Forum Ogrodnicze Oaza

Paweł, a ja się mają po zimie młode skarby w donicach?
Mam nadzieje, ze wszystkie ok w końcu sorry, taką mieliśmy zimę

Bartek - wolę chyba jednak widoki bardzoj wiosenne Na szczęście śnieg znikł już prawie całkowiecie, ale w niektórych miejscach zalega jeszcze warstwa lodu i zaczyna mnie martwić co będzie z roślinami, które się pod nim znajdują. Na oczku też jeszcze ze 30 cm pokrywy.

Piotrze - wczoraj niemal przez cały dzień było takie słońce, że trodno uwierzyć iż mamy zimę. Dziś już pochmurno i zapowiadają znowu jakieś przymrozki. Oby już śniegu nie było, bo krokusy zaczynają kwitnąć W weekend widziałem biedronkę, ale jak przybiegłem z aparatem to już gdzieś zwiała

Iwa - Gollum dla Ciebie

To ciekawe ze śniegiem. Jeszcze parę takich zim i na narty będziecie przyjeżdżać nad morze Wyciągi na Wieżycy i w okolicach czekają

Beato - wystarczy tylko omijać szerokim łukiem pewne tematy

Jolu - do maluchów jeszcze nie zaglądałem, ae chyba już je wyciągnę na światło dzienne. Stoją sobie przytulone do ściany tarasu i przydałoby im się trochę słońca. Już wiem, co będę robił dziś w ogrodzie

Kilka 'strzałów' z weekendu

Ciekawe historie... woda w moim oczku prawie bez lodu, a krokusów w ziemi ani śladu

Krokusy nie boją się śniegu tylko słońca i suszy

Nierozwinięte się nie boją, ale gdy ze dwa lata temu śnieg przywalił, na dosłownie dwa dni, rozwinięte kwiatki to po jego zejściu nic nie zostało

Uch, aż się przestraszyłam tego Golluma, mam nadzieję, że długo tak nie wrzeszczałeś A co do nart to u nas dałoby się pojeździć bo 10 km dalej zaczynają się góry czeskie - Jesenniki, a tam leży śnieg - co widać nawet z mojego okna. Ja to się zaczynam zastanawiać, czy w jakimś mikroklimacie nie mieszkam. Wyobraź sobie we wtorek rano - 5:00 wyjeżdżaliśmy z Nowego Lasu na Śląsk i w domu było +2 stopnie, a już w okolicach Głogówka -5. Na Śląsku zresztą gdy przyjechaliśmy o 7:00 było -2 stopnie. Jakiś biegun ciepła u mnie czy co W poniedziałek po kryjomu - gdy Tadek nie widział, przycięłam hortensje. teraz chciałabym poprzycinać już tawuły. Czy pryskać już Promanalem iglaki?

Iwa, parę dni trwało to wrzeszczenie. Może to kwestia tego, że pracuję w gdańskiej dzielnicy o jakże wdzięcznej nazwie 'Wrzeszcz'
Przeglądam co rano raporty narciarskie i wygląda na to, że w miarę komfortowo to da się pojeździć już tylko w Alpach i to też nie wszędzie. A pomyśleć, że za studenckich czasów jeździłem czasami z Kasprowego w długi weekend majowy Dzisiaj niby poranny przymrozek, ale od jutra znowu ciepło Zaciekawiła mnie ta partyzancka akcja z hortensjami
Jesli masz w dzień >5 stopni to można pryskać.

Co otworzę forum to jakieś kłótnie, więc może komuś wczesnowiosenne igiełki się spodobają






Jak to Marzenka powiedziała - karliputek Bardzo spodobało mi się to określenie


Trochę jestem zawiedziony. Miała być żółta, a jest taka, za przeproszeniem, sr...owata. Poczekamy jeszcze rok i może zwolni się miejsce

No i powolutku mamy wiosnę....

A wiesz ,że nazwa Wrzeszcz prawdopodobnie pochodzi od słowa wrzos ?
Ostatnio czytałam sobie trochę wrzeszczańskich historii.
Nabieram też ochoty na spacery po dzielnicy z przewodnikiem -tutaj działa bardzo prężna rada
dzielnicy

Pokazuj jak najwięcej roślin ,również tych maluchów w doniczkach ,co to kiedyś będą za płotem obok mieszkać.

Słońce takie świeci, że musiałem rolety zaciągnąć w oknie
Nie wiem, czy znasz stronę Dolnego Wrzeszcza? Moim niespełnionym marzeniem jest mieszkanie w którymś z przepięknych domów w Jaśkowej Dolinie. Ile razy tatędy przejeżdżam to jestem zachwycony No i powoli Wrzeszcz robi się centrum Gdańska
Więcej roślin będzie w weekend, bo szykuje się świetna pogoda i już nie mogę doczekać się ziemi za paznokciami !

Rozsądne podejście Pawełku
Brud za paznokciami no wiesz coś w tym jest, bo pierwsze prace po zimie zaczęłam bez rękawic
A było to cięcie i grabienie do pielenia już włożyłam rękawice.
No to satysfakcja jest bez brudu także
I u nas zapowiadają piękny weekend, już przebieram paluszkami

A ta sr...owata, to co za jedna jest, bo mam podobną

U mnie te chwaściory takie mikroskopijne, że w rękawiczkach nie ma szans ich wyrwać. No chyba, że założyłbym takie lateksowe, ale w nich strasznie ręka się poci, więc odpadają
Cięcie u mnie też już było i noc mnie zastała, więc nawet nie sprzątnięte Zastanawiam się, czy może już trawnik zwertykulować, bo przy takiej pogodzie to na poczatku marca będzie pierwsze koszenie
A ta sr...owata to Beskid Gold

Tak myślałam no słowo daję U mnie równiez kolor doskonale przez Ciebie określony wystepuje
A mówią, że faceci nie rozróżniają zbyt wiele kolorów, sorry

Ja tam bym się nie spieszyła jednak z trawnikiem, ruszysz-ruszy, jak przymrozi, będzie problem, bo zmarznie

Wygląda na to, że ów kolor łapie się w przedziale rozróżnianych przeze mnie

Właśnie jak piszesz - trochę boję się prac ogrodowych, bo jak by nie patrzeć mamy luty. Jeszcze może spoty mróz chwycić. Choć z drugiej strony ... A raz kozie śmierć! Zima już nie wróci!

Amerykańskie prognozy nie przewidują u nas już zimy
Zdecydowanie wolę teraz spoglądać w tamtym kierunku wschód wzrokiem omijam

Niech więc będzie wiosna choć dzisiejszy ranek przywitał mnie bielą trawnika

Dzisiejszy dzień trudno było nazwać zimowym. Wiosna pełną gębą Zgodnie z założeniem pierwsze grudki ziemi za paznokciami Pół ogrodu wysprzątane, a jutro pozostałe rabatki! Aż żyć się chce! No i była okazja do upamiętnienia kilku fragmentów


Takie 'cóś' urodziło się na modrzewiu. Staśmienia są podobno 'trendy' lub jak kto woli 'jazzy', więc w Hanutkowie nie mogło ich nie być








Przyznam, że ciemierniki nie przekonują mnie swoją urodą

Zatem wiosna zadekowała się dziś na Pomorzu? Południe zdecydowanie późnopaździernikowe... ale nadgonimy... nadgonimy!

Jak znam nasz klimat, to nie tylko nadgonicie, ale i przegonicie

Może jak ciemiernik rozkwitnie, to jakoś do siebie przekona?
No jako pierwsi mieliście zimę, to i wiosna najwcześniej wam się należy!
Jak to pół ogrodu już wysprzątane? Dlaczego u Ciebie chwasty nie rosną? Wiem, wiem, kora...
Ja ręce dziś załamałam... I takie załamane mam!

U mnie też już kwitną krokusy A ciemiernik musi mieć dobre miejsce i się trochę rozrosnąć aby mógł pokazać swój urok.