Forum Ogrodnicze Oaza

Hosty masz śliczne .Do mnie dziś wreszcie doszło trochę deszczu ,może i Ty się doczekasz .Bardzo ci tego życzę

Vero ależ cudnie kwitną Ci lilie.... takie piękne okazałe bukiety.... kocham te kwiaty i zawsze z wielką przyjemnością podziwiam
Host też okazała kolekcja

Vero czy większość Twoich host rośnie w półcieniu czy mają też stanowiska słoneczne? Wszystkie pokazane są zachwycające.

Nowinko Ewa, dziękuję za odwiedziny i szczere życzenia - trochę popadało, a właściwie pomżyło, ale liczy się każda kropla deszczu
Witaj Aga miło że się podoba..............
Elżbieto hosty mają różne stanowiska, ale stanowczo ocienione w godzinach południowych. Chociaż ostatnio słońce potrafi dokuczyć jeszcze w późniejszych godzinach, poplątane to wszystko

Liliowce dziwne jakieś w tym roku, kwiaty zniekształcone, kolory nie takie jak powinny.
Czy u Was też tak mają, czy tylko moje

Vero, bukszpanowa kompozycja bajeczna! wystrzyżona pod igłę
Zauroczyły mnie też lilie w Twoim oczku…coś pięknego

Kasiu Dziękuję. Lilie proszą już o przesadzenie - wyłażą z koszy. Problem tylko w tym, co zrobić z nadwyżką sadzonek. Znajomi, koleżeństwo już obdarowane, roślin żal wyrzucić na kompost i błędne koło się zamyka.........

Verciu liliowce masz piękne .Moje też już po trochu zaczynają .Ale lilie cudowne .Sama bym się chętnie skusiła na Twoje nadwyżki ,ale podejrzewam ,że trochę za daleka droga

Piękne masz liliowce i całkiem sporo odmian już u Ciebie kwitnie
U mnie oprócz Stelli chcą kwitnąć na razie trzy odmiany. Ale ich kwiaty są właśnie zniekształcone i nie w pełni rozwinięte. Chyba jest dla nich za zimno w nocy

Nowinka wrote:
Ewuniu Gdzie mieszkasz, jeśli to nie tajemnica?? Jeśli za daleko, no to po to uruchomiono pocztę - aby z niej korzystać przecież....................

Verciu ,ja mieszkam w Milanówku pod Warszawą ,a Ty?

Vero, Twoje liliowce chociaż kwitną, a moje nadal w pąkach Czy ten rok dla nich taki niesprzyjający, że zimne noce były, za mało deszczu? Nie wiem...

VERA wrote:
Ja tam nie zauważam żadnych defektów. Piękne są i już

Iwona mnie uprzedziła. Też nie widzę żadnych defektów u Twoich liliowców. Są przepiękne i widzę,że to duża kolekcja. Dobrze ,że nie mam w ogrodzie żadnej kałuży, bo pewnie też uśmiechnęłabym się o nadwyżki.

Nowinka wrote:
Ewa, mieszkam na styku trzech województw - pomiędzy Lesznem, Górą, Rawiczem i Wschową. Proszę o kontakt na pw.
Dalu, też tak myślę, pogoda trochę się poprawiła więc jest nadzieja, że późniejsze kwiaty będą ładniejsze...
Iwonko, miła jesteś, dziękuję
Inko, Liliowców udało mi się trochę zgromadzić - do dużej kolekcji droga daleka jeszcze niestety. Miło, że się podobają.A gdyby w przyszłości jednak pojawiła się jakaś kałuża w ogrodzie, wal śmiało, służę...

Kwitną kolejne liliowce

Liliowce:


Outrageous

Spacecoast Sharp Tooth

Siloam New Toy

Berrylicious

Orange Nassau

Grand Marshal

Leonidas

Ruffled Apricot

Trochę maluchów dla równowagi