Forum Ogrodnicze Oaza

Niech Ci się przyśnią ogrody bez mszyc, chorób.....tylko piękne kwiaty, jak u Ciebie. Ile lat masz Agnes ? plamistość łapie od początku sezonu a Twoja?

sierika wrote: Ewa,Agnes mam od 2011 roku.Rośnie na patelni ma przewiew a,że kwitnie tylko raz więc potem już dużo uwagi jej nie poświęcam.Plamistości wielkiej nie ma ot tak dla zasady ale jedna z nich co roku wypuszcza dziczki [w tym też ] co ja osłabia a ja nie zawsze w porę wyłapię.W tym roku sporo róż wypuściło dzikie pędy.
Jak zaczęłam przygodę z różami kupowałam mnóstwo książek ,katalogów i wieczorem przed zaśniecie oglądałam i wzdychałam zawsze mówiłam,że mam potem kolorowe sny.Teraz nie muszę oglądać bo mam swoje

I oto co widzę wchodząc do ogrodu noże to patetyczne ale przepełnia mnie radość jak to widzę

Artur Bell



Baroc



Coś od Poulsena





La Rose de Molinard [polecam]



Carinał de Richelieu








Alexander Mc Kenzie [polecam]





Nahema-



Augusta Luise 2 szt - po wielu przeprowadzkach nareszcie na swoim miejscu i z radości zbudowała ładne krzaczki



Lions Rose [tą będę polecać]





Pierwszy kwiatek Mozarta- ta jest bezkonkurencyjna



Elmshorn-



Lavender Lassie- 3 szt. posadziłam w 2013 roku.Ich witalność mnie zaskoczyła.Nie spodziewałam się tak wielkich krzaków





Madame Pierre Oger- 3 szt .Trudna róża ale kwiat rekompensuje plamistość,przemarzanie

cd....



















kwitnie Henry Martin







i takie tam













La Reine Victoria kolejna trudna róża- przemarza,choruje,

Olu ,no róże masz piękne i w dodatku wielkie .Tylko pozazdrościć

Jakieś inne zdjęcia ,niewyrażne po wklejeniu

Pewnie już jesteście znudzeni ale będę pokazywała dalej

Maiden's Blush - kwitnie raz ale za to lubię ją bardzo









i takie tam























piwonie przekwitają


i dla cierpliwych

Róże i piwonie do podziwiania i zazdroszczenia, Aszko
Cudowne, piękne, pełne kwiaty.
Szkoda, że nie można w pakiecie przekazywać zapachu

Pozdrawiam upalnie!

Aguś ,szkoda ale przy dzisiejszym postępie technologicznym wszystko jest możliwe
Upalnie , powiadasz....u nas będzie chyba dodatkowo parno bo niebo zachmurzone a rano był taki przyjemny chłodek

Nowinka wrote:
Ewuś, ta ich wielkość zaskoczyła mnie w tym roku takie Honore de Brabant układam na pędach brzóz bo nie byłam przygotowana,że tak "wystrzelą" z pędami.Dzisiaj znowu muszę jechać do miasta bo jakieś podpory ale...cieszy mnie ich widok

Wiem co czujesz z tą radością Też tak mam. Wychodzę do ogrodu kilkanaście razy dziennie i uśmiecham się sama do siebie.
U mnie zapach róż miesza się z zapachem jaśminu. Otwieram okna i dalej czuję jaśmin i tak zasypiam. Te chwile mogły by trwać wiecznie ! Jest cudownie

Wiolu,moje jaśminy jeszcze w pąkach..spóżnione. Akacja w tym roku nie kwitła jakiś przymrozek je załatwił...szkoda bo tego zapachu mia zabraknie.
A ja dzisiaj mam dodatkowy uśmiech - moje dwne chciejstwo kwitnie i to nie jednym kwiatkiem jak rok temu
M-me Hardy ..- wszyscy dawniej zachwycali się jej zielonym oczkiem






czysta biel



przymiarka do Limeliait- moje własnej produkcji.12 szt. Muszę trochę poczekać aż to coś pod matą przywiędnie.Upsss,zdjęcie krzywe


"zakochalam się " w białek krzewuszce.Do ej pory wędrowała po ogrodzie od 2 lat na stałym miejscu.










to jedna z tych których chce się więcej w ogrodzie.I będzie

Wiolu masz rację,niech trwa jak najdłużej.U mnie "symbolicznie " pokropiło"

Pada prawdziwy deszcz

Do krzewuszek to i ja mam miłosć..i jeszcze innych..do róż,do rh..Ale jakoś 20-30 lat temu w ogóle ten krzew nie był znany u nas,nie?

Wspaniała kolekcja róz ...przepiękne wszystkie
Krzewuszka ... moze znasz jej nazwę ?
wygląda fantastycznie

Beatka, to prawda..z zachwytem patrzyłam na zdjęcia w kolorowych trudno dostępnych czasopismach.I wtedy oglądając zakochałam się w zdjęciu M-me Boll .Nie marzyłam,że mogą ją mieć .I mam 3 szt.Krzewuszki...dopiero lektura na forach zapoznała mnie z tym krzewem.I kupowałam i żle sadziłam i przesadzała aż "ostały " się dwie i dopiero teraz poznałam jak jest ładna.Te ciemne też ale ta
To witam w klubie "lubiących" krzewuszki

Dana,ja ją kupowałam bez nazwy ale po zdjęciach w necie myślę,ze to Weigela florida f. alba [Weigela Biała ]. Cieszę się,że się spodobała

Olu, czy Mme Harry ma takie malutkie kwiatuszki. Na zdjęciu widać że na szerokość dwóch placów ... Spodziewałam się czegoś większego a mam w planach jej zakup.
Pamiętam szał na innym forum na tą różę

Aszka szpaler hortensjowy za jakiś czas będzie piękny. Ja dziś byłam w ogrodniczym i tylko po rojniki, ale jak Pani mnie zobaczyła to mówi, ze ma nowe bukietowe ... i wyszłam z hortensją Pinc Diamound

Wiolu.fakt nie są duże ale poczekamy aż się dobrze rozwinie.Też pamiętam tamte szaleństwo i dlatego ją mam...
Dorotko.chyba przepadłas.zakup swietny.kolekcja się powiększa..

Olu, fantastyczne róże, muszę się pilnować coby nie zachorzeć na więcej (dopisałam na razie tylko jedną) ale co będzie dalej
Krzewuszki też mam tylko w poczekalni w donicach, niektóre nawet zakwitły.
Matko, co to forum robi z człowiekiem??????????????? Jedno Wielkie Pokuszenie