TEMAT: Naturalnie u Siberii '2013

Naturalnie u Siberii '2013 21 Wrz 2013 23:07 #194103

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ale jest też i wada, moczy liście różom :hammer: , a nie nawadnia należycie :evil: , pod moim jedynym drzewem gdzie poprzesadzałam hosty - sucho :angry:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Naturalnie u Siberii '2013 21 Wrz 2013 23:39 #194116

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Hostom dobrze jest pod rynną, nie drzewem :devil1:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 21 Wrz 2013 23:50 #194119

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
A tu bym się nie zgodziła :)

Moje hostowisko znajduje się pod sosnami (to samo miejsce,o którym przed chwilą pisałam u siebie
w sprawie różaneczników) i mają się tam one bardzo dobrze,a tam sucho jest ...

Z moich obserwacji wynika ,że hostom najbardziej szkodzi słońce ,a susza nie tak bardzo :)
Mają duże zdrowe liście .
Muszę pstryknąć im zdjęcie przy okazji.
Siberko - chyba faktycznie tylko spokój może Cię uratować.
Te rojniki ...wyglądają jak jakieś rośliny do akwarium :happy3:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 00:43 #194127

  • Roma
  • Roma's Avatar
Jak tak patrzę co może zrobić nadmiar wody w ogrodzie to czasami łapię się na tym iż całkiem jestem zadowolona z moich piachów bo przynajmniej wiem,że prawie wszystko zależy ode mnie.Za mokro nie jest nigdy a jak jet za sucho to mogę podlać a "papu" dla piachów mam
wystarczająco dużo ,fabryka g...en końskich pracuje 24 na dobę :devil1: :devil1:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 07:12 #194138

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
O kurczaczki ale Cię zalało, istny potop. Przydałyby się rowy koło płotu...
Rozumiem rozumiem z tymi roślinkami. Ja o dziwo jestem odporna na lilie, liliowce w sumie też, róże, piwonie. To po prostu albo mi się średnio podoba (2 pierwsze) albo mi nie idzie. Wyjątkiem jest lilia ananasowa :flower2:
Oj zazdroszczę hostowiska, będzie pięknie w następnym sezonie :)
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 08:23 #194147

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Iwonko, na to moje planowanie lekarstwa chyba nie wynajdą :dry: ... no cóż jakąś jedną wadę trzeba mieć :rotfl1: .

Miejscowe, okresowe podtopienia dla "gliniarzy" to standard - niestety :pinch: . Ja już też tak nie panikuję jak widzę stojącą wodę w ogrodzie. Rośliny dają radę, a to najważniejsze :happy4: .
A jak u Ciebie znoszą te podtopienia rośliny cebulowe? :think:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 09:40 #194158

  • lucy09
  • lucy09's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 675
  • Otrzymane dziękuję: 445
Twoje zakupy hostowe mnie nakręcają. Bardzo ładne egzemplarze. Czy to w Funkia pl. Napisz co kupiłaś. Smakowite również te winogrona. Ale "jeziorek"nie zazdroszczę. U mnie odwrotnie zazwyczaj susza.
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 09:57 #194161

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Magdo, a jesteś pewna tego "sucho"? Hosty dość głęboko korzenią się. Może sucha jest tylko warstwa nowo nawiezionej ziemi, a grunt rodzimy to już inna bajka?
Mam hostę Francis Williams, o której wszyscy piszą, że się przypala. U mnie rośnie obok rynny i nigdy nie miała śladu przypalenia :-)
To zdjęcie z początku września...

SDC19662_2013-09-22.jpg


...a to z 21 września.

210913_07.JPG


Na pierwszym zdjęciu mokre podłoże, na drugim zalane.
Wczoraj zlikwidowałam tę fosę oddzielającą rabatkę od trawnika, bo choć hostom ta woda nie przeszkadza, to mnie niepokoiła :silly:

Romciu, a ja odwrotnie, przestałam marzyc o piaskach i nie panikuje, gdy woda stoi, bo wiadomo już, że nic nie trwa wiecznie ;-) Ogród w sezonie podlałam 2-3 razy :-) Trawy nigdy. Częściej podlewałam tylko nowe zasiewy i nasadzenia , bo wiadomo, że młodziaki korzenią się tuż pod powierzchnią gleby, która szybko wysycha. No i rodki, bo nie mają jeszcze półcienia wskazanego przy uprawie :(
Żeby nie było, że całkiem jest kolorowo - rabaty bylinowe są w dość opłakanym stanie. Może gdybym regularnie wycinała czarne kikuty lub rzadziej przesadzała rośiny, widok byłby przyjemniejszy, ale jest jak jest :silly:
Tego fragmentu opowieści nie będę tu obrazować, bo po co komu takie czarne wizje :happy4:
Ale lekki przedsmak mogę... Jak to różom nie najlepiej czasem z bylinami :think:

SDC19881.jpg


Steasi, tzw. lilia ananasowa nie jest lilią, wiec rozumiem skąd ten wyjątek :happy:
Ja lilie bardzo bardzo :hearts: i kilka liliowców też, ale tych "normalnych" :devil1:

Wspomnienie z lipca - różowa trąbka, doskonałość roku :hearts:

SDC18380.JPG


Dorciu, cebulowe też radzą sobie o dziwo z zalaniami. Tulipany od lat zmuszona jestem wykopywać (zmiana koncepcji, a raczej jej brak... czyli antykoncepcja?) :think: więc za nie głowy nie dam, ale przecież zawsze jakieś cebule mi umkną przed wzrokiem, a wiosną są :silly:
Wiecznie zalana jesienią i wiosną iglakowa rabata z cebulami, głównie narcyzów, jak dotąd była wiosną coraz dorodniejsza :think: Zobaczymy, może tylko do czasu :blink:

W tym roku cebul jeszcze nie sadziłam i bardzo się z tego cieszę, bo kiedy wyjęłam donice z daliami z docelowego miejsca tulipanowego, ujrzałam doły wypełnione wodą. Muszę troszkę podnieść teren, czyli przytargać też większe kamienie... Znowu?????????? :placze:
Wczoraj postanowiłam też wybrukować (jednak!) mały placyk przy drugich schodkach, ale zrobię to z minimalnym nakładem pracy: małe kamyczki i cienka podsypka :devil1:

Zbory z winniczki, w ostatniej chwili uratowane przed zgubnym działaniem deszczu i zimna :(

210913_20.JPG
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 10:10 #194162

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Siberia wrote:
Magdo, a jesteś pewna tego "sucho"? Hosty dość głęboko korzenią się. Może sucha jest tylko warstwa nowo nawiezionej ziemi, a grunt rodzimy to już inna bajka?

No właśnie to jest miejsce z ziemią rodzimą - nawiezionej tam ani grama .
Tak się śmiesznie składa ,że też mogę posłużyć się Francisem Williamsem dla przykładu :P

Jeden rośnie pod sosnami i wygląda idealnie ,drugi jakieś 2,5 metra dalej ,ale już pod gołym
niebem ,gdzie deszcz dociera ,no i sporo słońca. Ten drugi w lipcu był po prostu żółty :ohmy:

Może nawet dzisiaj pojadę i zrobię im zdjęcia.

A pod sosnami jest naprawdę sucho ,nawet po dużych deszczach jesteśmy zdziwieni ,że
tam nie pomoczyło ziemi .
Suchość tego miejsca widać często po hortensji Anabelle i jedynej ogrodowej ,którą tam
mam - pędy w połowie zwisają im w dół.
Hosty wówczas stoją niewzruszone i błyszczą liśćmi .
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2013 10:12 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 10:15 #194164

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
No więc Franciszce pasuje albo cień, albo woda :-)

A zdjęcia zrób koniecznie o daj do wątków hostowych :thanks:

Lucynko, kupiłam takie sałatki:

Lakeside Dragonfly
Hollywood Lights
Green Cups
Golden Scepter
Empress Wu
Earth Angel
Dick Ward
Color Glory
Beauty Substance
Photo Finish
Piedmont Gold
Revolution

210913_2013-09-22.jpg
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2013 10:34 przez sd-a.
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 17:40 #194227

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Cudne sałatki :hearts:
No to z tą lilia mnie zaszokowałaś :ohmy: :supr3:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 17:44 #194229

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
:bye:
Śliczne hosty :hearts:
I Wspomnienie lipcowe- liliowe śliczne :) Ja trąbkowych na drugi rok muszę kupić, bo ich nie mam :unsure:
a winogron smakowicie wyglada :tongue2: :flower1:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 20:00 #194261

  • lucy09
  • lucy09's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 675
  • Otrzymane dziękuję: 445
Dzięki za łopatologicznie poglądowa lekcję. :kiss3: Ale czy te hosty są z in vitro? Takie duże.Ja kupiłam z in vitro takie knypelki. Piękne. :happy4:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 20:09 #194266

  • Poll
  • Poll's Avatar
Siberko, ale łupów! :dance: Pokaż nam , gdzie wyladowały u Ciebie. Poutykałaś je, czy dostały osobna rabatę?
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 22 Wrz 2013 21:57 #194292

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Polu, hosty rosną w doniczkach i jeszcze trochę tam pobędą :silly:
Poutykać się nie uda, bo starsze nasadzenia i tak siedzą za gęsto :rotfl1: Ale... powiększyłam z obu stron o kilka metrów wiosenne hostowisko (wzdłuż) i na powiększenie jesiennego też mam pomysł (wszerz) :funnyface:
Znalazłam też marnujący się kawałek trawy w innym miejscu ogrodu - tam przesadzę kilka starszych egzemplarzy :happy:

Dziś korzystałam z tego, że ziemia maksymalnie namoknięta (ma konsystencję masła) i wyjmowałam ręcznie setki mniszków z gigantycznymi korzeniami :devil1: Głównie w warzywniku :jeez:

Działałam też na zagonku z truskawkami (bo powiększam hostowisko) :devil1: i przesadziłam derenia białego (bo powiększam hostowisko) ;-) Ależ się cholernik od czasu wiosennego przesadzania ukorzenił i rozrósł :woohoo:

Zmordowana wróciłam do domu i obiecałam chłopakom naleśniki z rabarbarem, bo wycięłam cały.
Będę wkrótce gdzieś przesadzać diabła (bo powiększam hostowisko) :devil1:
Najpierw się naobierałam, potem nasmażyłam, a piorun rabarbar kwaśny jak zajzajer :eek3:
Już myślałam, że będę musiała kogoś do sklepu po cukier wysyłać, bo poszedł prawie cały zapas domowy :supr3: Sypałam, sypałam, a ten dalej niezjadliwy :supr: Tak to smakują warzywa/owoce uprawiane bez słońca. Maliny też bez smaku... wodniste. Zaczynają pleśnieć, a są ich setki!!!

Lucynko, nie mam pojęcia jakie było miejsce rozmnożenia tych host... :think: Trudne pytania na tematy hostowe można zadawać w dziale Hosty, np. w wątku Nasze hostowe historyjki i inne luźne gadki... Oazowi spece od host różne ciekawe rzeczy wiedzą ;-)
Bo ja to początkująca jestem i jeszcze wszystkich rozumów nie zjadłam :P

Aniu, ja mam 4 kolory lilii trąbkowych. Ta różowa (chyba Pink Perfection) jest zachwycająca. Niestety, nie mogę powiedziec tego o żółtej :think: I to mówię ja, Siberia, miłośniczka wszelakich żółtków :devil1:
Jeśli nie zostanie pożarta przez gryzonie lub nie zgnije, będzie z niej kiedyś cudna kępa (rzecz jasna z różowej) :-)
U mnie trąbki rosną z rododendronami :-)

Winogronka smakowite. Nie widać tego na zdjęciu, bo żółte są bliżej obiektywu, ale różowe są 3 razy większe od żółtych. Dlatego też chłopcy, którzy nie czytali opinii hodowców winorośli i nie maja uprzedzeń w związku z tym, wcinają chętniej różowa Lidię :rotfl1: A ja już prawie ją wykopywałam :club2:

Steasi, przypuszczam, że miałaś na myśli eukomis :-) Ta roślina należy do rodziny hiacyntowatych :-)
Ja jej nie mam, bo wygląda dość egzotycznie, a ja wolę swojskie kwiecie :-) Może kiedyś gust mi się zmieni, bo pod wpływem odwiedzin w różnych ogrodach różne rzeczy człowiek odkrywa :search: Już nie raz zdarzyło mi się nagle przejrzeć na oczy :woohoo:

Moje krwawniki, jakiś czas temu ścięte po kwitnieniu, powtarzają :hearts:
Terracota

SDC10068.JPG


Paprica

SDC10069.JPG


Latem wyglądały tak...

SDC18041m_2013-09-22.jpg


A teraz coś z innej bajki ;-)

SDC10072.JPG


SDC10084.JPG
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2013 22:02 przez sd-a.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzejek

Naturalnie u Siberii '2013 23 Wrz 2013 07:11 #194336

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Tak Siberko, eucomis. Jestem szczególnie z niego dumna bo sama siałam i już są takie piękne, że chyba kupie sobie jakąś ładną odmianę (ja mam te zwykłe). No w sumie bardziej do hiacyntów niż do lilii im-fakt :)
Krwawniki... :hearts: Jestem ich wierną fanką ale mam tylko 3-kichawca, pospolitego różowego i 'Cerise Queen'. Muszę mieć 'Terracote' na wiosnę. Muszę. Twoje są piękne. O dziwo łubie ten ich luźny pokrój- choć generalnie preferuje zwarte kępki.
Oj piękne paprocie pokazujecie, piękna. Czy to jest zmowa? :think: :happy:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 23 Wrz 2013 08:31 #194344

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Paproć zimowała chyba już dwa razy. Czyli przeżyła 2 najdziwaczniejsze zimy stulecia :jeez:

Eukomis z siewu? To już mi się zaczyna podobać :devil1: Ciekawe jak się z hostami komponuje :whistle:

Sporo ładnych krwawników będzie miał wiosną nasz ulubiony sprzedawca ;-) I za małe pieniądze!

Kichawca natychmiast wyrzuć do ogniska, a i tak znajdziesz go na starym miejscu po krótkim czasie.
Co za zmora podstępnie-podziemna :jeez: A tak go kiedyś lubiłam :devil1:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 23 Wrz 2013 09:01 #194351

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Dzielna paprotka :flower1:
Oj z siewu, w moim wątku są fotki w połowie drugiej strony (nie chce Ci tu śmiecić moimi 'luks' fotkami). Jak się nie mylę, dwulatki. ;) Myślę, że z hostami ładnie by się prezentowały
Ulubiony sprzedawca? Kto :think:
A u mnie jakoś w ładnej kępie kichawiec sobie rośnie. Ogólnie lubię go, po za tym przyzwyczaiłam się do takich roślin- dywan barwinka, dąbrówki i jasnot mówi sam za siebie :happy:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.656 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum