Forum Ogrodnicze Oaza

Smutno mi razem z Tobą

Veruniu, serdecznie przytulam. Ciężko się podnieść z takiego smutku, ale wierzę, że razem nam się uda

Kochani, dziękuję Wszystkich nas dotknęła ta strata.
Ewunia była mi szczególnie bliska.......................................

Verciu mnie też była bliska .Mam za sobą nieprzespaną noc .Co jak co ,ale ja powinnam być ze śmiercią oswojona ,ale widać z nią nie można się oswoić .Mam od niej na pamiątkę ciemne brateczki ,których nasionka mi przysłała .Będę pilnować żeby zawsze były w ogrodzie.Łączmy się w smutku i pamiętajmy o niej

Vero ...

Ku Pamięci EWUNI..............................................................................

Wczoraj na chwil kilka zawitała zima................................................................

Ładne te widoki, ale lepiej żeby zima już o nas zapomniała

U mnie śniegu ani śladu. Dzisiaj szalałam z obornikiem

Vero , znów masz zimę ? No nie , to nie ferrrr
Więcej śniegu u Ciebie już nie chce widzieć , wiosnę poproszę i dużo zieleni

Oj smutno , smutno ... tylko ogrody zostają
Wiosna to nie czas , by odchodzić
Vero , tulę Cię mocno

Witaj Vero Wpadłam z rewizytą, żeby popatrzeć na Twój ogród i.... POWALIŁO MNIE NA KOLANA! Toż to kawał dobrej roboty, a efekty są super. Ech! Kiedy ja się doczekam takich widoków w moim zakątku???
Teraz z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie nowego sezonu i nowe focie z Twojego azylu. Będę tu zaglądać i podglądać
Serdeczności

Piękne zdjęcia z Ewy ogrodu...co z nim teraz będzie

Werciu
na pewno cieszycie się z przyjścia na świat wnusi... każde maleństwo jest oczkiem w głowie najbliższych
pokazujesz jeszcze migawkę krajobrazu zimowego- dla mnie to miłe wspomnienie, bo aktualnie za oknem mży... i jest zimno, więc i prace na działce muszą poczekać
jakoś nie dochodzi do mnie, że Ewy już nie ma wśród nas... miałam ją poprosić o podpowiedzi jak zaaranżować duże kamienie z bylinami lub krzewami i ... już nie zdążyłam...
piszesz, że byłyście koleżankami, więc składam Tobie najszersze kondolencje ...

Ewa, mam już dość tej zimy nie zimy, poszła won.............................................. /zima oczywiście/

Zuza, na życzenie - trochę wiosny z dzisiaj. Trochę, bo zimno, szaro i buro - więcej nie chciało mi się chodzić po ogrodzie.
Smutna ta niby wiosna...................................

Skrzydlinka próbuje się swych sił.................




To samo miodunka.........................


Jaskier nie chce być gorszy.........................


Żywiec wyraźnie tęskni za słońcem...........................



Arletko, doczekasz się, prędzej niż myślisz. Za kilka lat będziesz zaskoczona brakiem miejsca na nowe chciejstwa....

Iwonko sama

Małgosiu
Tak bym chciała, żeby to już był LIPIEC

Veruś,no i dobrze tej zimie powiedziałaś Niech idzie w czorty Wszyscy chcemy,żądamy wręcz ciepła i słońca Ale żeby lipiec od razu? Toż wtedy uciekłoby nam to co najlepsze...czyli maj

Jaguś, co tam maj, kiedy moja wnusia się urodzi w lipcu właśnie.............................

Witaj Vero przychodzę z rewizytą choć nie do końca bo ja w Twoim ogrodzie wirtualnie bywam często ale do tej pory zawsze po cichutku. Masz piękny ogród i wiele ciekawych roślin i to one głównie przyciągneły mnie do Ciebie. Widzę że u Ciebie to cieplej niż u mnie bo skrzydlinka już zaczyna pokazywać kwiatuszki moje jeszcze w pąkach ale bardzo się cieszę bo ma ich dużo, w ubiegłym roku miała ze trzy kwiatki. Teraz już będę na bieżąco obserwować ten ogród jak i nowo powstający.
Zanim się obejrzysz a już będzie lipiec i będziesz mogła przytulić swoją wnusię zobaczysz a wiosna to już niech szybko do nas przychodzi.
Pozdrawiam

Kochani, podjęłam "męską" decyzję!!!!! Mianowicie, postanowiłam zamknąć obecny wątek. Doszłam do wniosku, że kotlet choćby najlepiej przyrządzony - ale odgrzewany to już nie to. Zwyczajnie przestaje smakować..........................................
To samo dotyczy tego wątku. Znacie mój obecny ogród, nowych roślin nie dosadzałam /no prawie nie dosadzałam/ - a pokazywanie tych samych grozi przesytem. Nie znaczy to wcale, że znikam z OAZY - o nie - tego się tak szybko nie doczekacie!!!!!
Za trochę planuje otworzyć nowy wątek, już z nowego ogrodu.
Chcę też nadrobić zaległości, spokojnie poodwiedzać Wasze włości, odświeżyć swój wątek 'Zielone w donicy' bo wstyd mi okrutnie że go tak zaniedbałam Słowem, będę się udzielać na Forum nadal.
Chcę podziękować Wszystkim Odwiedzającym za przesympatyczne wpisy, miłą atmosferę i ogrom życzliwości, jakiej od Was doświadczyłam będąc Tu z Wami. Dziękuję serdecznie.

To już wiem dlaczego Ci się tak do tego lipca śpieszy A Iwonka dobrze pisze bo jak już zrobi się ciepło i pójdziesz w ogrody to czas do lipca bardzo szybko Ci minie