Forum Ogrodnicze Oaza

Madziu, piękne te zdobyczne ciemierniki podwójne, znasz może odmiany?
Ja też na Gardenii upolowałam jeden z serii Double Ellen, ale niestety bez nazwy...Mam za to kilka ubiegłorocznych. Są cudne i kwitną już drugi rok bez przeszkód, choć te śniegi nieco zepsuły widowisko

Robaczek wrote:
Kasiu
To bardzo dobra i cenna wiadomość Bo właśnie ciekawa byłam czy takie wymyślne ciemierniki są równie łatwe jak te zwykłe.
Na wszystkich nowych ciemiernikach była ta sama etykietka "Double Ellen" ,więc odmiany nieznane...

Majko
Również ta sama koleżanka kociara (to nie są moje pomysły ) poradziła ,że najlepszym straszakiem
na te gagatki jest prysznic
Więc może takiej ekologicznej metody spróbuję ,żeby kotek nie psocił

Szachownice perskie raz tylko wypuściły same łodygi z liśćmi , a mam je już 6 lat.
Poza tym kwitną co roku ,ale tylko ten jeden raz wyglądały niczym kolby hiacyntów Takie obsypane kwiatami.

Za to cesarskie nie chcą kwitnąć..

To jest zdjęcie z poprzedniej RODowskiej działki ,tam zakwitły dwa razy ,w nowym ogrodzie nic...

Rok temu kupiłam sobie cesarskie szachownice i tamtej wiosny kwitły, ciekawa jestem jak będzie w tym roku, no bo że nornice je wyżrą to nie myślę

Na psotne koty dobry spryskiwacz pod ręką i powinny sobie darować wizyty w Twoim ogrodzie.

edulkot wrote:
Cesarskie korony to nawet mają taki mocniejszy zapaszek ,podobno właśnie nielubiany przez gryzonie.
To znaczy cebule tych roślin.

Na działce ROD to dopiero żyło tych zwierzątek!
Były krecie kopce , były dziury po roślinach (nornice) ,a i zdarzały się zgliszcza po dzikach ...
I zjedzone wszystkie kwitnące tulipany.

Teraz mam w miarę bezpiecznie.

To bardzo dobrze że spokojniej

Czy wąchaliście kiedyś przebiśniegi ?
Za nisko ,prawda ?

A okazuje się ,że pachną , podobnie do narcyzów.

Dzisiaj dostałam od męża bukiecik , pierwszy raz widziałam bukiet z przebiśniegów








Majko

Zwłaszcza teraz ,kiedy wokół wyskakują krecie kopce , doceniam brak tych stworzonek w moim ogrodzie

Aaaaaa, bukiet z przebiśniegów przeboski!
Też taki kcę

Z przyczyn oczywistych, nie wąchałam... kurczę, pojadę dziś chyba na giełdę, albo jutro raniutko, bo zabawiłam teraz przy kompie zbyt długo..
Te Twoje maluchy wyglądają cudownie

Miłego!

Agnieszko
I jak , dotarłaś na giełdę ?

Ten bukiecik mój mąż kupił od pana kwiaciarza ,którego spotyka obok dworca ,będzie już ze 20 lat!
Przebiśniegi zrywane były chyba w jego ogrodzie czy na działce.

Stoją nadal i wygląda na to ,że to doskonały kwiat cięty Pachną mocno ,jak żółte narcyzy czyli po naszemu żonkile A za wazon starczy im kieliszek od wódki
Śliczne są.

Wyczekany piątek nastał... Uwielbiam piątkowy wieczór ,kiedy nie wisi nade mną widmo porannego wstawania.
Nie zawsze tak było , jeszcze niedawno bardzo często pracowałam w soboty i to w dużym stresie.

Bardzo doceniam moje wolne weekendy.

Nie dotarłam - jeszcze - Magdaleno
Zimno mi było, wiesz, i rano tylko przejeżdżałam, ale nie miałam ochoty na chodzenie...
Jutro może podjadę na targ.

Wolne piątki, całe weekendy... i ja kocham, celebruję, jak mogę, teraz przy liście

Pozdrowienia!

Ja też przy liście
Moja córka piecze jakieś ciasteczka , mam nadzieję na szybką degustację .

Co do słodkości , nie wiem czy powinnam pisać , ale niedawno kupiłam sobie pączka z ...chałwą
Wiem ,że dla niektórych brzmi to wyjątkowo obrzydliwie ,ale to było takie pyszne!

I tym samym postanowiłam zakończyć sezon zimowego obżarstwa , wrócić do niejedzenia chleba i takie tam.

Aga - w pozostałych tematach kulinarnych też korzystam z Kwestii smaku , tak jak Ty
Ta strona jest genialna, ostatnio zrobiłam kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z ryżem.
Wyszło tak dobre ,że na drugi dzień powtórzyłam ! Połączenie sosu sojowego , octu ryżowego i miodu ,
a do tego odrobinka mąki ziemniaczanej na kurczaczkach i sos był taki ,że palce lizać !

Pączek z chałwą... toż to normalnie nie jest normalne!!!
Jak można tak zepsuć pączka... naprawdę Ci smakował???

Ja od poniedziałku (ponoć nie powinno się od poniedziałku niczego zaczynać, więc rozważam środę ->> to a propos rysunku na FB - może widziałaś w swoim drugim wcieleniu - na którym siedzi dziewczyna, mówiąc, że miała zacząć biegać od poniedziałku, ale jest środa i znowu musi czekać ) też odkładam to i owo, i chcę rano robić sobie slow jogging... co wyjdzie, okaże się...

Kwestia Smaku jest cudowna... ja jeszcze lubię ChilliBite i różne inne
Przepisy boskie!

Musimy się zgadać, co jutro gotujemy

Co to za tematy kulinarne? do ogrodu pracować, boki wysmuklać...... , zajrzę i ja.....

Bukiet z przebiśniegów czy konwalii to rozumiem, ale podziwiam panie, które sprzedają bukieciki fiołków, to jest dopiero mrówcza praca
Piątkowy wieczór to najlepszy wieczór w tygodniu, zwłaszcza jeśli w sobotę planuje się wyjazd na działkę Pierwsze kroki skieruję do tych pełnych ciemierników zeszłorocznych, bo jak dotąd to nie stwierdziłam żadnego życia w tym miejscu
Piękne te Twoje, no proszę, marzenia się spełniają

Aguniada wrote:
Ja muszę wymyślić coś z jarmużu i szpinaku ,bo mam dwie paki tej zieleniny , zakupionej w celu ratowania łysiejącego kanarka Kanarek wcina jarmuż ze smakiem , w ogóle zwierzęta w naszym domu też zostały wcielone do programu "zdrowe odżywianie "

Kwestia Smaku jest tak inspirująca , że niemal czuje się zapach i smak przez monitor
A na tej drugiej stronie jeszcze nie byłam ,zajrzę.
Na FB również nie byłam

Aga - ten pączek na długo zapadnie mi w pamięci Był naprawdę słodki

Ewo
Zaglądaj ,zaglądaj Ja niedawno też robiłam pierogi z soczewicą , grzybami i kapustą...
Z Kwestii Smaku oczywiście. Pycha...

Marta
Jedziesz jutro na działkę ? Ale u Was to chyba słońce świeci? U mnie dzisiaj było mgliście niczym
w angielskim kryminale Nie nastroiło mnie to ogrodowo ,ale kto wie co będzie jutro?
Właściwie powinnam już posadzić nowe ciemierniki do ogrodu , bo w tych doniczkach ziemia szybko wysycha,
długo tak nie pociągną.

Te małe bukieciki są śliczne ,ale dłubanina przy zbieraniu straszna!

Magda, koniecznie tarta z jarmuzem. ... albo upiecz drożdżowe bułeczki z nadzieniem z fety, buraczkow i jarmuzu. ..
Szpinak? Naleśniki z farszem szpinak-ricotta, krojone na wąskie kęsy i na zimno....

ps. Polska muzyka na liście coraz lepsza....
a mój typ na dziś to Riverside. .. nie mogę odzalowac niedawnej nagłej śmierci gitarzysty

Te bułeczki też z Kwestii Smaku ? Buraczki to moja miłość

Ja też od dawna kibicuję polskiej muzyce

Takie pąki na hortensji pnącej mam właściwie całą zimę .

W jarmużu zakochałam się ostatnio, a z nim w blogach wegańskich . Właśnie dziś Marcie opowiadałam o tym jak robiłam rafaello z kaszy jaglanej, a potem sernik z suszonymi owocami, też z jaglanki . Bardzo zdrowe i pyszne słodycze . Z jarmużu najbardziej przypadła mi do gustu zupa, wegańska, a jakże , robiłam ją trzy razy pod rząd , tu link, oczywiście z Kwestii Smaku www.kwestiasmaku.com/przepis/weganska-zupa-curry-z-jarmuzem