TEMAT: W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 14 Lis 2014 19:57 #313435

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Jaglana - kasza kasz :happy-old: . Da się zjeść, nawet dzisiaj konsumowałam z indyczkiem.
Ewcia, szelest dżdżownicowy miły dla ucha, prawda? :rotfl1:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 14 Lis 2014 20:20 #313441

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Aniu rozumiem że nie każdy może sobie pozwolić na większe pożyteczne zwierzaczki :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 14 Lis 2014 22:47 #313497

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Dzsiaj przy krojeniu cebuli spojrzałam na łuskę, jaką zimę wróży, takie stare przepowiednie ludowe.....i przyszło mi do głowy, że kiedyś ludzie znajdowali czas na obserwacje przyrody, przez lata całe, ba dziesiątki lat.....obserwowali, wyciągali wnioski i mieli czas aby przekazywać te wiedzę dalej, pokolenie po pokoleniu......a dziś ? Przyznanie się, że masz czas jest dziwne co najmniej.....nie spieszysz się ? nienormalne... :woohoo: Czasy gdy każdy zabiegany, zapracowany, umęczony...to jest norma a gdzie życie, gdzie my.... :( lizanie życia przez papierek..... :whistle: a jeśli masz czas to oznacza ni mniej ni więcej, że na nic cię nie stać.....

Majka, no róże zupełnie nie czują zimy.......o masz tego dobra, przy takich ilościach obornika możesz sadzić kolejne 300.........
kaszę mozna tak ugotować, że w niczym bryi nie przypomina....,wiem o czym mówisz, stołówkowe jadło brrrrrr.

Aniu, być może na zielonym ryneczku sprzedają, przy nasionach.....na Twoim miejscu już wysłałabym maila z zapytaniem.......

Kasiu, miły do tego stopnia, że parę razy ucho przykładałam..... :happy4:
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2014 22:48 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 15 Lis 2014 16:15 #313582

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko :)
"Czasy się zmieniają, a my razem z nimi..." Słuchając opowieści starszego pokolenia ( naszych mam, babć )rzeczywiście odnosi się wrażenie, że jeszcze przecież nie tak dawno rodzice mieli więcej czasu dla dzieci, częściej organizowano rodzinne zloty, słynne majówki, spacery ( !!! ), uwagę kierowano raczej w stronę drugiego człowieka i jego potrzebom ... ale chyba okoliczności życia i pracy były zupełnie inne, stwarzały większe szanse na zacieśnianie więzi... kto wówczas pracował po 10-11 godzin dziennie, aby zapewnić godny byt rodzinie ? Kolejny powód: wszechobecne media, łatwy dostęp do komputera i interbetu ..., kto przejmowałby się czytaniem dzieciaczkom książek, skoro doskwiera ten wieczny brak czasu :(
Ale ale :)! Niekiedy fakt, że jeśli ktoś ma czas, może oznaczać także, że jest po prostu leniwy ;-)
Polecam najnowszą Werandę Country ( grudniową ) i dogłębną "analizę" horoskopu dla wiadomego znaku ;-) Niektóre spostrzeżenia są nad wyraz celne ... Jest też przepis na zupę jarmużową.

Czy dowiemy się jednak, co powiedziała łuska cebuli o nadchodzącej zimie ?
O kaszę jaglaną na pewno się postaram, choćby z czystej ciekawości... a skoro wspomniałaś o Hildegardzie, to dowodzi, że jednak kuchnia jest Ci bliska ... ;-)
Masz sprawdzone miejsce zakupu prawdziwej ( tzn. sprawdzonej, 100% )mąki orkiszowej ?
Pozdrawiam cieplutko, ptaki chyba szaleją ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 15 Lis 2014 19:08 #313608

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Adasiowa wrote:
Czy dowiemy się jednak, co powiedziała łuska cebuli o nadchodzącej zimie ?

O tak , ja też jestem ciekawa, bo takiej wiedzy jeszcze nie posiadłam :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 15 Lis 2014 20:58 #313632

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu, do kitu takie życie...Kupuję w sklepie ze zdrową żywnością, ale jest Świat Orkiszu, taki sklep internetowy..masz wybór co dusza zapragnie, należą do Hildegardowego Towarzystwa, z ciekawości warto zapoznać się....
W kuchni najbliższe są mi książki kucharskie :happy: pooglądam i już jestem zadowolona... :happy-old: mam sporo, Hildegardy też....mam też kuchnię 5 przemian, ta dopiero jest ciekawa i inspirujaca, wymaga myślenia nie tylko o produktach....dodam jednak, że upiekłam dziś babkę, pierwszy raz choć babki uwielbiam.... :oops: , oczywiscie nie dodałam kakao z góry zakładając, że nie wyjdzie, po co więc dzielic ciasto, mieszać kakao itd...a ona wyszła.... :devil1: , co więcej wydarłam z czelusci kuchennych formę kamionkową z kominkiem, leżała tam lata całe, nigdy nie uzyta...stary wyrób bocheński, piecze rewelacyjnie, to pewnie był gwóźdź programu. :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Ptaki szaleją cały rok...łuska jest cienka, jedna, dwie warstwy...wiec zima sroga nie będzie.... :teach:

Wiesiu, gdzieś słyszałam o takich symptomach...a co będzie któż wie? :whistle: , póki pamiętam, czy bakalie w Twoich ciasteczkach nie przypalaja się?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 08:37 #314019

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
sierika wrote:
póki pamiętam, czy bakalie w Twoich ciasteczkach nie przypalaja się?

Czasami przypalają się rodzynki jeżeli zbytnio wystają dlatego staram się wpychać je do środka, jak zauważę ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 10:47 #314038

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ewciu ,a ja to słyszałam od mądrych tego świata ,ze żywność ekologiczna nie istnieje .Bo chemia jest wszędzie i to jest jedno wielkie nabijanie ludzi w butelkę ,żeby zarobić kasę na ekologii .Nie piszę tego broń Boże ,aby się pokłócić ,ale nie dajmy się zwariować . :kiss3:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 17:46 #314115

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Dzięki Wiesiu, tak mi się zdarzało......dlatego pytam, myślałam, że może źle robię.... :oops:

Nowinko, w zdrowej żywności kupuję tylko to czego nie dostanę w zwykłym sklepie, są to nieliczne sprawunki, ceny tam nie na moją kieszeń.....myślę, że są jeszcze nieliczne miejsca gdzie produkty są zdrowsze....zauważ nie piszę zdrowe.... :whistle: .Kwestia tylko w jakim stopniu. Mam świadomość, że zanieczyszczeń jest tyle i wszędzie....mimo to popieram jeśli ktoś przynajmniej na swoim podwórku stara się ograniczać chemię bądź ją omija szerokim łukiem. Zawsze początki są trudne, ale czy mamy dokładać do tego ogólnoświatowego szaleństwa jeszcze więcej ?

Przysłano mi dzisiaj domek dla biedronek....ciekawa jestem czy zechcą w nim zamieszkać ? Zawsze zimą między szybami jest ich bardzo duzo, prawie wszystkie giną niestety.....pomyślałam czemu nie stworzyć im przystani ?Pewnie trzeba wnętrze wypełnić słomą.... :oops: Czytałam gdzieś, że domek powinien mieć czerwoną barwę........tylko gdzie to było, może dotyczyło to złotooków ?
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2014 17:51 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 17:59 #314121

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, pokażesz ten domek dla biedronek? Ja też kupiłam niedawno domki dla owadów i zastanawiam się czy biedronki zechcą je zasiedlić :oops:
Chciałabym też zrobic kilka sama, to chyba nie jest zbyt trudne...? :think:
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 18:40 #314131

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko :)
( nie pisz więcej, że takie życie jest do kitu, bo i tak nie uwierzę, że tak myślisz ... )
Domek dla biedronek - bardzo ciekawa inicjatywa; w mieście rzeczywiście najczęściej spędzają zimę między oknem i parapetem, ale w tej naszej drewnianej altanie na ogrodzie wybrały sobie, skubane, miejsca na zimowy sen pomiędzy deskami "boazerii", którą wyłożona jest podsufitka ;-) Każdego roku wiosną jak tylko słońce przygrzeje mocniej, całe wnętrze domku, okna, drzwi są oblegane przez budzące się biedroneczki :)
W deskach są liczne szpary, dziupelki, otwory po sęczkach ... żadnej ociepliny nie ma.
Również będę wdzięczna za zdjęcie domku :)

Nic mi nie wiadomo o czerwonych kolorze ... ( no, może z wyjątkiem rudzika, który ponoć atakuje wiosną wszelkie szmatki w tym kolorze, jako potencjalnego rywala ), nasze deski mają kolor naturalnego drewna, a zewnętrzna elewacja domku - biała.

Od trzech dni śledzę wędrówkę złotooka po szybach okien ( w Poznaniu ).
Chciałam pogratulować Ci upieczenia babki :) kakao spokojnie możesz dawać, ewentualnie zmniejsz jego ilość...
A co to za tajemnicze pikutkowe ciasteczka z bakaliami ???
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 18:55 #314135

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, naturalnie, konstrukcja bardzo prosta......


domekbiedronek006.jpg


domekbiedronek007.jpg


domekbiedronek008.jpg


Aniu, wiem, że mogę dawać kakao i nie tylko.....często tak postępuję bo z góry zakładam, że to co robię i tak nie wyjdzie, szkoda więc marnować dodatki :happy:, ciasteczka są w dziale ciasteczkowym.... :happy-old:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, VERA

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 19:37 #314153

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Adasiowa wrote:
Niekiedy fakt, że jeśli ktoś ma czas, może oznaczać także, że jest po prostu leniwy ;-)
No to może zacznę od tego, ze ja to w ogóle nie mam czasu! :rotfl1: :rotfl1:
Cienka łuska, uff!
Tak narzekacie na te dzisiejsze czasy, a kto kiedyś domki dla biedronek robił? ;) Bezdomne musiały zimować, a teraz proszę! :) Salony! :lol:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 20:16 #314180

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Marta, a ja mam czas.......leniwa jestem, wygodna i mam wszystko w nosie.... :rotfl1: , ciekawe co biedronki na te salonki.... :happy4:

Zaczynam sezon polowań, na stare rupiecie....myślenie co trzeba wysiać, wymyślanie co trzeba zmienić.....jednym słowem bawię się. :dance:, Sprawdź lepiej łuski na swojej cebuli, może są grube ? :whistle:
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2014 20:17 przez sierika.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 17 Lis 2014 20:16 #314182

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Nie narzekamy Martusiu ! My tylko opisujemy współczesną rzeczywistość :)
Apartament faktycznie przytulny bardzo, jednak rzetelność wykonania pozostawia wiele do życzenia :( najważniejsze, żeby biedronele czuły się w nim dobrze :) Ciekawe, czy inne owady również zdecydują się w nim przezimować ...
Sieriko, przecież wiem, że wiesz ;-) Zaraz zbadam te ciasteczka, zwłaszcza, ze sezon na pieczenie takich drobiazgów tuż tuż ...
Jeszcze raz dziękuję za zdjęcie róży jabłkowej ... :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 18 Lis 2014 20:50 #314472

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Nie wiem, czy budka znajdzie lokatorów.......natomiast ten obiekt będzie oblegany z każdej strony....


domekbiedronek001.jpg

a tu resztki kolorowej jesieni.....


domekbiedronek004.jpg


domekbiedronek002.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, piku, chester633, Ewogrod, VERA, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 18 Lis 2014 22:21 #314511

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Zdumiewające, że jeszcze u Ciebie coś kwitnie! Obok marcinka to jeszcze gaury chyba trzymają się nieźle...
Bardzo ładny obiekt gastronomiczny utrzymany w rustykalnym stylu :) chyba niedługo już zacznie wydawanie posiłków... :mad2:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 19 Lis 2014 17:03 #314711

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Marta, u porządnego ogrodnika kwitnie cały rok........ :rotfl1: ,gaury i róże też, zobaczymy czy długo jeszcze? :think:
Obiekt gastronomiczny to nowsza wersja, poprzedni wysłużył się i groził katastrofą budowlaną, lekko podretuszowany trafił na tyły, posłuży pszczołom, mam taka nadzieję.... ;) , nie spieszę się z dokarmianiem, zbyt ciepło jeszcze i ogród pełen przysmaków, niech się uwijają na razie. :teach:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.644 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum