Witajcie
,trochę byłam chora ,ale już dochodzę do siebie
markita-Martuś Nie,nie wsiadłam ,nie jechałam tym pomarańczowym wagonikiem,one dalej jadą.Nasz był większy,inny i docelowo w to miejsce z którego jest zdjątko robione.
Pogodę mieliśmy cudną,także widoki były urzekające
Nati Zima w górach jest inna niż latem,ma swoje bajkowe też uroki
Clematis villa de lyon w ubiegłym roku ,chyba kupiłam za 7 zł.na początku wiosny w carrefourze,zawsze sa tam jakieś sztuki,Trzeba tylko trafić.Teraz juz poszukuję rarytasków,A takich supermarketacg nie kupię
Tak u Leszka ,już iwdziałam,,ma piękne,to prawda.Moje się jak rozrosną to też bądzie już ładniej
Bozi Bożenko ja już posiałam lobelię i papryczki ostre,Wczoraj kupiłam sobie szałwię i dalie małe,Z nasionek jeszcze nigdy nie siałam,ale korci mnie spróbować
Leszek.G Moja Fiona to typowy syjam tajski. Taka pieszczoszka rodzinna :hearts:Ja mam ograniczone miejsca na parapetach więc muszę siać juz tylko to co mogę i co prawie rokrocznie,szczepki pelargoni na balkon,pokrzywki,lobelie, begonki,szałwię,papryczki,por, poptem pomidorki,cukinia..W tym roku skusiłam się jeszcze na dalie z nasion,nigdy nie próbowałam,,zobaczymy co mi wyjdzie .
I miejsca brak
U Ciebie będę podgladać jak rośnie ryż ozdobny
Na dworze dni pochmurne i mokre,,brzydkie,,Ale na parapecie juz weselej
Mam pytanko,czy póżniej te pierwisnki,posadzone w ogrodzie powtarzaja cechy,kolory kwiatnienia ???
W ubiegłym roku kupiłam sobie niebieski,poszedł do ogrodu,ciekawe czy taki intensywny niebieski bądzie jak był w domu??