Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko z Chryzantem zimujących się wyleczyłam, dostałam odmianę od znajomej...zimowała tylko dwie zimy. Widoczne okresowe zalewanie woda w zimie je wykończyło.
Co racja to racja, rośliny, nasiona kupione od miłośników roślin, często perełki...nie do zdobycia w sklepach, które wspaniale rosną...kwitną, owocują. Serducho się raduje patrząc na takie rarytasy.

Gosiu skalniaków nie przybyło, jest tyle samo co wcześniej...dwie rabaty są tylko podwyższone, przykryte agro...czekają na obsadzenie roślinami. Nie wiem kiedy to nastąpi Choruję ostatnio na Hoye, w domu też pasuje coś urozmaicić :heart Kwiaty ogrodowe poszły w kąt

Dalo coś dla Ciebie, plon z tego roku...mix papryk wysiany z torebki...wyjątkowo obrodziły w tym roku....



Na lilie wodne też nie narzekam...przez cały czas kwitną jak szalone...w oczku rosną dwie miniaturki, jedna duża odmiana...










Hiacynto nie wszystkie rośliny są podpisane, te które są na czasie powstawiam w wątkach tematycznych. Pomidor o którym piszesz nazywa się Blue Beauty, typ odmiany malinowej...w smaku jest taki sobie...po spróbowaniu odmian zielonych...wolę drugą odmianę. Te pomidor zaskakuje tylko wielkością i kolorem...



Targowisko odwiedziłam w ubiegłym roku, dzięki darczyńcom cieszę się smakiem różnych pomidorów...nasion trochę uzbierałam żeby się zrewanżować w następnym sezonie. Pomidory były kilka razy potraktowane miedzianem i jakimś innym preparatem...kwitną do tej pory i owocują. Tylko malinowa odmiana nasiona z naszego sklepu... jest zarażona, prawdopodobne szybko uschnie. Takie same sadzonki pomidorów podarowane znajomym już padły...owoce zrobiły się czarne są do likwidacji. Pierwszy rok pomidory były tak potraktowane chemią, wyszło im to na dobre...szkoda było by utracić takie odmiany.

Poczekalnia, rośliny pozbierane z rabat...same się wysiały...

Widzę, że już zimowity startują.

Zimowity dopiero wychodzą z ziemi, cebul zostało tylko kilka Rosną w jednym miejscu już kilka lat...pasuje zmienić im stanowisko, podzielić cebulki...w jakim czasie najlepiej to zrobić, nie za bardzo wiem. Wiosną wyrastają liście, na jesieni pokazują się kwiaty

Różaneczniki...









Kilka migawek z deszczowego ogrodu...




Jarząb szwedzki...



Brunera 'Jack Frost'


Brunnera macrophylla 'Variegata'



Rozchodnik większy NN wysiany z nasion-,,nasiona potrzebują stratyfikacji''

Różaneczniki ładnie zawiązały pąki. Na moich nie ma takich dorodnych.
Co do zimowitów , to raczej wiosną bo teraz kwitną.

Zimowity wykopuje się po zaschnięciu liści, czyli gdzieś około końca czerwca, początku lipca. Można od razu posadzić, lub podsuszyć na wolnym powietrzu /ale nie w słońcu/ lub w suchym pomieszczeniu i sadzić najpóźniej do połowy sierpnia.

Ale dorodne różaneczniki
Po Twoim wpisie aż poleciałam wczoraj zobaczyć czy u mnie ziemowity wychodzą z ziemi ... i nic nie ma Pewnie wyginęły. Mogłam je wykopać w czerwcu

Rodków zazdroszczę ,już widzę wiosenne kwitnienie.A cóż to za roślinka kwitnąca na niebiesko a kwiatostan składa sie z takich kuleczek.

fajne papryczki!
kwiaty w ogrodzie piękne!
rododendrony cudne mój wariat od tygodnia kwitnie i pewno na wiosnę nie będzie kwiatków...

Bozi Baptysja w takim razie podział i nowe miejsce dostaną jak liście zaschną...trzeba je wcześniej pomoczyć w środku grzybobójczym...pytam bo tulipany tak traktuję?

Dorotko wiem że odmiany są różne, może pokazuję się trochę później. Trafiłam w ubiegłym roku na odmianę pełną okazało się że pudełko jest puste...cebulki bardzo szybko zniknęły ze sklepu. Fajnie by by było posadzić w pobliżu różne odmiany, na jesieni cudnie wyglądają.

Kasiu, roślina o którą pytasz to Liriope, kupiłam gotowca w dużej doniczce...trochę przedobrzyłam, na zimę cebulki zostały wykopane...posadzone do doniczek, poszły do zimnego pomieszczenia. Zapomniałam podlewać, większa część uschła...Odratowałam kilka cebulek. Teraz zostaną na zimę w ogrodzie, może nie umarzną. Archiwalne foto, Liriope po wykopaniu...

Zeberko, wiosenne kwitnienie zależy od pogody...minimalne opady, pąki gniją. W sierpniu biały kolor nieraz powtarzał kwitnienie, ubogo...pokazywały się tylko trzy cztery kwiaty.

Dzisiaj do koszyka wpadła Goryczka rocky diamond...znalazłam informację że wytrzymuje mróz co - 17*C...chciałam posadzić ją na skalniaku, teraz nie wiem czy to dobry pomysł. Goryczka dahurska zimuje bez problemu, jak w końcu jest z tymi goryczkami.

Aniu , miałam tą goryczkę i u mnie nie przezimowała pomimo lekkiego okrycia
Liriope mam posadzoną na rabatce już kilka lat i u mnie daje radę

W takim razie goryczka zostanie w domu...wiosną wyląduje jako kwiat tarasowy.
Liriope rośnie chyba w nieodpowiednim miejscu...skalniak będzie chyba lepszy. Woda nie będzie zalegać...szkoda było by stracić cebulki.

Witaj Aniu
Ja tu pierwszy raz do tego ogródka wchodzę
i trudno wyjść , zostać cichaczem i nic nie napisać
Kochana , ogród uroczy i bardzo kwiecisty
Pięknie się go ogląda o każdej porze roku :
czy to wiosna ? czy to lato ? czy to jesień czy to zima
i tak na pewno jest w realu
Berberysy masz fantastyczne Anka , błagam nie kuś mnie
ale Ja i tak kupię , na początek ze dwa , wiem gdzie mają w ofercie
Ale to odłożę na lato , ale jak nabędę
to przyjdę ( pozwolisz ?) do Ciebie po instrukcje
jak ciąć by takie piękne okazy były ? bo to , że lubią słońce to wiem
Liriope masz na pokaz ja miałam , ale chyba u mnie mu nie pasowało
bo rosło okrutnie a o kwitnieniu mogłam tylko pomarzyć .
Pozdrawiam , miło było tu zawitać

Witaj! Elu, o Berberysach poczytaj, odmiany są karłowe 50 cm...rosną też bardzo wysokie,są odmiany kolumnowe, rosnące w szerz. Mają bardzo ozdobne liście, cudowne kwiaty i owoce na jesieni. Minus, ostre kolce, trzeba uważać żeby się nie poranić. Cięcie odradzam...wycinając jedną gałąź, odrasta trzy-cztery.
Zobacz posadziłam Berberys wąskolistny w złym miejscu, został przesadzony...przeczytałam że rośnie do 3 m...w poprzednim miejscu miałby za ciasno.












Co do Liriope, kwitła podzielona po kupnie. Poprzednią zimę zimowała w chłodnym pomieszczeniu, nie była podlewana. Przetrwała tylko jedna doniczka.Teraz zimę spędziła w ogrodzie, widać że ma się dobrze...na kwiaty nie wiem czy można liczyć, sezon przed nami

Pierwsze oznaki wiosny...

Aniu, bardzo pięknie u Ciebie
Nie wiem jak to się stało, że ja wcześniej nie widziałam Twojego ogrodu

Aniu widzę że u ciebie więcej wychodzi z ziemi u mnie ledwo noski wystawione jedynie przebiśniegi pokazują swoje piękno ale ziemia jeszcze zmarznięta..Fotki wspaniałe..

Pani Aniu, ogród prześliczny. Widać, że złożyła Pani dużo pracy. Jest co podziwiać. Najbardziej mi się podoba różnorodność roślin, które nie są tam przypadkowe. Ja się pochwalę swoimi liatrami. Posadziłam w zeszłym roku 50 sztuk. Zamówiłam jeszcze 100 sztuk fioletowych i 100 sztuk białych.