Forum Ogrodnicze Oaza

Poprzednia część wątku: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...iowa-dzialeczka-2013



Wiosna wiosna...i nareszcie popadało...tylko czemu tak wieje
Róże obciachane...forsycja kwitnie...ranniki się wysiały...nic nie zmarzło...i znalazłem moje białe szafirki posadzone jesienią ....w irysach...dosłownie

Róże posadzone...Blue for You, Burgundy Icberg, Let's Celebrate...i Raspberry Kiss







Gorzatkomał....posadzone już daaaawno...i już sobie rosną

Geniu nie mam żeby coś posadzić trzeba coś wykopać...te róże posadziłem w miejscach gdzie do tej pory sadziłem dalie
Dalie nie wiem czy mi się przechowały...jak i kanny...bo nie mogę się dostać do nich w piwnicy...zresztą do piwnicy nie mogę wejść po remoncie ostatnim w domu

Grażynko...Gosiu...Krysiu i skorpionku...co Wy o tych grudnikach...czas na szafirki



Adrian...ja nie mogę zbytnio szaleć...do czasu aż przekopię jedną rabatkę

A kop, kop... narzędzi ogrodniczych, jak widać, Ci nie brakuje
Edit: no i się załapałam do nowego wątku... chcąc - niechcąc

Czyli dalii i kann nie będzie? Szkoda...
Dlaczego 2013? 2014 mamy...
Szafirki wyglądają na sztuczne, prawdziwe są? Za kilka dni się przekonamy
To już tak mało miejsca, że musisz rośliny jedne na drugich sadzić?

Proszę się nie czepiać

A kto się czepia? Nooo... teraz już tylko może liczby odsłon!

Oj, latka lecą ,ale nie wszystkim
edit
aż mi się we łbie kręci 13/14 ciekawe co będzie jutro

5 postów 30 tysięcy odsłon... co w tym dziwnego, Grzesiu ma popularność na forum

Nowy wątek, a stare pytanie nadal bez odpowiedzi
No to jeszcze raz: gdzie kupiłeś swoją Tuscany ????

marzenaF wrote: Niedziela... 16

Gosia...liczysz odsłony
ja zupełnie nie zwracam na to uwagi...kto się czepia? rzep
A narzędzia dzięki komu?

Igor...rzepy już tak mają

Marzenko- jutro będzie pracująca niedziela jeśli pogoda pozwoli

artamuś- nie to irysy się rozrosły...szafirki chyba były obok...
Dalie będą i kanny...jak przezimowały...a jak nie to ich strata...za to ogrodóki przezimowały
Szafirki żywe jak najbardziej...i niezapominajki jeszcze są..całość w nowych doniczkach

Marta...bo ja mam pamięć dobrą ale krótką
Tuscany jest z Serbii
A powiedz mi co z tą werbeną...wysiać wcześniej czy jak

Grzesiu wrote: Nie liczę, tylko widzę, a to zasadnicza różnica!
Do narzędzi na doniczce się nie przyznaję

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co z werbeną , nigdy nie siałam. Dostałam gotową od Marty, a potem wysiewała się sama . Ale czytam tu i ówdzie, że już ktoś sieje w domu, choć moim zdaniem można i do gruntu
A jakby coś nie wyszło to służę siewkami bliżej maja

Ja chyba jutro wysieję werbenę w domu , przemrożone nasiona.
Jestem ciekawa z jakim efektem...

Nowy wątek-nowa wiosna

Nowy wątek ,to i ja się melduję...

No to pokaż te żywe szafirki! Coś się zmieniło?
A ja się zastanawiam, czy trzebiona przeze mnie bezlitośnie werbena patagońska znów wykiełkuje w ilościach nie do zaakceptowania...

Grześ, jeśli to nad Patagonką się zastanawiasz, to siej wprost do gruntu. Testowałam obie metody... zakwitły równocześnie, szkoda zachodu.

artam wrote: Ty się nie zastanawiaj... Ty bierz do Sulejowa

Załapałam się i ja na pierwszą stronę
Fajne brateczki , muszę posadzić i ja