TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 20:18 #397946

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ewuniu, serdecznie Ci współczuję; nie wiedziałam nic, zajrzałam do Ciebie i tak smutno się zrobiło. Trzymaj się kochana, ból po stracie Mamy jest straszny, ale z czasem udaje się go oswoić i żyć dalej.
Serdeczności :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 20:38 #397959

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20240
  • Otrzymane dziękuję: 64599
Przepraszam bardzo ... to są zdjęcia z TEGO roku ???? Po tegorocznych upałach :supr3: ???
O Matko ... jeśli tak, to rzeczywiście rewelacyjnie dobrałaś gatunki i odmiany, aby jak najmniej ucierpiały od suszy ... pomidorki pierwsza klasa :)
Dziękuję za jeżówki :kiss3: i przegorzany ... a te smukłe, kremowe kwiatostany za przegorzanami to co to takiego pięknego ? Wyglądają niezwykle dostojnie ....
W sumie nie wiem, czym bardziej się zachwycać ....
pozdrawiam cieplutko ..
p.s. nareszcie jesteś.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 21:00 #397974

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Haniu, dziekuję za ciepłe słowa....taka kolej rzeczy, ból i smierć nieodłączni towarzysze życia....

Aniu, powiedzmy w środku tegorcznych upałów, sprzed 2 tygodni, teraz trawnik zamienił się w step.....hortensje smętnie kołyszą przypalonymi bukietami ale są róże, którym nie przeszkadza upał, to piżmówki, powtarzają kwitnienie, są powojniki chłodzące błękitem oczy......trawy kochajace słońce i dalie dźwigajace głowy do światła....rozchodniki niczym żołnierz na warcie, stare odmiany floksów....kochajmy to co stare nowości tylko ceną je biją....Smukłe to przetacznikowce...


pomidory2015002.jpg


pomidory2015008.jpg


pomidory2015009.jpg


pomidory2015013.jpg


pomidory2015024.jpg


pomidory2015028.jpg


pomidory2015035.jpg


pomidory2015036.jpg


pomidory2015041.jpg


pomidory2015042.jpg


pomidory2015053.jpg


pomidory2015075.jpg


pomidory2015113.jpg


pomidory2015120.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, futrzasta, piku, DANA, chester633, Bozi, Gabriel, VERA, hanya, edulkot, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 21:10 #397981

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Fantastyczne, po prostu brak słów :woohoo: :eek3: :bravo:
Ten blady liliowiec znowu przykuł mój wzrok ;) , co to za odmiana? A jeszcze ta niebieska szałwia? przed nim :woohoo:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 21:25 #397987

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20240
  • Otrzymane dziękuję: 64599
Właśnie miałam zapytać o te niebieskie kwiatuszki ( paszcze ) obok liliowca, ale uprzedziła moją ciekawość Markita - dzięki :)
Na tym jednak nie koniec mojej niewiedzy .... przetacznik, zgoda, ale jaki :oops: ? znam tylko te niewysokie, fioletowe ( kłosowy ? ), jednak ten Twój zachwyca kolorem i pokrojem ...

Kolejna gafa ... przetacznikowiec, a nie przetacznik .... wybacz :oops:

No i te malutkie, różowe (?) kwiatki, na zdjęciu pod tym z mostkiem .... takie drobinki, a jakie urodziwe :)

O nowościach mogę napisać tylko jedno: z pewnością są bardzo efektowne, czasem odbiegają od gatunku tak bardzo, że gubią cechy charakterystyczne, być może są bardziej odporne, ale .... też nie zawsze; wszystko zależy od warunków i klimatu, a poza tym .... zauważyłaś, że to modne szybko staje się monotonne? Przemija, człowiek zaczyna szukać czegoś jeszcze innego, zaskakującego i w efekcie masz albo pełno identycznych ogrodów, albo totalny misz-masz ;-)
Podczas gdy stare, sprawdzone odmiany wydają się być niezawodne ... wystarczy je tylko odpowiednio wyeksponować ...
Moda w ogrodzie jest podobna do tej odzieżowej ... trwa chwilę ...
Już kończę to wymądrzanie, przepraszam :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 21:32 #397994

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
O rany - jeszcze do tego tyyyyyle pomidorów !!!!!!!!!!!!!!!!!
Ewa, jesteś Wielka :thanks: / ja mam dwie lewe ręce i za małe serce do warzyw / tym bardziej podziwiam :supr3:
Pozdrawiam Vera :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 22:02 #398020

  • Anowi
  • Anowi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1825
  • Otrzymane dziękuję: 1586
Ewa bardzo mi przykro z powodu śmierci Mamy :( nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czujesz :hug:
Ania odpowiem Ci za Ewę -to rutewka(różowe,drobne) i szałwia otwarta :)
Pozdrawiam IWONA
Mały ale mój...

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Sie 2015 22:03 #398022

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Marta, to Barbara Mitchell a szałwia to patens/otwarta/ , uwielbiam jej kolor, to moje sadzonki wyhodowane z nasion, 10 sadzonek obok siebie daje świetny efekt chociaż to zdjecie nie oddaje urody.....

Aniu, odpowiedź wyżej a przetacznikowiec zdaje sie syberyjski...drobne kwiatki to rozchodnik Postman's Pride.....jako taki kupiony w każdym razie....

Vero, ten rok dla pomidorów wymarzony...to mój 3 rok z pomidorami, dopiero uczę się...też lekceważyłam warzywa ale widzę, że śmiało mogą konkurować z ozdobnymi.......trzeba puścic wodze fantazji w komponowaniu rabat warzywnych i juz.....

Iwonko, dziękuję........faktycznie źle spojrzałam, to rutewka......


pomidory2015040.jpg


pomidory2015030.jpg


pomidory2015019.jpg


pomidory2015027.jpg


pomidory2015038.jpg


pomidory2015048.jpg


pomidory2015057.jpg


pomidory2015074.jpg


pomidory2015119.jpg
Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2015 22:07 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, r-xxta, DANA, chester633, Bozi, Gabriel, VERA, hanya, edulkot, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Sie 2015 09:14 #398085

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Och jak się cieszę że znów jesteś :kiss3: . Dalie widzę faktycznie czerwone, naprawię wkrótce ten błąd, doprawdy nie wiem jak to się stało bo u mnie większość białych ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Sie 2015 10:31 #398100

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ewcia :kiss3: . Cóż napisać... pięknie :supr:. Koło mostku rozpoznałam baltonię :think: , dobrze?
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Sie 2015 20:56 #398202

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Wiesiu i ja cieszę się, że jestem z Wami... :kiss3: , daliami nie przejmuj się, są śliczne....kwitną bardzo obficie, te czerwone też są urocze... :)
A Twoje dynie tak zdominowały przestrzeń wkoło, że inne ledwo po 2,3 owoce przeforsowały.....czy one dobrze przechowuja się? te o kształcie cukinii?

Kasiu, to boltonia, nic jej upały nie obchodzą...dla mnie piękność. :hearts:

Rozejrzałam się dzisiaj w ogrodzie wkoło, zanotowałam w głowie prace niezbędne zaraz, pomyślałam o tych odsunietych przez upały....i skrzętnie notuję z czym wiosną ruszyć....Sporo tego czyli żyję... :)
Ledwie wczoraj uporałam się z domowymi porządkami a juz dzisiaj zabrałam się za przetwory...i tak vegeta wg serbskiego przepisu patrzy już przez szkło słoików....papryka z czosnkiem puszcza sok, jutro wskoczy w słoje. Ogórki zwieszają się ze sznurków prosząc o zerwanie, będzie sałatka z marchewką...pycha.
Dynie dojrzewają w słońcu, ach jak one to lubią...Róża Karpatia ma cudowne owoce, cóż z nich zrobić? nalewka? dżem? susz?
Jak widzicie zawsze coś cieszy....zawsze cos kwitnie, owocuje, lata po trawie czy w powietrzu..... :whistle:

Tak szumnie zapowiadane wczoraj opady......

Jak wesoły milion drobnych wilgnych muszek,
Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek,
Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,
Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek.

Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi,
Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze,
Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,
Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem.

Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy,
Miasto siec na ukos chlustającą chłostą,
W rynnach się rozpluskać, rozlać się w kałuży,
Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą...

Tak to sobie marzy kapanina biedna,
Sił ostatkiem pusząc się w ostatnim deszczu...
Lecz cóż? Spójrz: na drucie jeździ kropla jedna
Już ją wróbel strząsnął. Już po całym deszczu. Julian Tuwim.
Ostatnio zmieniany: 26 Sie 2015 20:58 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, piku, Bozi, hanya, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Sie 2015 21:06 #398205

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Boltonia, boltonia oczywiście :).
Wypisz, wymaluj wiersz o moim wczorajszym deszczu ;) . Smakowite te przetwory, ślinka leci :yummi:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Sie 2015 21:16 #398209

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Kasiu, wczoraj tak padało a ja stałam z wężem.....chciałam dać szansę astrom by zakwitły bo niektóre z nich omdlewały... :jeez: a upał czycha znów....
Nie wiem jak Wasze ogrody, dopiero pomalutku zacznę nadrabiać..... :whistle:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Sie 2015 22:58 #398269

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo witaj po smutnej przerwie :hug: cieszę się, że znowu mogę oglądać wspaniałe widoki Twojego ogrodu :supr3: pomimo takiej wielkiej suszy wygląda bardzo ładnie i kolorowo :flower2:

Przetacznikowiec chciałam kiedyś kupić ale do dzisiaj go nie nabyłam, ale wiem że warto go mieć :drool:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Sie 2015 07:42 #398290

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Ewuniu, nie wiem co Ci powiedzieć o dyniach, bo ja piżmowe i makaronowe wysiewałam pierwszy raz. W zeszłym roku miałam jedynie Hokkaido, ale te nie wytrzymywały do wiosny jak nasza pospolita dynia :(
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Sie 2015 12:08 #398364

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dobrze,że już jesteś :hug: potrzebuję natchnienia i inspiracji do przeróbek
Ostatnio zmieniany: 27 Sie 2015 12:09 przez Aszka.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Sie 2015 19:15 #398427

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20240
  • Otrzymane dziękuję: 64599
Sieriko :)

Wybrałaś bardzo adekwatny do aktualnych opadów deszczowy wiersz .... lepsze to ( mam na myśli "intensywność" kapuśniaczka ) niż nic, choć nadal czekamy na porządny, życiodajny dar z nieba.
Rutewka .... zapisałam. Przetacznikowca także :)
Przepis na serbską vegetę już odnalazłam - brzmi i wygląda bardzo zachęcająco, poprosiłabym tylko o recepturkę na ogórki z marchewką ( na PW lub w Kulinariach ) - u mnie chyba w tym roku ogóreczki królują :) co prawda nie własne, tylko z ryneczku, ale na szczęście sprawdzone.

Dyńki przechowuję zazwyczaj w suchym, chłodnym pomieszczeniu lub od razu robię puree i zamrażam. A z części owoców Karpatii zrobiłabym nalewkę - chyba najlepiej zachowa wszystkie "zdrowotności" dzikiej róży :)

Zapomniałabym pogratulować pomidorowych plonów :oops: .... z pewnością pachną słońcem i mają cudowny, "miodowy" smak, jaki mają tylko prawdziwe warzywa z gruntu, dojrzewające naturalnie w słoneczku :)

pozdrawiam cieplutko i mocno ściskam :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Sie 2015 21:36 #398457

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Majka, dobrze znów być między życzliwymi ludźmi.... :kiss3:

Wiesiu, nic to....przekonamy się, Hokkaido przechowuje się bardzo długo, ostatnie dwa sezony kończyły w maju....nie wiem dlaczego Tobie nie...... :think:

Aszko, widzę, że jesteś pełna natchnienia od wiosny.....i wciąż nie masz dość? upał nie daje Ci rady..... :) , bardzo dobrzem tak trzymaj..... :kiss3:

Aniu, znalazłam przepis na tzw, żenichę.....czyli nalewkę z róży...zastanawiam się czy zebrać je po przemrożeniu czy już niedługo.... :think: ,wydaje mi się, że te akurat nie potrzebują ......Nie mroziłam nigdy dyni, radocha gdy wiosną rozkrawam dynię, mam świeże pestki i przepyszną zupę.......
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.615 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum