Forum Ogrodnicze Oaza

Imageshack chyba dziś szwankuje, ponieważ nie widzę wszystkich zdjęć.
Nie ma choinek na nóżkach
No nic, może jutro pokażą się wszystkie obrazki.

Cieszę się, że podoba Wam się efekt naszej wspólnej pracy.
Którą kompozycję lubię najbardziej?
Wieniec z czterema białymi świecami na pewno, również choineczki, ponieważ ich wyklejanie szyszkami, orzechami, a potem gwiazdkami z masy solnej było najbardziej pracochłonne.
Szalenie podoba ją mi się wieńce Bogny - ten ciemny i ten, który tymczasowo zawisł na moim kominku. Jest większy, niż perspektywa ze zdjęcia.
Surowy, ale przepiękny. Tak jak piszesz, Agusia, teraz podkłady są niezwykle plastyczne do dalszego dekorowania, ale też gdy pozostają w wersji minimalistycznej, są równie atrakcyjne.

Też miałam dziś ten problem ze zdjęciami... a już miałam pytać, gdzie ta masa solna... a ona na tych zdjęciach, co ich nie ma
No dobra... gwiazdkę na świeczce widziałam...

...tych w piekarniku też nie widzisz?

Przedtem nie widziałam
U mnie dziś z każdą próbą edycji posta zmieniały się zdjęcia widoczne i niewidoczne

Agnieszko- sobotnie pozdrowienia. U nas też dzień długi i męczący- majster wyszedł o 17 a kolejne 2 godz to doprowadzanie wspólnymi siłami domu do użytku.. U Ciebie pracowicie, ale chyba bardziej wesoło minął dzień Na pewno bardziej twórczo!
Która ozdoba jest dziełem Pana M..? Zdradzisz tajemnicę ?

Piękne ozdoby i dekoracje..! Moje serce najbardziej skradły- kulista świeca w pniaczku z mchem, szare świece w mchu, 4 świeczki z reniferami i świeczka minimalistyczna z gwiazdką.
Powinnam dokupić trochę świec, świeczników, bo jakoś tak smutno i ponuro.. Jak patrzę na Twoje zdjęcia, to takie ciepło od nich bije i przytulność

Pozdrawiam gorąco- choć u nas lekki mrozek za oknem. Sprawdziłam na accu- grudzień zapowiada się nieźle, szoku termicznego nie będzie. Jestem w stanie przetrwać kilka stopni na minusie.. Mrozów gorszych niż -10 nocą/ -3 w dzień, nie widać w prognozach.. Ufffff

Dzień dobry w mroźną niedzielę!

Pierwsza niedziela adwentu - jak ten czas płynie. Nim się obejrzymy, przyjdą święta, a za nimi styczeń i oby z górki do wiosny, w korzystnych dla nas okolicznościach pogody.

W naszej wsi niebo nieco się przejaśnia - może choć na chwilę pokaże się słońce?

Póki co jednak, atmosfera leniwa i śpiąca.

Januszu, ja także hołduję zasadzie 'mniej znaczy więcej'. Co prawda w okresie świątecznym dekoracji u mnie sporo, ale staram się, by nie były przeładowane.
Bardzo mi miło, że ozdoby wykonane pieczołowicie przez naszą trójkę, przypadły Ci do gustu.
Moniko, PanM pełnił ważną rolę: nabijał szyszki na śruby, pomagał w pistolecie klejowym, zapewniał dostępność materiałów i nadawał kierunek, będąc krytykiem-designerem w miarę powstawania kolejnych prac Czyli wiesz, niebagatelna pomoc w całym procesie Taki project manager z nutą logistyki
Cieszę się, że nasza manufaktura spodobała Ci się.
Świec najwięcej (wg Bogny najlepszy stosunek jakości do ceny) jest w Ikei - może tam się wybierz? Wiem, że są także numerowane białe świece, te adwentowe.
Super, że accu nie straszy ostrą zimą... mnie najbardziej przerażają śnieżyce, które paraliżują miasto...
Gorzato, coś się żaba popsuła, w takim razie... zaraz sprawdzę, czy widać wczorajsze zdjęcia...

Miłej niedzieli!

Aguś, mi też się wczoraj sporo fotek nie otwierało, ale dziś są wszystkie

Super alternatywa, gdy trzeba siedzieć w 4 ścianach, bo zimno nie pozwala wyjść do ogrodu. Aż trudno uwierzyć, że trzeba czekać aż pół roku na sensowną pogodę, zachęcającą do dłuższego przebywania na świeżym powietrzu.

Ja osobiście nie mam smykałki ani talentu do takich prac, ale gdybym mogła z kimś uczestniczyć w takich zajęciach, to może i coś bym stworzyła. W ubiegłym roku poddałaś mi pomysł na dekoracje zewnętrzne i całkiem z nich była zadowolona Teraz też muszę coś wymyślić, choć obawiam się, że powielę ubiegłoroczne.

Mnie najbardziej urzekła świeca w korowej donicy i mchu

Dzień dobry
Daliście czadu dziewczyny i chłopaku Dekoracje pierwsza klasa, do serca przypadł mi zwłaszcza świecznik z mchem i korą. A choinki, toż to sama słodycz Dużo pracy, ale efekt WOW!! Czy cyferki na stroiku adwentowym to TE? Super - elegancki minimalizm
Mrozik....czy kopczykujesz już różyczki?

A ja nadal choinek nie widzę

Gorzato, bardzo proszę:

Lucynko, napracowaliśmy się wczoraj i kręgosłupy nadwątlone, ale satysfakcja, że dekoracje wykonaliśmy sami, jest ogromna.
Fotki dzisiaj rzeczywiście się pokazały, ale niektóre się zdublowały - nie mam pojęcia, dlaczego.
Powiem Ci, że ja też się nie czuję uzdolniona w tych manualnych zajęciach, ale gdy siada się z kimś, z kim porozumiewasz się bez słów, to wszystko wychodzi samo, a pomysły rodzą się na pniu. Naprawdę wczoraj nadawaliśmy na jednych falach, co do tej pory sprawia, że mam wiele energii w sobie
Gdybyś nam towarzyszyła wczoraj (teleportacja!), to z pewnością powstałoby jeszcze więcej prac w naturalistycznym klimacie.
Korowo-mchowy świecznik i mnie ujmuje!
Iwonko, cieszę się bardzo, że Twoje wrażliwe oko wyczuwa w naszych dekoracjach jakąś estetykę!
Gdybyśmy nie opadli z sił, byłoby jeszcze więcej ozdób - zostało nam po dużej torbie materiału do dalszej pracy, także możliwe, że jeszcze jedno posiedzenie nastąpi
Cyferki są TE, raz jeszcze dziękuję. Miały docelowo znaleźć się na okrągłym wieńcu, ale świece mają za małą średnicę i zawieszki odstają.
Niewykluczone, że je przewieszę, gdy kupię większe świece.
Różyczki są okopcowane, ale już dalej ich nie okrywam. Za to okręcę włókniną młode klony.
A jak u Ciebie?

Wyszło na krótką chwilę słonko, więc szlafroczek-kożuszek na plecy i hola z aparatem!:

Dalej nic

Gosia, u mnie też nie widze, ale kliknij w tą ikonkę i otworzy się w nowym oknie

Nie wiem co jest, nie widzę mojego ostatniego postu
Agunia, piękne te wasze dekoracje! Super wyszły i choineczki (chyba taka z orzeszkami popełnię ) i świecznik z mchem, ech ładnie, ładnie.
Ja też zaraz rozkładam warsztat. Wczoraj się nie udało więc dziś zabieram się do pracy!

dodad wrote: Ikonki też nie ma!
Ale w końcu, za którymś razem, kiedy kliknęłam w to puste miejsce, gdzie powinno być zdjęcie otworzyła mi się żaba i łaskawie pokazała...
Super wyszły choineczki!

Kochana, nie "jakąś estetykę" tylko ogromną estetykę.
Róże, te najwrażliwsze już częściowo "ogaciłam", ale jeszcze trochę mi zostało, zamierzam to zrobić może jutro, a jeśli mi odmarznie ziemia to nawet dziś. Wróciłam właśnie z dworu, ocieplałam i przenosiłam do garażu donice. Przykryłam też wykiełkowane szafirki i krokusy, sadzone w październiku zaczęły wyłazić. W zeszłym tygodniu okrywałam korą młode trawki, wrzosy i te roślinki, które spędzają u mnie pierwszą zimę. Sporo tego wyszło
Aga, czy na kloniki nakładasz kapturki czy tylko wokół pnia?

Aguniada wrote:
Tak mi się skojarzyło...

Kapitalnie Wam wyszły dekoracje. Trudno wybrać tę naj... właściwie ,tę na którą w danej chwili patrzę, najbardziej mi się podoba. Dekoracja ze świeczką- kulą , czy z marmurkowymi świecami a może saneczki ze srebrnymi bombkami czy minimalistyczny wianek i tak długo można wymieniać. Trudny wybór. Pewnie coś odgapię i zrobię u siebie. Dobrze,że nam pokazałaś takie cuda.

Dekoracje bardzo pomysłowe i pełne elegancji, ale skoro zabrały się za robotę forumowe profesjonalistki
Zdradźcie jeszcze, bardzo proszę, jakie drzewko dostarcza tak zgrabnych szyszeczek?