TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 20:17 #257897

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Przyszłam podziwiać róże a tu słyszę że padły :ohmy: Muszę swoje opryskać ostrożnie.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 20:41 #257926

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
To chyba nie to, co myślisz :huh: Zrobiłam oprysk na wszystkie róże przed majówką, także na rugosy i nic im nie było. do przymrozków. Przymarzły pojedyncze świeże pędy na większości róż. Natomiast coś wrednego dzieje się z różami, bo zasychają im młode liście, wycinam po trochu to, co było już zielone.
Obstawiam werticiliozę :flower: Flammentanz także blada, również pojedyncze pędy Dr van Fleet i innych róż, ale te duże najbardziej rzucają się w oczy.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 20:46 #257934

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
moni wrote:
Majeczko cudne widoki u Ciebie ...
czy z tawuł goldflame będziesz robić obwódkę/szpalerek ? A widzisz, to już wiem gdzie robię błąd. Ja tawuły ciacham na max. 15 cm dlatego takie tycie są ....ech jak one teraz pięknie wyglądają .
WYobrażam sobie jak pachną u Ciebie te pola konwaliowe. Jak mam kilkanaście sadzonek ale u mnie nie chcą się rozrastać :( Pierwotnie posadziłam je pod brzozami bo właśnie o takim polu marzyłam ale miały tam chyba za sucho więc przeniosłam...
Azalia Satomi bardzo piękna - takie właśnie kolorki u azalii bardzo lubię ...trzeba by tą satomi sobie zanotować.
Louise Bugnet przepiękny ...
zmiartwiłaś mnie tą informacją o pęknieciu ściany... mam nadzieję, że nie będziecie musieli się przenosić... Tego Twojego pięknego zielonego domu szkoda ale najważniejsze jest bezpieczeństwo...
Mam jeszcze pytanie - czy Ty bywasz na Święcie Kwitnących Azalii w Pisarzowicach ?
Moni przepraszam że Cię pominęłam wczoraj i nawet dzisiaj :kiss3: chciałam Tobie odpowiedzieć na wszystkie pytania osobno no i uleciało mi to z mojej starej, steranej łepetyny :hammer:
Mam 8 małych sadzonek Goldflame no i matkę, to trochę za mało. Zobaczę czy nie da się ciachnąć teraz jakiegoś dolnego patyczka żeby dorobić jeszcze sadzonek. Tych zielonych mam chyba 11 sporych krzaczków i teraz już są za wysokie bo zasłaniają maliznę co rośnie obok.
Konwalie u mnie rosną tam gdzie je wsadzę choć nie wszędzie szybko się rozłażą, pod bzami i dębem potrzebują więcej czasu ale już teraz miejscami kwitną a pierwsze sadziłam 3 lata temu. Mają tam bardzo sucho ale ich zadanie to zdominować odrosty bzowe i powoli im się to udaje. Twoje na pewno też by rosły pod brzozami tylko musisz dać im czas. Zresztą wyślę Ci moich całą skrzynkę to Ci się ładnie rozrosną. Wiosną wykopywałam konwalie z jednego kawałka bo mi zarosły żurawki, późnym latem muszę zrobić podobnie z drugiej strony.
Zobacz, tu wybierałam je wiosną a one znowu rosną :devil1:



Azalie rozkwitają dalej, kolejno wszystkie kolory chyba oprócz czerwonego :happy3: bo ja kocham wszystkie kolory i nawet się nie zastanawiam czy pasują do siebie :happy3:

Pęka coraz bardziej, niedługo spadnie nam na łóżka kawałek sufitu :mad2:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 21:51 #258023

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Mam jeszcze pytanie - czy Ty bywasz na Święcie Kwitnących Azalii w Pisarzowicach ?
Moni no i ominęłam ostatnie pytanie :hammer:
W Pisarzowicach byłam tylko raz, ogród widziałam, jest śliczny choć były wyraźne szkody po mroźnych poprzednich zimach, a w szkółce były totalne braki po weekendzie. Prawdopodobnie drugi raz już nie pojadę bo to szmat drogi. :unsure:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:08 #258038

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Adrian89 wrote:
Ten powojnik lemon dream cudny :woohoo: jeszcze takiego nie widziałem. Posłonka dostałem jesienią od Michała z forum nawet dobrze przezimował i śliczny długo masz swojego?
Adrianie nowe posłonki mam od zeszłej wiosny ale kwitną dopiero pierwszy raz, tzn Fire Dragon już kwitnie a inne zawiązują pączki. Bardzo lubię posłonki choć pojedynczy kwiatuszek tak szybko przekwita. Od jakiego Michała kupiłeś? jeszcze do sprzedażowego nie zaglądałam.
Powojniki Atragene właściwie wszystkie mi się podobają, już czekają kolejne 2 do posadzenia na swoje miejsce :happy:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:11 #258040

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ma Gorzatka wrote:
Majeczko - szkoda różyczek, ale na pewno się podźwigną, a Twój ogród i tak będzie piękny, bo taki jest co roku :hearts:
Adrian - też mi się ten powojnik podoba, taki romantyczny!
Małgosiu pewnie że szkoda, jak je przycinam to płaczę, ale mam nauczkę żeby zbytnio nie mieszać :hammer:
Te kilkadziesiąt róż może nie kwitnąć teraz, ważne żeby dały radę się podźwignąć i rosnąć dalej :garden1:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:12 #258042

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Bozi wrote:
Przyszłam podziwiać róże a tu słyszę że padły :ohmy: Muszę swoje opryskać ostrożnie.
Bożenko nie mieszaj zbytnio środków jak ja to zrobiłam a wszystko będzie dobrze :)
A różyczki kwitną albo zbierają się do kwitnięcia :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:13 #258044

  • Roma
  • Roma's Avatar
Wreszcie i mnie udało się pospacerować po Twoim zaczarowanym miejscu .Wielka szkoda,że taki dom z duszą musi zniknąć. :( Maju,czy my nie spotkałyśmy się na Forum PO ?
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:16 #258047

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Majeczko, ja w ubiegłym roku pryskałam świeżo sadzone Ritausmy i Therese Bugnet roztworem sody na mszyce. Tak zaciekle pryskałam przez kilka dni z rzędu, że mszyce wykończyłam razem z młodymi przyrostami. Popaliłam wszystkie. Róże się z tego bardzo szybko otrząsnęły, a Ritausmy kwitły długo i całkiem obficie jak na takie młódki. Tereski się jednak zbiesiły i pokazały mi tylko 1 kwiatka. :ouch:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:24 #258058

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
edulkot wrote:


A co to za trawka, cudna :woohoo:
Maju u mnie zaszkodził zwykły oprysk na mszyce, chemią oczywiście :ohmy: Pomyśłałam, może słoneczko wyszło i spaliło :think:
Czekam aż się podniosą niektóre. Pączki jednak są :lev:
Ale jak to codziennie się trzęsie :supr3:
No niby wiem, jak mówią ziemia się zatrzęsła :rotfl1: ale chyba my nie o tym :silly: :funnyface:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:25 #258060

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
ewamaj66 wrote:
To chyba nie to, co myślisz :huh: Zrobiłam oprysk na wszystkie róże przed majówką, także na rugosy i nic im nie było. do przymrozków. Przymarzły pojedyncze świeże pędy na większości róż. Natomiast coś wrednego dzieje się z różami, bo zasychają im młode liście, wycinam po trochu to, co było już zielone.
Obstawiam werticiliozę :flower: Flammentanz także blada, również pojedyncze pędy Dr van Fleet i innych róż, ale te duże najbardziej rzucają się w oczy.
Ewuś ale pewnie nie namieszałaś aż tylu środków razem.
Dzisiaj po wieczór znowu cięłam rugosy: Rotes Meer, Wasagaming, Souvenir de Philemon Cochet, David Thompson, Therese Bugnet też trochę uszkodzona. Na wielgaśne nawet nie patrzę do góry.
Za to większość Geschwindek nic sobie z tego oprysku nie zrobiła i wyglądają fajnie.
Flammentanz rosła jak głupia, wypuściła chyba 4 nowe pędy i wcale nie widać było po niej jakichś braków, a teraz z dnia na dzień wygląda gorzej. Żółkły Robin Hood, Cornelia, Martha i jeszcze jakieś, ale tym wymienionym oprysk nie zaszkodził.
Ach, człek uczy się na błędach tylko dlaczego swoich :crazy:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:36 #258066

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Roma wrote:
Wreszcie i mnie udało się pospacerować po Twoim zaczarowanym miejscu .Wielka szkoda,że taki dom z duszą musi zniknąć. :( Maju,czy my nie spotkałyśmy się na Forum PO ?
Romo spotkałyśmy się oczywiście, to już jest 3 miejsce naszych spotkań :dance: Na Jaśkową Polanę zawsze chętnie zaglądałam a teraz ciągle brak mi czasu :teach:
Już wolę go rozebrać niż patrzeć jak wszędzie się rozłazi w szwach i sypie mi się gruz nawet do garnków na piecu :mad2:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:38 #258067

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
constancja wrote:
Majeczko, ja w ubiegłym roku pryskałam świeżo sadzone Ritausmy i Therese Bugnet roztworem sody na mszyce. Tak zaciekle pryskałam przez kilka dni z rzędu, że mszyce wykończyłam razem z młodymi przyrostami. Popaliłam wszystkie. Róże się z tego bardzo szybko otrząsnęły, a Ritausmy kwitły długo i całkiem obficie jak na takie młódki. Tereski się jednak zbiesiły i pokazały mi tylko 1 kwiatka. :ouch:
Ewo dzięki za pocieszenie :kiss3: liczę na to że po przycięciu ruszą do rośnięcia.
Therseki Bugnet słabo powtarzają więc się wcale nie dziwię że wydały tylko po 1 kwiatku. Moje w zeszłym roku wcale nie powtórzyły, a pierwsze pąki ścięły kwieciaki :crazy:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 22:51 #258078

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
pamelka wrote:

A co to za trawka, cudna :woohoo:
Maju u mnie zaszkodził zwykły oprysk na mszyce, chemią oczywiście :ohmy: Pomyśłałam, może słoneczko wyszło i spaliło :think:
Czekam aż się podniosą niektóre. Pączki jednak są :lev:
Ale jak to codziennie się trzęsie :supr3:
No niby wiem, jak mówią ziemia się zatrzęsła :rotfl1: ale chyba my nie o tym :silly: :funnyface:


Turzyca sztywna AUREA Carex elata Bowles' Golden Sedge

Poprawiłam się i obiecuję że będę podpisywać to co znam z nazwy :drool:

Co do róż i oprysków to jesteś już kolejną osobą która poparzyła swoje róże :woohoo: a może to są skutki przemrożenia bo u nas dachy były białe kilka nocy z rzędu :blink:
No trzęsie się tak normalnie jak to na terenach górniczych :devil1:
Pamiętam jak moja ciotka do nas przyjechała z Lubelszczyzny, siedzieliśmy przy obiedzie i się zahuśtało, wyskoczyła jak oparzona na dwór i wcale nie chciała wracać do domu :happy3: Do tych wstrząsów można się przyzwyczaić, choć niekiedy są bardzo silne i tylko patrzymy czy na sufit nie spadnie na głowy :think:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 23:07 #258085

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Na dobranoc dzisiejsze dwie rugosy, obie są jak dla mnie śliczne :flower2:

dzisiaj już się osypuje ale trzymała kwiat 5 dni

kolejne się szykują



Jeszcze nie pokazywana cudna hybrid rugosa autorstwa Dr Waltera Van Fleet, amerykańskiego hodowcy róż.



oskubane pędy z pąkami, część pędów wycięta ale i tak zapowiada się śliczne kwitnienie :happy:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Maj 2014 23:14 #258089

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
edulkot wrote:
... wyskoczyła jak oparzona na dwór i wcale nie chciała wracać do domu :happy3:
Też bym tak wyskoczyła :rotfl1: i wcale bym nie chciała wrócić :happy3:
Jestem maniaczką takich zjawisk, ile ja się naczytałam i naoglądałam :jeez: Tym bardziej się cieszę, że mieszkam w niezgrożonym tektonicznie, z tych, czy innych względów zakątków globu :woohoo:
Dziękuję za trawkę :hug: i czekam na różyce :woohoo:
Już tylko dotknąć słonecznymi promykami :woohoo:
U mnie .... dużo dłuższa droga :devil1:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Maj 2014 11:43 #258239

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Pamietasz jak ja sobie zalatwilam wszystkie chabazie kurzakiem? oj tez sie dzialo, wszystko mi popalilo i tak jak mowisz, czlek sie uczy na bledach ale na swoich bledach. Bo w zeszlym roku sasiad rozsypywal wapno w warzywniaku, mowie "sasiad nie rozsypuj, bo wszysto ci popali - u nas nie jest ziemia na wapno" .... ale mowi, on na dzialce zawsze sypal i tu tez posypie - posypal i wszystko co wyrastalo bylo mikre i popalone. A ja jak jak rozmawialam po tym moim popaleniu z wlascicielem Rosarium, to mowil wlasnie, ze kurzak biora z ferm a tam biela wapnem sciany i w nim jest za duzo wapna i dlatego nie na kazda glebe kurzak sie nadaje - bo to wapno pali rosliny, jak jest go za duzo.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Maj 2014 19:57 #258451

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
A może to jednak skutki przemrożenia? Moje rugosy mają paskudne pojedyncze liście.
Pogoda mnie przygnębia-pada. Nie mam jak wyjść do ogrodu.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.400 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum