TEMAT: Siberia uprawia...

Siberia uprawia... 22 Maj 2014 22:38 #262967

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Odkąd mam te parę kamieni na górce skalniaczkowe widoki bardzo mnie ruszają :woohoo:
Mszyce dziś miały swój armageddon :evil: , niestety pod kępami krwawników dostrzegłam mrowiska :jeez: , zatem problem może się powtórzyć :evil:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Siberia uprawia... 23 Maj 2014 08:13 #263055

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Siberko, czyli wieczornik należy mieć na uwadze. Hostka piękna, też ją mam. Black Lace jest cudowna. Mam jedną i ciągle w doniczce, bo tak mi się podoba, że nie wiem z tego zachwytu, gdzie ją wsadzić :hammer: Teraz i tak chyba za duży upał i za ostre słońce, żeby sadzić.
Dobrego :garden: :garden1:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 08:28 #263752

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Haniu, ja już 3 razy wymyśliłam, gdzie posadzę czarny bez czarny :happy: więc też tkwi w doniczce... Niestety, w doborowym towarzystwie... :jeez: Moimi głównymi zajęciami w ogrodzie są: podnoszenie przewróconych donic (wieje), podlewanie w nich ziemi (przesycha błyskawicznie), przenoszenie donic w cień (a ten wędruje)...
Idę sprawdzić pogodę czy jest szansa na jakieś częściowe zachmurzenie :whistle:

Jest :woohoo:

Moje ukochane kwiaty początku lata - złocienie :hearts: Proste i dlatego najpiękniejsze... :wink4:


Gromadzę też inne kolory... Co roku jeden :devil1: To sie nazywa kolekcjonerstwo :happy4:

Maki syberyjskie ;-) Kochane za wdzięk i bezproblemowość w samouprawie :happy:



Żółta piękność :-) pięciornik... Zdjęcie zrobiłam rano, po południu wszystkie płatki leżały na ziemi :unsure: Na szczęście pąków wciąż moc B)



Mydlnica bazyliowata... kiedyś jedna facetka kazała ją zdobyć, a potem ulotniła się z forum... Ale ja pamiętam :happy-old:



A coś takiego wyrosło w winniczce (winorośli sztuk 4)... wygląda podobnie do poprzedniczki, tylko wszystko ma większe...





Markito, od tego roku naradka odroślowa jest moją faworytką :-) Rojnikowa(ta) jakaś taka malejąca, a ta wręcz przeciwnie :supr3:



Dębik cudny i obfity... B)



A w całym ogrodzie kwiatowym (czyli przed domem) łany lnu :hearts:





Cień na hostowisku :whistle:





Tu rzucony na Niagarę przez Magiczny :kiss3: Estragon :happy:

Ostatnio zmieniany: 25 Maj 2014 08:30 przez sd-a.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Amarant, Ewogrod

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 09:21 #263774

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dębik cudny i obfity... nie znałam go do dziś... :rotfl1: :rotfl1:
Czy hostka w donicy to nowy nabytek :wink2:
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 09:30 #263778

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ależ masz okaz tej naradki :ohmy: :woohoo:
Dębik też od Agness dostałam :P , a teraz latam dwa razy dziennie podlewać nowe nabytki, bo słońce tak praży w górkę, że trochę się obawiam o przyjęcie :dry:
A o co chodzi z mydlnicą? Coś z nią nie tak i ubolewasz, że nie możesz się odpłacić :happy3: ?
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 10:08 #263807

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Wpadłam do Ciebie, bo dawno mnie nie było :oops: . Ale wpadłam w odwiedziny - nie w celu ostatnio wyuczonym :P .
Nic nie skomentuję, żeby nie było :P ... no może cień - cienia zazdroszczę, ale nie da się go wysępić :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 10:18 #263812

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Siberko, to duże pocieszenie, że nie jestem osamotniona w przestawianiu doniczek, szaleńczym ich podlewaniu, zmianach planów nasadzeń. Wczoraj pojechałam do ogrodniczego po keramzyt. Nawet o nim nie zapomniałam (zdumiewające), ale kupiłam azalkę Irene Koster, byłam pewna, że ją mam a tu okazało się, mam Pucellę. Tak więc Irenka-szatanica jest :dance: . No i gdzie ją posadzić? :hammer:
Szansa na zachmurzenie jest. Tylko kiedy :think: Potrzebny mi spokojny deszczyk majowy, całą noc!!!
Gdzie nagrania :club2: Zdjęcia się robią :whistle:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 10:22 #263814

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
No zobacz iwonko kochana jak to jest - u mnie właśnie Naradka rojnikowata dobrze rośnie a odroślowa zginęła :(
Zatem sępie o rozetki :P
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 10:53 #263833

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
:oops: Złocienie sadziłam trzy razy, nie wiem czemu mnie nie lubią :placze: I tak mi się marzą łany lnu :hearts: czego one potrzebują? Czy wysiewałaś z nasion?
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 20:12 #264010

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
W złą godzinę wypowiedziałam marzenie o częściowym zachmurzeniu :silly: Zachmurzenie od południa jest całkowite :blink:
Ledwie zdążyłam w ogrodzie podlać kilka wysuszonych od wczoraj donic, nadeszła burza... Z gradem :silly:
Kiedy spadły pierwsze krople deszczu, zamiast, jak normalny człowiek, schować się do domu, ja poszłam do szopki... I dzięki Bogu, bo po chwili poczułam na plecach uderzenia lodowych kulek.
Wizja poszatkowanych host dała mi takiego kopa, że błyskiem wyciągnęłam z szopki kilka wielkich szmat i popędziłam nakrywać moje hościaki :ohmy:
Biegnąc podjęłam decyzję, że nakrywam najpierw te, przy których będę najczęściej chodzić. Tak więc narzuciłam 2 płachty agrowłokniny na pokazywane ostatnio (powiększane) hostowisko. Narzuciłam!!! Ładnie powiedziane :happy4: Wiatr i opad mieszany tak szarpały szmatami, że troszkę mi zeszło na tym narzucaniu :happy4: Na szczęście pod ręką było kilka kamieni... :jeez:



Potem pomknęłam do szopki po inne materiały: wielką czarną filię budowlaną i naście worków, a także 4 wiadra i kilka donic.
Tym razem okrywałam hostowisko pod leszczynami czyli pokazane dziś rano (cień). Obok stała wielka taczka, wjechałam nią przez truskawki i przykryłam Color Glory. Na Beauty Substance narzuciłam swój wielki płaszcz przeciwdeszczowy :blink:



Jesienią sadzone maluchy przykryłam folią (z obawą, że mogę połamać hostom liście. Potem biegałam po pudła i inne wygrzebywane stopniowo worki (w szopce mam okropny bajzel) :happy4:



Trochę to trwało :ouch: Kilka host (naprawdę mało) nie zdążyłam przykryć i wyglądają tak:



Piękny Helsinek wygląda tak :happy3:



Przekwitał, więc nie ma czego żałować :happy:

Myślicie, że jestem nienormalna, bo śmieję się po gradzie??? :happy4:
Radość z uratowania wielu host i poczucie dobrze spełnionego obowiązku :hearts: zapewniają mi tę pogodę ducha :happy-old:

Poza tym cieszę się na wszelki wypadek, bo jutro może się okazać, że trzecia burza jednak narozrabiała (druga przeszła bokiem), więc płacz zostawiam sobie ewentualnie na jutro :silly:

To jeszcze kilka dziurawek, które oberwały zanim je nakryłam:
Winter Snow - ma więcej zniszczeń, ale z tyłu... Nie będzie widać... A ja w tym roku nie zamierzam ABSOLUTNIE WYCINAĆ USZKODZONYCH LIŚCI :hammer:



Beauty Substance spod płaszcza :happy:


Chyba Royal Standard



Kiedy deszcz ustał i zdjęłam z host okrycia, nie wyglądały najlepiej :happy:
Tak np. prezentowała się Albopicta :funnyface:



Co więc zrobiłam po obfitym deszczu? Podłączyłam wąż do kranu i umyłam swoje hostki :happy-old:
Prawda, ze było warto??? :dance:



Ciekawa sprawa, że na zdjęciach nie widać ani jednej kulki gradowej :blink: Ale wiem dlaczego. Po prostu gradobicie nie było wielkie. Grad padał rzadko i od razu się topił, bo temperatura była piekielna. Większość roztopiła się pewnie zanim spadła na ogród... Na moje szczęście :woohoo:

Okrycie mojej grupki, która w tamtym roku ucierpiała najbardziej: American Halo, Lakeside Cha Cha i Royal Standard (inna niż wcześniej pokazywana)...


I nagroda za trud ratowania :hearts:





Miały szczęście, że najpierw chronił je dom, a kierunek wiatru zmienił się kiedy już je okryłam zabłoconą agrotkaniną :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 25 Maj 2014 20:16 przez sd-a.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, andrzejek, madzia, Amarant, Ewogrod, Adrian

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 20:18 #264014

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Nie no w kurtki i płaszcze jeszcze roślin nie ubieram .ach człowiek nie nadąża za tą modą :devil1:
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 20:24 #264016

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Dobrze, że tu sami ogrodnicy zaglądają :happy3: , bo jakby taj ktoś niezorientowany zobaczył jak własnym przyodziewkiem przykrywasz roślinki, to wiesz :crazy: :rotfl1:
A i płukanie po deszczu też mogłoby wzbudzać pewne kontrowersje :happy3: . Ja Cię za te akcje uwielbiam :hug: , choć aż takiej miłości do host nie rozumiem ;) , ja bym leciała kwiatki okrywać :whistle:
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 20:29 #264019

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Markito, kwiatki gradu się nie boją :happy-old: Tylko bodziszka wspaniałego rozpłaszczyło, ale pewnie się podniesie :happy:
Polewając po deszczu rozglądałam się czy nikt nie widzi :happy4:

Andrzejku, obyś nie musiał okrywać :devil1:
Z modą to ten płaszcz niewiele ma wspólnego :funnyface:

Później odpowiem wszystkim miłym gościom :kiss3:
Ostatnio zmieniany: 25 Maj 2014 20:30 przez sd-a.
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 20:45 #264029

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Siberko, jednak ogrodowanie niesie w sobie kompletne wariactwo i mnóstwo śmiechu. Szkoda, że nikt Cię nie nagrał w czasie akcji ratowania ogrodu :rotfl1: :rotfl1: . Byłby filmik szkoleniowy. Dopóki nie zakrywasz host własnym ciałem, tylko fragmentami garderoby, to jeszcze nie jest tak żle. :happy:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 21:04 #264046

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
hmm, się poświęciłaś. U nas wczoraj padał grad, z taką siła walił w ziemię,że żadna hosta nie wywabiłaby mnie z domu.
Dzielna jesteś. :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 21:05 #264050

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Haniu, ja właśnie przez chwilę osłaniałam tę hostę ciałem, bo zabarabaniło jakby mocniej, ale uznałam, że to nie ma większego sensu i w akcie desperacji oddałam jej swój płaszcz, i natychmiast poleciałam do szopy po inne "gadżety" ogrodowe :happy3:

Dobrze, że wczoraj kupiłam 5 metrów nowej agro :rotfl1: Źle, że nie wzięłam 10-cio metrowej :club2:

Ewo, dzielna albo rąbnięta :happy4:
A na poważnie, znoszenie widoku host podziurawionych masakrycznie jest ponad moje możliwości :jeez:
Największy grad zaliczyłam na początku przygody hostowej, chyba w 2010. Potem co roku była powtórka z szatkowania... Chyba tylko w 2012 mnie ta przyjemność ominęła. W tamtym roku 2 razy w ciągu 1 tygodnia.
Moich host nie chronią drzewa, bo ich praktycznie nie mam. Muszę więc wziąć ciężar ochrony na siebie :happy: Przynajmniej przez jakiś czas :whistle:
Ostatnio zmieniany: 25 Maj 2014 21:29 przez sd-a.
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 21:12 #264055

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
A może na Youtube krążą już filmiki z Siberią ... :rotfl1:
I zyskują liczne wyświetlenia ?

Żarty żartami ,ale i u mnie musiał być wielki grad , pod moją nieobecność ,wczoraj wieczorem. Mnóstwo dziur.
Ostatnio zmieniany: 25 Maj 2014 21:12 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 25 Maj 2014 21:37 #264077

  • Roma
  • Roma's Avatar
Czego to człowiek nie zrobi dla swoich roślin :) Uruchomiłam swoją wyobraźnię i uśmiałam się serdecznie.
Widząc zmokłą "kurę" biegającą to tu to tam z płachtami furkoczącymi na wietrze :devil1: :devil1: Chyba jednak nie byłoby mnie na to stać :(
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.450 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum