TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 20:10 #279085

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
tilia66 wrote:
pomału moja mini lista różana się krystalizuje.

Iwonko,przecież do zakupów jesiennych jeszcze dużo czasu,jesteś pewna ,że lista się krystalizuje? Ja jeszcze trzy razy zmienię zdanie,ale póki co cieszę się,że na razie wiem czego chcę :rotfl1:
tilia66 wrote:
ale cóż nie jest piękne w Twoim obiektywie :)

Ja Ci powiem, wyobraź sobie,że Ewcia robi zdjęcia portretowe. No przecież wyciągnęłaby na światło dzienne nawet te zmarszczki,których jeszcze nie widać!

Constancjo,a czy taki John Laing pasowałby do takiej na ten przykład Laguny? ;) (kurczę,nie wiem jaki ona ma kolor,niektórzy piszą ,że wściekły)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 20:11 #279086

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Iwonko, ale ta mięta potrzebuje sporo wilgoci i ma mrozoodporność zaledwie do -5*C. To chyba typowo przyprawowa roślinka. Na mój suchy i słoneczny podjazd się nie nada. Tam tylko macierzanka albo asfalt. :silly:
Macierzanka lubi sucho, gorąco i słonecznie, podłoże piaszczyste i przepuszczalne. Takiego miejsca jej szukaj.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 20:19 #279093

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Ewcia, żebym ja wiedziała jaki kolor w naturze ma Laguna. :wink4: Ze zdjęć nie mogę się połapać czy wpada w fiolet czy raczej w czerwienie. Mrs. J.L. ma kolor mocnego różu ze srebrną poświatą, a w chłodniejsze dni zdecydowanie wpada w fiolet.
A może masz miejsce na trawniczku pod jakimś srebrnym świerkiem? W sumie to może być i thuja, bo Mrs. J.L ma jasne liście. :funnyface:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 20:26 #279099

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3086
  • Otrzymane dziękuję: 5975
:ouch: A tak się cieszyłam że tak ładnie i szybko rośnie i do tego kwitnie :hammer: będe ją musiała wtargać na zimę do domu, jak już jest :angry:
Ewo/Terlico, masz święta rację, z portretami to Ewa musi uważać, szczególnie z portretami kobiet ;)
Wiem Ewciu że macierzanka to na skalniaki, ale mam ciągle nadzieję że ewoluuje i się wreszcie w jakimś miejscu mojego ogrodu zadomowi bo jak nie to przestanę wierzyć w teorię ewolucji ;)
Aaaaaaaa kto powiedział że ja na jesienną ofertę zamówienie szykuję??? Zamawiam na dniach, mam zamiar jeszcze w tym roku jakiś nowy kwiatek na nich zobaczyć :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 20:30 #279100

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3086
  • Otrzymane dziękuję: 5975
Ewuniu, to jest jedna z moich Lagun, w rzeczywistości jest ciut ciemniejsza niż na fotce.imageshack.com/a/img840/2348/0egj.jpg

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 20:39 #279102

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ewa ,z ta macierzanką to strzał w dziesiątkę . Też mam słoneczny podjazd z niby trawnikiem. To nawet nie można nazwać niby . Trawa nie chce rosnąć , pomimo podlewania. Jak fajnie to wyglądałoby z macierzanką. Że tez o niej nie pomyślałam. Jesteś wielka. :thanks: A że macierzanka rośnie szybko to wiem. Mam jakąś ( chyba cytrynową ) ,która zarasta pół rabaty,tylko że nie kwitnie. Z tą fioletową będzie pięknie. Dziękuje za pomysł.
Twoje zdjęcia to ... och ! ach! :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Lip 2014 21:49 #279144

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Dziewczyny, bez obaw..... nie lubię fotografować ludzi.

Ino, polecam się na przyszłość. :wink4:

Iwonko, a może na jakiejś ścieżce pomiędzy kamieniami da radę? I dziękuję za fokę Laguny. Teraz z czystym sumieniem mogę kusić Jasiem Terlicę. :devil1:

Terliczko, z Laguny i Mrs. Johna Lainga powinien wyjść ładny zestawik. :hearts: Ty się nie zastanawiaj.... Ty kupuj. :teach: Jasiu potrafi dorastać do słusznych rozmiarów..... podobno. I może robić za pnącą przy podporze. Dorasta do ponad 2 metrów i ma 4 strefę USDA. Chętnie powtarza kwitnienie i kwitnie do mrozów.
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2014 21:53 przez constancja.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 02 Lip 2014 08:24 #279284

  • evluk
  • evluk's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 27
Ładna kolekcja róż :flower2:
Piękne foty Constancjo..

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 02 Lip 2014 23:00 #279527

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
Witaj Constancjo!

Historię Twojego ogrodu można by zamienić w baśń dla dzieci... Jak to z piaszczystego ugoru zaczęły najpierw wyrastać pojedyncze rośliny, potem krzewy, potem kwiaty, potem pojawiła się geometria ścieżek, leśne skrzaty uplotły na nich wstęgę z macierzanek i..... powstał OGRÓD.

P.S. Masz już bardzo bogaty zbiór róż, ale nie ma w nim tej Najwspanialszej, jedynej w swoim rodzaju i najbardziej charyzmatycznej...

Pozdrawiam serdecznie!
Tylko błękit wciąga nas

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Lip 2014 00:17 #279543

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ja tu o macierzance chciałam... Kupowałaś te sadzonki, czy pozyskiwałaś z naturalnego siedliska, że się tak wyrażę...

Otóż ja chciałam pozyskać, kiedy byłam kilka dni temu po mamę w miasteczku mojego dzieciństwa. Wybrałam się na miejsce, gdzie macierzanka rosła za moich lat szkolnych. Idę, idę, patrzę, a dawny świetlisty zagajnik z trawą i macierzanką zniknął, a rośnie tam las wielki i ciemny i macierzanki ani śladu.
A jak wracałam, to noga mi się omskła na krawężniku i wypieprzyłam się pokazowo, jak małe dziecko. To był chyba ten prawdziwy powrót do lat dzieciństwa :happy4:
Teraz mam lewą nogę w wielkich siniakach i tak szykownie będę się od jutra plażować na wywczasach...

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Lip 2014 21:30 #279754

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Nie wiem czy tu byłem :oops: :blink: :think: Constancjo - piękne miejsce ,stworzyłaś ogród na piasku(jeden taki już znam osobiście na Forum)wiem ile włożyłaś ciężkiej pracy by ,, cokolwiek'' na takiej ziemi(piachu) urosło :bravo: .Kolekcja róż niesamowita-jak dla mnie :oops: - robisz bardzo ładne zdjęcia -czy to zasługa jakiegoś ,,wypasionego'' aparatu...... :bye:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Lip 2014 21:57 #279772

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Gosiu, powrót do dzieciństwa jakby nieco bolesny. :devil1:
Macierzanki mam z kilku źródeł ale te najpiękniej rosnące i niezawodnie kwitnące to z natury są. A kcesz??? To przywiozę.

Witaj Lisico!
Leśne skrzaty się ostatnimi czasy strasznie obijają. Muszę je jakoś zdopingować, bo jesienią szykują się zmiany i nowe wyzwania.
Najwspanialsza i charyzmatyczna Astrid marzy mi się od samego początku ale brak u mnie wystarczająco dostojnego miejsca, na którym mogłaby majestatycznie królować. Ale ja coś wymyślę. :think:

Evluk, ślicznie dziękuję i zapraszam częściej.

Czy Wam się to podoba czy nie to nastąpi wysyp fotek. Nazbierało mi się tego przez ostatnie dni i muszę magazyn wyczyścić. :wink4:

Fairy zaczynają tworzyć zwarty szpalerek. :dance:





Zakwitły dzwoneczki, które dostałam w ubiegłym roku od Jagusi (JagiS) :kiss3:



Kwitną też śliczności Od Ewy - Terlicy :kiss3:



Julka raduje kolejnymi kwiatkami.







Ostróżka, która miała być biała, a biały to ma tylko środek. :happy:



Mirato się rozkręcają.



Jeżóweczki już za chwileczkę.... juz za momencik. :hearts:







Algarve



c.d.n.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, chester633

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Lip 2014 22:21 #279786

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Chester, witam serdecznie w leśnej Piaskownicy.
No coś Ty? Ja to tu nawet palcem nie tknęłam. Mój ogród stworzyły Czrodziejki, Wróżki i Leśne Skrzaty. :funnyface: Niektóre to nawet po Oazie grasują. :wink4:
Aparat mam stary.... zwykła lustrzanka canona, która nawet w dniu premiery nie była wypasiona...... ot taki przeciętniak z kitowym obiektywem, który ni choroby nie chce ostrzyć tam gdzie celuję. :rotfl1: No to ja celuję gdzie indziej, a on ostrzy tam gdzie ja chcę. :wink4:

Oczywiście nie może się obyć bez róż. :)

































Miniaturka, która dostałam zimą z okazji urodzin. Jedyna czerwona jaką mam.



Życząc wszystkim dobrej nocy i szybkiego piątku zostawiam ostatni na dziś obrazek.

Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, chester633

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Lip 2014 23:06 #279806

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Janusz, to macierzanka. :) Jutro po pracy zrobię zbliżenia.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Lip 2014 02:03 #279827

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
constancja wrote:
Chester,No coś Ty? Ja to tu nawet palcem nie tknęłam. Mój ogród stworzyły Czrodziejki, Wróżki i Leśne Skrzaty.

Tak też się domyślałem :think: ,to tak samo jak w moim ogrodzie ,tylko zabrakło Leśnych Skrzatów a za to były bagienne Ogry.... :devil1: :jeez:
:happy4: :happy4: :happy4: :happy4: :happy4: :happy4: :happy4: :happy4:
Ostatnio zmieniany: 04 Lip 2014 02:03 przez chester633.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 05 Lip 2014 13:36 #280156

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
No to mamy lato pełną gębą. :wink4: Nigdy nie doskwierał mi upał ale wiecie, latka lecą i zaczyna mi przeszkadzać. Choć zdecydowanie jestem stworzeniem ciepłolubnym to teraz do tego ciepłolubienia wystarcza mi jakieś max 25 stopni..... powyżej 30 zdycham razem z różami. :blink: Wczorajszego upalnego dnia nie wytrzymały trupie Novalisy i BOrdure Rose..... popalone kwiaty, łącznie z pączkami, wycięłam w pień i zastanawiam się czy jesienią nie zmienić im miejscówki. :think: Nie chcę róż, które straszą zamiast zdobić. Z upalnym słońcem przegrała też Jubilee ale jej kwiaty i tak były już do ścięcia, więc żalu wielkiego nie było. Pod sekator poszły również (przy okazji) wszystkie kwiaty Edenów. Ten kwitł baaardzo długo i kwiaty straciły świeżość zwyczajnie ze starości. Natomiast Fairy, Aspiryny, Pastella i Mrs. John Laimg ze słońca i wysokiej temperatury sobie kpią i kwitną wspaniale. Także Ballerinka, jak na tak zwiewne i delikatne z wyglądu maleństwo, znosi te warunki nad podziw dzielnie.
Zaczyna kwitnienie długo wyczekiwana Fischerowa od Pati :kiss3: . To bardzo witalny rambler kwitnący bukiecikami różowych kwiatów, który został zidentyfikowany na FO jako Dorothy Perkins i pod takim imieniem u mnie występuje ale do końca to ja pewności nie ma czy to rzeczywiście Dorothy.

Zatem mała sesja rzekomej Dorotki dla Was.







cdn
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2014 13:41 przez constancja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, chester633

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 05 Lip 2014 13:54 #280159

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Dla tych, którzy się jeszcze wahają...... Jasiu w upale. :wink4:
Ech.... te jego falbaneczki.... :hearts:






Macierzanka z bliska dla Janusza.



Pastella w upale ubrała się w ciepłe i smakowite morele.



Powtórnie zakwitł Chippendale.



Dla wielbicieli czerwieni też coś znajdę choć z tym u mnie bardzo krucho.



Jeszcze chwilka i na rabatach zaczną królować Jeżóweczki.



I taka zagwozdka z prośbą o pomoc. Nie pamiętam, żebym toto wysiewała. Zostawiłam siewki łudząc się, że to może jednak ten limonkowy tytoń, później byłam pewna, że hoduję chwasta i większość wyplewiłam ale ciekawość kazała troszkę zostawić. Zostawiłam i dziś już sama nie wiem...... :think:
Co to jest???



Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, chester633

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 05 Lip 2014 14:18 #280163

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Ewciu, cudna, wypasiona macierzanka i bardzo do twarzy jej z Fairy albo też w drugą stronę. Piękne kwitnienia, fotki jak zawsze cudne. A wiesz, że masz bardziej zaawansowane jeżówki niż ja na patelni :rotfl1:
miłego weekendu :bye:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.708 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum