Forum Ogrodnicze Oaza

Pięknie Vero u ciebie muszę się w końcu ogarnąć i przyjechać z wizytą tylko zawsze brak czasu , moja traw pampasowa coraz lepiej odbija i mam nadzieję na kwitnienie w tym roku .

Kochani
Ino, Edyto, Dano, Dorko, Moniko, Danielo i Tomku - wybaczcie proszę że nie odpisuje imiennie. Ostatnio cierpię na chroniczny brak czasu ( ale kiedy tak wygląda spora część domu, to mnie zrozumiecie................mam nadzieję... )



Dla Was i Wszystkich zaglądających na tę stronę chociaż kilka migawek z ogrodu............Dziękuję za odwiedziny i wyrozumiałość - pozdrawiam serdecznie

Vero doskonale wiem co to znaczy remont w domu. Życzę szybkiego i bezproblemowego dotarcia do końca.

Vero,
trzymam kciuki i łączę się z Tobą w podobnym cierpieniu remontowym. U mnie chyba trochę gorzej jeszcze. Bardzo ładna grupka pustynników.

O matko a mnie wkrótce coś podobnego czeka!

Martagony podobają mi się wyjatkowo........ ,czytałam gdzieś, że trudne w uprawie....ale u Ciebie kwitną przepieknie......... ,zaintrygował mnie taki krzew z białymi kwiatami..podobne do kielichowca chinskiego......

Moniko Dziękuję
Danielo Współczuję................Z dwudziestu trzech pustynników zakwitło mi tylko jedenaście




Beato Nie zazdroszczę.......................
Ewo Martagony wcale nie są trudne w uprawie, zadowolą się lekko kwaśną, próchniczną glebą i lekko zacienionym stanowiskiem. Na mojej glinie robię jeszcze solidny żwirowy drenaż.









Ten krzew podobny do kielichowca chińskiego, to właśnie on. Wczesną wiosną solidnie podcięty i prześwietlony, odwdzięczył się bardzo obfitym kwitnieniem. Kwiaty też sporo większe niż zwykle.

Zakwitają następne lilie..............









A w oczku pojawiły się rybki.............




Ostatnie irysy...................





Startują liliowce...........

Dużo lilii już u Ciebie kwitnie. U mnie pojawiają się dopiero pojedyncze kwiaty. Podoba mi się zdjęcie z ptaszkami na murku. To chyba sówki, oczy mają takie ogromne.

Witaj Walerio, masz taką czystą wodę w oczku ,masz może zainstalowany filtr ,piękne nakrapiane liście lilii wodnej a i ryby jakieś takie ,,wypasione''(to karasie czy karpie KOI).

U mnie pustynniki wcięło. Twoimi się pozachwycam Jak długo w jednym miejscu rosną Twoje lilie?

Vero zazdroszczę pustynników ja jakoś nie mam do nich szczęścia w tym roku chociaż świecznice się sprawiły i zakwitną

Piękne lilie, na liliowce czekam z niecierpliwością...

Lilie cudo .Martagony istne perełki w ogrodzie .Mogłyby być trochę tańsze ,to by człowiek poszalał .Pozdrawiam .

Ina Ceramiczne sówki, przywiezione z Albionu ( po całe 2 funty, z wyprzedaży )
Też je lubię, rezydują na podmurówce składziku drewna.

Pawle To karasie, a za filtr w oczku robią jesiotry

Aga Lilie przesadzam dopiero gdy się zbytnio zagęszczą - tak że w jednym miejscu rosną po kilka lat.Tak samo postępuję z pustynnikami.

Kasiu Pustynniki kwitną dość długo jeśli nie ma upałów. Przy obecnej pogodzie ( upał i posucha ) spektakl trwa chwilę, można tak napisać, ale swój urok mają............................

Edyto Dziękuję, też czekam na liliowce. Zapowiada się niezłe widowisko, sądząc po ilości pędów kwiatowych...

Nowinko - Ewo Martagony rzeczywiście trochę kosztują, ale za to są niezniszczalne, co roku kwitną obficiej i to ich duży plus....

W ub. tygodniu udało mi się zrobić postrzyżyny bukszpanom przy ścieżce do domu.


Od niedzieli upał, wiec zabawa z polewaniem wodą wcześnie rano i wieczorem aby nie zbielały. Czy zadziała , czas pokaże...

ilekroć widzę te pomniki cierpliwości i pracowitości, nie wierzę oczom !!!!!!!!!
czy to na pewno nie makieta ?? a może byś wpadła postrzyżyny zrobić kulkom / cis /, codziennie prześladuje mnie myśl, że trzeba.... pilnie ....

Klękajcie narody.