Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry przedweekendowe, optymistyczne i bardzo słoneczne

Jakie macie plany?
Ja z pewnością spędzę czas pod znakiem ogrodowania... oj, dużo wody będzie potrzebne naszym roślinom... zapowiada się upalna sobota i niedziela!

Mam do posadzenia kilka doniczek, co zrobię dziś, jutro rano skoszę trawnik i będę wypoczywać.

Miłego!

Gabrielu, bardzo miłe słowa piszesz, a mnie jest je przyjemnie czytać... wkładam w ogród całe swoje serce i mimo różnych zwątpień, zajmuję się nim najlepiej, jak potrafię.
Inversa ma kijek bambusowy, ale teraz jakieś 1/3 jej góry rośnie samoistnie, bez wsparcia...
Myślę, że niektóre egzemplarze trzeba dalej podwiązywać, chyba, że chcesz mieć taki przewieszający górny fragment. Mnie się akurat to bardzo podoba
Pozdrawiam!
Inuś, ten romantyczny wydźwięk fotografowanych roślin zależy głównie od światła... to późnym popołudniem, pod wieczór wręcz, jest najkorzystniejsze w malowaniu ładnego obrazka.
Krzewuszki u mnie kwitną szaleńczo i bardzo długo... poza krótką przerwą, kwiaty mam do przymrozków...
Różaneczniki już niestety kończą kwitnienie, ale zacznie się coś innego - i to jest piękne!
Serdeczności...

Januszu, dziękuję za odwiedziny!
Bardzo czekam na Twoje wakacyjne zdjęcia... może to trochę próżność z mojej strony, ale bardzo chciałabym kiedyś móc pojechać na takie naprawdę wypasione wakacje w tymże kierunku Póki co, cieszę się latem w ogrodzie
Koreanki raczej stosunkowo późno dostają szyszek... obserwuję je w szkółce przy mojej ulicy i widzę, że dopiero podrośnięte egzemplarze szyszek dostają. Jakie rozmiary obecnie mają Wasze jodełki?

Januszu, w takim razie życzę sporo cierpliwości
Nasza koreanka jest już duża - ma pewnie dobrze ponad dwa metry.
Będę Ci robić szyszkowe sesje

Nie bądź pesymistą - nasza w miarę szybko osiągnęła swój dotychczasowy rozmiar
Mniej więcej sadzona 1,2m, teraz po ośmiu latach dwa razy tyle

Wieczornik, piątkowy! Aga. Czy może u Ciebie jest ta burza, co to jej u mnie nie ma? (a mogłaby być).

Januszu, nadziei nie trać
Bogna, wieczornik
Jeszcze burzy nie ma - myślałam, że jest w Żabiej!
Zaraz walnie, jak nic... jest w Józefinie

U mnie nadal nic, przydałby się ten deszcz, bo już zbiorniki retencyjne prawie puste, a tak odnowią się zasoby.
R obstawia, że przejdzie bokiem, może choć nocą wróci.

o, troszkę mi taras pomoczyło, o

U mnie się błyszczy i kroplami moczy... może coś konkretnego spadnie!

EDIT: Włączyłam Opole przypadkowo i.... dżizas, jak można tak fałszować... krew z uszu

Wiolonczelistka ?

Aguniada wrote:
Też słucham ale chyba nie dam rady.Starszych panów ze sceny wolę z tamtych lat a pani prowadzącej nie ..lubię

Nie widzę ciebie......uwielbiałam kiedyś ten utwór

Tak, Iwonko... katusze
Też to czułaś, prawda?
Aszko, mam od dawna wrażenie, że polska muzyka skończyła się co najmniej kilkanaście lat temu...
Oczywiście, są na obecnej scenie perełki, ale ogólnie, dla mnie osobiście, mamy rozpacz.

No to może dla spokojności, póki sieć hula, bo grzmi coraz mocniej:

O tak, czułam
Dziękuję za białą spokojność.

...za to samych Skaldów słucham z wielką przyjemnością...
Jednak stara dobra szkoła muzyczna nigdy nie pozostawi wątpliwości w czystości wokalu ani warsztacie muzycznym...
EGórniak - klasa...

U nas burza była ok. 13-tej. Grzmiało,solidnie podlało. Jutro znowu upał a ja kierunek Ławica, córcia przylatuje.
Też oglądam Opole, bo cała jestem w skowronkach ale z zupełnie innego powodu.

Inuś, super - cieszę się razem z Wami
U nas też solidnie podleje... pada od jakiegoś czasu, może nie ulewnie, ale jest bardzo dobrze (zwłaszcza, że odgłosy burzy się oddalają).
Wspaniałych chwil!

Skaldowie dawni- tak ..teraz nie
Górniak jak zwykle idealna- niech sobie jest kapryśną divą .Z całego programu tylko ona przykuła moją uwagę.
U nas padało,czytam,że u Was niespokojnie na niebie

Skaldowie zawsze ale oryginał....o deszczu marzę, spokojnym i sutym, dzisiaj słońce zwalało z nóg.

Dzień dobry Aga, podlało długo i spokojnie, tak jak trzeba. Ogród z pewnością ucieszony, ja także. Życzę przyjemnej soboty.