TEMAT: U Doroty pośród lasu

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 15:54 #409093

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Romciu jazda konna do sklepu, wow rewelacja :ohmy: Ja też bym tak chciała. My mieliśmy piękne łaciate klacze, ale nie było chętnych żeby na nich jeździć. Zostało po nich tylko siodło :( Ty też jeździsz konno?

Moniu mamy dwa psy myśliwskie, oprócz Rosie jest jeszcze Nestor - gończy polski. To specyficzne stworzenia, do pilnowania podwórka raczej się nie nadają :lol:
Nestor to przeciwieństwo Rosie, dostojny i stateczny - ale tylko na podwórku. Jak poczuje wolność to zazwyczaj musimy go szukać albo czekać kilka godzin.
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2015 15:55 przez Dorota15.


Zielone okna z estimeble.pl

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 17:49 #409107

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Mając dwa psy ,to pewnie się nie nudzisz :( .Czy one nie psocą w ogrodzie ,nie kopią dołów ?
Mój pies ,którego miałam kilka już lat temu ,mieszkał w domu ,bo był pudlem .Ale jak się wyrwał do ogrodu ,to w kilka minut napsocił tak ,że aż się płakać chciało .Wybaczałam mu oczywiście wszystko bo bardzo go kochałam .Niestety padaczka zrobiła swoje i nie dało się go uratować. :(

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 18:04 #409109

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Świetny filmik przy okazji NOWY DOMEK W KARKONOSZACH mi się włączył :rotfl1: :rotfl1:
Twoje piesy są śliczne :woohoo: super wyglądają wpatrując się w bramę, oba jak na komendę :hug:

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 20:46 #409152

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Nowinko mamy trzy psy, dwa w kojcach, jeden najmniejszy chodzi luzem.
Te dwa rozrabiaki biegają po podwórku pod nadzorem, choć nie zawsze :unsure: Moja rodzinka puszcza je pod moją nieobecność i spokojnie ogląda sobie telewizję. Dopiero jak wracam i widzę straty ogrodowe i buty po całym podwórku to ze skruszoną miną się przyznają. No ale psy muszą pobiegać :)

Mrówciu ja też się uśmiałam :rotfl1:
Moje psiunki wpatrywały się w bramę bo myślały, że za nią wyjdą ;) Ja je tak trochę podpuściłam bo chciałam im zrobić zdjęcie.

A to Nestor

DSC_00762800x532.jpg


DSC_00872800x532.jpg

z Korą

DSC_00912800x532.jpg

i z małą Roziulą

DSC_01722532x800.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, piku, chester633, Anowi, Amarant, Ewogrod, hanya

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 21:55 #409181

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Nestor to przepiękny pies!! :woohoo: Cudo wręcz..a to maleństwo na jego plecach to panienka, którą wzięłam za seterkę.. ale słodka fotka :hearts:

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 22:13 #409189

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Moniu mój mąż byłby wniebowzięty słysząc te peany na temat Nestora. To jest jego pupil, oczko w głowie :jeez:
Ostatnio jak zginął mój M biegał jak w amoku, nawet koszulki swoje rozkładał w miejscach gdzie mógłby pójść.
Zresztą wszyscy się martwiliśmy.
Córki nie pozwalają go teraz zabierać na polowanie. Ostatnio gdy była zbiorówka powiesiły dwie kłódki na kojcu i schowały smycz ;)
A moja maleńka Rosie była słodka :) Teraz trochę mniej ale i tak ją kocham.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 22:37 #409199

  • Roma
  • Roma's Avatar
Niestety Doroto ale już nie jeżdżę :( po pierwsze primo wiek :teach: po drugie primo,kręgosłup a po trzecie i najważniejsze to waga :jeez: chyba widziałaś moją fotkę z Edytą? dla takiej SZTUKI konia jeszcze nie wyhodowano :P :devil1: :devil1:

U Doroty pośród lasu 20 Paź 2015 22:41 #409204

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Romciu wymówki przyjmuję ;) Rozumiem, że Twój małżonek jest sporo młodszy, zdrowy i szczupły :) Pozwala mu to wszystko na jazdę konną :lol:
Fotkę z Edytą widziałam i bardzo mi się podobała. Fajnie pozowałyscie :bravo: :P
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

U Doroty pośród lasu 22 Paź 2015 19:29 #409550

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Co tam u Ciebie Dorotko ? Jakieś nowe wyroby powstają ? Pogoda paskudna ,tylko w domu siedzieć
i robótkami się zająć .No bo w ogrodzie to już raczej niewiele zostało do zrobienia :flower2:

U Doroty pośród lasu 22 Paź 2015 19:50 #409557

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dorotko, dobry wieczór :kiss3:
Ależ masz sympatyczne psiejstwo! Tak spoglądam i myślę, czy kiedyś nasza Sara będzie miała towarzystwo.
Sezon powoli nam się kończy i zaczynają domowe pielesze... wiem, że masz kilka pasji i talent w dłoniach, a powiedz, czy kulinarnie też szalejesz?
Czekam na kilka ogrodowych zdjęć.
Miłego!

U Doroty pośród lasu 23 Paź 2015 11:32 #409702

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Cudne psy....nie gryzą się ? ja miałam teriery i niestety to była ciągła walka między sobą i obcy pies nie mógł na podwórko wejść.Wspominam jak jeden wielki horror

U Doroty pośród lasu 23 Paź 2015 12:26 #409708

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ewko Nowinko :) ja mimo paskudnej pogody (w ramach odpoczynku urlopowego) poszłam wczoraj do ogrodu wykopywać rośliny. Wróciłam z potwornym bólem kręgosłupa i teraz łażę jak pokraka :( I myślę sobie … czemu ja tak oszczędzam męża? No czemu?
Jutro wolna sobota i On będzie się realizował w wykopywaniu i noszeniu roślin. Ja natomiast w ramach nadzoru muszę oczywiście być przy nim ale potem dokończę dekoracje łazienkowe.
Zrobiłam już jesienny ręcznik, worek na środki higieniczne, jeszcze muszą powstać jesienne firanki. Dohaftowałam też dwie figurki do szopki betlejemskiej, jednak brak mi do niej (czyli szopki) natchnienia i wolno powstaje. Może do Bożego Narodzenia zdążę ;)
Mam też piękne wzory na ażurowe motyle, są niesamowite i muszę je wykorzystać – może firanki do kuchni? :think:
Także plan sobótkowy pobieżnie mam, w międzyczasie rodzą się nowe pomysły także zajęcia nie brakuje. A Ty jakie planujesz robótki?

Aguniu to nasze psiejstwo sympatyczne ale trzy psy wymagają pracy. Dobrze, ze moja młodsza córa kocha psiaki i to ona głównie je karmi i sprząta po nich. Do mnie należą zakupy pokarmowe a spacery i zabawy to już zajęcie całej rodziny.
Pytasz o szaleństwa kulinarne? Zapał kulinarny miałam w tamtym roku przeogromny, stale czytałam i oglądałam programy kulinarne i dużo się przy tym nauczyłam. Moją pasją były też torty, w mniejszym stopniu zostało to do dzisiaj.
Moje chrześniaki, dzieci brata zawsze dostają ode mnie na urodziny tort. One już wiedzą, ze każdego roku zrealizuję ich pomysły i czekają dnia urodzin z niecierpliwością. Uwielbiam gdy tego dnia stoję w drzwiach i słyszę radosne „tort”.
Dużo robię dań z dziczyzny, nie nazwałabym tego pasją ale coś tam umiem. Lubię to mięso i nie wyobrażam sobie kotletów mielonych czy pulpetów bez dodatku dziczyzny. Do mięsa wołowego zraziłam się w internacie, gdzie było podawane trzy razy w tygodniu i nigdy potem go nie kupiłam.
Uwielbiam wszelkie wypieki z ciasta drożdżowego, bułki, paszteciki itp. Cukiernie za wiele na mnie nie zarabiają :)
Ostatnio namiętnie robię sałatki owocowe z musli i jogurtem naturalnym. Odkryłam że dużo lepsze musli można zrobić sposobem domowym, zwłaszcza że miodu u mnie dostatek.
Ogólnie kucharka ze mnie jako taka, rewelacji może nie ma ale sobie radzę :)
Ogrodowe zdjęcia będą jutro, chyba że coś zrobię jak wrócę z pracy.
Miłego dnia

Aszko dziękuję. Psy raczej się nie gryzą, czasem dwie suki warczą na siebie groźnie bo są zazdrosne o Nestora. Mieliśmy kiedyś teriera i łajkę syberyjską (cudowny pies) one gryzły się nie miłosiernie. Ciągle trzeba było pilnować, żeby się nie spotkały. Któregoś razu mąż nie zamknął dobrze jednego z kojców i psy się spotkały. Nie szło ich rozdzielić nawet M pogryzły. To był horror, dobrze ze nie mamy sąsiadów, bo chyba by wezwali policję. Dzieci krzyczały a my robiliśmy wszystko żeby psy rozdzielić. Horror
Miłego dnia

U Doroty pośród lasu 23 Paź 2015 13:19 #409714

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Dorotko, podziwiam Cię od dłuższego czasu, że potrafisz przy pracy zawodowej zorganizować sobie czas na ogród, dom i piękne hobby :flower2: : . Masz wspaniałe zwierzaki :hearts: . Rosi to pocieszna rozrabiaka a Nestor dostojny pan przypomina nieco postawę mojego poprzedniego pupila :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

U Doroty pośród lasu 23 Paź 2015 18:16 #409773

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Wiesiu Twoje słowa to miód na serce :hearts: dziękuję :kiss3:
Ja też do Ciebie zaglądam choć się nie wpisywałam. Rosie to rzeczywiście rozrabiaka, tworzą niesamowity duet z Nestorem. Kora (najmniejsze zwierzę) to urodzona dama, delikatnie stąpa i pilnuje, żeby się nie zamoczyć czy ubrudzić. Psiaki tak jak ludzie maja różne charaktery :)
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

U Doroty pośród lasu 23 Paź 2015 22:34 #409845

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Trzy psy w ogrodzie to musi być horror ;) Mój jeden to jedynie thriller ;)
Proponuję, żeby się wybiegały teraz, kiedy większych strat już nie spowodują, a od wiosny uważały na to, gdzie biegają :) Swojemu też to proponuję, pierwszą część propozycji spełnia ;)
Widziałam Twoje hafty, rozumiem, że to taka terapia na uspokojenie? Pięknie efekty!
Ostatnio zmieniany: 23 Paź 2015 22:34 przez artam.

U Doroty pośród lasu 24 Paź 2015 09:34 #409906

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Przed nami długi czas bez ogrodu .Pewnie zapełnisz wyrobami całą szafę .Mam nadzieję ,że będziesz się chwalić na bieżąco .Co do zwierząt ,to jakoś teraz nie palę się do nowych .Za bardzo przeżywam wszystkie straty i z wiekiem jest coraz gorzej .Ale troszkę zazdroszczę Ci piesków :flower1:

U Doroty pośród lasu 24 Paź 2015 10:01 #409912

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Marto dziękuję :kiss3: Masz rację hafty to tez ukojenie, zapełniacz czasu i radość tworzenia :)
Wykorzystam dziś Twoja radę i psy bezkarnie biegają po podwórku. Mamy w planie prace ogrodowe to trochę ich dopilnuję.

Ewko rzeczywiście czas długi, więc inne rzeczy muszą nas zająć. Szafa się zapełni :happy4:
Straty przeżywamy ale zwierzaki muszą mieć nowe kochające domy, więc może nie trzeba myśleć o sobie tylko przygarnąć nowego psiunka :think:

Dzisiaj od rana mam dobry humor, głównie z powodu pewnego zdjęcia w gazetce.
W czwartek byłam u lekarza z córką, wchodzi pielęgniarka i mówi: widziałam was w gazecie
ja trochę zdziwiona, ale pomyślałam, ze chodzi o zawody wędkarskie albo otwarcie ścieżki rowerowej nadleśnictwa :think:
ona dodaje: Przepis na Ogród
mówię: ale to było rok albo dwa temu ... i na tym rozmowa się zakończyła.
Zapomniałam o tym zdarzeniu ale dzisiaj wchodzę na konto a tu 75 zł. Wykorzystano zdjęcie w Przepisie ... i mam dodatkową kasę. Dręczą mnie teraz mniejsze wyrzuty sumienia bo zamówiłam bardzo drogie piwonie w Waja :happy4:
Za tę wiadomość podziękował(a): wxxx-a

U Doroty pośród lasu 24 Paź 2015 16:33 #409957

  • Roma
  • Roma's Avatar
To dlaczego my jeszcze nie widzimy tej fotki?Jak zobaczyłam te firanki w Twojej kuchni to z zazdrości zzieleniałam i choć nie znoszę firanek w oknach to takie z pewnością bym zawiesiła.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.870 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum