TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 26 Cze 2015 10:49 #383268

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Torcik będzie, aczkolwiek zamówiony, zresztą nie zamierzamy szaleć, bo kto to przeje? ;)
Bratowa bezglutenowa, ja bezlaktozowa :silly: nijak nie dogodzisz!
Jakieś ciasta, potem kolacja - tylko rodzice i nas troje (przychówku) z rodzinami, ot, kameralna imprezka.
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 26 Cze 2015 19:09 #383340

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Miłej imprezy, Gorzaciu!

Muszę Wam powiedzieć, moi drodzy, jakie są nasze obserwacje po zastosowaniu u Sary tabletki przeciw kleszczom.
Tabletkę sunia przyjęła pod koniec kwietnia, po przeprowadzonym intensywnym leczeniu na babeszjozę.
W sieci informacji na temat tabletki nie ma jeszcze dużo, ale zasięgaliśmy języka u weterynarzy, a także od mojej koleżanki z Austrii, gdzie ten medykament jest bardziej znany.
Przyznam, że lekko obawialiśmy się skutków ubocznych i działania samej tabletki.
Niesłusznie jednak. Niepożądanych objawów zero.
Do tej pory (dokładnie przez okres dwóch miesięcy) znaleźliśmy u Sary przynajmniej kilka kleszczy (tylko dziś wyciągnięte dwa!) - dodam, że Sara przebywa tylko na naszym ogrodzie. Wszystkie osobniki były martwe i nie napite.
Czyli efekt zgodny z opisywanym i w opracowaniach i w relacjach znanych nam osób, które stosują to zabezpieczenie u swoich pupili.
Słowem, jeśli ktoś z Was się zastanawia, w jaki sposób chronić przed kleszczami swoje psy - całkowicie polecamy zastosowanie trzymiesięcznej tabletki.

Miłego wieczoru!

Tu ciut popadało, ale jest przyjemnie ciepło...

Goździczek:

Ostatnio zmieniany: 26 Cze 2015 19:14 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Cze 2015 21:00 #383374

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
...i na dobry początek nowej strony :)

Hortensje zakwitają, a ogrodowe przejdą same siebie w ilości kwiecia :hearts:



























































Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Cze 2015 22:13 #383401

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Witam weekendowo- pogoda wg obietnic ma być niezła, od pracy wolne..czego chcieć więcej. Udanego wypoczynku życzę :dance:

Będąc u weta dzień po przyjeździe malucha od razu pytałam o preparat na kleszcze. Niestety Cyguś jeszcze był zbyt chudziutki na tabletki- więc dostał spot ona..i to dla kotów :blink: (zakres wagowy..), ale wet wypowiadał się o nich w samych superlatywach.. na dzień dzisiejszy najskuteczniejszej metodzie.
Cieszę się, że to potwierdzasz- ze względu na Sarcię, którą chronić trzeba, jak tak ją kleszcze lubią :jeez:

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 27 Cze 2015 08:45 #383452

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Na razie rozkoszuję się świadomością, że koniec wstawania o określonej godzinie, koniec ze spieszeniem się na 7.30, koniec z papierami-jeszcze tylko tydzień i w ogóle będę mogła zapomnieć o pracy :)
Trawa i chwasty już podeschły, więc wybieram się do ogrodu, żeby oddać się ulubionej rozrywce-pieleniu.
Moje hortensje mają za sucho, daleko im do kwitnienia. Ogrodowych pozbyłam się definitywnie, przynajmniej się nie martwię, czy żyją, czy nie.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 27 Cze 2015 10:18 #383467

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Piękna mgiełka na zdjęciach :hearts:
U Ciebie hortensje, a u mnie róże szaleją z kwiatami - moc pąków i kwiatów.
Aga, co poza odkopaniem ile się da, można zrobić ze zbyt głęboko posadzonym drzewem? Wykopanie nie wchodzi w rachubę. Wybrałam ziemi na co najmniej 7 cm, dziś podleję Previcurem. Może jakieś rurki prosto w korzeń :dry:
Klon pensylwański zgubił mi prawie wszystkie liście, żadnych uszkodzeń, grzyba, szkodników - wczoraj pan W. potwierdził moje wcześniejsze podejrzenia, że drzewo jest za głęboko posadzone, w dodatku ziemię mam ciężką. Przez dwa sezony sobie radził jako-tako, teraz się dusi. Tak sobie myślę, czy nie to samo zabiło wiosną mojego klona tatarskiego.....Chcę też zadzwonić do firmy, która mi to sadziła, Adam mówi, żeby nie robić afery :dry:
Miłego dnia! Ja się zbieram do szkółki po "drobiazgi" :)
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 27 Cze 2015 20:45 #383574

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Bry wieczór,

dziś jestem lekko uziemiona zdrowotnie, ale to, że dzień jest miły, wiem.
Mamy drugie gniazdo kosów... trochę wyżej niż pierwsze, więc nie mam szansy zajrzeć, ale maluchy, które podglądam, są już tak duże, że ledwie mieszczą się w gnieździe. Mama już nie ma szansy się tam wtrynić. Dzioby zamknięte, oczy wybałuszone, tylko patrzeć, jak się wyprowadzą :)
Świetne są!

Iwonko, powiem Ci tak: pani z naszego ogrodniczego, która przyjechała w krótkie odwiedziny jakiś czas temu, kazała natychmiast odkopać rododendrony, które mi z niewiadomych powodów marniały... oczywiście, były za głęboko wsadzone, ale to już z mojej winy - jakąś pomroczność miałam. Powiedziała, że jeszcze chwila, a zaczęłyby im liście opadać i poszłyby do nieba. Przypuszczam, że to samo zjawisko dotyczy Twoich drzew: skoro odkopałaś, to opryskaj przeciwgrzybicznie, spróbuj zasilać chelatem żelaza i czekaj... może jest szansa uratowania - moje w każdym razie niemal w oczach odżyły.
Czy robić zadymę?
Nie wiem... szanując własne pieniądze oraz dbając o zdrowie drzewostanu, wypadałoby jednak chyba reklamację złożyć...
Co sądzisz?
Drobiazgi zakupione? Szczęśliwość jest? :)
Ewa, powiem Ci, że te dwumiesięczne niemal wakacje to wielki plus zawodu.
Poza innymi niewątpliwymi minusami ;-)
Popracowałaś dziś?
U nas była bardzo przyjemna aura...
Moniko, takie maluszki jak Twój Cyguś pewnie muszą być specjalnie traktowane, ale już za jakiś czas tabletkę spokojnie będzie mu można podawać...
U nas teren leśny, więc kleszczy nie brakuje... codziennie Sarę przeglądamy...
Co tam dziś robiłaś?

U mnie na rabatkach:































Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 10:08 #383694

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Jakoś inaczej na ostatnich zdjęciach....mam rację? Bardzo mi się podoba.
Dziękuję za odpowiedź w sprawie klona. Podlałam wczoraj Previcurem, chelatem opryskam, ale chyba nie dziś, bo delikatnie kropi. Wcześnie rano była potworna duchota, nie było czym oddychać. Pisząc "afera" nie miałam na myśli oczywiście awantury, daleko mi od zadym...Tak czy inaczej panowie będą u nas poprawiać coś przy prądzie od pompy w kaskadzie więc powiem tez o klonach. Nawet jeśli nie biorą odpowiedzialności za przyjęcie się roślin to już za swoją źle wykonaną robotę chyba tak....
Chciałam Cię jeszcze zapytać o żylistki; tnie się teraz po kwitnięciu?
Jak dziś zdrówko?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2015 10:09 przez majowa.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 11:04 #383709

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
To jeden z powodów wyboru zawodu ;) Majątku to ja się nie dorobię, ale wakacje to wakacje :)
Parno od rana i duszno, pewnie znów popada. Może padać, ciągle za mało wilgoci, a schnie wszystko błyskawicznie. Popieliłam wczoraj trochę, wcale nie widać efektów, a plecy bolą :unsure:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 16:33 #383812

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Na gotowanie dziś czasu nie miałam, ani zbytniej ochoty, ale wyszły mi pyszne domowe hamburgery :)
We wrzosowisko znalazłam dwa wielkie koźlaki i dwa nie mniejsze prawdziwki - już pokrojone do pudełeczka i idą do zamrażalnika... w tygodniu będzie risotto z grzybami i dużą ilością parmesanu :) Jak ja kocham takie jedzenie :hearts:

Ptaszęta w gnieździe są już tak upakowane, że wyglądają jak jedna wielka kwoka z sześcioma dziobami ;-)
Przewiduję, że lada chwila się wyprowadzą.
W ogóle ptactwa teraz u nas całe mnóstwo... kosy z pliszkami dominują, pochowały się natomiast sroki i sójki.
W oczku życie gwarne: rozmnożyły się ponownie żaby, ważki w ilościach hurtowych, ryb takowoż więcej... tylko motyli brak - pojawiają się jedynie pojedyncze... wierzę, że czekają w ukryciu na rozkwit budlei ;-)

Dobrego popołudnia!

Iwonko, znając Ciebie, nigdy bym nie podejrzewała w Twoim wydaniu robienia awantury - ot, takie stereotypowe określenie użyłam :)
Moim zdaniem, warto o tym ekipie wspomnieć - powinni wziąć problem na klatę.
Zdjęcia rzeczywiście ciut inne - pogrzebałam trochę w ustawieniach aparatu i coś tam pozmieniałam... poza tym, miałam fajne przygaszone światło z rana...
Cieszę się, że zauważyłaś, ale... w zasadzie byłoby dziwne gdyby Twoje wprawne oko pominęło zmianę :)
Żylistki tniemy teraz, po kwitnieniu... ja jeszcze chwilę czekam, bo jakieś kwiatki są i obrabiają je trzmiele :)
Pewnie za tydzień polecę po żylistkach i jaśminowcach.
Ewcia, zalety bycia nauczycielem w kontekście wakacyjnym są bezdyskusyjne... Zobacz, ile czasu masz do dyspozycji!
Całe lato Twoje :)
Popadało? U nas jest bardzo ciepło... jakieś tam chmurki się pojawiają, ale nie wiem, czy coś z nich spadnie ;-)

Takie tamy z ogródka... potem zrobię szersze plany, bo dawno nie pokazywałam :)

















Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 16:46 #383818

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
'Nostalgie' (bo to ona?) bajeczna!
Domowe hamburgery - mniam! :P U nas dziś dojadanie resztek sałatek z wczorajszej imprezy i również wczorajsza grzybowa: powiem nieskromnie, że pyszna nam wyszła (nam, bo M utarł pieczarki, co zapewne odegrało kluczową rolę ;) ), zamrożone podgrzybki zrobiły dobrą robotę, całość zmiksowana z ziemniaczkami i garścią włoszczyzny, do tego kosteczki grzanek (dziś) lub łazanki (wczoraj). Gęsta, sycąca i aromatyczna... doprawiona świeżo zmielonym pieprzem... w sam raz na chłodny, deszczowy dzień, a taki dziś mamy na Śląsku...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 16:54 #383823

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Tak, to ona!
Aż świeci w tym półcieniu... uwielbiam tę różę :)
Grzybową narobiłaś mi smaku, albowiem ja chyba niczego aż tak nie lubię jak grzybów ;-)
Jednak zup mniej mi się chce w takie dni jak dziś (bo u nas jak wiesz, ciepło - prawie 30st).
Domowe hamburgery wszyscy lubimy. Zrobiłam jeszcze teraz tartę z brokułami, kiełbaską i szalotkami - zapachy bomba :)
EDIT: jest jeszcze kompot z truskawek :supr:
A mama z różanego bukietu pewnie przezadowolona?
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2015 16:56 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 16:56 #383825

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Brokuły bym wywaliła, reszta może zostać :P
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 16:57 #383827

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Podniebienie gardzi tą 'jarzynką'? :devil1:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 18:00 #383843

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Powonienie raczej :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 19:13 #383861

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Aguś ale super jak dołożyłaś te byliny do ogrodu....piękne :dance:
I dzielżany już kwitną :eek3: u mnie na wsi nie...
Musze Ci powiedzieć,że doczekałyśmy się takich samych dzieciaków :happy4: grubaśne rozdarte kulki są i u mnie :laugh1: Na przyszła wiosnę bankowo montuję budki lęgowe :wink4:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 19:34 #383866

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Doris, mnie też się wydaje, że byliny nadały ogrodowi miękkości i złagodziły linię oraz zawartość rabat... mnie także się podoba, chociaż na dobrą sprawę, ten sezon przeznaczam na rozrastanie się :) Dzielżany są cudne - ja osobiście bardzo lubię taką złamaną, nieco burgundowo-rudawą czerwień. Będę dosadzać :)
Puchate ptaszaste są urzekające - my także powiesimy więcej budek, bo to dobro naszych ogrodów :)
Jesteś na wsi?
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Cze 2015 20:18 #383875

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Niosło się, niosło i w końcu nic nie spadło. A zapowiadało się całkiem ładnie...
Bez bylin ogród jest niepełny. U mnie może cokolwiek przepełniony, ale nie zamierzam przestać sadzić ;)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.774 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum