TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Kwi 2017 22:17 #537625

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Anulko, Gosiu dziękuję za zyczenia, święta przeszły do historii.....

Baptysjo, dobrze jest wiedzieć co wyrasta, żeby nie skończyło sie wyrwaniem cennych egzemplarzy :)

O pogodzie lepiej nie mówic, nie pisać:rotfl1: przeczekac też trudno bo ilez można :whistle: świadomośc,że prace kumulują się zaczyna mnie wkurzać.. :mad2:
moje plany są tak rozległe, że każdy dzien przestoju komplikuje sprawę..... :rotfl1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Kwi 2017 16:01 #537762

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Cześć Ewo! Dzięki za zdjęcia siewek ciemierników, może dzięki Tobie nie powyrywam ich u siebie. Tak bardzo bym chciała mieć ciemiernikowy gąszcz.
Mało mi zdjęć z Twojego ogrodu! Ciekawa jestem ogrodzenia. I chwała Ci za uratowanie drzew!
Chociaż pewnie nie siedzisz teraz tyle w ogrodzie przez te okropne pogody. U mnie cały czas zimno okropnie.A tyle mam przesadzania! Nie pamiętam takiego zimnego kwietnia.
Trzymam kciuki za Twoje róże.
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 29 Kwi 2017 15:57 #538191

  • olga1234
  • olga1234's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 707
Dzień dobry :hug: witam wiosennie -zimowo :flower2:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Maj 2017 20:57 #540625

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Izo, z różami jest licho, powinny ruszyc z kopyta jak co roku ale ta pogoda skutecznie trzyma je przy ziemi, puściły listki ale pędów nie, przy tej pogodzie to niemozliwe. Fotek robię mało, pusto jakos, smętnie, cos tam kwitnie ale nie zachwyca....plewię po trochę miedzy deszczami, chwasty nie odpuszczają.
M kosi sypię więc na grzędy trawę i chwasty z przewagą tych drugich.
Przesadzania mam też sporo, nie tylko zresztą a pogoda ćwiczy moją cierpliwość, aż do złości........ :jeez:
Płot jak płot, trzeba było dopasować do tego co jest, marzyło mi się troche ceglanego muru ale koszty nas powaliły i bez muru, cóż.... :whistle:

Olgo, jak miło Cię widzieć :hug: , rzeczywiście zimowo, przymrozki...czy u Ciebie tez?

Kilka fotek z mojego średnio wiosennego ogrodu ;)


cisyireklamacja015.jpg


cisyireklamacja019.jpg


cisyireklamacja023.jpg


cisyireklamacja025.jpg


cisyireklamacja030.jpg


cisyireklamacja031.jpg


cisyireklamacja032.jpg


cisyireklamacja036.jpg


cisyireklamacja041.jpg


cisyireklamacja044.jpg


cisyireklamacja059.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Adasiowa, olga1234, Łatka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Maj 2017 21:11 #540634

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko :) gdyby nie ostrzeżenia przed przymrozkami, w ogóle nie uznałabym, że do Ciebie nie zawitała wiosna.... może rzeczywiście w maju powinno być bardziej soczyście zielono i więcej kolorków, ale mimo wszystko spacer po Twoich włościach to - jak zawsze - wielka przyjemność :) Zwłaszcza, gdy mam za przewodnika pięknego psa.....
A może należałoby odczynić uroki przed figurką Świątka :think: ? Przecież choć odrobina ciepła powinna już nadejść ... tak długo czekamy...

Bardzo naturalnie wyglądają rośliny w otoczeniu starych pni - bardzo lubię drewno w ogrodzie; a te żółte słoneczka niedaleko jabłonki ? Co to za urocze maluszki ? To drzewko tniesz regularnie czy puszczasz na żywioł ? Wygląda zjawiskowo obsypane kwiatkami...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Maj 2017 21:38 #540647

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Anulko, na dworze teraz +5 ale księżyc zwiastuje -, :jeez:
słoneczka to smagliczka, niezawodna i lubiana przez pszczoły, jabłonka to miniaturka Pom Zai, nie tnę jej ma pomarańczowe mini-jabłuszka zjadane przez ptaki jesienią. Dla mnie bardzo ważne by roslina była nie tylko ozdobą, ostatnio chyba pozytek ważniejszy od urody....
A tu mam fotke specjalnie dla Ciebie, poznajesz?

cisyireklamacja021.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Maj 2017 22:11 #540666

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Witaj Ewo ..Oj nie udała nam się wiosna tego roku dwa razy podmarzły mi róże nie wiem jak będzie tym razem..widzę że masz białego pigwowca jakie ma owoce duże czy drobne ?widzę że Araukaria ładnie przezimowała..ładnie popatrzeć na twój ogród...

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Maj 2017 22:17 #540670

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Alinko, z różami kiepsko, może nadrobią bo zawsze tak było tylko choc deczko pogody, doczekamy wreszcie? ja juz nawet sparafrazowałam sobie powiedzenie,
jacy ludzie taka pogoda....... :devil1: araukaria przetrwała chociaz dolne gałązki lekko brązowe ale końce zielone, nie wiem co spowodowało ten brąz...
Biały pigowowiec na razie nie popisywał się owocoami, ot drobnica ale on ma trudne stanowisko, chrzan wrósł w niego :evil: być może warto przesadzić? zrobiłam odkład i w drugim miejscu posadziłam w ubiegłym roku i juz tworzy sliczny krzak, do chrzanu z tym chrzanem....... :rotfl1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Adasiowa, Łatka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2017 18:45 #540870

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Poznaję :supr3: ! Masz ją jeszcze ??? Z kwiatową dekoracją prezentuje się wspaniale - bardzo się cieszę, że się przydała...
Smagliczki znam tylko białe :oops: , zazwyczaj kupuję kilka sztuk na obwódkę rabaty - chodzę potem koło tego miejsca i upajam się ich miodowym zapachem, a kiedy przekwitną, ścinam kwiatostany i za jakiś czas mam znowu wzrokową i węchową ucztę ;-)
Pytałam o cięcie drzewka, bo ma taki ładny pokrój, a osobiście nie mam pojęcia o prawidłowym przycinaniu drzew, więc i u mnie rosną, jak chcą. Dobrze, że nie widzisz moich rabat przed i po zimie - zostawiam wszystkie suche badyle, kupy chrustu, sterty liści, zaschnięte owocki ... zimą zwierzaki mają pożywienie, a ja wiosną .... sprzątanie :happy:

A jak czują się Twoje groszki ? Kiedy będziesz wysadzać je na rabatki - oczywiście uwzględniając pogodę ?
Ściskam mocno i bardzo cieplutko pozdrawiam ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2017 18:57 #540874

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Pewnie, że mam..... :)
Białe smagliczki i ja lubię, teraz są wiszące....te dopiero pachną w koszach. Groszki dalej hartują się :happy: ale jutro może posadzę je, tylko koncepcji brak.
Nie sprzątam ogrodu przed zimą, badyle chronia same siebie i różne owady, liście częściowo zostają, reszta jest ładowana w wory i przerabia sie na ziemię liściową, owocki po to sadzę by ptaki korzystały....sprzątanie wiosną, jedynie chore liście zbieram do utylizacji jesienią.
Pojęcie o cięciu drzew owocowych bardzo mgliste....... :oops:
Przymroziło nocą, na termometrze 0 ale przy gruncie -2-3...okryłam malutka jabłoneczkę by ptaki jesienią miały co skubać a i tak płatki zbrązowiały.... :evil:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2017 21:01 #540897

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1695
sierika wrote:
a pogoda ćwiczy moją cierpliwość, aż do złości........ :jeez:
My chyba wszyscy tak tą pogodę odbieramy :jeez: bo ja na pewno :mad2:
Dziś byłam na działce wściekłam się i wróciłam do domu jak zbity pies .
Ewo ręce opadają , ręce opadają :cry2: co ten mróz wyczynia

No cóż , cierpliwości życzę i nadziei na lepsze
Uspokoiła mnie , ta Twoja zieleń ogrodu i słoneczne foteczki :thanks:
A sasankowy bukiecik ; taki serdecznyyy :hug:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 14 Maj 2017 22:18 #541757

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Elu, chyba juz nie narzekasz na pogodę?

Od wczoraj cieplej, chociaz słońce waha się czy świecić od rana czy nie.... :whistle:
Wczoraj posadziłam jarząb, wreszcie :) sporo tiarelek, aminki i groszki, było tego 60 sadzonek....zasypałam tez skrzynię na warzywa ziemia i różnymi wypełniaczami/ suche trawy, liscie częściowo przerobione, kompost, torf i co tam było pod ręką/ aha bo mam nową skrzynię.... :rotfl1:
Przygotowałam tez pod płotem ziemię na słonecznik bo jakoś trzeba ten płot zasłonić, najtańszy sposób to słonecznik bądź groszki....a dzisiaj po południu przesiedziałam na huśtawce z ksiązką, jakis nowy trend, nie książka tylko siedzenie w ogrodzie, słonko grzało....zieleń piekna.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, słowikowo

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 14 Maj 2017 22:35 #541762

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83407
sierika wrote:
a dzisiaj po południu przesiedziałam na huśtawce z ksiązką, jakis nowy trend, nie książka tylko siedzenie w ogrodzie, słonko grzało....zieleń piekna.

O, o, oooooo.... jestem za wdrażaniem i rozpowszechnianiem takiego ogrodowania :lol:
Też mam, Ewo płot do zasłonięcia - a właściwie, to, co za płotem... Posadziłam powojniki, częściowo z tych "szybkobieżnych". No co zrobię, kocham je :oops:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 14 Maj 2017 23:21 #541776

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu, ja tez lubię powojniki z taka sobie wzajemnością.... :oops: jakie sadzisz zdradź....

Co w ogrodzie? ano tak, dzieje się....


kaliny17002.jpg


kaliny17004.jpg


kaliny17008.jpg


kaliny17010.jpg


kaliny17013.jpg


kaliny17015.jpg


kaliny17021.jpg


kaliny17025.jpg
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2017 23:34 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Gabriel, Adasiowa, olga1234, CHI

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 14 Maj 2017 23:54 #541786

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83407
sierika wrote:

kaliny17021.jpg

Ewo, to ten płot chcesz zasłaniać??? :supr3: A co mu brakuje? Widziałam dużo, dużo brzydsze...
Co do powojników... odpowiedź na pytanie "jakie sadzisz" nie jest prosta, no parę dni temu zrobiłam "spis z natury" i wyszło mi... przepraszam, ponad pół setki. Oczywiście w tym maluchy odbijające od korzeni i nówki. Więc czy pytanie brzmi: czo sadzisz pod tamtym płotem,za którym rudera sąsiadów? Jeśli tak, to odpowiadam, że celem uzyskania szybkiego "zarostu" wsadziłam już ubiegłej wiosny Heliosa (tunguski) i jeden z grupy montana, a dla lepszego wyglądu Viva Polonia i Morning Sky... który uwiądł, to dosadziłam Bałtyk... A że nie byłam zadowolona z efektu, dosadziłam tera Hybrydę Siebolda oraz Rubrę, viticella, z nazwy przynajmniej - i na zdjęciach - czerwony.
Piesio milasty - proszę wymiziac od cioci.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 16 Maj 2017 23:32 #542213

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1695
Ewo witaj :)
Oooo tak , na pogodę już nie narzekam . Zgrzeszyłabym :laugh1:
Ale krzesło to Ty masz wypasione ; cud , malina
Oparcie z tyłu , oparcie z boku , super gadżet łącznie ze stoliczkiem

Ewo eee ...tam groszki , słoneczniki ,
ja tam przy tym płocie widzę tylko dalie
:flower1:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Maj 2017 19:36 #542335

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko, ta przestrzeń w Twoim królestwie po prostu zachwyca: nie tylko wymiernie, ale za sprawą tych wszystkich dodatków, dzięki którym ogród nabiera niepowtarzalnego charakteru. Zresztą, nie pierwszy raz napiszę, że świetnie i naturalnie łączysz naturę z "techniką" ;-)
Uchylisz rąbka tajemnicy, co planujesz na rabacie, pilnowanej przez dostojną czworonożną strażniczkę ? Czyżby w skrzyniach zadomowiły się pomidorki ? A'propos warzywek: Korean Long rozpoczął kwitnienie ( tzn. ma pąki ), a nadal siedzi w kubku na parapecie zewnętrznym .. mam nadzieję, że w ten weekend wszystkie rozsady zmienią miejsce pobytu.
Wszystkie cudowności od Ciebie już posadzone, a te z ubiegłorocznej dostawy rosną w najlepsze: największe są obecnie szczecie ( jeśli dobrze pamiętam nazwę :oops: ), ale i lnice je gonią i takie ślczne, jasnozielone-popielate, drobne, powycinane listeczki - zrobię zdjęcie i poproszę o przypomnienie ...

Kochana, czy najlepiej nawozić różyczki ? Rosną w zwykłej, ubogiej ziemi, podsypałam miesiąc temu kompostem wyprodukowanym przez dżdżownice, ale wypadałoby je zasilić czymś na kwitnienie, bo zawiązują pączki. Pomóż :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Maj 2017 21:22 #542378

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu Łatko, płot jak płot ale denerwuje mnie droga za płotem, psy tam wariują a ludziska zagladają....przez 17 lat miałam tam drzewa i krzewy a dalej ugór, niczyja stopa tam nie stawała, pogodziłam się juz z drogą ale trudno mi zaakceptować drastyczną dla mnie zmianę...miałam kiedys montanę ale wymarzła :whistle:
piesio miziany na okrągło, pcha się do pieszczenia..... :happy:

Elu, dalie będą, nawet juz posadzone, ze wzgledu jednak, że to zakątek warzywno-owocowy słoneczniki będą pod płotem, troche dla osłony/jesli wyrosną/ głównie dla ptaków.

Anulko, ta przestrzeń czeka na Ciebie..... :hug: każdy ogród i wszystko co w nim jest, czy to roślinnośc czy dodatki spaja właściciel i to nadaje odrębnośc i niepowtarzalnośc naszym ogrodom...całe szczęscie, że różnimy się bo nie byłoby co oglądać :happy: masz rację, że w tych skrzyniach będą pomidorki, reszta warzyw znajdzie miejsce w innych częściach. Te listeczki to zapewne szanta....
Różyczki lubią to co pomidorki, potas...uszczknij pomidorom trochę dobra, będą zadowlone.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.819 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum