Forum Ogrodnicze Oaza

Jakie zimno?
Przepiękna letnia pogoda.
Nawet wieczory sa cudowne
Wracaj

Haloo?
Ileż się można urlopować, no...
Wracaj i opowiadaj, co słychać w życiu, ogrodzie, u paszczaków
Tęsknię!

My jeszcze troszke pogoda nam dopisuje, towarzystwo mamy przednie, to i wracac sie nie chce



Morze polnocne przyjazne spacerowo,


to sprawdzamy zawartosc soli w wodzie


No ale ostatni dzwonek, to koniec tygodnia i nie ma to tamto i trzeba bedzie sie zbierac buuuu

O, przywołałam Cię!

Kurczę, wyglądasz jak 19stka
Pięknie tam nad morzem!

Tyle urlopu to normalnie istny rozbój

No tak laseczka suuper!!
I pieski sympatyczne, a mi wystarczy moja kicia
A nad morzem teraz też jest cudnie , dawno tam nie byłam, jakoś góry mnie bardziej przyciągają

Julek....ale pięknie...morze...wiatr we włosach ,burki szczęśliwe, towarzycho...no zazdroszczę wypadu
A wyglądasz extra

Julek, swietnie wyglądasz, widać, że urlop Ci służy
Ale wracaaaaaaaj

Ha, co to urlop nie moze zrobic z podstarzalego krasnala - nawet 19-stke No ale koniec tego dobrego.
PS czy ktos slal mi pm-a? bo wyswietla mi sie wiadomosc ale zadnej nowej nie mam i nie wiem czy cos nie zginelo w przestworzach forumowych.

Ostatnio poczta nieco szaleje więc się nie przejmuj
Urlop jak widzę, był udany , a co tam w ogrodzie?

Dobrze wiedziec Wiesiu o tej poczcie, bo juz mnie to troche meczylo Ogrodek w dobrej kondycji - musialo sie dziac jak mnie nie bylo, bo pelno zaschnietych rozanych kwiatow wszedzie jest a powyscinalam co moglam przed wyjazdem - tak zeby roboty bylo mniej jak wroce
Ale pogoda dopisuje, to zabieram kosz i ide walczyc Musze najpierw wszystko uporzadkowac zanim Holenderskie zdobycze zaczne sadzic gdzie? chyby sobie na glowie to wszystko posadze - powinnam sie w kostke sama kopnac zanim po ogrodniczych nie zaczelam lazic

Julek zjechałaś No w końcu
Ja tez w ogrodzie jeszcze trochę posiedzę....pogoda no matulu....cudeńko
A co za zdobycze przytargałaś ....pokaż pokaż

Zdobyczy i ja jestem ciekawa

Krotka przerwa na kawe
Zakupowo troche przesadzilam ale na swoje usprawiedliwienie napisze, ze kupowalam przewaznie z duzym naciskiem na przewaznie - tylko te chabazie ktore i tak chcialam miec a tu na miejscu jakos nie wpadly mi w rece. Mam do posadzenia rozowa wysoka Drakiew, wyzsza fioletowa szalwie, rozowe wyzsze przetaczniki, niska krwawnice, dokupilam werbeny patagonskie - bo to nie wiem jak mi wyjdzie zbieranie nasion z mojej a wypielic, to napewno wypiele klonika palmowego "Kaba" do trzeciej donicy. Uskutecznilam tez zakup bialych z zielonym znaczeniem tulipanow tzn cebul i troche cebul czosnkow tez przywiozlam. Z nieplanowanych - drzewkowa hortensje 'Hayes Starburst' i dolozylam bukietowke "Bombshell".

A tak wyglada moj nowy plot


W to miejsce - po przymocowaniu spowrotem wiklinowej maty, pojdzie Limelight z donicy i Hayes Starburst - Anabelle przenioslam w miejsce za zbiornikiem tzn miedzy zbiornikiem a ogrodzeniem. Tam beda sie mogly rozkladac jak beda chcialy.


Eden-y mi sie pnace chca robic


Biala rabate doprowadzilam do porzadku - tylko gdzie ja mam posadzic biale jezowki (coconut lime - polecane dla mnie przez Robaczka) w ilosci sztuk 3 - jak wariat przetacznik rozeslany sie rozlozyl po calosci a mial grzecznie w rzadku na brzegu rabaty sobie rosnac


Ja to chyba jednak musze czesciej wyjezdzac, bo moje chabazie odzywaja jak mnie nie ma i nabieraja monsturalnych rozmiarow. Ten dusi niebieskiego przetacznika


a ten zadusil rozowego - dobrze ze przyjechalam, bo by normalnie wyzional pod nim ducha. Uchlastalam polowe rozowego gangstera - niech sobie nie mysli, ze Taki mocny.

Łaaaał...to piękne nabytki przywiozłaś...piękne Julek Ogrodzenie porządne Gra i buczy
A ogród bez Ciebie no rozszalał się na całego Eden gigancik niezły
Ciekawa jestem tych przetaczników....co nabyłaś, ja jestem tymi co mam zachwycona , rozrosły się...zobaczę może da się coś dziabnąć jakbyś chciała, z wyższych rożowych mam Bubble Gum i First Love, są świetne, kwitną do teraz ... Crista, szafirowa też
Ty Julek jak będziesz gotowa to mów...te chabazie obiecane Ci poślę

Julek, ogrodowi faktycznie służy Twoja nieobecność
Fajne zdobycze przywiozłaś! A Eden zapączkowany od stop do głów Może jednak pozwolisz mu poszaleć przy nowym ogrodzeniu?
Przetacznik rozesłane to ma prawo się rozkładać ... a tych pozostałych nowości jestem bardzo ciekawa
Coconut Lime nie potrzebują dużo miejsca, przynajmniej na razie, gdzieś upchniesz
Ale owocne ogrodowo miałaś wczasy

Doris, First Love wlasnie zakupilam sztuk 4 na maly rzadek przed rozycami. Chce zrezygnowac z czesci floksow szydlastych w tym miejscu, bo kwitna wczesna wiosna a pozniej tak mi sie rozrastaja w wielkie zielone poduchy, ze musze je ciac, co nie wyglada juz atrakcyjnie. A co do dziabania, to poczekaj - moze ogolnie ze wszystkim poczekamy do wiosny, bo sie kurna nie wyrobie a szkoda bylo by, zeby chabazie popadaly, bo za pozno beda sadzone. Dobrze bedzie? Isaaczki kopne w niedziele, to w poniedzialek sle ... jutro zrobie dojscie do nich i zagrabie szyszki na kupe
Kasiek, ja wiem ze rozeslany sie rozklada ale mial na boki a nie na miejsce ktore przyszykowalam dla Jezowek i to w czasie kiedy mnie nie bylo - jak bylam, to trzymal sie krawedzi
Z Edenami jest ten Problem - moze tego na fotach nie widac ale one nie rosnal przy ogrodzeniu i dlatego krotko je trzymam. Do ogrodzenia jest jeszcze kawalek ale mam w zanadrzu drewniany wysoki pal, ktory kiedys byl wbity w srodku i mial za zadanie trzymac zwiazane naokolo krzaki. Ale jak sie okazalo, ze przy moim cieciu nie sa wysokie, to palik poszedl precz ... moze jednak pomysle o zrobieniu jakiejs porzadnej metalowej wolnostojacej podpory i pozwole rozwijac jej skrzydla hmmm

Oczyscilam Pomponelle na tylnej rabacie ale zostalo jeszcze troche kwiatow do ogladania.


Jutro boczna rabata ... ale najpierw musze wkopac waz na wode przy krawezniku i dopiero moge zabrac sie za cos konkretniejszego.

Julek...ok, to jak coś będziesz chciała to pisz...a ta First Love u mnie miała z 80 cm...właśnie ja przesadzam niebawem do tyłu ...A te floksy skrzydlaste jakie masz

Doris, nie strasz mnie brutusie, bo to-to na metce ma napisane, ze 40 cm ma miec Szydlaste mam niebiesciutkie chcesz? metki gdzies chyba mam ale musiala bym poszukac, cos z Blue bylo ale co, to juz nie wiem Tak wygladaja w maju - chcesz?


A tak to wszystko wyglada po przekwitnieciu


Pozniej musze ciac, bo zaczyna pochlaniac mi coraz wiecej rabaty. Dusi mi roze i nawet na iglaki mi wlazi Cholera