TEMAT: Zielonajagoda w ogrodzie.

Zielonajagoda w ogrodzie. 30 Maj 2014 16:24 #266352

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Iwonko ! u Ciebie już wiciokrzew kwitnie? U mnie to ma dopiero niewielkie pączki, a o naparstnicy to nawet nie wspomnę. Nasz kraj mały a jednak tak bardzo widać różnicę w wegetacji roślin.

pozdrawiam
Gosia


Zielone okna z estimeble.pl

Zielonajagoda w ogrodzie. 31 Maj 2014 19:06 #266726

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:bye: Pozdrawiam serdecznie wszystkich :bye: Pogoda zrobiła się wreszcie wspaniała, chociaż nasze tereny dotkliwie odczuły ostatnie deszcze. Jutro jedziemy do Lądka Zdroju odpocząć bo tydzień był bardzo napięty i pracowity. Ja przygotowuję się na przyjęcie pszczół, szykuję im lokum, i mimo że mam znajomego (co prawda starszego i już od dawna "nieczynnego") pszczelarza, to mam wielkiego stresa żeby swoją ignorancją nie zrobić im krzywdy. A to ule po pierwszym malowaniu
Aniu, Laguny mimo że dostały w kość, to mają pączki, co mnie bardzo cieszy, są takie żywotne, w końcu mają utworzyć tunel różany...za parę lat ;)

Aguniu, dziękuję za odwiedziny, ja u Ciebie na wątku jestem na bieżąco, gratuluję pracy :bravo:, mam nadzieję że daje Ci dużo satysfakcji i zadowolenia. Czasu na ogród będziesz miała troszkę mniej ale masz go tak wypielęgnowany że wystarczy tylko doglądać a wszystko samo Ci będzie rosło :)

Joasiu, ta żółta róża i mnie zawsze zachwyca, to jest więcej niż terminatorka, żadnych chorób, żadnych przemarznięć po zimie choćby i bardzo mroźnej i do tego niezawodna w kwitnieniu. Rzeka nie wygląda tak źle, od pamiętnej powodzi już lepiej zarządzają zbiornikami retencyjnymi, gorzej w Głuchołazach, głupota ludzka znowu dała o sobie znać.

Hiacynto bardzo mi miło że do mnie zajrzałaś :) Cztery lata już, lub dopiero, trwa moja ogrodowa improwizacja, zwabianie zwierząt do ogrodu, wreszcie doczekałam się że i żaby zamieszkały w oczku, a dzisiaj tak pięknie koncertują, właśnie przy oczku wodnym mamy kącik wypoczynkowy więc żabuchy będą umilać wypoczynek.
Z chęcią skopiuje ten post do podanego wątku, tylko który post? Ten z krasnalami?
Spotykam Cię w ziołowych wątkach, ja też bardzo ziółka lubię :)

Gosiu, różnie się rozkłada wegetacja roślin w naszym kraju, ale za to jak u mnie przekwitnie to Ty nadal się będziesz cieszyć kwiatami i zapachem wiciokrzewów Nie smutaj się :hug:

A wracając do kącika wypoczynkowego, to wreszcie się ruszyły wiciokrzewy i winobluszcze, w tym roku może już solidnie zarosną altankę. Mimo że zazdrościłam Małgosi jej cudnego łóżka i szukałam jakiegoś starocia to niestety nie znalazłam, i musiałam się zadowolić takim zwykłym, żeby go nie przestawiać za każdym razem jak będzie koszona trawa, położona jest gruba włóknina i zamówiliśmy do wysypania taką kamienną "korę", no i muszę uszyć jakąś narzutę żeby to wszystko miało ręce i nogi. Jak już będą letnie ciepłe noce to sobie będę na tym łóżku patrzyła w niebo i wypatrywała spadających gwiazd. A za głowami jest oczko wodne z żabami i liliami wodnymi, fotka absolutnie nie oddaje rzeczywistości. Zostawiam Was w jeszcze nie skończonej letnie sypialni i idę malować drugi raz ule :bye:
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2016 08:11 przez .
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, waldek727

Zielonajagoda w ogrodzie. 31 Maj 2014 20:44 #266769

  • Jo37
  • Jo37's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 563
  • Otrzymane dziękuję: 251
Czysta rozpusta. Jak zarośnie to będzie rewelacja.
Ja bym tylko zamontowała moskitierę.
Pozdrawiam,Joanna

Zielonajagoda w ogrodzie. 31 Maj 2014 23:00 #266876

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Iwonko na łóżku jest jakiś materac? A jaki masz patent na deszcze?
Ule w greckich kolorach :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Zielonajagoda w ogrodzie. 01 Cze 2014 00:47 #266932

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ale zaszalałaś z tym łóżkiem! Ja tam jeszcze widzę umięśnionego niewolnika, wachlującego wypoczywających wielkim liściem palmowym :)

A żółta różyczka to przypadkiem nie jest pachnąca pięknie Friesia?
Ostatnio zmieniany: 01 Cze 2014 00:47 przez Ma Gorzatka.

Zielonajagoda w ogrodzie. 01 Cze 2014 14:31 #267148

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Łóżko rewelacja, chętnie na nim poleniuchuję.Ule już są czyli teraz czekamy na pszczółki a potem na miodek.

Zielonajagoda w ogrodzie. 04 Cze 2014 08:29 #268466

  • Semper
  • Semper's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 148
  • Otrzymane dziękuję: 85
Nie mogę się doczekać relacji z ula. :bye:
Pozdrawiam,
Jurek z Górek :)

Zielonajagoda w ogrodzie. 04 Cze 2014 09:00 #268483

  • dana1s
  • dana1s's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 195
  • Otrzymane dziękuję: 25
Letnia sypialnia ... :hearts: Coś pięknego !
Ule bardzo gustowne pewno się spodobają lokatorom ,a ten swojski miodek :hearts:

Zielonajagoda w ogrodzie. 04 Cze 2014 09:08 #268488

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
No proszę , sypialna w ogrodzie :ohmy: Świetny pomysł,ale myslę,ze nie zawsze bedzie odkryta Iwonko ?? :happy:

Zielonajagoda w ogrodzie. 04 Cze 2014 16:58 #268598

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Iwona szalejesz na ogrodzie kiedys były letnie kuchnie teraz do ogrodu wchodzą sypialnie.. ;)
no to jakbym juz tam się połozyła to nie wiem czy bym w ogrodzie coś zrobiła :P nawet się rymło..
ule śliczne kolorki mają :) to życze sukcesów nie ma to jak swój własny miodek.. :)

Zielonajagoda w ogrodzie. 04 Cze 2014 19:36 #268657

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Łóżko w ogrodzie. Toż to absolutna i bezdyskusyjna rozpusta :woohoo: Ale altanka wygląda jak w katalogu. Suuuper :kiss3:

Zielonajagoda w ogrodzie. 07 Cze 2014 01:23 #269555

  • Barabella
  • Barabella's Avatar
Jak widzę takie łoże letnie, to pragnę, żeby mieć mur wokół siebie..... Cudnie to wymyśliłaś :bye:

Zielonajagoda w ogrodzie. 08 Cze 2014 14:32 #270028

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Iwonko - ja mam dziś ochotę spać w ogrodzie. Noc zapowiada się ciepła, może spróbuję choć kawałek...
R. wczoraj pospał po południu w ogrodowym łożu, a więc inauguracja zaliczona :)

Zielonajagoda w ogrodzie. 09 Cze 2014 12:18 #270465

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:bye: Witajcie :bye: Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny :hearts:
Brak czasu odczuwam ostatnio bardzo dotkliwie, jak chyba większość ogrodniczek/ków, pewnie potrwa tak do jesieni, kiedy zasiądziemy do kompów wspominając lato i czekając wiosny.
Weekend spędziłam w Krakowie, spotkałam się tam z córą, zaliczyłyśmy odrobinę kultury wyższej www.scenastu.com.pl/?show=spektakle&itemID=57, część niedzieli spędziłyśmy na Wisłą a popołudniem, odwiedziłam w powrotnej drodze do domu, Marysię z FO. Niestety czas wizyty upłynął bardzo szybko i z całym naręczem sadzonek ruszyłam do domu.
Weekend już był prze-upalny i tak też zaczął się ten tydzień, o pracy na ogrodzie przed wieczorem nie ma co marzyć, po dziesięciu minutach trzeba się chować, nawet Kopalniak z Hasanem wybrali cień do leniuchowania.

Joasiu/Jo37, Ewo/Terlico, Małgosiu, Joasiu, Dano, Aniu, Dario, Aniu/Sweety, Basiu, bardzo jest mi miło że spodobała się Wam letnia sypialnia :), ale ogłaszam wszem i wobec że łóżko zostało odgapione od MaGorzatki, prekursorki wypoczynku łóżkowego w ogrodzie, to jest bezbłędny sposób na totalny relax, żaden leżak nie jest w stanie temu dorównać, dziewczyny jak macie gdzieś upchane zbędne łóżko metalowe to wystawiajcie do ogrodu, bosko jest tak odpoczywać.

Joasiu/Jo37, moskitierę muszę zamontować bo inaczej z odpoczynku nici, komarów coraz więcej się pojawia.
Ewuniu, na deszcze mam.......w planach dać do uszycia dopasowaną plandekę, a na razie patent leży obok łóżka, gruba folia jak na tunel i kamiory ;), a że prowizorki .....jak wiemy....to pewnie ta folia i kamiory trochę posłużą.

Małgosiu, bardzo by do tej mojej różyczki żółtej pasowała Fresia gdyby nie jej wysokość, ta moja ma ponad metr spokojnie, koło 120cm, w wszędzie jest napisane że Fresia jest mała, nawet przez jakiś czas myślałam że to Fresia. Jest niezawodna, zdrowa jak rydz i do tego cudnie pachnie.

Aniu/Sweety, ta altanka jest z "Juska" płótno się potargało w dwa lata, wyrzucić było szkoda więc dostała drugie życie jako podpora dla pnączy, rosną przy niej dwa winobluszcze i dwa wiciokrzewy, zastanawiam się jeszcze czy nie dołożę ze dwa powojniki.

Basiu, nie trzeba muru, wystarczy kilka przęseł lamelowych z marketu, tak jak u mnie i już masz zaciszny kącik niewielkim kosztem.

Małgosiu, u nas M inaugurował spanie zaraz na drugi dzień po postawieniu łóżka w ogrodzie i o mało zawału nie dostał :happy4: jak go z błogiego snu wyrwało potrząsanie za ramię żeby dał na "pyfffko", od tego dnia furtka jest zamknięta na klucz. Uroki życia na wsi ;)

Daniusiu, Dario, Jurku, już u Małgosi na wątku napisałam jakie było moje pierwsze spotkanie z pszczołami, ale i tutaj napiszę. Niestety sklep pszczelarski z akcesoriami zapomniał o moim zamówieniu i stanęłam przed problemem co zrobić z przywiezionymi pszczołami bez pszczelarskiego ekwipunku zabezpieczającego, o nie, nie zrejterowałam (na co po cichutku z pewnością liczył Jurek), zadziałał u mnie duch Joanny Chmielewskiej, ubrana w firankę na głowie, ze spryskiwaczem z wodą, w rękawicach kuchennych, z dłutem stolarskim w ręku i duszą na ramieniu poszłam przekładać pszczoły. Nie wiem jakim cudem ale mi się udało, pszczółki są super, wyższa inteligencja, wiedzą gdzie i jak atakować broniąc matki i gniazda. Akcesoria pszczelarskie przyszły dwa dni później, widocznie tak miało być. Stan na dzisiaj, pszczółki pracują, noszą papu do ula, żółte kulki pyłku na nóżkach i są kochane, stan wszystkich zebranych dziabów - sztuk cztery, palec, noga, nos i szyja :)
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2016 08:13 przez .
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Zielonajagoda w ogrodzie. 09 Cze 2014 15:00 #270502

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Cornelia bardzo mi się podoba i na pewno znajdzie się miejsce dla niej u mnie.Piwonia Sarah Bernhardt też mnie zauroczyła.Futerkowe proszę wymiziać a Jonusia szczególnie.
Czy metody filtrowania mają znaczenie dla jakości miodu?

Zielonajagoda w ogrodzie. 10 Cze 2014 23:36 #271231

  • Mandragora
  • Mandragora's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 28
  • Otrzymane dziękuję: 28
Mój Wesołek jeszcze zapączkowany, to pooglądam sobie Twojego :) Pomysł z łóżkiem przedni, ale co robisz z materacem podczas deszczu? Przygody z pszczołami bardzo Ci zazdroszczę, zawsze wzbudzały we mnie wyjątkowo pozytywne uczucia. Masz rację, że to wyższa inteligencja - nigdy nie miałam okazji obserwować ich w ulu, ale do wyciągnięcia takich wniosków wystarczy poobserwować je na kwiatach... Żółta nn to nie przypadkiem Arthur Bell?
Dobrej nocy! :kiss3:

Zielonajagoda w ogrodzie. 12 Cze 2014 08:37 #271680

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Iwonko, :bye:
piękne piwonijki,piekne róże :hearts:
Alionuszka powojnik bylinowy śliczny, taki żywy kolorek,jeszcze takiego nie widziałam :wink2:

Zielonajagoda w ogrodzie. 16 Cze 2014 09:31 #273267

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piekne masz różyczki Iwonko .A to łóżko to istne szaleństwo :dance: .Twoje koty pewnie sie zainteresują ,czy można w nim pospać :happy4: Piwonie śliczne .Pozdrawiam :hug:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.794 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum