Forum Ogrodnicze Oaza

Nie ma jak murzynek do porannej kawy Dawaj na pw

Ja właśnie wczoraj w pośpiechu składałam zamówienie we Floribundzie, bo przeczytałam, że ostatnie sztuki , a wstrzymywałam się, bo codziennie coś nowego dochodzi, pewnie będę domawiać , na razie kupiłam 9, z czego 7 planowanych

Jolu, jaki rozdrabniacz wybrałaś?

Skoro już przy modelach jesteśmy...

Dziękuję za odzew dziewczynki
Tak sobie pomyślałam, że wszystkie możemy pocieszyć się ładnym widokiem sympatycznych ogrodników

Modele mówisz Goś może być, aby dobrze grabkami i łopatką operowali

Jaki model rozdrabniacza, niech no tylko zerknę do karetuszki
No i gdzie moje okularki o są Faworyt LR2505

pamelka wrote: De gustibus... i tak dalej
Ale rozdrabniacz całkiem ładny

Gosia ja nie dyskutuję, never
Masz jakieś inne równie ciekawe propozycje
Jak dla mnie te są ok

Bardzo elegancki Faworyt

A dziękuję Iwonko
Na mojej wsi ten akurat był dostępny /na zamówienie / wraz z serwisem
Nie patrzyłam na jakieś tańsze zamienniki, bo kiedyś aerator w Lidlu zdaje się kupiłam
Może na lessy, nie na moje grunty. Naprawa droższa od zakupu
No to teraz pożyczam spalinowy z pracy za free
Wspomniany zezłomowany


Moi drodzy niniejszym oświadczam, co będzie , że oto rozpoczęłam kolejny sezon ogrodowy 2014 w lutym
Ale piękna pogoda dzisiaj była i sprzyjająca pracom wszelakim
Pielenie nie jest możliwe, bo śnieg dopiero znika, ale cięcie jak najbardziej
Chyba, pomimo łagodnej zimy straciłam dwa największe klony palmowe, ale .... jeszcze się okaże
Jutro zgodnie z zaleceniami Bożenki /Bobopielki/ tnę hortusie
Jakam szczęśliwa
Mam nadzieję, że zima sobie poszła precz


Aaaaa jeszcze wietrzyłam dzisiaj moje doniczkowe róże i datury, żyć nie umierać
Oczywiście pomijając fakt, że po dosyć łagodnej zimie czeka mnie masa pielenia
Róże żyją, jeszcze jak, powstrzymuję się aby im nie odgarnąć kopców

Jolu no to gratuluję otwarcia nowego sezonu ... a gdzie nowy wątek?

Ja też dziś stwierdziłam, że pielenia będzie sporo ... a tego robić nie lubię .

Napisz co przycinałaś - to będzie po kim małpować .

A ja stwierdziłam, że mam tak (piiiiii) mały ogród, że oblecę z tym pieleniem w jedno, góra - dwa, popołudnia
No to sobie poczekam na kloniki przynajmniej cieplej już będzie

Też dziś już co nieco przycięłam, w tym kilka hortensji , rozdrabniacz pilnie potrzebny

Dorcia no to fakt, że trzeba by otworzyć wątek 2014 ale z czym
Nie powiem, wyszłam do ogrodu z aparatem ale ten był się przeciwstawił żadnej fotki normalnie
Próbowałam dzisiaj wyrwać uschłą gipsówkę a tu pod nią ... rozwinięte pąki clematisowe
Postanowiłam więc odłożyć na miejsce, no bo jak przymrozi
Cięłam wierzby palmowe, które już zaczęły startować z kotkami i wierzbę Hakuro'.
Nie powiem najgrubsze pędy palmówek potrzebowały dobrego, dużego Fiskarasa
Jeszcze zdecydowałam się na Prunus cerasifera 'Hessei' /śliwa wiśniowa/.
Patrzę a sąsiad obok wyjeżdża z cięciem czereśni i wiśni
Spotkaliśmy się przy ogrodzeniu kontentując wczesną wiosnę kończąc rozmowę nadzieją, że zima nie wróci
Jutro hortensje, pięciorniki i zobaczymy co tam jeszcze.
Niestety chyba dwa największe klony palmowe padły tej zimy w tym Bloodgood
Gosia i masz (piiiiii) rację U mnie jedna rabata to ze dwa trzy dni może
W różaną mi weszły myszy a powyżej lilie, tulipany .... co to będzie
Dzisiaj rozgrabiłam myszowe dziurska, ale co tam
Ja tam nie wiem kiedy się obrobię
Marta na hortensje same nie warto chyba Ja to ma jesienią canny, jeżówki, wcześniej lelije a teraz jeszcze nieprzydatny stroisz

Ja też mam takich sąsiadów, z którymi często przy płocie sobie gadamy . Świetni ludzie (też w ogrodzie spędzają cały sezon i każdą wolną chwilę). Moje okna sypialni są od ich strony, a pod nimi posadzili mi bzy. Piękny zapach wkrada mi się do domu .

Cięłaś Hakuro - a ja myślałam, że to jeszcze za wcześniej na nią . Muszę w takim razie i ja ogolić .

Klonów jeszcze nie skreślaj , ruszą zobaczysz .

Ja z cięciem wierzb czekam dopiero do opadnięcia kwiatostanów (bazi), to jest najlepszy termin na pierwsze cięcie. A do tego kwitnące wierzby są piękne i wabią ogromną ilość pszczół.

A ja to też nie wiem kiedy się wyrobię...mam tyle do obcinania suchych badyli z jesieni że masakra

W sumie to ja z zapytaniem o Let's Celebrate...jesteś zadowolona....jakie ma stanowisko?

I gratuluję 100 strony

Jolu, ja jeszcze czekam. Za duży ze mnie zmarzlak.
Może w przyszły weekend będzie mniej wiatru
A też mam sporo do cięcia, bo nie robiłam w ogóle wiosennych porządków

jak już tak o cięciu piszecie, to może cos o różach bo nie wiem czy już można ciąć ??