Forum Ogrodnicze Oaza

edulkot wrote:
za pewne coś i u ciebie się wykluje już niebawem... tylko trochę śniegu zejdzie już tylko czekać...

A teraz trochę wspomnień z cieplejszych chwil w zielonym zakątku...
za pewne już widzieliście te zdjęcia ale... powtórzę...










mam nadzieję, że chociaż trochę cieplej wam się zrobi na serduchach
pozdrawiam

Tulipany z zeszłego roku... tak tak musiały być białe ale z dodatkiem zieleni...




A tu kompozycja stworzona przez samą matkę naturę...


już coraz bliżej wiosna... dziś śnieg zszedł... i wyszło błoto...

Braciszku
Piękne te tulipany .... rzeczywiście, biały kwiat wygląda bardzo szlachetnie, niezależnie od otoczenia, w którym rośnie ... swego czasu posadziłam kremowe Marie Kaczyńskie, cieszyłam się nimi tylko dwa sezony, ale głównie z własnej winy.
Wspaniałe duże kwiaty o niezwykłym, ciepłym pastelowym odcieniu - ciut ciemniejszym niż Twoja waniliowa aksamitka.
Nie tylko rośliny czują wiosnę - także ptaki zaczynają inaczej śpiewać
pozdrawiam cieplutko

Siostrzyczko...

Dziękuję za odwiedziny w mych skromnych progach...

Uważam, że kolor biały, kremowy to kolory czystości... ładu i harmonii... dlatego też wprowadzam go do swojego ogrodu... oczywiście nie ujmując nic innym kolorom... to też kwestia gustu mi się wydaje...
natomiast zieleń to kolor spokoju i wyciszenia...
Dlatego też te dwa kolory dają mi największa radość w połączeniu ze sobą...

Ja w tym roku nie będę miał tulipanów a jeżeli już to w niewielkich ilościach... jak coś przezimuje

ale w przyszłym roku a raczej w tym na jesieni mam zamiar zakupić parę właśnie Marii Kaczyńskiej jak i Jana Pawła II...
może parę w odmianie Sprint green... zobaczę jak bedę na siłach i co zdobędę...

pozdrawiam cieplutko... bo już wiosnę czuć w powietrzu... inaczej ptaki śpiewają... a w tym roku trochę ich podkarmialiśmy...

Dziś piątek 13... mówią, że pechowy jak do tej pory to minęło całkiem nieźle... pogoda dziś bardzo wiosenna cieplutko i słonecznie...
Ale w ogrodzie nie dało porobić... czyt. w pracy...
Mam nadzieję, że jutro również będzie tak ładnie... że będzie można wyskoczyć do jakiej szkółki... aby zapoznać się z ofertą jaką przygotowują...
a nóż coś się znajdzie...
Oczywiście chciałbym w tym roku zrobić szkielet mojego ogrodu... i w tym kierunku będę szukał roślin...
pozdrawiam odwiedzających...

Witajcie kochani... którzy zaglądacie
Dziś dzień słoneczny, choć całkiem zimny i wietrzny...
... ale postanowiłem wyjść, i zobaczyć co w trawie piszczy... jak na razie zimno... buro... ponuro...
i tu nagle ... z ziemi taki widok...
aż mis się cieplej zrobiło... czyżby wiosna chciała już się powoli zbliżać...?
cóż czas pokaże...
i z tym optymistycznym akcentem pokaże wam co zaobserwowałem... nie wiele ale zawsze...










mam nadzieję, że nie zanudzam ...
pozdrawiam

Kto by pomyślał,że faceta mogą cieszyć zauważone" szczypiorki" w ogrodzie Niestety na takie widoki przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać ale w końcu mamy luty,zima w pełni

Romo- ogrodnika... mają nie cieszyć... wszystko co zielone cieszy... a tym bardziej jak budzi się do życia...
a jak tam plan nasadzeń... widziałem projekt... i co już zbierasz fundusze...?
pozdrawiam

Pierwsze "parapetówki"
aksamitka "Vanili"

Coś tam zbieram ale potrzeby są tak duże,że raczej w tym roku nie uda mi się obsadzić całej rabaty ale jak nie rozpocznę to nic mi z tego nie wyjdzie

Romo- na pewno się uda nie wątpię... ogród uczy nas cierpliwości...

A teraz coś dla miłośników bieli w ogrodzie... nie mylić z zimą... he he he
inspiracje... może kiedyś tak będę miał... ale kiedy...








idealne połączenia dla mnie ciemna zieleń i biel... och ile to pracy musi kosztować...

Właśnie się zorientowałam, że ja znam Twój ogród.
Z innej przestrzeni i czasu
Czytam, że plany na ten rok bardzo ambitne
Podziwiam Cię, za wysiewy. Nie mam ręki.
Drugie ujęcie inspiracji rewelacyjne

Margo2 wrote:
Gosiu - no to teraz jak na spowiedzi... co... gdzie... i jak... szybciutko bez żadnych ceregieli...?
czekam

Sinthell wrote:
a ile samozaparcia w trakcie zakupów, gdy wszystko woła i w oczy kłuje


Fajna fotka walentynkowa!


Podziwiam ogrodnicze zapędy.. parapetowe wysiewy.. fiufiu.. mi się odechciało po ubiegłorocznej zabawie- jednak nie mam do tego cierpliwości

Monika-Sz wrote:
Moniko - no właśnie w tym tkwi problem aby mieć te silną wolę i nie kupować oczami... ale jak to zrobić ja czasem widzisz coś w szkółce czy sklepie i samo się pakuje do koszyka... ale postaram się być konsekwentny w swoich działaniach... mam nadzieję, że mi się uda... ale będzie ciężko...