Forum Ogrodnicze Oaza

pamelka-Jolu no tak leca latka,i w małżeństwie też
hmm,z książka w wodzie to tylko kilka sekund da się ,chyba,że ktoś będzie ją trzymał i strony przewracał a na leżakowanie bezczynne to ja się nie nadaję.
Jak tam co śniegu już nie masz?? Słoneczko dziś przyświeca cudnie ,zapach ziemi czyć w powietrzu , można już wyjść na ogród...Masz już wiosnę,robisz juz coś w ogrodzie??
Steasi; Kasiu1972 Mi tez ten storczyk sie podoba,taki inny jest.Ja tez początkowo miałam ciężkie przygody z nimi.chiałam ąby mi ładnie rosły,kwitły,więc podlewałam często, nawozami dokarmialam i efekt był taki ,że poszły do śmietnika
ale tak mi sie podobały te storczyki,że za pół roku znowu czaczęłam je kupować,dostawć i już ostrożnie je trakowałam i mam je do dziś

Mam pytanko do Was Kupiłam sobie taki dzwoneczek,ładnie ,niebieściuchnie wygląda w kuchni
Ale jak przekwitnie,czy on nadaję się się do ogrodu???





Kupowaliście może takie Campanule ?? Czy onenadają się do ogrodu,czy zimuja u nas???
Próbowałam pozaglądać,poczytać na strony z dzoneczkami i różne opinie są w necie..czytałam i już nic nie wiem

To nie to samo. Jak się ma swoje mieszkanie i dom to można mieć wszystko. Zawsze chciałam mieć swój dom, ale ja tylko mieszkam w bloku. Co prawda mam działkę i codzienne tam chodzę i uprawiam kwiaty. Bardzo ładne masz kwiaty i domek wokół nich.

Posadż, powinno być dobrze, ja tak robię i jeszcze nie miałam porażki.

Aniu,
to jest Dzwonek drobny - Campanula cochlearifolia, z powodzeniem można posadzić w ogrodzie, lubi stanowiska słoneczne. Rozmnaża się rozłogami. Lubi mieć wilgotno.

Witam po przerwie Śliczne masz prymulki - śmiało możesz sądzić je do ziemi. Ja tak robię i wszystkie pięknie rosną. Czytałam że posialas już dalie - stanowczo za wcześnie. Dalie wysiewa się za miesiąc dopiero Ja wiem że łapki swedza, bo moje też ;)proponuję rzeżuchę, sałatę na potrzeby domowe wysiać

witam się i ściskam wiosna tuż tuż, u ciebie tak pięknie kwitnąco, ja jeszcze nie mam czym oka cieszyć, Hiacynty dopiero ruszają, aparat chyba pójdzie w ruch

papa

aha no i tak pytam wszystkich co robić mam w piwnicy niezbyt zimnej, cebule cally, begonii, dalii, jaskier, i te dwie pierwsze puszczają kły, nie wiem co robić, sąsiadka mówi żeby zostawić do końca marca one powoli będą sobie rosnąć ale boję się że padną, co radzisz?

hortensjo alez ja tez mieszkam w bloku,a ogród ma na działce - 20 km,od zamieszkania,.I dopiero od wiosny tam jestem częście,Na codzień nie jestem,i nie zawsze ona jest dopieszczona w każdym calu, jak przyjeżdżam,zawsze pół dnia musze tyrać,ale mam jak mam i to lubię tka jak jest Dziękuję za miłe słowa
mrówa-Beatko;Danielo Dziękuję za szczególowe wyjaśnienie. Zrobie ,jak mówicie,posadzę i może będzie dobrze.a może po przekwitnięciu,go przyciąć??Dobry pomysł,czy nie??
futrzastaPrymulki ,do ogrodu oczywiście pójdą i dzownek też,,mam nadzieję,że coś z tego się przymie i uchowa do drugiego sezonu no widzisz,nie mogłam juz wytrzmac i posiałam te dalie,już zielone,potem czytałam ,że je można uszczyknąć aby sie rorosły szerzej,a warzywak jeszcze troche tez zacznę ale muszę więcej poczekac ,na wiosnę
NatiWitaj Natalko u mnie kwitnąco ,wiosennie tylko na parapecie hiacynty jeszcze u mnie paków nie pokazują.Begonki możesz już wsadzić do ziemi,ale calle, dalie jaskry chyba lepiej jeszcze przetrzymać w piwnicy.Ja swoje begonki w końcu znalazłam w piwnicy też juz mają kły i calle yez,.a moje dalie jakieś podsuszone,u mnie piwnica trochę za ciepła,ale cóz,mam jak mam

Aniu, a ja dziś już trochę rzodkiewki w foliaku wysiałam Aż mi tak fajnie się zrobiło, jak mogłam w ziemi pogrzebac

Aniu,
pewnie po przekwitnięciu przyda mu się cięcie. Odświeży się i zagęści.

Kasia1972 Ja foliaczka,nie mam,więc nic pogrzebać sobie jeszcze w ziemi nie mogę, i tylko sianie w doniczkach pozostaje
Danielu Dziękuję ,tak zrobię,pomału już zaczyna przkwitać,,to za jakiś czas,go przytnę ,a kiedys tam się wsadzi do gruntu.

Mam pytanko czy powojniki już przycinacie czy jeszcze czekać do marca ??
W sobotę się wybieram na działeczkę ,trochę po porządkować,drzewka poobcinać,pozgrabiać,chyba już czas na porzadkowanie i mojego ogrodu
no i wiosny w nim poszukać,wszyscy już coś macie,ładnego wiosennego ,a ja nawet nie wiem ,czy mam,czy nie

ja ciachnęłam w niedzielę swoje powojniki które mają 2 badyle chyba nic im nie będzie widziałam juz nabrzmiałe pąki , choć powiem że czytałam ostatnio że tnie się je na przełomie marca kwietnia, ale w tym roku to chyba na przełomie lutego marca

u mnie wiosna wybija się spod ziemi powoli, pierwszy krokusik już jest

dalie wiem że jeszcze się nie wsadza do ziemi, i moje też są takie podsuszone bo nie mam za zimnej piwnicy, ale one tak wyglądają, na wiosnę myślę że na przełomie marca kwietnia namaczam we wiadrze z wodą dalie na parę godzin a nawet na noc i do ziemi i pięknie odżyją

to jeszcze jeden post

begonie słyszałam że za wcześnie na wysadzanie, trezba by było aż do poowy maja trzymać ją w domu a nie wiem czy poradziłąbym sobie z nią dobrze prawie przez 3mce, mam za ścianą ekspertkę od begonii i wysadzę jak i ona to zrobi a kwiaty ma obłędne co roku

Aniu jeden powojnik ciachnęłam na jesieni, został przesadzony w inne miejsce...cięcie było niezbędne...jeszcze jeden trzyletni czeka na przycięcie, przytnę go w marcu. Z kolei nowo posadzone na jesieni wypuszczają już listki...były obsypane korą, od korzeni też już coś widać...zostawię je w spokoju.

anabuko1 wrote:
Aniu, wczesne cięcie powojników , czyli na przełomie lutego/marca, przyspiesza wiosenno-letnie kwitnienie. Im później przytniesz, tym później zacznąć kwitnąć. Koniec lutego jest jak najbardziej odpowiednim terminem do cięcia , tym bardziej że temperatury pobudzają do wzrostu. Cała energia życiowa rośliny pójdzie w nowe pędy. Kiedyś zabrałam się za cięcie zbyt późno i musiałam usunąć dużą część nabrzmiałych już na całej długości pąkami. To wielka strata.
Ciąć moim zdaniem trzeba.
Moje już uporządkowane. Czekają na wiosnę.

Nati W takim razie to ja też już przytnę swoje powojniki,może zimy już nie będzie
A wiosnę zobaczyny,,poszukamy co tu u mnie będzie.Natalko,ja też mam ciepłą piwnicę,i moje dalie to najbardziej odczuwają,posuszaja się.
Ale ja także ,przed posadzeniem namoczam w misce z woda na 24 godziny,innej pomocy dla nich nie mam
Kilka kupiłam są w kapersach,nawet znośnie się trzymają.Moje begonki znalazłam w piwnicy ,kły już wielkie puściły,przniosłam je włożyłam do ziemi,nie będę je często podlewać,żeby szybko nie szły w górę,bo będą wybujałe
Anna96;]Firletka-Madziu Dziękuję za tak obrzerną opdowiedź.Idę za wasza radą i dzisiaj powojniki zostaną przycięte.Dwa mam jeszcze do przesadzenia,ale to dopiero chyba pod koniec marca zrobię,zreszta zobaczymy jaka pogodę będziemy miały Mam nadzieję,że wiosnę w pełni
Miałam dzisiaj drzewka pobielić,opryskać,ale pogoda nie bardzo na takie prace,siąpi deszcz Jak weekend ,można poracować,to deszczyk się rozgościł

Aniu Siąpi deszcz u Ciebie, a ja muszę już podlewać na podwyższonych rabatach, posucha totalna

moje begonie powoli więc narazie obserwuję, kalla trochę sie rwie i o nią się boję, ale cierpliwie czekam, jak begonie ci zaczną rosnąc nad ziemią daj cynka i fotkę chętnie zobaczę jak się sprawują