Forum Ogrodnicze Oaza

Jakas martwica zrobiła się na moim wątku
Ale dobrze,że wogrodzie -NIE
Pokażę troszeczkę zdjęć kwituszkowych bo mój ogród wciąż kwitnie
Te powojniki to wszystko tegoroczne zakupy oprócz allanaha ,który był zakupiony jako president
powojnik clematis allanah;
powojnik
jan paweł II

generał sikorski


ville de lyon


Powojnik 'The President' zakupiony całkiem nie dawno z kwiatem,bo ubiegłoroczny president okazał się allanahem


i może trochę zurawek bo strasznie dawno były

żurawka Heuchera "Electric Lime"

Żurawka ‘Midnight Rose’

stoplight

NN

kalia- Zantedeschia


Wilec purpurowy (Ipomea purpurea)

BożenkoZ prawej srtony to ŻURAWKA OBSIDIAN

Aniu, martwica się zrobiła, bo jesień idzie... na szczęście u Ciebie tego nie widac - pięknie wszystko kwitnie

Witaj Aniu śliczności nam pokazujesz, pierwszy powojnik jest cudny.

Kasia1972 Oj idzie idzie ta jesień i wdziera się do naszych ogrodów,,,szkoda mi lata,jesień akcetuję a zimy nie lubię
Małgorzata124 Dziękuję, powojników jeszcze kilka chcę dokupić a na pewno jakieś pełne , bo takich nie mam jeszcze

Jakoś nie lubią mnie żółtolistne żurawki, a twoje takie wypasione krzaczyska. Kalia zimuje w ogrodzie? Widziałam na trasie klombik z czerwonych kali i cały czas się zastanawiam nad tym czy one zimują, czy trzeba je co roku sadzić, a to już zabawa nie dla mnie - leniwa jestem

Aniu-masz okazałe kępki żurawek u mnie takie chyba nigdy nie będą,ciągle je ogałacam,zrobiłam już przeszło sto nowych sadzonek.
Powojniki to mnie chyba nie lubią,jakoś marnie mi rosną o kwiatach nie wspomnę

Żurawki mają teraz swoje pięć minut.

iwa27-Iwonko U mnie zółtolistych już kilka wcieło,,,ale to bardziej ze słońca poprzypalało, ale Electric Lime i Solar Power dobrze znoszą ,ale nie mam innego miejsca,,i ciągle dokupuję ale trochę inna,ćzerwone lepiej znoszą słoneczko :)Kalie wykopuję tak jak mieczyki i do piwnicy,,i na wiosnę do ziemi
Romciu Jak postawiłaś na romnażanie,to na razie kępy nie będziesz miała,.Ale z pewnością doczekasz się ładdnych kęp.Ja na wiosnę też planuję trochę sobie jeromnożyć :)Powojniki mam 4 ubiegłoroczne a 5 kupiłam w tym roku,a na wiosnę jeszcze planuję dokupić ze 3 pełne
Bożenko Dla mnie żurawki są piękne przez cały rok.Może teraz mają największe kępki

kilka portecików wieczorową porą;
[/URL]
[/URL]
słoneczniczek;
[/URL]
milin

kosmos;

To zdjątko było zrobione na sma koniec sierpnia

powojnik ville de lyon

Stroi chyba łapki do grania :;230

Niezmiennie zachwyca mnie Twój domek, Aniu

Kasiu Dziękuję bardzo za miłe słowa.mnie też on się podoba
I pomyśleć,że pierwotnie miał to być domek murowany,,,dobrze,że póniej moj M zmioenił plany

Aniu ale masz piękne żurawki -że też ja ich do tej pory nie miałam... Na szczęście się to zmieniło - paczka od Igora już do mnie jedzie
Powiedz jak dbasz o swoje ? Czy przykrywasz na zimę, na jakim stanowisku rosną i czym je podkarmiasz ,że są takie okazałe

Aniu mury mamy w blokach też kilka lat temu stwierdziłam, że na letnisko tylko drewno
Inaczej się wypoczywa
Mam nadzieję, że weekend pozowli sobie o tym przypomniec

Jolu Może i masz rację...DRewniane domki mają swój klimat
Ja też mam nadzieję,że jeszcze będzie ciepełko,i jeszcze wypczywanie będzie na działkach,,oprócz prac


Dalijki jeszcze;

[/URL]
przekwita trytoma

zimowity wychodzą z ziemi;

ostanie mieczyki

Canna jedna zakwitła na 6 posadzonych

Powojnik tangucki--Clematis tangutica

[/url] [/url]

budleja davidi;

Te bratki są jakieś niezmordowane kwitną od wiosny

lobelia z własnego siewu;

Kobea też z własnego siewu;

i harce Fiony;

Przepiękne są te nocne zdjęcia. Hosty masz takie piękne - mimo, że widać już na nich ślad jesieni. Moje całe w dziurach. Z powodu psa w tym roku nie sypałam niebieskich granulek, a pryskanie potasowym mydłem z czosnkiem tylko w weekendy nie dało rezultatów. Piękne, duże kwiaty ma twoja budleja, a krzaczek ładny pokrój - taki wyprostowany, czy jakoś specjalnie go tak podcinałaś?

Aniu, podziwiam twój zapał do zdjęć. Mnie niestety ogarnął smutek że niedługo skończy się sezon ogrodowy. W sobotę muszę się z niego otrząsnąć bo będę przesadzała duży krzew forsycji. Jeszcze tylko przyślą mi nowe róże i trzeba będzie je obsypać kopczykami. Zastanawiam się kiedy złapie mrozek W zeszłym roku zdążyłam posadzić róże tuż przed mrozem.