TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 21:13 #332712

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Ewcia, moja Zembla rośnie ok. 1 m od pnia świerka (może ciut mniej), którego podcinałam już w zeszłym sezonie. W tym też mam taki zamiar. Wydaje mi się, że rodek wczesze się tam bez problemu.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 21:58 #332735

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Ewa, hmmm .... niecały metr od pnia świerkowego to może być mało, bo jak się oba rozrosną to świerk będzie wyrastał ze środka krzewu.... jeśli oczywiście brać poważnie pod uwagę przypisane Novej Zembli rozmiary docelowe. Zresztą... to może nawet ciekawie wyglądać, tylko czy świerk nie obeżre rodka albo nie zdusi mu korzeni?

Aleksandro, witaj. Niezwykle mi miło. Dziękuję też za propozycję, którą mi złożyłaś ale to raczej nie jest ta gipsówka. Ta, o którą mi chodzi to gipsówka rozesłana, czasami nazywana też (błędnie) wytworną. To niziutka, kompaktowo rosnąca, kępiasta roślina, a g. letnia dorasta do 50 cm i ma pokrój raczej luźny.

Specjalnie dla Ciebie .....
Burki na jagodach. :rotfl1:


Kondzio, ale ja jeszcze nic nie kupiłam. :happy3: A marzenia ważna rzecz. :teach:
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, IwOnagn

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 22:15 #332739

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
Constancjo,

rozesłana (chodzi o reptans?) tez chyba jest ... Sprawdzę. Ale to bylina, może być zwisająca. I jest dużo jaśniejsza od tej na zdjęciu Robaczka - w miarę przekwitania kwiaty bardzo bieleją. Wiem, bo mam. A po wiośnie możesz dostać całe wiadro nasion.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 22:16 #332742

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
P.S. Burki cudne! Dzięki

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 22:26 #332746

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Olu, ( ja mam na drugie Aleksandra :tongue2: ) i znów pojawia się problem z właściwą nazwą tej gipsówki. A już myślałam, że wiem czego szukać. :pinch:
Na wiadro nasion rozesłanej też reflektuję..... oczywiście po wiośnie i z góry dziękuję. Targu dobijemy pod koniec wiosny.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 22:28 #332750

  • Kondzio
  • Kondzio's Avatar
Psy przepiękne :supr3: zawsze kochałem owczarki :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 22:45 #332756

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
Constancjo,

doczytałam. Gypsophila repens (w poprzednim poście był błąd w nazwie - przepraszam) może być też w ciemniejszych kolorach, więc chyba o tę chodzi. Moja jest na początku w jasnym różu, potem w bardzo jasnym, prawie białawym. Ale to bylina.
Za tę wiadomość podziękował(a): Firletka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sty 2015 23:10 #332767

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Constance - jak migawka to nie fajnie :jeez: mam jednak nadzieję, że zrobisz tą camera obscura bo i taka Tobie wystarczy żeby obłędne foty robić. Bo Ty to masz talent kobieto! A na poważnie to życzę Ci posiadania fajnego aparatu cobyś mogła tą cudną przyrodę swoim cudnym okiem i talentem dla nas uwieczniać ! :hearts:
Pieski masz cudowne. Nie wiem jak tyle lat żyliśmy bez zwierzaków ale najważniejsze, że już są! Chciałabym mieszkać w takim miejscu jak Ty :hearts: nawet z wszystkimi jego wadami... na lewo róże...na prawo kwasoluby - pamiętam ?!
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2015 23:11 przez moni.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Sty 2015 07:38 #332793

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Ewcia, rodek został posadzony na specjalnie zrobionej dla niego górce ziemi. Wyżej niż świerk, więc najpierw je i pije Zembla, potem świerk. Tam kawałek od nich jest druga taka sama kombinacja ( świerk z rododendronem, tym białym, mrozoodpornym, co wcześniej zakwita- zawsze zapominam jak on się nazywa) i posadzona jest tak samo (rodek wyżej). Rododendrony mają bardzo szeroki acz płaski system korzeniowy. Jak je przesadzałam w to miejsce, to korzenie ich nie sięgały poziomu gruntu, w którym rosną świerki (leżały na już częściowo sypanej dodatkowej porcji ziemi.
W zeszłym sezonie nie narzekały i pięknie kwitły,oba.

A jeśli chodzi o wzajemne przerastanie, to o to mi chodziło. Świerki będą podcinane na bieżąco, w miarę potrzeby.

Trochę namieszałam, ale chyba można zrozumieć, jak to jest wsadzone. ;)

Chyba też powinnaś zastosować podobne 'oszustwo", bo masz na tej rabacie dwa świerki po bokach.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Sty 2015 12:06 #332842

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
O Burki w jagodach. Ja wypracowałam taką samą metodę zbierania jagód. :lol:
Mam pytanie do Terlicy. Czy jakoś zabezpieczasz te górki po posadzeniu RH. Wiem,że świerki powinny rosnąć na posadzonej wysokości a dodatkowa ziemia z górki nie obsypuje się na nie ? Pomysł kapitalny. Wiem jakie RH mają płaskie korzenie,bo też przesadzałam. :) Mam puste miejsce przy jednym świerku i chętnie skorzystam z Twojego pomysłu dlatego proszę o wytłumaczenie ,tak łopatologicznie jak zabezpieczyć te podwyższenia.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Sty 2015 12:55 #332859

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A ja Zemblę już zamówiłam .Potrzebny w ogrodzie taki odporny różanecznik i w dodatku ładny .Metr od pnia świerka ,to stanowczo za mało .Świerk się płytko korzeni i wszystko zje i wypije .Ja mam od pnia kilka metrów .Najbliższy rośnie 4 metry drzewa . :idea1:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Sty 2015 13:20 #332867

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Inko, ziemia się nie osypuje, górka z rodka łagodnie opada w stronę świerka. Dodatkowo ziemia wyściółkowana korą.U mnie to strona pn akurat, słońce dochodzi dopiero późnym popołudniem i na chwilę. Ziemia w tym miejscu nigdy nie wysycha na wiór, tam jest zawsze wilgotno.

Ewuniu-Nowinko, ja nie mówię, że pomysł jedyny,idealny. Przeczytałam o tym nie wiem gdzie, nie będę wymyślać.
Ale jeżeli do tematu podchodzić tak kategorycznie, to constancja nie powinna w tym miejscu również sadzić, bo sama napisała, że ma tam ok. 4m między świerkami, więc jej środek wypadnie na 2m od każdego z pni.
Albo ja nie do końca dobrze zrozumiałam.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 25 Sty 2015 21:27 #333568

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
To ja też nie powinnam sadzić, bo mam miejsce pod sosną, czyli też około 2 m od jej pnia. Ale i tak posadzę :whistle:
Podziwiam Was za to planowanie. Ja kupuję impulsywnie.
Kupię to co mi się trafi na miejscu

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Sty 2015 22:54 #335366

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ewa, nie będę oszukiwać, że przeczytałam Twój wątek od deski do deski, przepraszam, lenistwo zimowe nie pozwoliło ;) , ale w miarę uczciwie przejrzałam :) I naprawdę jestem pod wrażeniem! Mieszkasz w przepięknym otoczeniu, no ale to zasługa otoczenia ;) , natomiast to, co zrobiłaś w obrębie ogrodzenia (też ładne to z oszastów) budzi wielki szacunek! Masz Ty rękę do roślin, hortensje, jeżówki piękne!
Aż szkoda, żeby się takie ręce na rododendrony marnowały ;) Gradu pocisków się nie boję, wyrażając tę śmiałą opinię :rotfl1: Nie twierdzę, że one łatwe w uprawie, do nich ręce zielonorękie ;) potrzebne, ale czemu, powiedz?
Ja jestem zupełnie nieczuła na ich wdzięki, wytłumacz, proszę! :)
I do aparatu masz rękę, zdjęcia cudne, no i na te rododendrony się taki talent będzie marnował :rotfl1: :hammer: Zauważę tylko, że sama się omłotkowałam :rotfl1:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 31 Sty 2015 18:16 #335536

  • IwOnagn
  • IwOnagn's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 335
  • Otrzymane dziękuję: 488
Cześć Ewa, chciałam tylko napisać, że przepiękne masz owczarki , pozdrawiam .

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Lut 2015 19:43 #338209

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Żeby nie było, że ja tu nie zaglądam! Bo zaglądam, ale się nie odzywam, bo o takiej porze roku nic mądrego nie mam do powiedzenia.
Buziaki :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Lut 2015 20:39 #338251

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Constancjo, nie bierz do głowy słów Artamki! Ona w każdym prawie ogrodzie pisze co wykopywać :woohoo:
Taka wredna natura :rotfl1: Ale u Adriana napisała, że rewelacja :devil1:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...ogrod-adriana#227768
Za tę wiadomość podziękował(a): artam

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Lut 2015 21:19 #338646

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Gorąco witam wszystkich, a szczególnie ciepło tych, którzy o mnie nie zapomnieli.
Wybaczcie ale odpowiedzi będą inną razą, bo tą chciałam się z Wami podzielić moim wątpliwym ale jednak szczęściem. Szczęście wątpliwe, bo połowiczne i dotyczy mojego aparatu, który to, od końca minionego sezonu uważany był za zdechnięty. :dazed: Owszem, zdechł....... ale obiektyw. :lol: Niby nie ma się z czego cieszyć, bo i na sam obiektyw mnie nie stać, a może powinnam napisać - tym bardziej mnie nie stać. :happy3:
Nadzieja na foki jednak odżyła za sprawą przemiłego sąsiada, który ochoczo pożyczył do użytkowania swoje obiektywy. No wiem, że nie moje ale se popstrykam i zobaczę jak to jest robić fotki małym (55 -250) tele i fantastycznie jasną ( 1.8 ) stałką (50). :dance:
Ryczeć mi się chce, że dotarły do mnie dopiero dzisiaj wieczorem, bo urlop się skończył i od jutra dylam do roboty, a chciałabym w plener jakiś. :mad2: Tym bardziej, że u nas piękny śnieg i słonecznie, choć wietrznie. No nic..... w czwartek mam wolne to jet nadzieja, a tymczasem zostawiam Wam 2 wprawki domowej produkcji zreobione obiektywem portretowym. Jedno bez flesza przy bardzo kiepskim oświetleni, a drugie z fleszem.



Ostatnio zmieniany: 08 Lut 2015 21:21 przez constancja.
Za tę wiadomość podziękował(a): terlica
Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.358 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum