TEMAT: Moje kwiatki i rabatki

Moje kwiatki i rabatki 04 Lut 2019 23:35 #640965

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Aszka, Dziękuję za docenienie zdrowotności róż, staram się, dogadzam im, a one odwdzięczają się pięknymi kwiatami. Bardzo lubię róże miniaturowe i kilka, zwłaszcza kupionych na wiosnę posadziłam do donic. Ale jesienią, za wyjątkiem jednej, która jest mi potrzebna w donicy, przeniosłam je do ziemi. Nie jestem taka zdecydowana, jak Ty. Dobrze, że nie muszę wybierać róże czy liliowce? Róże kocham, a liliowce miłuję. :hearts:


Aggi, 2 m róża pnąca jest niska, u mnie takiej wysokości są róże parkowe. A pnące mają minimum 3 m, Sympathie ma 5 m. Z tym, że róże po 5 latach zaczynam odmładzać. Polega to na tym, że co roku wycinam po jednej starej łodydze, którą zastępują młode i zdrowe. Sympathie mam jedną, ale już wszystkie stare łodygi ma wycięte. Wracając do Twojego "uparciucha", radzę jeszcze poczekać, ponieważ są odmiany, które zaczynają kwitnąć po 3 roku i to kilkoma kwiatkami, a obfite kwitnienie cieszy nas dopiero po 4-5 latach, np róża pnąca Aloha. Daj jej szansę. :garden1: :flower2: :garden1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Moje kwiatki i rabatki 05 Lut 2019 10:51 #640993

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Róże pnące też tak odmładzasz? Podpowiedz jak mocujesz róże pnące do podpór. Mam dwie jedna posadzona została w ubiegłym roku, nie ma jeszcze podpory. Druga wypuściła pędy, bardzo długie...trudno je podwiązać, fruwają na wietrze. Boję się że jak zawiąże kwiaty, pędy zostaną wyłamane. Ładnie wyglądała w drugim roku jak zakwitła, teraz jest nieco denerwująca ;) Przypięta została zaciskami ogrodniczymi, teraz zaciski nie dają rady utrzymać gałęzi.

Moje kwiatki i rabatki 05 Lut 2019 16:21 #641043

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Aniu, przede wszystkim pnące tak odmładzam.
Żeby moje właśnie tak, jak u Ciebie nie fruwały, nie przeszkadzały i nie leżały z kwiatostanami na ziemi, stosuję kulkowanie. Pędy mają po kilka metrów, więc pierwsze upinanie, takie prowizoryczne stosuję jesienią, a właściwe na wiosnę. Gdy powycinam wszystkie drobne, słabe gałązeczki i poprzycinam boczne pędy na tych długich, to zaczynam je mocować. Polega to na wyginaniu pędów w formie łuku i umocowaniu ich do ziemi, do grubych pędów, które nie wyginam i poziomo do krat altanki. Na wygiętych pędach wyrastają boczne krótkie z dużą ilością pąków kwiatowych. Dzięki takiemu sposobowi"
- róże bardzo obficie kwitną (Tak zawsze robię z Sympathią),
- mogę formować krzew według swojego uznania, np w formie fontanny, czy bukietu.
- wygięte pędy pozwolą zakryć dolną część krzewu, z reguły gołą,
- pędy zostają "ujarzmione" i nie przeszkadzają.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Anna96, CHI, MARRY, Szafirek

Moje kwiatki i rabatki 09 Lut 2019 12:50 #641750

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2481
  • Otrzymane dziękuję: 9307
Mam za młode róże do kulkowania, ale ta wiedza mi się przyda, patrząc na zadbane róże w Twoim ogrodzie, gdzie jest ich wiele, napisz proszę czy stosujesz "odkażanie" gleby :garden1: ? Czytałam że nalewka z pokrzywy też do tego służy, w książce o różach pachnących autorka Francuska pisze o wiosennym podlewaniu nalewką L. Odiera.
Serdeczności różane :flower1:
MARRY
MARRY

Moje kwiatki i rabatki 10 Lut 2019 19:31 #642029

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
MARRY, nie stosuję odkażania gleby. Jeżeli rośliny ładnie rosną, kwitną, to nie ma potrzeby. Odkażanie jest uzasadnione niektórymi chorobami roślin, zwłaszcza korzeni, zmęczeniem gleby. Nie miałam potrzeby zgłębiać tematu. W maju i jak jest dużo pokrzyw to drugi raz w czerwcu podlewam rozcieńczoną gnojóweczką z tych roślin, opryskuję miksturką. I nie mam problemu ze zdrowotnością roślin. Co nie znaczy, że czasem pojawi się problem, jak np dwa lata temu mszyca świerkowa.
A co do odkażania poleca autorka francuskiego poradnika o różach. Jeżeli jest to coś interesującego, to możesz zrobić zdjęcie lub ksero i wkleić do postu. Może być po francusku.

Marry, na wiosnę, jak będę cięła i kulkowała różę pnącą, to zrobię kilka poglądowych zdjęć z praktycznymi uwagami. :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96, Jan4, viola, MARRY

Moje kwiatki i rabatki 10 Lut 2019 22:25 #642085

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2481
  • Otrzymane dziękuję: 9307
Piękne dzięki :hearts: , Francuska pisze o nalewce z pokrzywy, stosujemy ją wszyscy ale nie myślimy o "odkażaniu".
Pozdrawiam MARRY
MARRY

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 00:07 #642489

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
MOJE ULUBIONE - KRZEWY

krzewy.jpg



A29.jpg


A31.jpg


A37.jpg


A38.jpg


A32.jpg


A34.jpg


A26.jpg


A52.jpg



A40.jpg
A14.jpg
A59.jpg


Aktinidia pstrolistna Adam Mahonia

A57.jpg
A17.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, viola, gosiaczek1977, CHI, Jaedda, Szafirek, ewakatarzyna

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 00:27 #642490

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Klon palmowy Dissectum
A55.jpg

1. Thuja accidentalis Kraków. 2. Thuja Amber Glow. 3. Thuja plikata Whipcord


A56.jpg
A60.jpg
A23.jpg



1. Perukowiec Young Lady. 2. Milin. 3. Kwiaty milinu


A25.jpg
N42.jpg
A18.jpg




Glicynia Prolific

A43.jpg



Pieris Valley Valentine

A54.jpg



A51.jpg


A44.jpg


A45.jpg


A46.jpg


A47.jpg


A48.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Jaedda, ewakatarzyna

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 00:46 #642491

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Itea jesienią


A41.jpg
A36.jpg
A15.jpg



Forthergilla jesienią


A62.jpg
A27.jpg
A35.jpg



A39.jpg
A33.jpg
A28.jpg



1. Berberys Golden Torch. 2. Pieris Valley rose

A49.jpg
A19.jpg
A61.jpg





HORTENSJE


1. bukietowa Bobo. 2. ogrodowa Together You and Me 3. ogrodowa NN


A20.jpg
A21.jpg
A58.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, viola, CHI, Ilona, ewakatarzyna

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 01:06 #642492

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
1. bukietowa Limelight. 2. jesienią


A50.jpg
A22.jpg




RODODENDRONY

A4.jpg


A3.jpg


A5.jpg

Calsap
A24.jpg


AZALIE


Azalia japońska Blaue Donau

A1.jpg
A10.jpg
A9.jpg


A8.jpg
A7.jpg
A6.jpg


A12.jpg
A13.jpg
A11.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Gabriel, Jan4, viola, Łatka, CHI, MARRY, Ilona, ewakatarzyna

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 10:19 #642531

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83417
Marylko - piękne obrazki, zwłaszcza okryte kwiatami różaneczniki. Flautando uroczo Ci kwitł - mój chyba pójdzie do kompostu, zmarniał po suszy ubiegłego lata. Poszukam dublera.
Chciałam Cie spytać o sośnicę - czy nie marznie rosnąc w gruncie. Swego czasu ogromnie mi się podobała - i już kilka razy miałam w łapie, ze tak powiem - ale nie kupiłam, rozważając niekorzystny moim zdaniem stosunek cena/ryzyko przemarznięcia. Te, które widziałam, kosztowały w dodatku sporo. :(
Za tę wiadomość podziękował(a): merlin

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 10:54 #642542

  • Ilona
  • Ilona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 649
  • Otrzymane dziękuję: 1025
Dziękuję za cudne zdjęcia :) Właśnie czegoś takiego szukałam co odświeży mi trochę pamięć. Tak się zapadłam w te moje róże że zapomniałam już jak piękne są inne rośliny.
Mam teraz na wiosnę do zrobienia nowy ogródek tzw. obobsługowy i już na liście spisałam sobie kilka z Twoich krzaczków :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): merlin

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 18:39 #642608

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wow, ale przegląd :thanks:
I pierwsze pytanie, czy przycinasz karaganę ,że taka gęsta.? mam od ubiegłego sezonu 3 sztuki ale takie jeszcze "chude" :jeez:
resztę zdjęć muszę dokładniej przejrzeć :comp:
Za tę wiadomość podziękował(a): merlin

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 19:35 #642632

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Bardzo ładne zdjęcia robisz, szczególnie te kolaże z ulubionych roślin. :bravo:
Tyle pięknych krzewów, że nie wiem co podziwiać :) . Wiele z moich ulubionych. Krzewy to podstawa ogrodu.
Spodobał mi się różanecznik Flautando, czy dobrze się sprawuje?
Widzę również milin, czy wypuszcza dużo odrostów? Cały czas się nad nim zastanawiam.
Będę musiał jeszcze dużo przemyśleć, tylko miejsca mało :whistle:
Za tę wiadomość podziękował(a): merlin

Moje kwiatki i rabatki 13 Lut 2019 21:39 #642667

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Bardzo lubię krzewy. Mam ich znacznie więcej, niż pokazanych w poście. Rośnie kilka dużych, ale mając na uwadze wielkość mojej posiadłości ziemskiej preferuję małe krzewy, wmawiając sobie, że małe jest też piękne. :rotfl1:

Aniu Łatko,
Sośnica jest piękna, a z mrozoodpornością nie jest najgorzej. Z pewnością bym jej nie miała, gdyby nie wizyta gości z Australii, dla których cena nie stanowiła problemu. Dostałam ją w prezencie. I tak sobie u mnie rośnie. Warunki oświetleniowo-glebowe ma podobne jak klon palmowy. Przez pierwsze dwa lata zabezpieczałam ją na zimę. Szczegółowy sposób osłonięcia omówiłam i pokazałam na którymś z wcześniejszych postów w tym wątku. Nie można ją okręcić włókniną ponieważ przy krzewie musi być cyrkulacja powietrza. Nie choruje, ładnie rośnie i od 2 lat nie jest okrywana na zimę. Miejsce, w którym rośnie jest osłonięte krzewami. Świetnie sobie radzi. Widziałam u koleżanki w Żarach "dorosły" krzew sośnicy. Przepiękny. Rośnie w osłoniętym miejscu w ogrodzie i nigdy nie był na zimę zabezpieczany. A zimy były różne. Ma przynajmniej z 20 lat. Tak więc Aniu, prawie wszystko wiesz o sośnicy. A teraz decyzja należy do Ciebie. :jeez:


Ilona, masz rację, podziwiając niektóre krzewy. Musisz brać pod uwagę, że one mają już swoje lata. Jak kupisz malutkie, to na efekt, pokazany na niektórych zdjęciach, trzeba będzie poczekać kilka lat. Ogrodnictwo uczy cierpliwości. ;)


Oleńko,
Karagana jest regularnie cięta wczesną wiosną. Na zdjęciu jest kwitnąca, gęsta, bo już powypuszczała dużo młodych gałązek. W marcu wycinam wszystkie gałązki ze środka, które nadmiernie zagęszczają koronę, suche i złamane. Z boków skracam gałązki, żeby korona miała ładny kształt, a od dołu podcinam wszystkie gałązki do wysokości, jaka mi się podoba. Gdybym nie podcinała, to gałązki pewnie by urosły jej do ziemi. Jeżeli chcesz, to zrobię kilka zdjęć podczas formowania karagany. :hug:


Gabrielu, miło mi, że podobają Ci się moje zdjęcia, chociaż nie są technicznie wysokiej jakości z powodu braku odpowiedniego sprzętu. Kolaże są proste, tylko trzeba przygotować odpowiednie zdjęcia. Takie posty wymagają sporo czasu i koncentracji, żeby uniknąć pomyłek.
Mam dużo więcej krzewów, ale nie wszystkie mają zdjęcia. Niektóre jeszcze nie dorosły do uwiecznienia. Może kiedyś pomyślę, w jakiej formie je zaprezentować.
Rododendron Flautando jest bardzo ładny, chociaż do kwitnienia musi dorosnąć ze 2 lata. Kwitnie później niż pozostałe moje rododendrony. Gdy one przekwitają, to Flautando zaczyna. Ma bardzo płytki system korzeniowy. U mnie rośnie pod orzechem włoskim i jest mu tam dobrze. Nie choruje i nie jest przysmakiem ogrodowych szkodników. W tym roku ma wyjątkowo dużą ilość pąków.
A z milinem, to jest taka sprawa. Dostałam go w prezencie. Ponieważ mam zasadę, że prezentów nie wyrzucam, to sobie rośnie (już z 8 lat) na jabłonce. Ponieważ jabłoń nie jest zbyt duża, ma ładny pokrój i rośnie przy altance, to stanowi naturalną podporę dla milinu. On zrozumiał, o co mi chodzi i .... panoszy się na niej. Ale długo i pięknie kwitnie, śmiecąc przy tym okrutnie. Ale zawsze jest coś za coś. No i te odrosty. Co kilka dni robię przegląd jego terenu i usuwam je. Jeżeli podoba Ci się milin i chcesz go kupić, to proponuję odmianę Madame galen. Ma większe i ładniejsze kwiaty, nie panoszy się tak bardzo i póki co, nie daje odrostów. Wadą jej jest późne wchodzenie w okres kwitnienia, bo po 4-5 latach. Rośnie u mnie przy altance od południowo-zachodniej strony.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Łatka, Babcia Ala

Moje kwiatki i rabatki 10 Mar 2019 18:11 #647599

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Cięcie, upinanie i kulkowanie róż pnących



Bez względu, jakie opisy i porady można znaleźć w internecie, wypracowałam swoją metodę, która się sprawdza i zapewnia piękne, obfite kwitnienie moich róż pnących. Najważniejsze są róże pnące przy altance i na nich pokażę wiosenne przygotowania do kwitnienia.
Z dwóch stron rosną róże: Sympathie, Aloha i Westerland. Z trzeciej duży powojnik Polish spirit, który w widoczny sposób zawsze adoruje piękną Westerland. Nie ukrywam, że mu to ułatwiam.

Żeby róże równomiernie i obficie kwitły i nie przenosiły kwitnienia na górę krzewów, wszystkie pędy upinam poziomo, ukośnie lub wyginając je łukowato.

Zwłaszcza wyginanie w łuk tzw. kulkowanie należy robić bardzo ostrożnie "z uczuciem i miłością", żeby nie złamać pędu. Z reguły wszystkie króciutkie, ze środka krzewu wycinam lub skracam na 2 oczka. Długie pędy skracam maksymalnie 15-20 cm.
Róża Sympathie - ma długie i bardzo długie elastyczne pędy, co pozwala na duże gięcia i fantazyjne formowanie. Najdłuższe pędy dochodzą do ok.5 m.
Róża Aloha - ma dużo grubych i sztywnych pędów, więc trzeba uważać. Formowanie jej polega na niewielkim wygięciu 3-4 młodych pędów z dolnych partii krzewu, a całą górę skracam do ok. 3 m.robiąc bukietową formę w przeciwieństwie do fontannowej Sympathie.
Róża Westerland - ma różne pędy. Stare wycinam, a młode upinam wachlarzowato. Całą górę skracam do ok. 2,5 m.
Pędy róż staram się mocować do krat altanki. Gdy nie ma takiej możliwości lub z powodów z reguły estetycznych młode pędy wyginam i mocuję do starszych i grubych.
Dopóki nie wyrosną nowe pędy wszystkie są upięte i nie przeszkadzają.


Tak wyglądają upięte róże

IMG_1017.jpg


IMG_1020.jpg


IMG_1023-3.jpg


IMG_1026-4.jpg


Sympathie ma 10 lat i w ciągu ostatnich 4 lat wycięłam jej wszystkie stare pędy. Co roku po jednym.


IMG_1027-2.jpg


IMG_1028.jpg


IMG_1036-2.jpg



Róża pnąca Aloha

IMG_1031-3.jpg



Róża Westerland

IMG_1014.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): gosiaczek1977, Łatka, Kasionek, CHI, MARRY, ewakatarzyna

Moje kwiatki i rabatki 10 Mar 2019 18:38 #647609

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83417
Marylko - dzięki piękne za poglądowe zdjęcia, zwłaszcza ucieszyłam się, że Aloha wygląda na dosyć "samonośną". Moja młodziuteńka, posadzona przy siatce ogrodzeniowej - ale dla naprawdę wybujałych pnących co to jest, półtora metra ogrodzenia?
Chyba Cię przywołałam - bo zastanawiałam się, czy wszystko ok, dawno się nie odzywałaś.
Pozdrowienia :flower1:

Moje kwiatki i rabatki 10 Mar 2019 18:55 #647613

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Aniu, Planuję wyjazd do Wrocławia w czerwcu. Skorzystam z wcześniejszego zaproszenia i powiem wszystko, co wiem, o róży Aloha. O liliowcu pamiętam. :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.810 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum