Forum Ogrodnicze Oaza

hmmm ogrodowe, podwórkowe, rabatowe, bukietowe.... jak tu się w tym połapać

W szklarni mam jeszcze dalie i aksamitki Ale teraz nocują w domu

Mój znajomy, ile razy mówię o jego hortensji "ogrodowa", buntuje się, że ona była kupiona w doniczce, wiec jest doniczkowa

Piekne sadzonki hortensji ,fachura z ciebie bę dzie co wymieniać ja też lubię bawić się w rozmnażanie hortensji i nie tylko ,siewki tez masz wypasione

Dzięki
Mam nadzieję, że jeszcze rok i przejdzie mi faza na ukorzenianie hortensji Chyba, że tegoroczna akcja się powiedzie i będzie spokój.
Żałuję, że wcześniej nie wysiałam kwiatów. Znacznie większe poszły by do gruntu. Na szczęście mają jeszcze miesiąc, więc podgonią. Wkrótce je popikuję między pomidory w szklarni.

Przed chwilą miałam -4,5 , teraz pół stopnia wyżej. W taki poranek wszystkiego się odechciewa...

Widzę, że nie wszędzie słoneczko dziś dopisuje, mam nadzieję, że humory świąteczne to rekompensują.

Doprodukowałam dziś trochę murarek i wiosenne święta

Murarki same znalazły Twoje domki czy sobie je zakupiłaś?

Ja mam fabrykę murarkuffff

Koleżanka mi zasiedliła 2 wiązki ze 3 lata temu i teraz już same się namnażają. W ubiegłym roku znów jej zawiozłam 1 wiązkę pustą, bo do moich się dorwały jakieś szkodniki i było w rurkach dużo robali, które wyjadły mi larwy pszczółek.
W tym roku znów uwija się ich mnóstwo przy "ulu"

Zawsze zimą idę na jezioro ukopać trzciny , wiosną tnę ją na rurki i domki gotowe. ( Trzcinę się kopie jak jezioro zamarznięte - butem (kopniakiem) odcinam ją od lodu )

A już myślałam, ze szpadlem wykopywałaś trzcinę a to jednak butem
Lodu na jeziorze już co prawda nie ma, ale coś tam może wytnę sobie na wszelki wypadek

Tylko się pospiesz, bo one dość krótko są tak bardzo aktywne. Jeszcze ze 2 tygodnie i wszystko będzie zamurowane.
U mnie trzcina ogromna rośnie przy samiutkim pomoście, zasilana przez gnojówkę o obory sąsiada. Nigdzie indziej nie widziałam tak wielkiej i grubaśnej. Ale murarkom wystarczy normalna.





Coś tam ocalało po przymrozkach, ale więcej już tej wiosny ich nie chcę!!!

Cieszę,że do mnie zajrzałaś Agnieszko bo dzięki temu ja trafiłam do Ciebie Masz ogród przepiękny,bogaty i wzbudzający moją dziką zazdrość(jak wszystkie duże ogrody)
Grill rewelacyjny ,idealnie wkomponowany w ogród...bardzo mi się u Ciebie podoba

Aga, najbardziej urzekł mnie domek dla murarek w skrzynce Widzisz jak to dobrze, że nie wysadziłas wcześniej kwiatów? Wymarzłyby ja nic a tak żyją.
U mnie też jabłonie mają już pąki. Oczywiście zakwitną gdy mnie nie będzie...
Jak się nazywa ten krzew na żółto kwitnący (post z 20 pod domkami dla pszczółek) za nic nie mogę zapamiętać a rokrocznie podziwiam go u innych.

Witaj Iwonko
Ogród jak dla mnie aż za duży, bo nie daję rady zadbać o wszystko i ciągle padam na dziób. Grill wykorzystujemy często

Jaguś

Nie dobijaj mnie Skrzynka jest na stare rurki, które potem gdzieś wyłożę w sadzie. W budce są już nowe i o te będę dbała w kolejnych latach. Te stare są już jakieś pogryzione, często mieszkają w nich jakieś inne robale, które wyjadły larwy pszczółek. Dlatego czeka je eksmisja.

Żółty krzew to pewnie mahonia, bo poza nią mam tylko żółtą forsycję.

O to to, mahonia właśnie

Boszsz a ja myślałam że to domki

Domki, domki, ale stare
Pszczółki mają z nich wylecieć i się zameldować w nowych. Oczywiście te stare też częściowo zasiedlą, dlatego ich nie wywalam.
Ale tylko te nowe z budką schowam na zimę pod wiatę, nie jest to chyba konieczne, ale na rurki nie powinno padać.
Dziś to miały raj pogodowy do południa.






Foty mojego synka Testowanie aparatu.

Witam.Rozglądam się po Oazie.Szukam znajomych.
Znalazłem Ciebie Lucynko.Bardzo się ciesze.