je w różne miejsca wkomponować a może nawet zaprosisz jakieś nowe, kolorowe odmiany?
Czarne porzeczki bardzo lubię - sok z nich to czysta poezja!!! (choć wino oraz dżem też niczego sobie)
pozdrawiam

Adrianie, jak podzielę żurawki to chyba będę musiał działkę porozciągać, żeby je gdzieś posadzić Już teraz mam problem z pomieszczeniem wszystkiego co mam. Wiosną zlikwidowałem kawałek trawnika na rabatę daliową i zastanawiam sie gdzie by tu jeszcze mona go przyciąć by uzyskać trochę wolnej ziemi Poza tym rabaty mam tak słoneczne a cienia niewiele, że nie wszystkim żurawkom by te miejsca odpowiadały. A co do miniaturowych kompozycji to będę miał ich w przyszłym sezonie więcej gdyż stwierdziłem, że w donicach w których sadziłem jednoroczne lub dalie też zrobię skalniakowe mini rabatki. Jest z nimi mniej kłopotu (podlewanie) a wyglądają wyśmienicie.

Ostatnie kwiaty tego roku
Stokrotka


Zawilec w pąku




Floks szydlasty


Mak zdążył zakwitnąć przed mrozami ale niestety nocą został zmrożony


Mróz w tym roku szybciej niż w ubiegłym i trzyma za dnia


Rabatka przy altanie


Jesienią jak co roku szerszenie podgryzały wierzbę ale pierwszy raz zdarzyło się, że w efekcie ich pracy złamała się gałązka. Zauważyłem to dopiero jak opadło większość liści.




W sobotę zająłem się okrywaniem i kopczykowaniem.
Siatka i szyby na skalniaku


Szklany daszek nad delospermą


Kopce przy różach




Mróz utworzył "szklane" koraliki z rosy


Pobieliłem też już drzewka






Mimo, że sobota była lekko mroźna to pracy nie brakowało. Prócz tego co pokazałem to jeszcze wypuściłem wszystką wodę ze zbiorników oraz wyzbierałem i spaliłem liście porażone rdzą spod krzewów. Dzięki zbieraniu co roku chorych liści i opryskom w sezonie zauważyłem mniejsze porażenie liści na krzewach. Jak nie pojawi się śnieg a przyjdą większe mrozy mam też przygotowane słomiane chochoły dla róż i innych roślin. Ale wolałbym aby siarczystych mrozów nie było tylko takie w miarę normalne i do tego ze 30 cm śniegu, który przeleżałby do końca lutego, wtedy była by to prawdziwa zima

Fajnie będzie Piotrze oglądać Twój ogród w sezonie .Zwłaszcza ciekawa jestem skalniaka i tego jak poradzisz sobie ze skrzypem .U Ciebie dużo słońca ,więc możliwości masz do sadzenia wszystkiego ,co tylko zechcesz .No żurawki wolą półcień .Ale większość kocha słonko.U mnie jest odwrotnie .W większości panuje półcień ,a wszystkie słoneczne kawałki zajęły róże .O skalniaku mogę tylko pomarzyć

wszystkiego dobrego !!!!

Święta już od jutra ale za oknem bardziej jesień lub może bardziej przedwiośnie, na termometrze ok. 10^oC i rośliny wariują. Pokazują się krokusy, ranniki i inne wiosenne cebulowe, co wcale mnie nie cieszy o tej porze roku. Znowu będę się martwił czy nie przyjdzie silny mróz i nie wymrozi kwiatów jak to było kilka lat temu. Przydałoby się więcej zimna i najlepiej ze śniegiem, tak rzadko widywanym w moich stronach w ostatnich latach.

Jest tak ciepło, że oplewione jesienią rabaty ponownie pokrywają się chwastami. Jedynie rabaty z trawami i kamieniami maja jakiś wygląd do pokazania






Miskant mimo silnego wiatru jeszcze nie stracił pióropuszy




Zawilec się rozwiną ale tak wiało, że miałem problem zrobić wyraźne zdjęcie




Wyłaniające się wiosenne - ranniki


Krokusy




I inne






Jeżyna a za nią nieprzekopany poplon


Na koniec niestrudzenie kwitnące stokrotki






Wszystkim odwiedzającym życzę zdrowych, wesołych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia,
karpia bez ości i dużo szczodrych gości,
a pod choinką wymarzonych prezentów.

Witaj w Nowym Roku, ale kamieni przytaszczyłeś daj trochę , uwielbiam je, fajne roślinki zgromadziłeś i fajnie się urządzasz na działeczce, będę zaglądać do Ciebie , pozdrawiam serdecznie.

Piotrku a gdzie zimowe fotki? nie zdążyłeś pstryknąć

Witam wszystkich w Nowym Roku

Iwonko, kamienie bardzo lubię od dużych po małe i mam ich sporo i jeszcze sporo nie wykorzystanych Mam jeszcze do wykorzystania jeszcze kilka plastikowych koszyków po cytrusach mniejszych kamyków, z którymi nie wiedziałem co zrobić. Ale ostatnio wymyśliłem, że zrobię z nich kamienne ścieżki tylko jeszcze nie mogę się zdecydować na sposób wykonania.

Romo, dotychczasowa zima u mnie była bardzo mizerna i bardzo krótko. Mam kilka zdjęć ale nie są mocno zimowe, tylko lekko białe bo śniegu nie było nawet 1 cm.









Tu rośnie czosnek, który zdążył już wykiełkować.






I to tyle zimowych zdjęć. Śnieg już stopniał, na termometrze ok +5 i działka bardziej wygląda jak na przedwiośniu niż jak na początku zimy.
Na dziś to wszystko, zmykam na działkę

Po zimie zostały mi tylko taka pamiątka.


A temperatura nie zimowa


Obecnie największym problemem są jak co roku ptaki, które rozgrzebują rabaty, kopce po różami jak również wyciągają znaczniki z ziemi.




Mimo, że cebulkowe sadziłem dość późno aby za szybko nie startowały to ciepło sprawia, że coraz więcej wyłania się spod ziemi.
Krokusy.


Goryczka jakby kwitła, kwiaty jeszcze z jesieni


Dokarmiam też ptaki
Mazurek


Ziarno na talerzu i w okół niego


Żeby tak nie śmieciły powiesiłem karmnik z butelki




Zawilec, który był w pąku mimo mrozów rozkwitł choć przez deszcz leży na ziemi a dokładniej na wiązówce


Mocno wiało przez ostatnie dni.


Na miskancie można zobaczyć siłę wiatru


Prawie pełnia


W drodze nadziałce natknąłem się na bieliki


Para bielików żerowała robiąc popłoch wśród kaczek


Zdjęcia bielików kiepskie bo pogoda była pochmurna a bieliki bardzo ostrożne. Zdjęcia robione na maksymalnym zoomie przez co bardzo ziarniste.


Przy ładnej pogodzie nie miałem okazji natknąć się w małej odległości na bieliki. Widziałem je tylko z bardzo dużej odległości a one pewnie mnie i dlatego unikały bliższego kontaktu

A działkę często odwiedza dzięcioł zielony


Widziałem też małego ptaka drapieżnego,prawdopodobnie krogulca,który ganiał mazurki i sikory przy karmniku u sąsiadów.