TEMAT: Martowy ogród

Martowy ogród 22 Wrz 2015 22:19 #403594

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Cześć Marto! Fajny krąg na ognisko zmajstrowałaś, wygląda solidnie. Muszę coś podobnego u siebie zrobić.
Ten rok to sprawdzian dla roślin, nigdy bym nie pomyślała, że iglaczki padną, a hosty będą ok.
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Martowy ogród 23 Wrz 2015 12:05 #403684

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Marto, wydaje mi się, że iglaki zaatakował grzyb, a nie susza jest powodem takiego ich stanu.
artam wrote:
DSC_1026.jpg

Może warto zmienić nazwę wątku na "W kamiennym kręgu Marty" bo samo "W kamiennym kręgu" już jest.
No właśnie co z tą jesienną Krzywaczką?
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 24 Wrz 2015 00:21 #403832

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
artam wrote:
Sporo kulek jednak nie dało rady... Ale przecież wyjazd do Krzywaczki niedługo, wyjazd do Ryk całkiem blisko :)

Marta ale rozchodniki, juki i sosny dały sobie radę...... :devil1: :wink4: .
Kamienne ognisko 6 z + :bravo: .
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 03 Paź 2015 20:21 #405652

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Marta! A może byłaś na szkólkingu ? Mnie dzisiaj kusiło ,ale mialam zaległości w domu i czekałam na dostawę końskiego gnoju.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 10 Paź 2015 22:59 #406944

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Właścicielka wątku i ogrodu spaliła chyba wszystkie ,,badyle'' w nowym ognisku i szydełkuje..... :rotfl1: :devil1: :wink4: :kiss3: .
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 10 Paź 2015 23:03 #406947

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Paweł, gospodyni pewnie nowe badyle ściąga.....jakoś Marta z szydełkiem nie kojarzy mi się..... :rotfl1: , szpadel, widły tak, takie gabaryty lubi.... :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 11 Paź 2015 09:29 #407014

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Wyjątkowo przykre jesienne porządki będą u Ciebie :hug: My za nasze wykopane w przyszłości piękne drzewa dostaniemy odszkodowanie od gazowni, że też nie ma jakiś rekompensat od przyrody :think: :silly: Może coś cennego przywieje do ogrodu z wiatrem, albo ptaki podrzucą :woohoo:
Tyle pochwał w tym wątku na temat trytom wyczytałam, że skusiłam się na aż dwie doniczki (przecenione w Bricomarche) :rotfl1: Mam głębiej wkopać? Czy jakoś okryć na zimę? To moje pierwsze :wink4:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 11 Paź 2015 16:56 #407067

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Martulu jak się miewa lubelska jesień? Jakieś barokowe zdjęcia purpurowo - złote? Nie możliwe, że wszystko spopielone...
Takie epimedia... pewnie wchodzą w fazę przepychu - czyż nie?
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 12 Paź 2015 01:44 #407207

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Martuś piękny krąg wymurowałaś, naprawdę fachowo i artystycznie, a ile kamlotów trzeba było ściągnąć :bravo: Niesamowite samozaparcie :bravo:
Nie słuchaj diabelskich podszeptów o paleniu iglaczków, może one nie do końca wyschły i po przystrzyżeniu wiosną odbiją? Ja bym próbowała :)
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 12 Paź 2015 11:24 #407271

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Marta, zimno się zrobiło, lubisz zimno, prawda? brrrrr .... u mnie dachy białe, przysypane śniegiem.
Dzięki za pamięć o moim zamówieniu, szkoda było taszczyć do Lublina, mijałyście mnie o 19 km, Marta straszy, że ciężka donica.
Mam nadzieję na "do zobaczenia", pogoda nie zachęca, ale cóż to za przeszkoda???
Polepszy się, bo u mnie jeszcze prace na szczycie (dachu) planowane.
Klawiatura w laptopie mi strajkuje, czuję się wieczorami jak zakneblowana.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2015 11:27 przez elsi.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 12 Paź 2015 21:42 #407421

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Oj, jakoś się zacięłam ;)

Siberko, trytomki oczywiście były na początku kolejki po wodę, no nie samym, ale blisko :)
Bożenko, chyba każdy ten rok zapamięta jako rok letnich strat...
Tomku, domyślam się, że znowu wszystkie ziemniaki zjadłeś ;) Też uważam, że powinnam się na targi do Berlina udać :) i na uważaniu się kończy... :lol: Ale trytomki na rynku niemieckim te same, co u nas, Terranova opanowała tę część Europy, podejrzewam, że wszystkie mam (lub miałam ;) ), po inne to należałoby do Anglii, ale za funty trytomek kupować nie będę, tak postanowiłam :)
Romcia, ponoć cierpliwość i systematyczność drogą do sukcesu, ja się nie poddaję jeszcze, choć ostatnio przestało ubywać niebieskich granulek, może im zmienię jadłospis? Moja determinacja rośnie z każdą podjedzoną rośliną, a niektóre to po prostu muszę pomścić! :rotfl1:
Edyta, jak to trytomki nie chcą rosnąć? Może dlatego, że nie posadziłaś? :rotfl1: W Twojej ziemi wszystko by urosło! Namawiam, bo do traw pasują idealnie :) Pies mój ostatnio wzmógł czuność i bardzo się zaczaja na te ryjce podziemne, nie sądziłam, że pies z ADHD może kilka minut stać bez ruchu :rotfl1:
Ula, oj i kulek szkoda i wyrywać szkoda... Jakoś się nie mogę zmusić do wyrwania ich, no dwie wyrwałam, bo mi miejsce było potrzebne, a z resztą się waham... Jeść nie wołają, w ogóle nic nie wołają :lol: , to może je zostawię i poczeam na wiosenny cud zsuchychwstania ;) :rotfl1: U mnie wiatry spokojniejsze, już się do ogólnej masakry ogrodowej dokładać nie śmiały chyba... Tojlet też stoi :)
Wiesiu, w ognisku na razie trzy suche iglaki, jakoś pogoda temu świętu pieczonego ziemniaka nie sprzyja, to i się odwleka... Może wiosną? Na trytomki narzekać nie mogę, no może na niektóre...
Dorcia, nie obwiniaj się :lol: , a już na pewno nie przyznawaj do tego! :rotfl1: Czasy palenia czarownic na stosie szczęśliwie minęły, możesz spokojnie przepowiadać przyszłość i proszę mi nie cieniówki, a prawdziwy cień drzewny ;) załatwić mocą swoją ;)
Kulki może nie z tych najukochańszych, bo sosenki najukochańsze, ale duże już były i szkoda... Choć i sosenki dwie wypadły, no bo oczywiście wiosną musiałam je przesadzić :mad2: Przyjmuję to może nie pogodnie, ale godnie! :rotfl1:
Mirka, też mam podobne obserwacje, chociaż raczej eksperymentów z niepodlewaniem host staram się unikać, ile mogłam, wody dawałam, z powodu suszy żadna hosta mi nie padła, o ile miała korzenie do pobierania tej wody! :mad2: Losy host reanimowanych po nornicowych wyczynach jeszcze niepewne...
Ale tych niepewnych losów to mam tyle, że ledwie mogę współczucia odrobinę wysupłać na tę języczkę ;)
Ewa, ja Cię przepraszam, ja miejsca jeszcze trochę mam, a nie chcę mówić, kto nie ma i komu powinno wyschnąć, żeby miał! :rotfl1: :rotfl1: Jeden modrzewik tylko? :rotfl1: Trytomki nie chcą rosnąć? Już Edycie powiedziałam dlaczego ;)
Małgoś, nie, no róże bez kwiatów to rzeczywiście sukces! U mnie podobnie rewelacyjnie :rotfl1: Faktyczniie, liście ładne w tym roku, bez plamistości mogą cieszyć ;) Ja nic nie chcę od róż! Ja nawet nie chcę róż! :happy3: Resztę cioci przesadzę w miejsce pomidorów! Taki jest plan! :)
Ja to spojrzenie z innej strony pielęgnuję w sobie od lat :) Zakupy były i będą :)
Bożenko, to prawda, u mnie też jakaś zieloność się przy ziemi pojawiła, ale floksy uparcie milczą ;)
Dorota, fakt, że takich gabarytów to jeszcze nie sadził... Ale wiadomo, jakie olbrzymy ;) ciocia jeszcze wyhoduje? :)
Ewa, ależ ja o wszystkich pamiętam! :flower1:
Ognisko bardzo chciałabym pokazać, bo wielkie się zapowiada i piękne! :rotfl1:
A cebulowych nawsadzałam jak nigdy! Bo wymyśliłam, że muszę się nagradzać za tak ciężką pracę, a że pod ręką ;) były głównie cebule, to nakupowałam! Lidle, Biedronki, gdzie się dało, a jak już sklepy były zamknięte, to nawet w internecie sobie kupiłam! :rotfl1: Czy mój system nagród musi się na roślinach jedynie opierać, tak się pytam czasem... :rotfl1:
Gabrielu, bardzo trafna obserwacja, podzielam ;) , u Ciebie rośliny mają za dobrze! Wystarczy popatrzeć, jak wyglądają :happy4: U mnie musiały się czymś przypodobać, żeby się na szklankę wody załapać :lol:
Ja już się nieco do tego widoku wysuszonych iglaków przyzwyczaiłam, a tu jeszcze nowych suchych przybywa... Na przykład takie dziesięcioletnie tuje... No patrzeć na nie nie mogłam, znieść nie mogłam, że mam takie pospolite tuje :lol: , to chyba już nie będę musiała :rotfl1:
Odniosłam sukces z kwitnieniem ismeny? Jednej na dwadzieścia? :rotfl1: Jesteś pewien? :lol:
Iza, mi się mój krąg też bardzo podoba :) Jeszcze próby ognia ;) nie przeszedł, ale da radę może...
Ja już nigdy więcej nie chcę takiego roku i nie chcę się przekonywać o wyższości odporności ;) na suszę jednych nad drugimi :)
Romek, Mistrza oko okiem rzuciło ;) i grzyba nie stwierdziło, to efekt suszy, ale co ty tam wiesz o suszy ;) :rotfl1: Widziałam u Ciebie deszcz w sierpniu!
Nazwa "Kamienny krąg" objęta prawem autorskim :), a mój to ledwie krążek :)
Jesienna Krzywaczka miała się dobrze, jak mogliśmy się przekonać :) Ku wielkiej przyjemności, dziękujemy za spotkanie i dary ogrodu :)
Paweł, juk i rozchodników nie lubię :) A sosny lubię i głównie dały radę :)
Nie ma takiego stopnia jak 6 z plusem, ale dziękuję :)
Ewcia, oczywiście, że byłam i to na porządnym :) Akurat z Jolą pamelką brałyśmy udział w wydarzeniu Spotkanie w Krzywaczce :) Tak to na FB się pisze? :rotfl1: A ja czekam na dostawę piwonii :lol:
Paweł, nic nie spaliłam, czekam na rytualne palenie :rotfl1: w gronie forumowiczów, tylko pogoda nie pozwala... Ty sobie wyobrażasz te ziemniaki pieczone w wypasionych kulkach? Czuję, że nie mogę tej uczty dla podniebienia zawłaszczyć tylko dla siebie! :rotfl1:
Ewa, mi się szydełko w ogóle źle kojarzy ;) , wolę zdecydowanie przybory do kopa(cze)nia... I w ogóle nie rozmawiamy o polityce, żeby wszystko było jasne :rotfl1:
Marysiu, no i właśnie może dlatego nie mogę się do tych porządków zabrać! Już wiem dlaczego! :rotfl1:
Ja już na żadne pomyślne wiatry nie liczę, życie nauczyło, że na pieniądze lepiej liczyć :rotfl1: A ptaki to wiesz, co najpewniej podrzucą? :rotfl1:
Trytomki głębiej wkopać, można listeczki związać, żeby się woda do wnętrza nie dostawała i mróz potem nie rozsadził :lol: Bardzo dobry zakup! :) Będzie dobrze! :)
Izulu, postaram się wyrazić to oględnie :) Przepraszam, jaka barokowa, lubelska jesień? :rotfl1: Jaki przepych epimediów? Proszę przyjąć do wiadomości, Małopolanie, że według naszych lubelskich standardów, to jak roślina w ogóle żyje, to już jest dobrze i niczego więcej nie wymagamy! :rotfl1: :rotfl1: Otóż, czyż nie :rotfl1:
Alinko, sama nie wiem, co mnie bardziej połechtało ;) , "fachowo" czy "arystycznie"? :lol: Niestety, w odniesieniu do suchych roślin to wydaje mi się, że diabelskie podszepty = fachowe :rotfl1: I nic ich nie uratuje, życie z nich uleciało... Ale że czasu nie mam, to chyba do tej wiosny z utylizacją poczekam ;)
Elu, lubię zimno, ale nie aż takie :rotfl1: Kto to widział! Grzybków nie ma dalej... :unsure:
Nie mijałyśmy Cię, wracałyśmy przez Radom, bo musiałyśmy zabrać psa, żeby nam podeptał rośliny, Jola tak zarządziła :rotfl1: A donica ciężka faktycznie... Możesz nie udźwignąć do busa, M. na wyjazd trzeba przygotować :)
Elu, niemożliwe, żeby jakaś głupia klawiatura zdołała Cie zakneblować ;)

Ja nie wiem... Co by tu jeszcze?
W ogrodzie chwasty bujnęły, znaczy susza ich nie pokonała, a szkoda... Coś kwitnie siłą witalną przyrody :silly: Niełatwo przyrodę zdusić i stłamsić, ale korzenie jej wyżreć już łatwiej... Bardzo pochłania mnie walka z nornicami, wykładam wszędzie butelki z trutką, jakieś sukcesy nawet są... I w ogóle mi nie szkoda... Jestem złym człowiekiem! :rotfl1:
Samopoczucie wzmacniam zakupami, była wyprawa do Ryk, Była wyprawa do Krzywaczki :)
W Krzywaczce kupiłam dwa najpiękniejsze drzewa świata, jedno z nich nawet zdołałam już złamać, starając się, żeby pies go nie złamał w samochodzie :rotfl1:
I chciałabym pokazać jakieś zdjęcia na dowód tego, co wypisuję, tfu, wyuję :rotfl1: , ale nie wiem, czy mój internet da radę, bo co by o nim nie mówić, to jednak trzeba przyznać, że jest w ruinie! :rotfl1:
No i muszę się za niego wziąć, odniosłam spektakularne zwycięstwo w walce z operatorem telefonii, to teraz muszę się wziąć za internet... :lol: Ale nie mam czasu...
I teraz będę się starała wstawić jakieś zdjęcia, a jak mi się nie uda, to proszę o wyrozumiałość... I tak szału nie ma :rotfl1:

DSC_1111.jpg


DSC_1102.jpg


DSC_1108.jpg


DSC_1113.jpg


DSC_1120.jpg


DSC_1122.jpg


DSC_1123.jpg


DSC_0002.jpg


DSC_0009.jpg


To jedno z tych najpiękniejszych drzew... Prunus incisa 'Frilly Frock'

DSC_0016-3.jpg


DSC_0011.jpg
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2015 22:01 przez artam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Zielona Ania, Margo2, Amlos, piku, chester633, Bozi, annawu, Ewogrod

Martowy ogród 12 Paź 2015 22:11 #407434

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Rzeczywiście, piękne to drzewo - to nie jest to złamane?
Marta, byle klawiatura mnie nie pokona, kiedy nie chce 'wybijać" literki "i",
to ja "i" kopiuję i wklejam, gdzie potrzeba :funnyface: - tylko to czasu dużo zajmuje. :silly:
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2015 22:12 przez elsi.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 13 Paź 2015 18:56 #407593

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne listki ma ta wisienka ,bo to chyba wisienka :woohoo: Gdzie kupiłaś taką pięknotkę ?
U mnie już pozamiatane ,mróz się wziął i wszystko zeszpecił :hammer: Pięknie sobie obsadziłaś otoczenie altanki ,tonie wręcz w zieleni :bravo:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 13 Paź 2015 19:27 #407604

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Marta, śliczna ta wisienka!
A fotki aktualne? Tulipanowiec jeszcze całkiem zielony...mój już się przebarwia :woohoo:
To kiedy to ognisko proszę Pani? Mogę dorzucić trochę zdechłych azalii - takie suchoty zostały, że idealne na podpałkę :devil1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 13 Paź 2015 19:45 #407610

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
W sumie to spalona na stosie z wykwintnych iglaczków to mogłabym być :woohoo: - ależ to by było wyróżnienie :rotfl1: - spalona na kulkach :happy3: .

Wisienka boska - taką wisienkę to ja mogłabym mieć :woohoo: , nie dla wisienek, dla listków :woohoo: :happy3: .

Marta, czy Ty pamiętasz jak ja pisałam, że muszę roztropniej podchodzić do zakupów liliowców? Mam nadzieję, że Ty pamiętasz, bo ja zapomniałam i mam kolejnych siedem :rotfl1: . Ale kolory rozsądne :teach: , znaczy się nie żółte :rotfl1: .


Czy my się widzimy w sobotę? ... Oby :teach: - bo strasznie jestem spragniona Waszego towarzystwa :hug:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 13 Paź 2015 20:26 #407633

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Oj, jakoś się zacięłam ;)
Wiemy, wiemy - Pani taka bardziej zacięta. Odpowiedź wyczerpująca...otoczenie domku pławi się w bujności, sobota zaplanowana i śnieg nie pada - czego więcej chcieć?
Jakie drzewko rozkrzewiłaś?
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 13 Paź 2015 20:33 #407635

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Domku zazdroszczę, taki bym życzyła sobie.....ale w totka nie gram a dochodów nie widać, co innego odchody....Soni, cały trawnik :rotfl1: .Zrozumiałam temat szydełkowo-kopaczowy...... :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: w sam raz.....polityki nie tykamy...... :happy-old:
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2015 20:34 przez sierika.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 13 Paź 2015 21:05 #407658

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Ależ się uśmiałam czytając Twój post :happy3: :happy2: . A trytomki sadziłam, ale niedługo rosły bo padły :tongue2: . Generalnie, to niewiele roślin w moim ogrodzie padło, ale dokonały żywota: trytomy, perukowiec, tamaryszek i miłorząb - czyli wszystko lubiące luźną ziemię. W mojej gniły im korzenie :tongue2: .
Twój ogród wygląda zaskakująco dobrze, jak Twoje katastroficzne opowieści :happy3: .
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.613 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum