TEMAT: Pierwsze prace

Pierwsze prace 27 Lis 2017 19:20 #576663

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Aniu, to passiflora, ale zdjęcie zrobiła moja córka w ubiegłym roku. Roślinka pokazana w srodowisku naturalnym. Zdjęcie zrobiła w Indonezji. To jej właściwie jedyny ulubiony kwiatek. Obok innych przechodzi obojętnie.
Michale nie mam męczennicy ze wzgledu na to przechowywanie, ale może się kiedyś skusze.
Zeberko, w tym roku jesień była długa i ciepła i było mnostwo motyli. Kiedy siedzialam z książką w ogrodzie to wręcz na mnie przysiadywały. Im bardziej rozrasta się ogród tym jest ich więcej.
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2017 19:22 przez gosiap32.


Zielone okna z estimeble.pl

Pierwsze prace 27 Lis 2017 19:43 #576665

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83407
gosiap32 wrote:
Zdjęcie zrobiła w Indonezji.

Buuu -a ja się dałam nabrać.
Tak czy owak, kwiat piękny.

Pierwsze prace 27 Lis 2017 20:24 #576671

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Aniu, zapewne i w naszym klimacie niektórzy potrafią stworzyć męczennicy takie warunkiz ze wygląda równie pięknie jak w środowisku naturalnym. Ja tymczasem wstawie kilka zdjec roślin z mojego ogrodu, bo juz pozapominalam co było, a co nie. Troszkę się pogubilam.

IMG_20170606_163429_147-2.jpg



IMG_20171127_200230_411.jpg



IMG_20171127_201133_111.jpg




IMG_20171127_201113_319.jpg



IMG_20171127_201041_230.jpg


IMG_20171127_200309_410.jpg
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2017 20:30 przez gosiap32.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, Jan4, Łatka, minohiki

Pierwsze prace 04 Gru 2017 22:56 #577586

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
IMG_20171202_145019_466.jpg


IMG_20171202_144955_336.jpg


Bardzo łatwe w uprawie, co roku same sie rozsiewają.
Nie mam serca tak zupełnie się ich pozbyć.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, minohiki

Pierwsze prace 05 Gru 2017 13:03 #577621

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Nie wiem jak w innych rejonach, ale u mnie śniegu nie ma. Z rana znów pada deszcz i temperatura dalej na plusie.
IMG_20171205_125704_905.jpg

Mimo wszystko jednak juz pora upiec świąteczne pierniczki.
IMG_20171205_125640_804.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96, minohiki

Pierwsze prace 09 Gru 2017 13:35 #578099

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Czy ktoś z Was rozmnażal sobie orzecha włoskiego ?
Jeżeli tak, to kiedy i jak to zrobić ?

Pierwsze prace 17 Gru 2017 09:05 #578913

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Gosiu, kilka lat temu dostałam sadzonki orzecha od sąsiadki. Sama je rozmnożyła, w ubiegłym roku jedno drzewko owocowało...szkoda było czekać, orzechy okazały się niewielkie w bardzo twardych skorupach. U niej orzechy były bardzo duże, skorupy w miarę miękkie...dawały się rozgnieść w dłoniach.
Z tego co pamiętam orzechy wkładała do doniczek z piaskiem...tylko nie pamiętam gdzie je przechowywała w zimie, czy w piwnicy, czy doniczki zakopała na dworze w gruncie, żeby przeszły naturalną stratyfikację.

Pierwsze prace 05 Sty 2018 11:37 #581096

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Anno, mój M chce cos koniecznie sobie sam rozmnożyć i próbuje z orzechem. Na razie ma go w doniczce w domu, ale ja raczej zdecyduje się na zakup drzewka. Tym bardziej, ze orzech rodzi dopiero po kilku latach.
Pogoda całkiem w tym roku zwariowala. Byliśmy na działce, a tam pigwowiec zaczyna kwitnąć. Wiosna pewnie będzie ,,goły".Nie zakwitnie chyba drugi raz.

IMG_20180105_113557_321.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96

Pierwsze prace 05 Sty 2018 12:49 #581118

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Jak przyjdą mrozy to może być tak, że rośliny oblecą z kwiatków i nici z kwitnienia wiosennego :(
U moich rodziców już wszystkie rośliny cebulowe na ogrodzie już wzeszły :angry:

Pierwsze prace 05 Sty 2018 13:08 #581122

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Z mojego starego orzecha włoskiego kradną orzechy duże ptaki: sójki, sroki i pewno inne. Chowają je w różne zakamarki ogrodu. Dwa lata temu znalazłam sadzonkę orzecha o wysokości ~20 cm. Ponieważ szkoda było ją wyrzucić posadziłam i pięknie rośnie. W tym roku jesienią przycięłam ponieważ zaczął rosnąć w krzak. Ma z 70 cm. Niczym nie był okrywany. Przeżył też długie okresy suszy. Z tego wniosek, że można orzechy zakopać w ziemi i ......czekać.

Pierwsze prace 05 Sty 2018 16:52 #581165

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1197
  • Otrzymane dziękuję: 2340
Orzechy włoskie rozmnażane z nasion (czyli orzechów) rzadko powtarzają cechy rośliny matecznej. A do tego trzeba czekać kilka lat aby stwierdzić, że niestety to co urosło jest do niczego czyli orzechy są małe i twarde. Lepiej kupić sadzonkę w porządnej szkółce. Wyczytałam przed chwilą, że można orzechy włoskie rozmnożyć przez odkłady. Noo, muszę się przyjrzeć tej metodzie.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96

Pierwsze prace 05 Sty 2018 17:32 #581177

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Na pierwsze orzechy czekałam cztery lata. Piąty rok był nawet obfity w orzechy, nazbierałam ok.2 kg.
6 rok- było tylko kilka sztuk. Starsi ludzie mówią że jak jest urodzaj na orzechy, nie ma urodzaju na ziemniaki :bad-idea:
Drzewka są już zlikwidowane...żaden pożytek z takiej odmiany.
Malkar jeśli spróbujesz rozmnażać inny sposobem napisz :)

Pierwsze prace 05 Sty 2018 21:09 #581265

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Urodzaj na orzechy zależy od wiosennych przymrozków, które, np trzy lata temu zniszczyły 100% zawiązków orzechów. W ubiegłym roku ~90%. A dwa lata temu zbiór był bardzo obfity. Drzewo rośnie w miejscu osłoniętym. Sąsiedzi po kilku latach nieurodzaju bardzo dużego orzecha wycięli. ;)

Pierwsze prace 06 Sty 2018 10:03 #581320

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Moi drodzy, dziękuje za odwiedziny. Sugestie na temat orzecha włoskiego wezme pod uwagę. Ja ze swojej strony kupie sadzonke w dobrej szkółce. Mój M niech sobie rozmnaża swoim sposobem.
Ocieplenie klimatu spowoduje, ze z czasem będziemy w naszych ogrodach sadzić rośliny mniej odporne na mróz. Z kolei te, które są nabiorą mocniejszego tempa wzrostu. Teraz jak byłam zajrzeć na działkę okpczykowalam lekko róże. Bo chyba nie jest możliwe, aby w ogóle nie było minusowych temperatur. U nasady, przy ziemi okrylam agrowłóknina liatre. Jakoś nie miałam serca, aby ja okryć w całości, bo pogoda była słoneczna, a liście miala całkiem zielone. Nie wiadomo co robić.
Dobrze, że nie wchodzą u mnie cebulowe, jak wspominał Michał. Jak ktoś ma cebule posadzone w miejscu zacisznym, osłoniętym od wiatru, nasłonecznionym, to wyjdą z ziemi. U mnie wyłaza tylko krety.
20171231_132828.jpg

Róża zachowała jeszcze częściowo listki i kwiatki.
IMG_20180106_094417_152.jpg

Pierwsze prace 08 Sty 2018 11:51 #581694

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Gosiu tak jak wspomniałaś, że będziemy sadzić niedługo rośliny mniej odporne na mróz, to zaobserwowałem jedną rzecz.

Mianowicie, w ogrodzie od kilku długich lat swoje miejsce dostała trytomia. Jeszcze jakieś 4 lata temu nawet przy dobrym
zabezpieczeniu jej przed zimą i mrozem nie gwarantowało, że przetrwa do kolejnego roku.

Teraz wystarczy jej kopczyk z liści i ewentualnie lekkie obsypanie tego ziemią lub piaskiem. Nie ma problemu z jej
przetrwaniem. Nie muszę się martwić, że co rok lub dwa lata, będę zmuszony zakupić nową sadzonkę.

Były nawet takie sytuacje, że po zbiorze nasion z trytomi wysiewałem je na początku roku, tak aby potem wsadzić
ją z powrotem do ogrodu.

Tak jak wspomniałaś klimat nam się zmienia i dobór roślinności do naszych ogrodów również ;)

Pierwsze prace 08 Sty 2018 20:34 #581780

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Michale, ale mi teraz pomysł podsunales. Jakoś nigdy nie pomyslalam aby zebrać nasiona. Spróbuje w tym roku.
Może uda mi się pozyskać nowe sadzonki. To bardzo ładna roślina, taka płonącą pochodnia.

Pierwsze prace 08 Sty 2018 20:53 #581789

  • Wiolinka
  • Wiolinka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 310
  • Otrzymane dziękuję: 194
Dawno temu jak moi rodzice mieli ogródek rósł
na nim orzech samosiejka i potwierdzam orzechy
były małe a skorupkę to trzeba było młotkiem rozbijać.
Nadawały się tylko zielone na nalewkę i z tego korzystaliśmy
natomiast resztę skrzętnie zbierała wiewiórka. Ta dawała
radę z tymi "żelaznymi skorupami"
Pozdrawiam
Pozdrawiam małych i dużych ogrodników,:wink2:

Moje motto życiowe ,"Wszystko jest trudne nim stanie się proste",
Za tę wiadomość podziękował(a): gosiap32

Pierwsze prace 08 Sty 2018 20:58 #581790

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Fajnie, że mogłem podsunąć taki sposób nieświadomie :devil1: Jednak w tym też przejawia się moja pedantyczność.
To znaczy, zbieram wszystkie nasiona z ogrodu jakie mogę. Tak by w razie czego mieć je pod ręką i uzupełnić braki.
Pamiętam od zawsze lubiłem zbierać wszelakie nasionka, potem je opisywać i przesypywać albo do papierowych
torebek albo do woreczków strunowych ;)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.883 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum