TEMAT: Zielonajagoda w ogrodzie.

Zielonajagoda w ogrodzie. 03 Maj 2014 11:44 #251691

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Iwonko,nie mam pojęcia czy to to samo stworzonko (na tarczownicy) co u mnie. Te moje paskudy jak lądują na listku to wyglądają jak skrzyżowanie muchy z ważką. Kuperki mają tak charakterystycznie zadarte do góry.

Cieszę się, że pomysł ze zgromadzeniem wszystkich krasnali doczekała się u Ciebie tak szybkiej realizacji. Krasnalkowe znaczniki to fantastyczne, bajkowe rozwiązanie. No cud, miód i maliny....... CUDOWNE! Fajnie będzie móc obejrzeć je wszystkie razem. A na którą królewnę Śnieżkę się zdecydowałaś???


Zielone okna z estimeble.pl

Zielonajagoda w ogrodzie. 03 Maj 2014 12:06 #251709

  • Mandragora
  • Mandragora's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 28
  • Otrzymane dziękuję: 28
Iwonko, rozpisałam się rano z komórki i wszystko wciągnęła techniczna czarna dziura :silly: Wynalazłaś fantastyczne "znaczniki" dla Krasnali - poproszę o namiary na źródło :thanks: Dla swoich zamówiłam wczoraj drewno w tartaku na podwyższaną rabatę, ale mam spore obawy, czy przygotują to co chcę. Sprzedawca roztaczał wokół siebie nieprzyjemną woń alkoholu i ledwo wyjechaliśmy, już dzwonił z pytaniem, z którego wynikało, że zupełnie nas nie zrozumiał. Podjechaliśmy więc jeszcze raz rozrysować mu na kartce... Czy Twoje botaniczne powojniki nie chorują? Mojego Purple Spider zaczyna dopadać uwiąd, choć profilaktycznie podlewałam nadmanganianem potasu. Muszę zabieg powtórzyć. Pogoda dziś do bani, mży i zimno, dobrze że chociaż wczoraj mogłam podziałać w ogrodzie. Z trwogą obserwuję prognozy, ale mimo zapowiadanych wcześniej przymrozków wszystko wskazuje na to, że być może mnie ominą. Konwaliowego pachnidełka zazdroszczę, co prawda posadziłam jedną pod jałowcem, który nie przepuszcza ani jednego słonecznego promyczka i obawiam się, że na kwiaty nie ma szans. W podobnym miejscu mam brunerę ozdobną tylko i wyłącznie z liści :whistle:
Miłej soboty (już chciałam napisać niedzieli; wszystko mi się kręci przez nadmiar M. w domu - wczoraj go pytałam, czy to wtorek :crazy: ) :hug:

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 08:53 #253799

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Witajcie, wreszcie wróciła pogoda a mi humor i chęć do życia. Przymrozki wielkich szkód u mnie na razie nie narobiły, ucierpiało pięć host, co będzie dalej zobaczymy, a zależy to od kaprysów pogodowych. W tym tygodniu chyba się wreszcie umówię na badania, bo jeszcze trochę to się będę czołgać po ogrodzie razem z pomrowami. Na mszyce wyciągam armaty chemiczne, w tym roku na eko-opryski naturalne nie bardzo reagują, a może i reagują ale jest ich tak dużo ze miejsce tych utłuczonych zajmują zaraz nowiuśkie amerykanckie, a róże już mają piękne pąki i można się zapłakać z bezsilności. Dzisiaj piękna pogoda więc trzeba się zmaltretować w ogrodzie, czego i Wam życzę :flower1:

Jurku, to musiałeś tam nieźle nawywijać że Cię aż zbanowali, na długo dali Ci bana?
Kuleczek z Brosa trochę się boję, bo moje trzy psiaki i koci pluton łazi po tych rabatach, chyba żebym podsypała hosty pod liśćmi bo już są duże i rozłożyste. Na razie opilce grzecznie zapijają się piwem na śmierć. Wczoraj właśnie wymieniałam im browar, bleee ile tego było.
Jureczku ja to już tylko mogę robić za wredną macochę a nie za Śnieżkę niestety.

Aneczko, żurawkowych siewek znalazłam na razie siedem a hostki dwie, i chyba maleńki krzaczek pęcherznicy diablo, ni i maleńką sosenkę, ma dwa przyrosty na czubku, muszę ja do doniczki przesadzić bo mi ktoś maleństwo może rozdeptać, sama jej ostatnio nie zadeptałam, ależ ciesza takie maleństwa na własnej piersi wyhodowane :)

Ewo, już doczytałam u Ciebie że Twoje to nie są szkodniki, natomiast te moje to nadal nie wiem co to jest :think:
Co do królewny Śnieżki to zdałam się na Ewę/Glorię, którą upoluje tą wezmę, pod koniec tygodnia jadę oglądać kolejne figurki bo mają przyjechać z towarem. jak się na nie spojrzy to się od razu humor poprawia :) Moja baśniowa rabatka pomału się realizuje.

Milenko, krasnalki są z ogrodniczego sklepu, ale pewnie w internecie też gdzieś są, jak nic nie znajdziesz to mogę tutaj kupić i Ci wysłać. Może już w tym tygodniu skompletuję wszystkie to sobie obejrzysz, zobaczę jak to cenowo wyjdzie, jakby co to pw. Ja dechy i inne drewno też kupuję w tartaku ale u znajomego i do tego niepijącego, więc alkoholowe aromaty mam zaoszczędzone ;) Co do powojników botanicznych, to Markhams Pink i Albina Plena rosną zdrowo, a Sider i Violet Pink rosnąca na jednej pergoli nie podobają mi się, muszę się im dobrze przyjrzeć czy jakiegos mrowiska pod nimi nie ma , bo u mnie plaga mrówek, a może to być też i uwiąd, dzisiaj zrobię oględziny bo wreszcie się pogoda poprawiła.

Jedno z moich tegorocznych zauroczeń.


Azalia już w blokach startowych.


Ozdobny szczypior, sprzedawany w szkółkach jako czosnek-szczypiorek cokolwiek to znaczy, też zaczyna kwitnąć, siewki pójdą między róże, podobno zapach odstrasza robale, to może mniej mszyc będzie.


Niezapominajki to są kwiatki z bajki....




Mój ostatni piękny nabytek, cyprysik nutkajski Gloria Polonica, jeszcze w donicy, dzisiaj dostanie miejsce stałe.


Zaczynam identyfikację moich host, na pierwszy ogień do wątku identyfikacyjnego pójdą te dwie.


A teraz coś dla smakoszy, cały maj a może i kawałek czerwca będę się obżerać tym :dance: . Tutaj przed wsadem do piekarnika.


Pogoda piękna więc na ogrody, na ogrody, kto może oczywiście, pozdrawiam i tych co będą brodzić w zieloności i tych co pracują na chlebuś - Iwona.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Hana

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 09:04 #253808

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Zazdroszczę Ci pogody, u mnie zimno, a nawet spore przymrozki. Pierwszy raz zakwitł mi rododendron. Wysłuchałam kilku słów zachwytu sąsiadów, zrobiłam jedno zdjęcie i w nocy kwiatki przegrały walkę z przymrozkiem.

pozdrawiam
Gosia

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 09:40 #253826

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Witam Iwonko!

U mnie noc bez przymrozków, chociaż nie mogę powiedzieć, że poprzednie nie przysporzyły strat - azalia Santomi ma bardzo biedne pąki i obawiam się, że ich nie rozwinie :(
Poza nią, rośliny świetnie wytrzymały przedwczesny atak zimnych ogrodników.

Bardzo mi się podoba odmiana cyprysika nutkajskiego, którą kupiłaś. Mam miejsce na takiego i będę polować :)

U mnie dziś też szparagi na obiad!

Pozdrawiam serdecznie,
A

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 17:15 #254000

  • dana1s
  • dana1s's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 195
  • Otrzymane dziękuję: 25
Iwonko pyszności pokazujesz ...mniam!
Jarzmianka cudeńko ...zastanawiałam się długo ,ale nie kupiłam ...błąd (głową w mur,brakuje mi tu emotek ;) )

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 17:25 #254006

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Witaj Iwonko :bye:
Była w wątku identyfikacyjnym;Ela już Ci rozpoznała,Zgadzam się z nią :)
Pierwsza to Striptease a obok niej żurawka southern comfort a druga Frances Williams :)
Jarzmianka cudna,,koronkowa robota :P
Zdjątko fuksji też piękne :bravo: :bravo:
Moja zalka chyba mniej rozwinięta :)

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 17:35 #254009

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Tilia, :)
miło było zajrzeć do Twojego ogrodu, tym bardziej że lubię ogrody z historią. Widzę, że też lubisz powojniki botaniczne. :flower2:
Będę tu częstym gościem.

Zielonajagoda w ogrodzie. 06 Maj 2014 19:53 #254103

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
U mnie dziś był przymrozek. Sałaty były zmrożone, a jak wracałam z oględzin machnęłam takiego orła, że :whistle: Oczywiście w papciach, szlafroku i koszuli nocnej :happy3: A ze u nie warzywnik na górce, było widowiskowo. Po południu okazało się, że tylko rodgresja (ale nie cała) ucierpiała, choć np. lilie rano nie wyglądały dobrze. Słowem, jakoś źle nie jest.

Zielonajagoda w ogrodzie. 07 Maj 2014 12:59 #254512

  • perdii
  • perdii's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 12
Iwonko ile naszarp szparagów? U mnie nie mam tak obfitych zbiorów.Muszę chyba wymienić karpy.

Zielonajagoda w ogrodzie. 08 Maj 2014 07:37 #255059

  • perdii
  • perdii's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 12
Iwonko nie mam pojęcia jak się edytuje posty a że napisałam tak jakbym szyfru używała więc powtórzę poprzedni post : ile masz karp szparagów?

Zielonajagoda w ogrodzie. 08 Maj 2014 08:41 #255094

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Iwonko ,ależ sobie pięknego cyprysika kupiłaś .Ja mam trzy nutkajskie ,ale Pendule .Więcej już nie mam co marzyć .Jarzmianka faktycznie cudowna ,do zakochania .Muszę się za nią rozejrzeć :hug:

Zielonajagoda w ogrodzie. 08 Maj 2014 08:47 #255099

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Masz własne szparagi? Lubię takie zielone :woohoo:

Zielonajagoda w ogrodzie. 08 Maj 2014 14:55 #255317

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Cze Iwona :flower1:
cyprysik ładny :) ciekawe ma kolorki..
a co słychać u zwierząt? brakuje mi tu fotek kotów i psiaków.. ;)

Zielonajagoda w ogrodzie. 08 Maj 2014 21:32 #255497

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ten szczypiorek może ozdobny, ale jadalny jak najbardziej :) Dodaję go do twarożku i wcinam :) Pięknie kwitnie, ale trzeba mieć na uwadze, że potrafi mocno się rozsiać. Czasem to zaleta ;)

Zielonajagoda w ogrodzie. 10 Maj 2014 09:52 #256236

  • Semper
  • Semper's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 148
  • Otrzymane dziękuję: 85
Iwonko. Ja mam bana do 23 maja.Nie wiem co wymyśla póżniej.
Obawiam się, że za jakiś czas znowu coś im wygarnę i pewnie wylecę.
Będę tam jeszcze zaglądał ze względu na dużą liczbę sympatycznych znajomych.
wątku nie założę.
Po Moim ogródku cały czas łażą dwa koty.
Futerka na niebieski kolor nie zmieniły, więc chyba kulki im nie szkodzą.
Pozdrawiam,
Jurek z Górek :)

Zielonajagoda w ogrodzie. 12 Maj 2014 18:29 #257803

  • -Piotr-
  • -Piotr-'s Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 77
  • Otrzymane dziękuję: 17
Witaj Iwonko, masz swoje szparagi?, Ty wiesz co dobre :bravo:
Pozdrawiam Piotr
Nasz kochany ogródek

Zielonajagoda w ogrodzie. 13 Maj 2014 15:35 #258335

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:flower1: Dziękuje wszystkim serdecznie za odwiedziny w moim ogrodzie :flower1:

Gosiu, bardzo mi przykro że przemarzły Ci kwiaty na rododendronie :( pisałam już o tym u Ciebie na wątku, u mnie pięć host przymroziło i oby już przymrozków nie było, chociaż gdzieś słyszałam takie prognozy :(

Aguniado, szkoda każdej roślinki uszkodzonej przez mróz, tym bardziej właśnie azalii i rodków, bo pięknie zdobią ogrody wiosną, burzą kolorów i kwiatów.
Mnie bardzo urzekła ta odmiana cyprysika, pięknie się przewiesza i te kolory, tu się nim zauroczyłam dammera.pl/rosliny-iglaste/cyprysik?s_p_...age_num_1_1=1&back=1, a kupiłam w casto...e.
Szparagami się już odrobinę przejadłam, teraz trochę pomrożę, przyda się na zachciewajki :)

Dana, jarzmianki mnie ujęły swoim urokiem, napatrzyłam się na nie, na wątkach ogrodowych tam i jak Mariusz wystawił w ofercie wiosennej siedem odmian to łyknęłam wszystkie, ale na razie mam sześć, siódma dopiero będzie w lipcu. Jeszcze są maleńkie i pewnie w tym sezonie nie osiągną (tak myślę) dorosłych rozmiarów a już kwitną :)
Następna:


Aneczko, dziękuję Ci dodatkowo za identyfikację żurawki :kiss3: , wieczorkiem wstawię dwie kolejne hosty do wątku identyfikacyjnego, w wolnej chwili zerknij tam :)

Witaj Danielo, bardzo lubię powojniki botaniczne i mam ich więcej w ogrodzie niż wielkokwiatowych, są takie zwiewne i koronkowe, urocze :) Zaraz za nimi są bylinowe i dopiero na końcu wielkokwiatowe, choć nic im nie ujmuję, bo są również piękne i swoje miejsce w moim ogrodzie mają :) Od zeszłego sezonu poluję na powojniki pachnące, a zaczęło się od pachnącej bylinowej Cassandry, ach ten zapach...

Aniu niezły musiał być widok jak wywijasz orła :happy4: , ja w zeszłym roku, raniutko, w szlafroku, łapałam kotkę na sterylkę. Przymrozek nas wszystkich przeraża, oby już było ciepło.

Gosiu, kupowałam koło dwudziestu, albo siedemnaście albo dwadzieścia, nie pamiętam kochana, dają ładne zbiory, ale w zeszłym roku tylko symbolicznie zbierałam ;) , tak ze dwa tygodnie, potem dałam im spokój żeby się rozrastały, opłaciło się bo w tym roku jest ich dużo :) Kiedy Gosiu otwierasz wątek?

Ewuniu, wszystkie cyprysiki są piękne :) , mnie akurat ten zauroczył. U Ciebie w ogrodzie jest WSZYSTKO, ja dopiero swój pomaleńku buduję :)

Małgosiu, szparagi uwielbiam, dlatego jedną z pierwszych grządek warzywnych, oprócz pomidorów były szparagi. Ponadto jest to warzywo bezobsługowe, aż wstyd się przyznać, ale w tym roku plewienie szparagarni zostało na sam koniec prac ogrodowych, zbiory zaczęłam jeszcze w zachwaszczonej na maksa grządce (można śmiało powiedzieć że rosły w trawie :oops: ) i dały radę, obficie obradzają. Teraz oczywiście są już wyplewione, a po zbiorach, po połowie czerwca zasilać je będę pokrzywianką, zasłużyły sobie :(

Hej Dario, te kolorki bardzo mi się w tym cyprysiku podobają :) Zwierzaki na razie zostały oficjalnie zaprezentowane na odpowiednim do tego wątku, ale tu w ogrodowym tez się będą przewijać. Jeden z dzikusków to najprawdziwszy kretołap, w niedzielę mi przyniósł jednego, ale był już death, wczoraj drugiego i tego udało mi się uratować, wyniosłam go w pola, dzisiaj na razie spokój. A tu jest prezenti moich futer forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...ale-i-duze?start=774

Ewo, dla mnie jego rozrastanie się to ewidentna zaleta, ale za płotem, te na terenie ogrodu pilnuję żeby nie były za bardzo ekspansywne. A te niesforne można zjadać w takim razie :)

Jurku, czyli 23 masz święto przywrócenia na łono FO ;) , ja też świętuję 23 ale z innego powodu :)
Kulki na ślimaki kupiłam, ale one chyba to wyczuły i zwiały, przynajmniej na razie, piwo stoi w pojemnikach, topielców niewiele a i dziur na liściach nie przybywa, w każdym bądź razie jestem przygotowana na powtórny atak pomrowów :club2:

Witaj Piotrze w moich zielonych progach, do uprawy szparagów bardzo zachęcam, jak pisałam wyżej to warzywo bezproblemowe, ja zbieram zielone, więc nie robię żadnych kopców, w ogóle NIC przy nich nie robię, o przepraszam jem je ;) Tak wyglądały pod koniec marca 2012, niedługo po posadzeniu, były takie marniutkie
, wtedy nawet jednego szparażka nie spróbowałam, w drugim roku zbierałam przez dwa tygodnie i potem STOP, a w tym roku po prostu się obżeram i jeszcze to obżarstwo trochę potrwa :dance:

Wracając do kolekcji Disneya, dokupiłam dwa kolejne krasnale, niestety na tym skończyła się inwencja twórcza pana producenta. Mam więc cztery krasnale, dla trzech różyczek muszę jeszcze gdzieś wyszukać inne, z dużymi nie ma problemu ale z takimi malutkimi niestety jest :(




Nowy nabytek, w miejsce załatwionego na amen przez sierpówki


To również nowy nabytek Palbin, dołączy do powojników bylinowych pachnących: Cassandry i Recta, oraz do Heliotropów na tarasie, będzie pierwszy w maju zaczynał aromaterapię tarasową :)


Tu właśnie dwie Cassandry w jednej donicy.


I dla wszystkich odwiedzających z pięknym DZIĘKUJĘ, kwiateczki :flower2:

Werbenki, jeszcze z wielkanocnym jajem, a co tam ;)




Przyszły mi dzisiaj sadzonki bergenii, rozpiętość sadzonek :supr3: , od pięknych i dużych do rachitycznych, przyprawiających o załamanie nerwowe, cóż, na te zdechlaki trzeba będzie trochę pochuchać i podmuchać :silly:
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2014 15:43 przez zielonajagoda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hana


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.912 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum