Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Olgo dziękuję za wizytę i cieszę się,że tak go odbierasz.Ogrody pod sznureczek wymagają konsekwencji,staranności a u mnie z tym nie najlepiej.Podobają mi się bardzo ale nigdy nie dążyłam do perfekcji.Ma cieszyć mnie

Mam problem bo komputer mi mówi ,że miejsca na dysku już nie mam a ja niestety pomimo,że dużo nauczyłam się w sprawach komputerowych [sama] to nie mogę sobie poradzić ze zgraniem starych zdjęć na zapasowy dysk.Muszę poczekać na syna . Nie lubię nie wiedzieć "JAK !!!"
Ale te jeszcze się zmieściły

Lions Rose







Mozart zaczyna






Eden Rose



Belle Isis





i ....


























Zaraz biorę sekator,wiaderko i idę wycinać o co przekwitło.

Aszko, miłego ogrodowania!
Pogoda idealna, słonecznie, ale nie za gorąco.

Róże kwitną obłędnie... Mozart powalający.
Szałwia Ci się nie pokłada?

Dobrego!

Aguś
U nas słońca niewiele,zimno tylko jak na razie 15 st.
Szałwia ...chyba się nie pokłada na razie stoi rozłoży się jak przekwitnie ale jak wytnę to...znowu stoi.
Mozart skończy jesienią.Lubię tą jego długą uwerturę i ten czysty kolor

udało się....potrafię skopiować na pendrive ...całe życie uczę się czegoś nowego. Jak to potrzeba potrafi zmusić komórki do pracy do tej pory było mi to niepotrzebne a w razie czego miałam syna po ręką

Witaj
Wpadam tu czasem i widzialam jak Twoj ogrod od wiosny startuje
ale zeby osiągnąć takie loty to ....
Aszko , nie poznaje
To Twoj ogrod ?
Szacun wielki

Bujnie u Ciebie ,aż miło popatrzeć .A już o widocznej suszy mowy nie ma .Ja nie mam Mozarta ,kiedyś się do niego przymierzałam ,ale wiesz jak to jest .Gdy miejsca mało ,to i rośliny mniejsze

Zuza, ja sama nie wierzę jak patrzę na zdjęcia z wiosny i teraz .Potęga przyrody nie zawsze łąskawej ale wszystko idzie swoim rytmem.
Dziękuję

Ewa- Mozart je obłędny i szkoda,ze nie masz miejsca. A może jednak? Wielki bukiet w jednym miejscu,I znowu zaskoczenie bo sadzonka malutka był.
Wczoraj podlałam [tzn,podlało] hortensje i resztę teraz, posadziłam kolejne hortensje [nadarniowałam się]


Mega Pearl


Pee Wee




Polar Bear



jako ,że ziemia tu żadna trawa rośnie tylko jak ciągle pada więc wyrywać będę po kawałku i obsadzać.Na razie koło 2 róż [Pettite die Holande i Dronningen of Dennmark] które kwitną tylko raz i potem stoja samotnie.
Wytyczyłam miejsca na ścieżki do koszenia {?!} a reszta "co się da" w dołki.I ten "placyk" będzie ostatnim jaki zostanie wyrwany i zasiedlony



Pod Maximą robi się biało


a u góry jeszcze .Widok od tyłu równie okazały





Terminatorki
od lewej M-Me Plantier ,

Nevada i Maxima



M-Me Plantier musieliśmy podnieść i teraz nie chce pokazać kwiatów




Jeszcze raz Maxima



Kolejne widziane z tyłu - Teresa Bugnet ,Luise Odier i Lavender Lassie



i w pokłonie wychodzę pod pędami





mijając Rapshody in Blue. I tu znowu tak ją posadziłam ,że ginie w powodzi pędów White Nev Dawn ,Vainchenblau.Miało być ładnie a wyszło jak zwykle





I Nahema w kolejne fazie rozwoju.W tym roku ma więcej kwiatów ale...nie wyczuwam zapachu perfum marki Guerlain którym Delbard nazwał swoją różę. Jeszcze poczekam




ale piękna jest

Aszka, pięknie u Ciebie Śliczne róże i tyle hortensji Napatrzeć się nie można

Mijamy się

Mijamy, bo ja teraz u siebie Ci odpowiadałam. A ta nimfa to mnie rozbawiła raczej o jakiejś topielicy bym pomyślała
U mnie dzisiaj zimnisko straszne, więc zaległości komputerowe nadrabiam

To tak jak ja.Przenoszę wszystkie zdjęcia bo miejsca na dysku za mało.Kupiłam PenDrive i okazało się,że wszystkiego nie zmieszczę .
Zimno..
Byłam dzisiaj w ogrodniczym ,obeszłam akurat przyjechały 3 dostawy w tym jedna z napisem Ciepłucha popatrzyłam i wyszłam.Dawno tak nie było ale na dzień dzisiejszy mam dość sadzenia
Łubiny dorodne były,żurawki wielkie, lawenda okazała ...ja już boję się tam wchodzić.

Golden Eye Cover, - niewielka okrywowa róża Poulsena



Rumba- mała rabatówka Poulsena



?



Ghita Reinassance Poulsena

Olu Mozarta nie mam ,ale mam Bukawu ,Red Ballerinę ,które to wyżej wymienione kwitną pięknie cale lato .Też pustaczki .Kilka róż mi jeszcze w głowie siedzi ,ale nie mam już co wyautować ,a one jednak potrzebują dobrych miejsc ,aby rosły i kwitły .Nie wiem ,co to będzie na jesieni

Dzień dobry Olu bardzo się cieszę, że do Ciebie trafiłam , jesteś stałym gościem u EWCI NOWINKI , więc Cię mogłam poznać ,Ja mam róże z jesiennego i wiosennego nasadzenia, są to maluszki ,jest ponad 100 ale czytając wasze wpisy, bardzo się przestraszyłam , bo to dużo pracy, a ja jestem wiekowa. pięknie jest u Ciebie , każdy ogród jest inny i tak ma być. Są gusta i guściki ,Ja gustuję w wiejskich klimatach , Mam kilka róż które , królują u Ciebie ,ale to giganty ,chyba swoje za gęsto posadziłam , posadzone u Ciebie, na dużej przestrzeni ,dopiero widać jakie to kolosy . pozdrawiam ,było Mi miło , gościć w twoim ogrodzie OLGA

Ewuś,co raz bardziej "kręcą" mnie takie pustaki jak to nazwałaś a,że założyłam embargo na róże więc musi mnie któraś kwitnąca w sklepie chwycić za serce żebym się zdecydowała

Olgo, mijamy się w ulubionych ogrodach i czasami trafiamy na siebie i odnajdujemy drogę do nowych
Ponad 100 róż to jest już co robić . Z własnego doświadczenia wiem,że lepiej mniej jak więcej czyli spokojnie i najważniejsza jest systematyczność.U mnie rok temu nic nie było robione i w tym roku miałam i właściwie jeszcze mam kłopoty.Jednokrotnie kwitnące nie były przycinane po kwitnieniu i powyrastały na wielkie krzaki.I nie martw się ...ja też za gęsto sadziłam.Bo jak sadzić w odstępach skoro kupuje się malutkie sadzonki

Maleńki przegląd i idę pielić i inne porządkowe.Pół dnia będę sama więc nikt i nic nie będzie mi przeszkadzało
Reine des Violettes,





nie mogę się oprzeć i po raz kolejny Alexander McKenzie -









i Nahema- otworzyła się, pachnie ale ....





jest idealna

La Rose de Molinard- 3 krzaki więc często będzie pokazywany








Robin Hood - Ewa to jeden z tych "pustych"








I Augusta Luise - tej trudno zrobić zdjęcie

Tuscany- ta róża nie przemarzła już drugą zimę.I teraz dopiero dostrzegam to co inni już dawno chwaląc ją.Jest to róża mojej córki która "zakochała " się w zdjęciu w katalogu i co zrobić...musiałam.
Podsyłam jej zdjęcia niech się dziecko cieszy za dwa tygodnie przyjeżdża może jeszcze się "załapie" na kwitnienie





















Kolor nieprzekłamany. Taka ... Godzina Pąsowej Róży

Wspaniała róża!
Mam słabość do tych w kolorze wina...
PPięknie pokazana, tak w ogóle ♡