Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich ponownie, przez małą awarię mój nowy wątek przepadł
część pierwsza wątku - sezon 2012


Wątek powstał, ponieważ zakwitł pierwszy kwiatek. Jako pierwszy symbol nadchodzącej wiosny, został on także
"twarzą" nowego wątku. Pogoda wybitnie sprzyjająca w tym roku, co prawda zapowiadają jeszcze tygodniową zimę
w przyszłym tygodniu, ale może nie będzie tak źle?
Wczoraj porobiłem zakupy ogrodnicze, sznurki, znaczniki,nasiona, ziemie, nawozy - zakupiłem naturalne nawozy z
mikroorganiznami do rozcieńczania w wodzie...zobaczymy, jaki będzie efekt.
Na działce w tym roku będzie sporo nowych roślin, na ten czas zamówionych mam 200 bylinek
Planuję też kilka drzewek i krzewów dosadzić- szczepionych, najlepiej na wysokich podkładkach

Dzisiaj mija dokładnie rok od powstania forum , od założenia mojego wątku ogrodowego, od mojej rejestracji na forum
Trzeba to jakoś uczcić, dlatego wybieram się na działkę porobić porządki...jak tylko temperatura wzrośnie,
mimo , że jest piękne słońce, to -2 na termometrze nie zachęta do wyjścia.

Dziękuję, że zaglądacie do mnie, choć pokazuję często to samo, ale cóż poradzić na 400m²
Mam nadzieję, że wszystkim nam miło, wolno i kwitnąco minie ten nadchodzący sezon.


















oczywiście nie zabraknie u mnie żurawek, będę systematycznie każdą pokazywał


Pozdrawiam wszystkich gości, piszących i podczytujących

Hej Igor:)

Super zacząłeś białymi przebiśniegami,śliczne są
Żurawki masz wspaniałe,będę zaglądać i podglądać kolejne nowości....200 roślinek no nieźle będzie się działo
Masz piękny ogród

Witaj Igorze w nowym sezonie Mam nadzieję, że emocje będą nie mniejsze niż w ubiegłym
Wiosna puka do drzwi, oby tylko była łaskawa

Witaj Igorze
Przebiśniegi kwitną,krokusiki pną się ku górze,,,czyli wiosna sie zbliża Bedą do ciebie zaglądała bo bardzo lubię żurawki,funkie,,ale w porównaniu do ciebie to mam jakąś dziesięcinę Ale ogród nie jest z gumy wszystkiego nie pomieszczę ,co chciałoby się mieć

200 bylin , a ja policzyłam swoje zamówione... marne 35 , no ale Ty nie zamawiasz róż i lilii (chyba? ).
Będzie co podglądać

Małe deja vu śnieżynki jak malowane a z zazdrości na roślinki patrzeć nie mogę u mnie jeszcze wszystko pod śniegiem.

A ja przez weekend byłam odinternetowana (prawie) i deja vu nie mam .
Melduję się zatem po raz pierwszy, ale nie ostatni .

Witaj Igor!trafiłam do Twojego ogrodu na poprzednim FO, zaczęłam się nad nim rozpływac Ty żegnac ,szczęśliwie trafiłam na Ciebie tutaj

Witam w wiosennym wątku...mówisz rok od zarejestrowania ..a tyle się u Ciebie zmieniło..sam widzisz swoje zmiany...życzę ci samych radości w nadchodzącym sezonie..

Igor nie narzekaj na 400 metrów ja mam 250

Katik, chcesz się licytować?
działka ma niecałe 400m, ale odlicz od tego miejsce na altankę, "imprezownię" i różne placyki , które są odgrodzone od część ogrodowej,
żeby pies mi nic nie zdemolował...więc nie wiem czy na rośliny to mam nawet 200m

Alinko, rok temu dokładnie powstała oaza.
zmieniło się sporo i jeszcze troszkę się zmieni, nawet dziś już pomniejszałem trawnik
Oby się spełniło i ten sezon był jeszcze lepszy od poprzedniego.

Anowi, witaj, super, że jesteś z nami na Oazie.
Zapraszam częściej do odwiedzania mojego wątku

Dorciaj, witaj, trzymam za słowo, że nie ostatni
Masz szczęście, że cie nie było, tak pusto było w niedzielny poranek

Romciu, nie wierzę u Ciebie jeszcze śnieg?
ja dzisiaj kopałem w ziemi, pomniejszałem trawnik, w krótkim rękawku pracowałem, było tak gorąco.
Jutro ma być jeszcze cieplej

Markita, właśnie niby dużo 200 bylin ale zarazem mało
to tylko trytomy, żurawki, floksy, jezówki - po 10-30 odmian
i trochę różności innych, chyba najwięcej żurawek, z 50 w tej liczbie.

Anabuko, nie masz racji, ja mam malutką działkę a wszystko się mieści
Żurawki już trochę zbieram, za kilka lat też będziesz miała kolekcję
W tym roku może dobiję do 200 odmian różnych, bo żurawek to mam już chyba ponad 200

Jolu, wiosna się wdarła już z buciorami, i żeby nadchodzący tydzień nie był taki straszny jak mówią...
potem podobno już tylko coraz cieplej.
Na pewno będzie się sporo działo...trochę zmian, dużo nowych roślin

Annes, witaj w nowym sezonie moich ogrodowych opowieści.
Ciekawy jestem kiedy będę miał tyle roślin, że już wiosną nie będę nic zamawiał, bo nie będę miał miejsca...
mogłoby to być niedługo, bo jednak rośliny to kosztowna sprawa


W niedziele byłem w łódzkiej Palmiarni, wiec zamieszczam tu trochę fotek.
Jadę też 10 marca na wystawę storczyków. Mam 50km do Palmiarni

Igor nam się wygrzał w szklarnianym ciepełku ? Jak teraz wyjdziesz na działkę i popracujesz w chłodzie? Po takiej wycieczce, to nic, tylko się spakować i na Karaiby emigrować.

edit: nawet nie czuję, kiedy rymuję

Polu, zrobiłem wątek z setką fot i opisami , ale przepadł...może Alinka odzyska to zobaczysz pełną fotorelację.
W kaktusiarni było 30, a w całej palmiarni 22*C. Cieplutko było, ale za długo tam się nie da wytrzymać, duża wilgotność.
Dzisiaj od 10 do 17 pracowałem na działce i było na prawdę ciepło... nawet kopałem już w ziemi, zrobiłem ognisko,spaliłem
stare deski jakieś gałęzie i resztki bylin to dodatkowo grzało.













bawełna

Widziałam Twoją fotorelację, nim znikła... Szkoda by było, ale wstawisz, jakby co, drugi raz?

Pola, mam nadzieję, że naprawią, ale jak nie, to się zrobi jeszcze raz


to teraz trochę liściastych

Ja się pytam, czy to wątek ogrodowy czy doniczkowy?
Piękne okazy w tej Palmiarni, tylko żebyś się za bardzo nie zainspirował!
200 bylin ma przybyć i jeszcze iglaki! Mało miejsca może już być wkrótce... Może zlikwidować imprezownię?

Martuś, trochę tropików wczesną wiosną nikomu nie zaszkodzi...ale zobacz jak pięknie by wyglądały takie kalatee np jako odpowiedniki miodunek w ogrodzie...
Potem pokażę dzisiejsze prace nad pomniejszeniem trawnika, a tak na prawdę nad wyrównaniem "ścieżki" z trawnika
żeby była jednakowej szerokości przez całą długość i bez jakiś dziwnych zawijasów ostrych, co utrudnia koszenie,
mam taki placyk, który w sumie nie jest potrzebny i uczęszczany, który idealnie zaadoptowałbym na cienistą rabatę,
ale dwie siostrzenice w wieku 1-2 lata domagają się trawnika, a z przyczyn znanych poza furtkę "magicznego przejścia"
za często wychodzić nie będą

Igor, szczęściarzu. U mnie tylko tulipanki w tych miejscach, gdzie śnieg się już roztopił, pchają się ku górze. Przebiśniegi i krokusy jeszcze kilka cm pod śniegiem.