TEMAT: Martowy ogród

Martowy ogród 13 Paź 2015 21:47 #407681

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
W miejsce pomidorów róze ? A w miejsce róż pomidory ? :) Ciekawe ,co powie ciocia ? !Odperzanie jej dalsze szykujesz, czy co ? A hosty ścięło ?Chodzi mi zwłaszcza o te ponownie ukorzeniane.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Martowy ogród 13 Paź 2015 23:20 #407705

  • Anowi
  • Anowi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1825
  • Otrzymane dziękuję: 1586
Boltonii nie masz? (gdzieś przeczytałam)jak to możliwe ? :think: do mnie z Nałęczowa dotarła już dawno :) Może porozmawiaj z naszą koleżanką ;)
Pozdrawiam IWONA
Mały ale mój...
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 17 Paź 2015 22:28 #408403

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Czy to ładnie tak cioci podrzucać niechcieje?
Uczepiłaś się tych róż :funnyface:
Zdrowe, to najważniejsze.
Czasem nawet zakwitną
Ile masz roślin kwitnących tylko przez parę dni?
Ja idę wbrew trendom, czyli kupuję nowe :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 18 Paź 2015 08:15 #408441

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1299
Martuś, kuruj się z przeziębienia. Herbatę z malinowym sokiem polecam, a już maliny na spirytusie to każdego postawią na nogi (nawet chorego słonia tym wyleczyli :lol: ).
Siły witalne natury całkiem całkiem, jak na październik w ogrodzie, tylko pozazdrościć.
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 18 Paź 2015 08:24 #408443

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Jak to złamałaś nowo zakupione drzewo :jeez: jeszcze przed posadzeniem??? :ohmy:
Co do kuracji antygrypowej popieram Zieloną Anię :wink2:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 19 Paź 2015 15:14 #408915

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 654
  • Otrzymane dziękuję: 472
Martusia, ale Ty masz roślinki ciekawe, jak znajduję jakąś nazwę a nie wiem jak wygląda, to wiem, że Ty masz ją na pewno u siebie!!!!! roślinki piękne jesienią, dobrze, że mieszkam daleko od Ciebie, bo masz wiele rarytasów :) pozdrawiam i kuruj się!
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 22 Paź 2015 15:50 #409495

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Martuś, koniecznie trochę nalewki trza zrobić i łykać dla kurażu, nie tylko ciała, ale i duszy :happy:
Pięknie zielony, bujny ogród sfociłaś :happy: U mnie na działce to dopiero smętny i żałosny widok, ale cieszę się, że jakieś oznaki życia widać, chociażby wymieszane z chwastami, ale są :) Zresztą cóż znaczy słowo chwast, gdy zaczęłam się wgłębiać w temat, okazało się, że mam plantację cennych roślin leczniczych :happy: :happy:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 22 Paź 2015 17:22 #409506

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć .U Ciebie się odpowiedzi doczekać ,to trzeba chyba podanie napisać :bad-idea: :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): t-x

Martowy ogród 24 Paź 2015 21:33 #410065

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2682
Elu, na szczęście złamało się takie, które jest u dołu szczepione, więc tragedii nie ma ;) A na kłopoty z klawiaturą najlepsza nowa klawiatura :)
Ewa, ta wisienka, bo to wisienka ;) kupiona w Krzywaczce. Znów drzew nakupowałam, na które nie mam już miejsca!
U mnie to samo... Patrzę, jak się innym przebarwiają trawy, klony, może kiedyś i u tak będzie...
Kasiu, fotki z ostatniego miesiąca, teraz już wszystkie liście zmarznięte, suche, brzydkie... Moje tulipanowce nie zdążyły się przebarwić, przymrozek wykończył je w jedną noc... Zawsze tak jest :mad2:
No właśnie też czekam na to ognisko, ale padało cały tydzień, ognisko się odwleka... Coż z tego, że kulki suche, skoro mokre! :silly: Nic mi nie trzeba podrzucać, własnego materiału na podpałkę i na dokładanie do ognia mam mnóstwo! :P
Dorcia, za wcześnie na takie wyróżnienie ;) Za młodaś i jeszcze ogród masz nieskończony :rotfl1:
No ja też tę wisienkę dla listków nabyłam, ale będzie cudnie, jak tych gałązek tak dużo będzie ku ziemi spływać...
O postanowieniu rozsądnego podchodzenia do zakupów u siebie czy innych ;) natychmiast zapomninam, żeby swobody zakupów uściskiem rozsądku nie krępować :lol: Cieszę się, że i Ty zapomniałaś, choć kolorystyczną dyscyplinę za objaw rozsądku śmiało można uznać, bo rozsądnie jest kupować to, co nam się podoba, czyż nie? :lol:
W sobotę było za krótko, wiosny nam trzeba jak najszybciej! :)
Izuś, rozkrzewiłam tę sudną parocję 'Persian Lace', ale ona szybko ponoć rośnie, ale czy u mnie? ;)
A czgóż chcieć więcej? Żeby mi się przebarwiało, a nie szarzało i brązowiało, brzydko brązowiało... :unsure:
Zawsze, zawsze, na początku października przychodzi mróz i jest po pięknej jesieni... Inni mają złotą, a ja mam brązową... ;)
Ewa, o na pewno nie życzyłabyś sobie takiego domku, gdybyś go z bliska obejrzała :lol: Połączenie desek pozostawia wiele do życzenia... Owady, jaszczurki nawet swobodnie szparami przechodzą... Nie tak to miało być, nieważne... Dochodów za wiele nie mam :) , to tak już zostanie...
Edyta, mimo tych "zejść" to i tak glina jest lepsza, cieplejsza w zimie, no i glinę zawsze można rozluźnić, a piasek ścieśnić ;) trudniej. Mój ogród wyglądanaprawdę źle, ja po prostu stosuję taki filtr estetyczny ;) Chociaż tu na przykład sucha kulka nawet nieźle wygląda ;)

DSC_0049-5.jpg


Ewa, to nie będzie taka zamiana ;) W miejsce pomidorów róże, ale w miejsce róż trawy, dzielżany i trytomki :)
Nie tracę nadziei, że kiedyś taka rabata obliczona na efekt jesienny się sprawdzi :) Cicia ma miejsce gotowe, aż szkoda, żeby się marnowało ;) A hostki poległy wszystkie, okaże się w przyszłym roku, co z tego ratowania wyjdzie...
Iwonka, dzięki, boltonię już mam, przeczytałam naszej koleżance Twojego posta :lol:

DSC_0058-2.jpg


Małgoś, ale to są same piękne, pomarańczowe róże! :) I masz rację, czasem nawet zakwitną! :lol: Stąd wiadomo, że są piękne i pomarańczowe ;) Z tą zdrowotnością to rożnie bywa, ale jak ciocia zadba... :)
Roślin kwitnących krótko mam dużo, bo tu nie o to chodzi, by się nachalnie marzucać i kwitnąć bez końca i jeszcze powtarzać...Nuuuda... :rotfl1:
Aniu, soku malinowego nie ma, maliny wyschły, zanim zaowocowały... Nalewkę trzymam dla gości :) Dobra była? ;)
Te zdjęcia to głównie wrześniowe, teraz natura z sił już opadła... :lol:
Mróweczko, ano tak normalnie... Kruche było... ;) A gdybym złamała po posadzeniu, to byłoby lepiej? :rotfl1:
Po posadzeniu też mi się zresztą zdarzyło :lol:
Niestety, ten dotkliwy brak malin na spirytusie sprawia, że wciąż jeszcze nie wydobrzałam :lol:
gogi_s, dziękuję, bo biorę to za komplement :) Oby ciekawe świata ;) były po zimie i wszyskie nosy wychyliły! :) Nie zdążyły tego swojego piękna jesiennego zaprezentować, to wiosną powinny to zrekompensować, no tak uważam :) Kuruję się, ale widać nie tym, czym powinnam, bo efekty marne ;)
Alinko, od nalewek jest ciocia, tak zostało postanowione, choć nie wiem, czy przez ciocię też, bo żadna nalewka w tym roku nie powstała :rotfl1:
Oj, staram się tą szaro-burością nie epatować, jak coś zielone jest, to zaraz dopadam i focę! :rotfl1:
Genialną myśl mi podsunęłaś! Jak ktoś będzie coś o chwastach wspominał ;) , to zawsze można powiedzieć, że to zioła uprawiane na nalewki i napary :) Na pewno w Twoich ustach zabrzmiałoby to wiarygodniej, bo Ty rzeczywiście zielarka jesteś, ale zawsze można minę mądrą i nieprzeniknioną zrobić, poćwiczę :lol: Ale zioła to się u mnie panoszą teraz! :rotfl1:
Ewa, oj tam, oj tam ;) Ja bez zdjęć nie umiem gadać ;) , a zdjęć nie ma, deszcz padał, chora, jesień... :lol:
To tak tytułem usprawiedliwienia :)

No dziś wreszcie nie padało, byłam na działce. Opróżniłam balkon, na którym znów się trochę roślin nagromadziło :)
Wszystko posadziłam i spokojnie czekam na następne dostawy :)
Przekopałam miejsce, w którym w lipcu posiałam trawę :lol: , właśnie niedawno wzeszła, więc trzeba było ją zniszczyć :silly: Postanowiłam bowiem nie utykać piwonii po dotychczasowych rabatach i zrobić im osobną, zapewne będę przeklinać ten pomysł w przyszłym roku tak od lipca mniej więcej :rotfl1:
Jesień mam brzydką, a chciałam jakimiś zdjęciami tegoroczny rozdział zamknąć, to się postarałam i coś tam znalazłam...

DSC_0052-3.jpg


DSC_0054-2.jpg


DSC_0056-2.jpg


DSC_0059-2.jpg


DSC_0061-2.jpg


DSC_0063-2.jpg


DSC_0064-2.jpg


To ja się żegnam do wiosny :bye:
Już tęsknię do takich widoków... Moja wiosenna balkonówka ;) z tego roku... Wszystkim pełnych balkonów życzę :)

DSC_0862.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Zielona Ania, Margo2, Tamaryszek, chester633, Anowi, Dorota15, wxxx-a

Martowy ogród 24 Paź 2015 21:41 #410070

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Jak to się żegnasz, przecież sama napisałaś, że na nowe dostawy czekasz :silly: ? To gdzie się nimi pochwalisz? Ja wiem, że teraz nie za bardzo masz co pokazywać, ale zawsze można o planach :whistle:
Podsunęłas mi genialny pomysł, bo ja właśnie zaczynam niedomagać :unsure: - nalewki :woohoo: . Swego czasu sama zrobiłam niejedną i zaraz idę zrobic przegląd, która nadałaby się najlepiej :drool:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 24 Paź 2015 21:50 #410073

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Co to za żegnanie? ;), Dobry Duszku forum.....oj bo Cię przeżegnamy....... :happy:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): wxxx-a


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.443 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum