Forum Ogrodnicze Oaza

Może i mi czasem fotki idą ale do Twoich zbiorów mi bardzo daleko.

Ewcia, dlaczego mały rodek? Duży, wielki, dostojny! A dywan z japonek możesz zrobić, jeżeli lubisz takie zestawienia. A kolorowe zestawienie z rodków też zrobisz. Mocne czerwienie, amaranty, fiolety. Tam jest bardzo mało słońca? Może spróbuj z azalką wlkkw, moje nie rosną na słońcu; to prawda, że nie kwitną szaleńczo, ale wystarczająco, jak dla mnie oczywiście.

Ewcia Nova Zembla to moim skromnym zdaniem bardzo dobry wybór. Mam go i jest bezproblemowy.
3 razy już latałam z nim po ogrodzie i nic mu nie przeszkadza. Kwitnie pięknie i obficie. Zwarty krój. itepe.
Mnie się jeszcze podobają fioletowe rodki, choć nie mam.
Moja Zembla jest u mnie 5 lat i nie rośnie jakoś masakrycznie szybko.

Ewa, Zupełnie jej sobie u Ciebie nie przypominam..... ani na fotkach ani w realu. Gdzie Ta Zembla u Ciebie rośnie??? A jak odbierasz kolor? Typowa czerwień?
Właśnie, między innymi, to pewne kwitnienie zdecydowało, że skłaniam się ku temu wyborowi. Mam czas.... coś wymyślę.

Haniu, jak widzisz, raczej będzie 1 wielki i dostojny, a dopóki nie zawładnie całą rabatą będzie miał do towarzystwa japonki. Jak zajdzie potrzeba przesadzę je w inne miejsce. Choćby w lesie za płotem.

Ulcia, u mnie większość fotek też w koszu ląduje. Czasami coś sie udaje bardziej, czasem mniej.

Wrzucę Wam kolorystyczną mapkę i jednocześnie plan nasadzeń rabaty różanej, która powstała jesienią.
Pojawią się żółcie, pomarańcze i purpury.

Potwierdzam , Nova Zembla to wyjątkowo odporny rodek, w zeszłym roku przesadzałam w upale dorosły krzak i dał radę , a że rośnie wysoko to u jego stóp mogą śmiało rosnąć ze dwie lub trzy japonki
A kolor jego to nie czerwień a raczej amarant

O! Wiesia podpowiedziała jaki ma kolor.
a moja Zembla rośnie tu:

Ewcia, Ty nam lepiej jadalne grzybki zapodawaj

Może i faktycznie szyby nie ruszą, bo korzenie będą rosły przy niej... ja mam uprzedzenie do szyb, choć szklarenkę mam z okien i jakoś trwa.

Ewciu japonki są stworzone do półcienia .Na słońcu się przypalają ,więc jak masz taką miejscówkę ,to się nie zastanawiaj tylko sadź

Dzień dobry Ewo, podglądałam Twój wątek już dawno i nie na tym fo i muszę powiedzieć, że teraz Twój ogród przepięknie wygląda. Powstała istna polana bylinowo - różana w samym środku lasu! Fotografie zawsze robiłaś piękne, ale teraz oprócz leśnych oczeretów można podziwiać też piękne odmiany róż! Pozwolisz, że w wolnej chwili będę zaglądać :)Pozdrawiam !

Ewciu coś tak ucichła ,czy myślisz na co wydasz TĘ kaskę ? A tak swoją drogą ,to człowiekowi zawsze mało i ciągle musi z czegoś rezygnować .Powiedzenie ,że pieniądze szczęścia nie dają ,to biedny nie wymyślił .Czy zaglądałaś do Floribundy ?

Constance - czytam sobie, że poważne plany kwasolubnych snujesz Super ! Bardzo piękne zestawienie róż z jesiennej rabaty - będzie cudnie! Piękny melanż kolorów ! Czytam, że dużo fotek wyrzucasz - ważne, że te co zostają zwalają z nóg, kładą na kolana i wprawiają człowieka w niemy zachwyt!

Constancjo ... z tego zestawienia róż już nie mogę się doczekać co pokażesz... czekam nie cierpliwie... a jak z Zimą u Ciebie...? nie masz jej już dość... czy należysz do tych co im zima nie straszna...?
Ja to ciepłolubny stworek jestem więc jak dla mnie to może iść już sobie ...
pozdrawiam wieczorową porą....

Moni, póki co.... tylko planuję. W fazę realizacji wejdzie jak z Nowinką uskutecznimy najpierw plany napadu na bank. Rabatę mają zasiedlić:
RH Nova Zembla
RH Caroline Allbrook
Az.jap. Schneeperle,
Az.jap. Babuschka
Az.jap. Fridoline.
Az.jap. Anouk (już radośnie rośnie)

Wyrzucanie fotek to standard. Mój guru fotograficzny Marc Adamus powiedział kiedyś, że jeśli na 1000 zrobionych zdjęć jedna będzie się nadawała do upublicznienia to już jest sukces. A ja nawet do pięt mu nie podskoczę, bo pokazuję 1 na jakieś 50. Wiele pracy jeszcze przede mną ale jak tu pracować jak sprzęt był padł, a na nowy brak widoków.

Ewuś, TĘ KASĘ to wydam na zakup kawałka lasu za moim płotem. Przez środek poprowadzę krętą ścieżkę, po prawej będę sadzić róże, a po lewej rodki i azalie.

Witaj Kasiu, Cieszę się, że postanowiłaś dołączyć do oazowej braci. Brakowało mi Twojego wymuskanego maleństwa i Twoich zdjęć. Wpadaj jak najczęściej.... będzie mi niezwykle miło.

Lucy, nie zapodam Ci jadalnych, bo w tym roku u nas była niesamowita posucha i z grzybami była tragedia, a ubiegłoroczne zjedzone.

Ewcia, już wiem! Ale był moment, ze wpadłam w panikę i zupełnie nie miałam pojęcia, który kawałek Pępka mi pokazujesz. A nie za blisko tego świerka rośnie ten Rh?

Pikutku, dziękuję za info o kolorze. Właściwie to pogodziłam się z faktem, że będzie czerwony ale skoro nie będzie to piknie.

Witaj Michale, Jakoś tak mi wskoczyłeś niespodziewanie, że nie zauważyłam.

Ta rabata to pewnie będzie się nadawała do pokazania za dwa sezony ale pewnie jakieś migawki i zajawki będą o ile róże raczą zakwitnąć.
Ja też należę do ciepłolubów ale ze dwa tygodnie konkretnej zimy by się przydały. Wszystkim by wyszło na dobre, a przede wszystkim roślinom. To już druga taka zima niezima. U mnie dodatkowo, brak śniegu to wieczna walka z piachem w domu, który radośnie wnoszą moje psy. Kiedy jest mroźno i śnieżnie mam czysto.

Jakby co to ja się dopisuję do tego napadu (mamy kredyt we frankach ).
Ech, co racja to racja z tym wyrzucaniem zdjęć - ja nawet niektórych rozmazanych (dotyczy fot dzieci i zwierzyńca domowego) nie wyrzucam (ba a nawet upubliczniam) bo pewnych sytuacji nie da się już uchwycić a są wyjątkowe. Sprzęt Ci całkiem padł ? Mi ostatnio też coś sprzęcior szwankuje i niezależnie od nakręconego obiektywu nie mam autofocusa i muszę ostrzyć manualnie (domyślasz się ile fot idzie w kosz) ale póki się da to się da tym bardziej, że na nowy sprzęt też funduszy brak no cóż - na razie powtarzam sobie fragment jednego powiedzonka, że mistrz fotografii nie martwi się o sprzęt a jedynie o światło i choć do mistrza mi ho ho i trochę (a nawet do jako takiego fotografa) to powtarzam to sobie jak mantrę

Ja też nieudanych zdjęć nie utylizuję..... ja je tylko dyskwalifikuję.
Z tym sprzętem co racja to racja.... zawsze mogę sobie camerę obscura z kartonika po mleku wystrugać.

No padł, padł ..... migawka poszła.

oj zakupów zazdroszczę ja już nie mogę się doczekać swoich

Dobry wieczór, Constancjo.

Ja z tych cichociemnych, więc mnie nie kojarzysz, ale znam świetnie historię Twojej piaskownicy, także z poprzedniego forum. Chciałam Cię tylko poinformować, ze w moim ogrodniczym są nasiona gipsówki letniej. Nie wiem, czy to taka,jaką chciałaś, bo jest określona jako karminowa (nie różowa), Gdybyś jednak na nią reflektowała, chętnie wyślę.
Skoro już się ujawniłam, bardzo Ci dziękuję za wszystkie zdjęcia. Są wspaniałe. Twoje burki też.
Serdecznie pozdrawiam.
Aleksandra