TEMAT: Zielonajagoda w ogrodzie.

Zielonajagoda w ogrodzie. 14 Gru 2019 16:28 #683924

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83393
Iwonko - może laptop uda się naprawić, wiem, jak to jest. Wartość materialna to jedno, nie zawsze najistotniejsze, ale informacje, które tam mamy - :jeez:
Kilka razy dostałam po łapach za lenistwo? niedbalstwo? i teraz pilnuję, by fajniejsze zdjęcia mieć na kilku nośnikach, przynajmniej na dwóch. I notatki ważne, w tym ogrodowe. Ale na przykład wciąż się nie mogę zdobyć, by kopiować kontakty z karty SIM, a łażąc z psami telefon już też zgubiłam, a jakże. Kiedyś - kiedyś - to byli książki telefoniczne, pamiętasz? Trudno je było zdobyć, ale numery nie zmieniały się dziesięcioleciami.
Telefon też trudno było zdobyć zresztą - taki kablowy, rzecz jasna. :lol:
Ten "bury" hibiskus to nie do końca w moim guście, ale na pewno oryginalny.
Przycinasz towarzystwo? Ja ostro poleciałam - nożem :lol:
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda


Zielone okna z estimeble.pl

Zielonajagoda w ogrodzie. 09 Sty 2020 19:55 #686581

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Zepsuty laptop nabiera mocy urzędowej, czeka na moje zmiłowanie, tak mi nie po drodze do naprawiacza ;)
Pierwszeństwo ma mama, ogarniamy drugie oko (zaćma), Jeżynka, we wtorek operacja, dzisiaj jeszcze dostała ostatni zastrzyk z jadu tarantuli, Krzyś, którego poturbowała Majka (już do siebie doszedł), no i Miszkinek pomalutku chudnie, maleje, kurczy się :(, laptop czeka na swoją kolej.

Aniu, hibiskusy pójdą pod nóż w następny piątek, nie będę patrzeć na pąki kwiatowe bo nigdy ich nie obetnę, powtykam do ziemi patyki, może się co przyjmie. Szczepeczki Srilanki ładnie mi się przyjęły, ale dwie padły. I widzę że znowu Polysectem muszę podlać, bo pojedyncze mączliki zaczynają fruwać.

W tą szaroburą zimę jedynie ciemierniki cieszą oko w ogrodzie





zawiązują nawet nasiona, ciekawe czy w ogóle możliwe jest by dojrzały :think:



;) a z zimowym depresyjnym samopoczuciem walczę kolorami i witaminami



i zimową doniczkową zieleninką, tu szpinak




Byle do wiosny.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, minohiki, Betula, Pestka, Mamma, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 09 Sty 2020 22:04 #686615

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Iwonko co ja tam widzę za przysmaki ???
Nie mówię o szpinaku ;)
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 09 Sty 2020 22:05 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 10 Sty 2020 07:46 #686634

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Dzień doberek Marlenko



Marlenko, tam nie ma żadnych przysmaków. Dla mnie posiłek a dla Połówka deser ;)
Kaki (pół krojone i pół zmiksowane na mus), banan, borówka, jogurt grecki + miód + chia, na wierzchu siekane kasztany.
To jest to co tygrysy lubią najbardziej, zamiast mięsa oczywiście ;)

Dobrego dnia :bye:
A że dzisiaj ma padać deszcz, to nie zapomnijcie zabrać ze sobą parasolek :)

Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra, Łatka, Marlenka, patrycja, minohiki, Betula, Pestka, Mamma, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 10 Sty 2020 08:12 #686637

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Iwonko,
życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo zdrowia w Tym roku :) I proszę dbać o siebie - czytam, choć śladu nie zostawiam, może to źle? Jeśli tak-poprawię się :)
Ponieważ ja uwielbiam deszcz, więc taki parasol-chciałabym mieć ;)
Deser i mnie zachwycił-na pewno jest pyszny! Taki mniam mniam.
Doczytałam o Twoich wysiewach-chyba i ja spróbuję, choć do roślin to ręki nie mam, bardziej mnie lubią warzywa...
A pelaśki z Anią macie słodkie :)
Proszę-pamiętaj o mnie w kolejnym bazarku :) Twoje dzieci rosną u mnie aż miło :) A ja dziękuję, że mogłam osobiście poznać tak wspaniałą osobę :)

Zielonajagoda w ogrodzie. 12 Sty 2020 14:26 #686871

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Iwonko dużo zdrówka dla mamy. :kiss3:
Krzyś dał się poturbować? :unsure:
Nie wyobrażam sobie życia bez psa lub kota. Kiedy wracam do domu, miło jest pobawić się z radośnie wyczekującym mojego powrotu psim lub kocim przyjacielem, ale też cierpimy razem z nimi jak chorują i odchodzą zabierając ze sobą kawałki naszych serc...We wtorek trzymamy kciuki za Jeżynkę.
Ciemierników w ogrodzie nie posiadam i muszę to zmienić w tym sezonie.
Twoje doniczkowe godne pozazdroszczenia ,ja niestety nie mam ręki i bardzo żałuję bo kwiaty doniczkowe potrafią tchnąć życie w nawet najmniej przytulne wnętrze.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Zielonajagoda w ogrodzie. 21 Sty 2020 14:15 #688359

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Małgosiu, jak miło Cię widzieć/czytać :). Może i Twój wątek odżyje, byłoby fajnie :dance:

Jonatanko, Krzyś to taki duży gapciu i nie potrafi się boksować ;) więc oberwał, ale już dobrze jest.

Czekam i wyglądam wiosny, skoro zimy nie było do tej pory to już jej nie chcę,
obraziłam się na nią.

Z babunią Jeżynką problem mam, wycięte były dwa guzy, jedno cięcie goi się pięknie, a drugie nie, co drugi dzień jeździmy na opatrunki i zastrzyki, martwię się. Może jutro już będzie lepiej.

Wysiane pelasie na razie ładnie rosną, wykluwają się pierwsze listeczki właściwe, jeszcze trochę i będzie przesadzanie :)

Ogród szary, bury, więc obserwuję ptaszki moje.

Okrutne w swej naturze i piekielnie inteligentne gawrony czy jak je zwał, bardzo lubią przesiadywać na drzewach przy moim podwórku, starych, przedwojennych drzewach, których dzięki Bogu na razie nikt nie rżnie piłami.








A tu moje sikoreczki, czekają na słonecznik :)



Byle do wiosny...
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, minohiki, Betula, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 22 Sty 2020 07:56 #688489

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Nadal czekam na wiosnę, na dowolnie wybranym boku ;)

Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, minohiki, Betula, Pestka, MARRY, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 22 Sty 2020 08:47 #688498

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 2481
  • Otrzymane dziękuję: 9307
Wszyscy czekamy Iwonko, i chyba się trochę boimy, że zimie się przypomni o nas i będzie chciała zajrzeć :flower: .
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 22 Sty 2020 09:06 #688504

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Oj tak, lepiej żeby już nie zaglądała do nas, bo teraz to chyba więcej szkody niż pożytku by przyniosła. Patrząc globalnie coś bardzo dziwnego i niepokojącego dzieje się z klimatem.

tulip.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, minohiki, Betula, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 22 Sty 2020 16:25 #688616

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Iwonko, piękną kolekcję hibiskusów pokazujesz. :ohmy: Ile maszodmian?

Zielonajagoda w ogrodzie. 22 Sty 2020 21:41 #688683

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Iwonko ja też wypatruje wiosny i przebieram łapkami zwłaszcza że, po przerwie, to będzie mój pierwszy sezon z wszystkimi pracami w ogrodzie. :lol:

Zielonajagoda w ogrodzie. 29 Sty 2020 14:57 #689893

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Iwonka, no co Ty-nie lubisz śniegu? Ja uwielbiam :) Dziś cieszyłam się jak dziecko, gdy padał rano. Tylko nie lubię śliskich chodników.
Niestety masz rację, klimat się bardzo zmienia...niestety nie w tę stronę, którą my chcielibyśmy.
Do Ciebie sikorki przylatują na słonecznik a do mnie na orzeszki ;)
Kiedyś wrócę do wątku, ale obecnie chyba jeszcze nie dam rady.

Zielonajagoda w ogrodzie. 07 Lut 2020 11:51 #691744

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:jeez: O jajku jajku gdzie to słońce się ukrywa :jeez:
Już postanowione, dzisiaj zaczynam kurację lampą, muszę się doświetlić, bo brak słońca zaczyna mnie spychać w depresyjny dołek. Moja lampa ma już ponad dwadzieścia lat, pożółkłą obudowę ze starości, ale działa i o to chodzi ;)

Tacca/Danusiu, z racji mojej ignorancji i niesumienności liczba hibiskusów jest zmienna ;), jedne znikają inne dokupuję, stanu posiadania już nie zwiększam z braku miejsca, nie liczyłam towarzystwa ale ponad dwadzieścia.

Jonatanka ja już za wiosną usycham z tęsknoty, a czuję się jak kupa zgniłych liści zalegających pod drzewem, butwieję ;)

Gosiu, śnieg tak, ale z mrozikiem i słoneczkiem :) to by mi się widziało :). Niestety to co nam natura zafundowała w tym roku to depresja a nie zima. Trzymaj się cieplutko i zdrowo :hug:

Co miałam zamówić na ten sezon, już zamówiłam. Zanim zaczną spływać wiosenne paczki, trzeba wygospodarować i przygotować miejscówki.
Nawiedzają nas ostatnio wichrzyska i bez strat się nie obeszło, wyrwało i połamało pergolę z Sympathie, kij z pergolą ale róża :( , z żalu nawet nie podeszłam zobaczyć żeby serce nie bolało, jutro porządkujemy i może uda się reanimować różę.

Dobrego dnia :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 09 Lut 2020 17:54 #692203

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Kuruj się, nie ważne że, lampa jest wiekowa ale że, skuteczna. Zdrówka :hug:
Według mnie znikają tradycyjne cztery pory roku.Nie mamy przedwiośnia, zima zahacza o wiosnę, wiosna od lat zamienia się w lato, a lato przechodzi wprost w zimę...

Zielonajagoda w ogrodzie. 23 Maj 2020 11:29 #710744

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Daaawno mnie tu w moim zakątku nie było, ale wirusowe wydarzenia były dla mnie dołujące i trochę trwało zanim się pozbierałam, i odnalazłam w nowej rzeczywistości. W zasadzie to powinnam zmienić forum, bo ogrodu to już prawie nie mam, mam tylko przedogródek, reszta to chaszcze, busz i chwasty wymieszane z roślinami szlachetnymi, niestety coś za coś, albo mieszkanie w mieście, albo zapuszczony ogród i wieś, wybór jest jeden :), lasy, zagajniki, same sobie radzą i regulują roślinność, więc i u mnie mogą, a jaka bogatość wszelakich roślin nawiedza teraz mój ogród, takich których nie znam i o których dopiero się uczę.
Piękne, wylizane, wypielone, wygłaskane, projektowane ogrody, będę podziwiała u Was.
A skoro się już pozbierałam -do kupy- ;) i otworzyli podwoje mojego ulubionego arboretum, nie mogło mnie tam zabraknąć. Otworzyli w piątek, a ja w pierwszy roboczy dzień (brak tłumów), czyli w poniedziałek (18.05) popędziłam dopieścić wszystkie swoje zmysły.
A jako że zeszłoroczne moje nabytki z arboretum przetrwały zimę w dobrej kondycji, dokupiłam dwa duże drzewka, żółtą kwitnącą magnolię Yellow River i zapączkowanego kielichowca chińskiego, boję się go teraz przesadzać, żeby nie zrzucił pąków, stoi sobie więc w donicy, a ja czekam i czekam, pąki rosną, robią się tłuściutkie, po kwitnieniu pójdzie na stałe miejsce.

Byłam, widziałam, wąchałam, patrzyłam, słuchałam, dotykałam ;)







































Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, whitedame, Łatka, MARRY, Grazka2004, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 14 Cze 2020 15:50 #714490

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Peonie, piwonie, nastał ich czas. Nie trwa długo, ale przepych kwiatów rekompensuje zbyt krótkie kwitnienie.
Cesarskie kwiaty, są fascynujące i chyba dlatego w moim ogrodzie dostały trzydzieści miejscówek.
Paeon, lekarz bogów, więc i symbolizujące go kwiaty muszą mieć coś z boskości. Bogactwo, zdrowie, honor, to jest im przypisywane.
Kilka razy dziennie robię obchód ogrodu by napawać się ich pięknem i zapachem. Nigdy mi się nie znudzą, zbyt krótko kwitną ;)























Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, MARRY, Nimfa, ewakatarzyna

Zielonajagoda w ogrodzie. 14 Cze 2020 16:34 #714497

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Iwonka, ależ masz zjawiskowe widoki w ogrodzie. Piwonie Cię kochają, naprawdę. Szczerze podziwiam kwitnące okazałe kępy. A i zakupy całkiem interesujące. Kielichowiec chiński, moje marzenie, może kiedyś i ja go gdzieś znajdę i kupię ;) Proszę pochwalić się fotkami zakupów. Ach gdybym miała choć chwilkę i mogła poszwędać się po lokalnym arobretrum... Widoków, zapachu, dźwięku zazdraszam! Kalina naprawdę urocza na zdjęciu z arboretrum - czyżby Wojsławice? Mam nadzieję, że znajdziesz więcej czasu na fotki i forum ;) pozdrawiam


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.952 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum