Forum Ogrodnicze Oaza

Tropiki znowu dokuczają. W tej chwili +32 w cieniu, więc dla ochłody - trochę wody...................................

Veruś, jak miło w taki upał popatrzeć na śliczne oczko wodne I do tego z kwitnącymi liliami
Floksiki - śliczności
Jak Twój ogród daje radę w te upały?

Vero, pozdrawiam upalnie Cudne oczko, od samego patrzenia robi się chłodniej. Pewnie podlewasz bez końca, tyle doniczek i tyle kwitnień
Dobrego wieczoru, chłodnego przede wszystkim

Nic nie napiszę, bo mi z pozytywu mowę odjęło.

Dzięki za ochłodę , i za floksy,

Dziękuję za miłe komentarze

Dala część roślin cieniolubnych padła - pościnałam suszki, mam nadzieję że karpy przeżyją. Cóż, taki przymusowy stan spoczynku, nie pomogło podlewanie

Haniu już zaczyna mi się śnić

Krysiu tak mi przykro..........................

Beatko cała przyjemność po mojej stronie



Zaczyna kwitnąć perełkowiec japoński....




Zapachniało jesienią.................

Już kwitną chryzantemy , to faktycznie zapach jesieni

Dopiero początek sierpnia, proszę nie siać defetyzmu o jesieni
Chryzantemy niech sobie kwitną bo to ładne kwiatki i bardzo kolorowe, my będziemy je podziwiać łącznie z cudnymi hortensjami
Moje hortensje chyba wszystkie mają bardzo kiepskie stanowiska i jednak potrzebują dodatkowej wody, ogrodowe już wykopałam do donic i będą posadzone przy nowym domku od wschodu, co z bukietówkami to jeszcze muszę przemyśleć

Wiesiu - o to ................................................

Majka to nie defetyzm, jeno słuszny wniosek wyciągnięty z obserwacji zachowań przyrody
Nawłocie, dasz wiarę, kwitnące nawłocie na polanie w lesie widziałam . A przecież "mimozami jesień się zaczyna........"
Majeczko, wszystkim roślinom dają się we znaki upały, hortensjom także. Zaczynam się zastanawiać, czy nie pościnać im kwiatostanów. Przy obecnych prognozach, jeśli się sprawdzą - i tak kwiaty będą nieciekawe. Część już zaschła, więc myślę że pozbawienie kwiatów pozwoli lepiej przetrwać krzewom ten czas........................Chyba, że zdarzy się cud i wreszcie popada........................................

Vero, wszystkim nam życzę cudu, ale chyba się obejdziemy smakiem na deszcz Jakie to smutne: rozważanie, czy nie pościnać kwiatów , ale niestety rozsądne. Podlewam, podlewam, a końca upałów nie widać. Niepotrzebnie zajrzałam do prognoz
Spokojnego dnia i odporności na ukrop

A wiesz Haneczko, że jak widzę te spopielałe /nawet w cieniu/ rośliny, to odechciewa mi się ogrodu.........................

Czasem też mnie dopada takie uczucie. Ile razy już mówiłam 'a niech to..., nic nie robię'! A potem patrzę na te biedne, ulubione roślinki i aż mnie skręca z żalu i złości i pędzę na ratunek, osłaniam, podlewam i czekam na litość niebios.
Głowa do góry Verciu, przetrzymamy W nowym ogrodzie sadż wielkie drzewa

Haniu dzięki za słowa otuchy , nawet nie wiesz jak są mi potrzebne!!!!! Dzisiaj rano odkryłam kolejne zmarnowane przez upały roślinki i to te maleństwa, które z wielkim trudem udało mi się zdobyć............... Zastanawiałam się czy nie ogłosić kapitulacji i nie zamknąć wątku. No bo za chwilę nie będzie co pokazywać z życia ogrodu. Trawnik suchy, drzewa gubią liście, byliny - szkoda słów.
No, chyba że szyszki zapodam na fotkach, te jeszcze się trzymają..........................

Vera, no co Ty nie zamykaj wątku, przecież to cholerstwo się skończy, a do tego czasu trzeba dotrwać z dumnie podniesioną konewką W końcu Oaza to oaza, prawda? A dookoła PUSTYNIA Wiesz, jak jest: mówi się trudno i kocha się dalej, ogrodu to też dotyczy

Haniu, Januszu dziękuję Wam . Doła ogrodowego wczoraj miałam, dziś już znacznie lepiej Próbowałam wczoraj ratować moją maleńką szarotkę. Mimo podlewania nagle uschła - więc wykopałam by przesadzić do doniczki i chociaż korzenie uratować, A tam nic, to samo co na górze - sucharek..............................
Była taka śliczna i maleńka - a takie lubię najbardziej / po irysach /

Oto i ona - wspomnienie już tylko..................................niestety





Trochę wiosennych wspominek na pocieszenie...................

Masz bardzo piękny ogród i niebywale interesujące rośliny. Proszę tylko dawaj podpisy. Dla mnie to ważne bo patrząc i czytając uczę się, i wiem czego mam szukać w szkółkach Szyszki niesamowite!

Oglądając nenufary przeniosłam się na chwilę do rajskiego ogrodu
Tiarella i żurawki pomiędzy białymi kamieniami również mnie zachwyciły, no i zapodane
szyszki wymiotły całą resztę ogrodowych zieloności.
Jeśli długotrwałe upały będą nawiedzać nasze ogrody i w kolejnych latach trzeba będzie bardzo
poważnie rozpatrzyć zmiany w nich bliższe klimatom śródziemnomorskim

Lucynko postaram się pamiętać o podpisach . Wydawało mi się, że rośliny które pokazuję są wszystkim dobrze już znane, stąd zaniechanie podpisów z mej strony - przepraszam

Beatko też się skłaniam ku roślinom sucho i ciepłolubnym. Już poczyniłam stosowne kroki ( czytaj: zakupy ) w tym kierunku, i ........................węszę za następnymi

Pozdrawiam gorąco