TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 15 Lis 2014 19:36 #313616

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Aguś, przepraszam, że trochę nie na temat, ale po prostu uwielbiam Twoje celne określenia niektórych roślinnych kształtów : znam już marchewkowe wypierdki, winogronowe gluty ... podejrzewam, że jeszcze sporo masz takich ozdobników w zanadrzu ... boję się zapytać o nazwę skojarzeniową dla tej zwisającej i pokręconej fasolki, która - abstrahując od tematu, wygląda tak, jakby nie było listopada ...
Powtórzę się z pewnością, ale wybacz ... ten ceglany mur prześwietlony słońcem z labiryntem winogron jest tak malowniczy, że można oglądać go na okrągło; tak jak zdjęcie ganku z kaliną...
Pozdrawiam cieplutko ... u nas dzisiaj bardzo silny i zimny wiatr, ale powietrze ... cudowne :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 15 Lis 2014 20:21 #313626

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
:happy4: :happy4: hmmm tak na zawołanie nie potrafię przywołać żadnej zmutowanej nazwy :wink4: ale pewnie czasem coś się trafi :ouch:
Fasolki jedynie z serpentynami mi się kojarzą i one są Aniu wypuszczone z mojego "podróżnika czasowego" ;) Zrywałam je ok 20 października. Wszystkie teraz wklejane fotki są z tego samego dnia. Mam też oczywiście listopadowe sprzed kilku dni, ale nim powklejam tamte to te już także będą z lekka przeterminowane :tongue2:

Nadal październik :whistle: Tym razem kwiatowe resztki. Niektóre nadal kwitną, bo mróz ściął tylko te na wydmuchowie.

IMG_3201.JPG


IMG_3202.JPG


IMG_3203.JPG


IMG_3205.JPG


IMG_3233.JPG


IMG_3234.JPG


U nas też od południa wieje niemiłosiernie, a zauważyłam to gdy przed oknem zaczęły mi przelatywać stadami spadające liście lipowe. Nosa dziś z domu nie wytykałam, aż wstyd, ale wzięło mnie na pierogi:
- z kaszą gryczaną i grzybami
- ruskie
Zanim porobiłam farsze i popakowałam w ciasto minęło trochę czasu. Zawsze to robię z dziećmi, a dziś pierwszy raz sama, więc zeszło.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 15 Lis 2014 20:24 #313627

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
oooo dopiero teraz zauważyłam, że na ostatnią fotkę nawet Lenka się załapała B) Lubi dreptać za mną po ogrodzie. To chwastowisko przy którym siedzi to moje byłe poletko ogórkowe :blink:

W warzywniku jak widać mam także rozmnażalnik. Stąd tam właśnie ukorzeniona w tym roku hortensja i młode sadzoneczki winorośli. W czerwcu przypomniało mi się, że nie posadziłam gladioli i trafiły także tam i nie mam pojęcia czemu nie na jakąś rabatę kwiatową :silly:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 15 Lis 2014 20:27 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Na wiejskim podwórku 16 Lis 2014 11:20 #313719

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Zajrzałam do Ciebie Lucynko przy niedzieli i oniemiałam .Ile ty masz jadalnego dobra . :eek3: Warzywka ,owoce tylko zrywać i jeść .Teraz i ja nabrałam chęci na warzywnik ,ale za późno ,bo nie mam gdzie zrobić .Wszędzie kwiaty się panoszą i ani myślą ustąpić .Ogrod masz piękny i bardzo bliski mojemu sercu .Widać ,że Twój w każdym calu .Pięknie Cię pozdrawiam :flower1:

Na wiejskim podwórku 16 Lis 2014 16:54 #313816

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witaj :)
Dla mnie warzywnik w ogrodzie był zawsze priorytetem, jakoś bez niego ogród wydawał by mi się niekompletny. Może dlatego, że lubię jeść :tongue2: i dlatego korzystam z tego co mogę sama uprawiać. Zawsze też sadziłam różne krzaczki owocowe :)
Dzięki za pochwały :hearts: Zawsze możesz między kwiatkami przemycić jakiegoś pomidora czy główkę sałaty, zachęcam i pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 17 Lis 2014 22:57 #314235

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Październikowe smakołyki

V68021

IMG_3221.jpg


Kodrianka

IMG_3222.jpg


IMG_3224.jpg


IMG_3225.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2014 22:59 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Ewogrod, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 18 Lis 2014 09:02 #314276

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Mniam ,takie to ja lubię .Czy ptaki Ci nie podjadają ? Ja na ich miejscu nie zostawiłabym ani jednego :rotfl1:

Na wiejskim podwórku 18 Lis 2014 21:47 #314494

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jasnych nie ruszają, a te ciemne miałam w siatkach. Niestety buszują i wyjadają jeśli się nie ochroni.
Ptaszory są istną plagą. Zaczyna się od truskawek, dziobią zanim się dobrze zaczerwienią. Potem najgorzej atakują czereśnie i porzeczki. Gdybym nie okrywała, to nic by nie ocalało.

IMG_2983.jpg


IMG_2993.jpg


IMG_1119.jpg


IMG_1126.jpg


IMG_1130.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Ewogrod, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 19 Lis 2014 21:56 #314832

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Przeżyliśmy dzisiejszej nocy atak obcych :jeez:
W środku nocy zagotowała się woda w CO. Się działo :supr3: Rury gulgowały, furczały, waliły, jak w jakimś najgorszym horrorze!!

Na szczęście śpię czujnie, bo M-ka to oczywiście nie ruszyło, kocica też spała w najlepsze, a niby koty mają taki słuch wyczulony B) Tacy to obrońcy domu za dychę!

Jakiś zamykacz wentylatora się podwiesił i wentylator sobie pohulał do woli. Oczywiście wybiegłam przed dom zobaczyć czy ogień kominem nie wali ( ma się tę fantazję ułańską)
Szybko odkręciliśmy na full wszystkie zamknięte kaloryfery dopuszczając w obieg chłodną wodę i po paru minutach woda się schłodziła na tyle, że przestało łomotać.
Koszmarne przeżycie , mówię Wam, komu się woda zagotowała ten wie. Nikomu nie życzę!
Nie mam pojęcia co by się działo gdyby nas w domu nie było. Ponoć wentylator awaryjnie wyłączył się przy jakiejś tam temperaturze, ale piec i tak zdążył się rozhuśtać do granic nieprzyzwoitości.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 08:36 #314898

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ja takie horrory też przeżywam ,zawsze wtedy kiedy nawalę do pieca ile się da .Odgłosy wtedy są przerażające :ohmy:To dziwne ,ale zawsze wtedy jestem sama w domu .Z tym nakrywaniem ,to dobry pomysł Ptaszyny też wiedzą co dobre .Trudno się dziwić .U mnie po sąsiedzku rośnie olbrzymia czereśnia .Nie jest nakrywana ,więc ptaków zatrzęsienie .4 dni i po owocach .Sąsiad ,który to kupił pewnie nawet nie wiedział ,że ma owoce ,bo tam nie mieszka :happy3:

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 15:44 #314946

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
To był mój pierwszy raz dlatego byłam taka przerażona. Mówisz, że też tak Ci się zdarza... co wtedy robisz?

Odnośnie czereśni :) Przez pierwsze 3 lata myślałam, że mam odmianę o jasnych owocach. Zwykle gdy się tylko różowiły to już ptaszęta je obsiadały, więc zjadaliśmy je na wyścigi z nimi. a że były już smaczne takie blade nie podejrzewaliśmy, że może być inaczej. Dopiero gdy po raz pierwszy okryliśmy drzewko siatką okazało się, że w pełni dojrzałe owoce są ciemne B)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 17:15 #314964

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj :hug: , podczytuję cichutko, przygoda z piecem krew w żyłach mrozi, wbrew temperaturze zjawiska :woohoo: Boję się takich rzeczy okropnie. Twojemu M. tylko zazdrościć mocnego snu, śpi, bo wie, że ktoś czuwa :devil1: Wiadomo, jaka była przyczyna wyłączenia się wentylatora? U nas wysiadł reduktor gazu. Cud prawdziwy, że nie wylecieliśmy na łono Abrahama. Wytrzymały rury doprowadzające i wszystkie instalacje w domu. Pogotowie Gazowe, ależ były emocje :jeez: Ale fajnie osiatkowany ogród :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 17:33 #314968

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Jak słyszę te łomoty ,to udaję że nie słyszę . :rotfl1: Jedyny ratunek ,bo nigdy nie wiem co mam zrobić :unsure: .Boję się ,że moja stara chałupka wyleci w powietrze :drool:

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 18:16 #314974

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Agusiu :)
Serce mi zamarło po lekturze Twojego ostatniego wpisu :( a ponieważ wyobraźnię mam odwrotnie proporcjonalną do postury, nadal szczerze się o Was obawiam ... z takimi awariami nie ma żartów .... dobrze, że poradziliście sobie - zuchy ! i że masz taki czujny sen. Ech, ci faceci ...:( ... bo kota jestem w stanie usprawiedliwić.
Ja zawsze drżę o nasze psiska, kiedy palimy węglem w piecu kaflowym, ale priorytetowy zakup to w tej chwili czujnik czadu.
Winogrona bardzo apetyczne. Ostatnio znalazłam ciekawy przepis na surówkę z selera, ciemnych winogron, orzechów włoskich i lekkiego sosu na bazie serka. W sam raz na listopadową kolację :)
Pozdrawiam cieplutko ... u Was chyba również ochłodzenie ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 18:24 #314975

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Owoce dorodne i zachęcające do konsumpcji, swoja drogą pięknie dojrzewają mimo, że narzekasz na mało ciepła latem... :whistle: , czy słodkie w smaku ?
Bardzo podoba mi się ta biała dalia z żółtym środeczkiem, kupowałaś nasiona ?

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 21:30 #315023

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Haniu :) ja też panikara ogromna jestem, więc możesz wyobrazić sobie jak się czułam. W tym problem, że wentylator się nie wyłączył gdy piec otrzymał zadaną temperaturę, dmuchał dalej, bo klapka nie opadła dawno nie czyszczona i nie naoliwiona.
Gazu to się chyba boję jeszcze bardziej! Czemu to człowiek nie może bezpiecznie i spokojnie spać we własnym domu??

Nowinko :)
Podziwiam mocne nerwy, ja to zaraz biegam i panikuję!

Adasiowo :) Coś w tym jest, że faceci śpią sobie spokojnie, czyżby aż taka ufność w to, że czuwamy? Piec kaflowy też jeszcze 1 mamy. Używamy jednak bardzo rzadko, czasem latem i wtedy, gdy nie jest jeszcze zbyt zimno.
Masz rację, u nas też zimnica, poszukałam już cieplejszego odzienia na wyjazdy do pracy, koniec z jesiennymi cienkimi kurteczkami. A jeszcze tak niedawno można było w krótkim rękawku latać, ech...

Sieriko :)

Większość winogron dojrzewa bez problemu, bo wybrałam same najwcześniejsze odmiany. Na południu Polski dojrzewają one w sierpniu, to u mnie do końca września jakoś się wyrabiają. Niektóre są naprawdę słodziutkie, to jednak dużo zależy od odmiany. W tym roku mimo wczesnej wiosny i dość długiego lata jedna z odmian nie zdążyła dojrzeć. Będzie wykopana i wyjedzie na południe, bo to dobra i chwalona odmiana. Zdrowo rośnie, nie złapała mączniaka.

Dalie miałam ze swoje zbioru. Wolę siać i sadzić malutkie potem do gruntu niż wykopywać te bulwy jesienią i sadzić je wiosną. Zawsze przy wykopywaniu dołu uszkadzałam jakieś cebule już tam rosnące. Najbardziej podobają mi się te

IMG_3212.jpg


A tu białe dla Ciebie

IMG_3249.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 22:30 #315062

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Fotka wspomnieniowa , trenuję kopiowanie ;)

Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2014 22:32 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Na wiejskim podwórku 20 Lis 2014 22:57 #315077

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
To jeszcze skopiuj tę fotkę z małym kłoskiem i dużymi schodami :woohoo:
Ten metalowy element wbudowany w ścieżkę to hit nad hity :hearts: :hearts: :hearts:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.742 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum