Hohohoh.....ilu gości, nawet w latach świetności tylu nie bywało, bardzo miło....
Majka, nie bój się, dobry gospodarz zawsze ma coś w zanadrzu....
Ewa, dawno powtarzam, że trawy w ogrodzie to mus......
, nawet do róż.
Kasiu, witaj w naszym gronie, przyłączaj się...
Nowinko, każdy ma w ogrodzie jakieś zapomniane albo pozostawione sobie rosliny, co będzie to będzie, wiosną uzupełnimy braki.
Iwona, ND faktycznie pospolita ale chyba z racji swej dziarskości i urody. Busz trochę oszukany
, środek ogrodu mocno przewiewny....albo przestrzenny, co kto chce....
Kasiu, róże wymagające, opryski, nawozy, podlewanie....ale i tak wszędzie ich pełno, sama mam kilka krzaków w poczekalni.....a zarzekałam się.
Marta, przynajmniej do lutego, kto chce dłużej......no nie da się, ogrodnik w marcu bez zajęcia....
, mało kto wytrzyma do marca bez siania przynajmniej
.
Nasiona przyniósł Mikołaj, w grudniu już....
, coś tam zostało i dla mnie, oj pięknie będzie gdy zakwitną....a dziewczyny też mają radochę, no i zwierzatka.....
Jola, moja starość.....
, dzisiaj pochodziłam po ogrodzie licząc pąki na kalinach
. To czego nie okryłam pewnie na straty.... : , chociaż u mnie było -13 najniżej, ale ten wiatr wschodni.......