Forum Ogrodnicze Oaza

Och Wiesiku ...
nadrabiam zaległości i co widzę? a czego nie widzę?
Jak zwykle można zapomnieć się spacerując po Twoim raju ... języczka , a'propos tej roślinki - zeszłej jesieni nabyłam takową na Siberkowym Bazarku i mam nadzieję, że choć w 1/100 uraczy mnie takim wzrostem ...
Starałam się rozpoznać w posadzonych patyczkach poszczególne gatunki dzikich róż, ale ...

Masz bardzo dobrą rękę do pozyskiwania pięknych okazów z "niczego" -
Wracając do bodziszków ... bardzo się ucieszę na choć jedną rozsadę
A poniżej moje "osobiste" epimedium

Dziękuję za tak przesympatyczny spacer ... i cieplutko pozdrawiam

Aniu sadzonki bodziszków masz zaklepane jakie chcesz, wybór należy do Ciebie, a wybierać możesz tu bodziszki

A Twoje osobiste epimedium jakie ma kwiatuszki?

To WSZYSTKO to Twoje bodziszki, Wiesiku ....??? ło matko ....
Osiołkowi w żłoby dano ... nie nie, kochana, pozostanę przy swoich wybrańcach gdybym jednak mogła mieć malutką prośbę ... po prostu wybierz te, które są najmniej wymagające ... wiesz - znając moje "szczęście" do rozwoju roślin ....
Epimedium odziedziczyłam zeszłej jesieni, już przekwitłe, tak więc jeśli zaakceptuje moje czarcie miejsce, być może doczekam niespodzianki Pisałam już u Hanusi - u mnie nawet 6-letni barwinek zakwita jednym, dwoma kwiatkami. Musiałabym co roku sypać grubą warstwę obornika, co roku! wtedy towarzystwo raczy ruszyć korzenie i decyduje się na łaskawy wzrost.
Pozdrawiam cieplutko
A gdzie zdjęcie drugiego storczyka ???

Aniu, jak tylko nadejdzie wiosna bodziszki wyruszą do Ciebie . A zdjęcie storczyka , wybacz może jutro się uda, bo wracam do domu późno a nie lubię zdjęć robionych z lampą Próbowałam kilka ale były byle jakie

Wiesiu owocowe krzaki sadzisz dla siebie ,na przetwory i nalewki czy też dla ptaków i okolicznych zwierzaków ?Świdośliwy już ci owocowały ,bo ja mam jedną i nie specjalnie jestem z niej zadowolony.

Andrzejku, tymczasem to wszystko dla ptaków, ale jak osiądę to pewnie spróbuję podziałać inaczej Świdośliwa owocowała mi jedna ale nie zdążyłam dojrzałych owoców skosztować. Ładnie kwitła i to mi musi na razie wystarczyć

U mnie ze 3 owoce miała. Nawet przyjemne w smaku ,ale trochę mało .

A skoro smakowały to czemu nie jesteś z niej zadowolony ? Podkarmisz i owoców będzie więcej

Bo jakoś tak marnie przyrasta i owocuje.Może stanowisko ma nie takie lub za mało nawozów .Muszę ją wiosną czymś podkarmić.

Jak będziesz miała patyczek kosmatej to poproszę
Jest w ofercie jednej szkółki ale zawsze miała być lub była......nie mogłam trafic w ubiegłym roku.

Wiesiu, ale macie tam koszenia! Powinni takie owce inteligentne wymyślić do koszenia Takie, żeby wiedziały, co kosić, a czego nie... W terenach podgórskich chociaż, bo takie spacery z kosiarką pod górę to chyba nic przyjemnego nie jest
No i widzisz, wiedziałam, że kiedyś te nasionka dotrą , w samą porę dla kogoś, kto lubi siać i mógłby za wcześnie z tego lubienia wysiać

Andrzejku, jak podkarmisz od razu ruszy z kopyta
Ewuniu,jak tylko dotrę TAM wiosną to utnę patyczków dla Ciebie, a może i sama spróbuję ukorzenić nieco
Marto, do koszenia w takim terenie służy traktor a ten zimą nie wymaga jedzenia tak jak np owce Trzeba tylko uważać na skarpach by nie zrobić fikołka A z nasionkami to święta racja . W styczniu wysiałam hosty i coś za szybko mi wyrosły teraz się martwię czy się nadmiernie nie wyciągną . Mam już nauczkę więc z naparstnicami jeszcze trochę poczekam, może dam radę Dziękuję

Mi też już sianie chodzi po głowie , nasion nie podpisałam więc będzie loteria

Wiesiu, mnie już też rączki swędzą, żeby siać, ale jeszcze się wstrzymuję...
Zacznę oczywiście jak zwykle od rączników, a potem jakieś pnącza...Może tunbergia w tym roku? Dawno jej nie siałam, a taka jest ładna

Będziesz więc miała zabawę Kasiu

Dalu, tunbergię bardzo lubię, ale mnie się jakoś nie udaje . Nie wiem czemu ale jak już rośnie to bardzo słabo kwitnie

Wiesia,Dala co chcecie siac na sniegu? corka musiala w odśnieżarkę sie zabawic abysmy mogli wyjechac z kraju
Zajechalismy wieczorem a tu +6 i zielono chociaz ciemno juz bylo

08.02.2015 08:40


Pozdrawiam Markus

W jakim śniegu Markusie, w doniczkach
No ładnie Ci córka posprzątała, ale aż tak dużo tego nie było, u mnie było dużo więcej, niestety tylko dwa dni, dziś już wszystko płynie

A to moja niedzielna zima

Moja zima też płynie a ja gołymi rękami zrzucałam ten mokry śnieg z tego co wczoraj nie zrzuciłam bo bawiłam wnuczki

Siać będę lobelię ale najpierw muszę ją zdobyć bo jak do tej pory jeszcze jej nie spotkałam