Forum Ogrodnicze Oaza

Witam Cię Kasiu w moich leśnych progach i dziękuję za miłe słowa
Do Ciebie zaglądam z zaciekawienie, ale trochę dawkujesz nam emocje.
Wczoraj byliśmy dopiero w marcu, czekam więc niecierpliwie na kolejne miesiące

Widzę, że mam bratnią duszę odnoście „wyposażenia” ogrodu. Starocia uwielbiam, u nas niedaleko jest miejsce gdzie oferują starocia, ale ceny wzięte z kosmosu.
Jak zobaczyłam ceny garnków żeliwnych … szok

Kwitnienia irysów nie mogę się doczekać, sporo odmian zakupiłam w tym roku. Cieszę się, ze będę miała się z kim wymieniać.
Super też, że natknęłam się na Twoje znaczniki. Zimą opiszę sobie moje iryski i będą trwalej oznaczone.
Oznaczenia na nożach plastikowych poprawiałam jesienią bo wyblakły.

Cieszę się też, że moje hafty Ci się podobają. Woreczki na grzybki masz zapewnione, tylko musimy dogadać szczegóły.
Uwielbiam takie robótki, zwłaszcza skierowane personalnie, gdzie mogą nahaftować imię bądź monogram

Na widok zdjęcia zbiorów grzybowych dostałam takich oczu dziękuję. Ja wielbię wszystko co związane z lasem.
My też mamy trochę grzybków suszonych, ale jednorazowo takimi zbiorami pochwalić się nie mogę … a przecież mieszkamy w lesie
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i przeuroczego Małżonka

Dzisiaj jadąc do domu zrobiłam zdjęcia przydrożnym topolom obwieszonym jemiołą.
Mijam je codziennie jadąc do pracy i zastanawiam się czy nie zaciągnąć tu meża bo podobno całowanie się pod jemiołą wróży wieczną miłość ...
a tu jest jej multum. Więc działanie powinno być 1000 krotne









Dzisiaj ku mojej uciesze dotarła wyczekiwana ptasia zagroda. Narazie czeka w garażu na pomalowanie, jeszcze szukanie solidnej podstawy i motaż ... mam nadzieję wkrótce



I coś dla Kasi Kryzysowej

Elfiku

Przydreptałam z podziękowaniami za przepięknej urody rękodzieło, inwencję twórczą, serdeczność i życzliwość
Przy okazji pozwolę sobie zamieścić to, co wyczarowały Twoje rączki ....

Ściereczka - li i wyłącznie dekoracyjna, ponieważ o innym przeznaczeniu mowy być nie może!

... dopatrzyłam się inicjału mojego imienia

Już na nowym miejscu ....

Woreczki "trojaczki" na dyniowe skarby - Elfiku, są zbyt piękne, abym upychała w ich wnętrzu cokolwiek ...

Mam nadzieję, że nie dopuściłam się zbezczeszczenia Twojej pracy, kładąc na niej słoiczek z kandyzowaną dynia własnej roboty ( tylko to potrafię własnymi ręcami ) ?

Mieszkanko dla ptaków będziesz miała wspaniałe; wszystko starannie przemyślane od frontu warto jedynie przykleić wąską listewkę wzdłuż podłogi, aby nie wysypywały się ziarna. Już zazdroszczę Twoim stołownikom

pozdrawiam cieplutko

Domek dla ptaszkó super. Też mi się taki marzy

A z tą jemiołą, to może lepiej ślubnego na drzewo wsadzić, żeby do domu taką przytargał i nad łóżkiem w sypialni powiesił Wtedy powodzenie murowane

Anulka niezmiernie mi miło, że zamieściłaś zdjęcia
Woreczków jak najbardziej używaj, bo przecież po to są. Jak się zniszczą zawsze mogę zrobić następne
Dynia kandyzowana ... marzenie Zrobię taką w przyszłym sezonie.
Nasionka od Ciebie wszystkie spisane i dodatkowo - też od Ciebie z Dyniowego Straganiku, ściągniete wszystkie opisy odmian, co bym wiedziała co i do czego posiadam
Karmnik celowo nie posiada listewek z obu stron, żeby łatwiej było sprzątać. To nawet nie jest karmnik a cała ptasia zagroda. Jest ogromny i ciężki (dębowy), musimy poszukać solidnej podstawy i go ulokować. Później zamieszczę zdjęcia z montażu.
Pozdrawiam serdecznie

Joli mi też się marzył karmnik, prosiłam brata i cierpliwie czekałam aż mi zrobi ... i w końcu jest

Z tą jemioła to może masz rację Chyba go wyślę

a o to co robiłam przez ostatnie 2 godziny





i już na właściwym miejscu

Dorotko, piękny wianuszek Ja rozmyślam o podobnym, ale jeszcze się ie zabrałam za niego Jest z prawdziwej jodły ?
ja bym chciała na kominku w domu powiesić, więc sztuczny podkład chyba byłby lepszy, ale ten efekt

Karmnik niezwykle gustowny.. nawet nie karmnik, ale dworek wytworny

Monia dziękuję
Wianek jest ze srebrnego świerka - nie polecacam absolutnie, jodła była by idealna.
Jednak upartość babska nie ma granic Prosiłam M żeby przyniósł mi gałązki, gdy stwierdził że świerk się nie nadaje to ja uważałam, że jemu po prostu nie chce się iść Przyniósł
Wzięłam rękawiczki i jakoś go zrobiłam ale ze skruchą musiałam stwierdzić, że jodła byłaby lepsza
Mój wisi na dworze więc trochę wytrzyma, ale w domu rzeczywiście chyba lepszy sztuczny podkład
Ja robię stroiki z żywych gałazek ale wtykam je w mokrą gąbkę florystyczną.
Nie wiem ile wytrzymają gałązki bez wody. Szkoda było by pracy a efekt tylko kilka dni

Nieźle się urządziłaś.. w połączeniu z podejrzewaniem Męża o lenistwo i tym, jak skończyło się Jego "posłuszeństwo"..
Pracy ciężkiej nie zazdroszczę, ale efekt bardzo mi sie podoba!

Też mi się wydawało, że muszę iść w stronę jakiegoś sztucznego podkładu Chciałam powiesić taki wianuszek na kominku, żeby pocieszył przez kilka tygodni. Zapalę w kominku i w jeden wieczór wszystko opadnie..trzeba będzie iść w sztuczności.. CHociaż rok temu parapety ubrałam w gałązki świerkowe i troche poleżały. Dopóki ich nie potrącałam, to nie było źle

A widzisz, mówią ze głupota nie boli ... tu trochę bolała

To nie głupota, ale upór Coś o tym wiem.. ze słyszenia

Dworek ptasi cudny. Wianki przede mną na razie bawię się robieniem bombek i innych ozdób na choinkę. Chyba jodła jest najlepsza na żywe dekoracje ,bo nie gubi igieł ale świerk na dworze też powinien jakiś czas wytrzymać. I ten srebrny kolor, jak fajnie kontrastują na nim dodatki.

Dorotko,robisz prawdziwe cudeńka aż miło popatrzeć.Gdybym to ja tak potrafiła

Dorotko, śietny stroik. Ja mam świąteczny dyżurny stroik na drzi ze sztucznych gałązek ale jak patrzę co stworzyłaś, to tym roku mnie kusi zrobić coś innego

Dorotko, pozdrawiam w nowym tygodniu, podziwiając stroik
Świerk jest o tyle niewdzięcznym materiałem, że kłuje i jest mało elastyczny... rzeczywiście jodła lepiej spełnia swoje zadanie, ale skoro już się namęczyłaś, to nie ma co żałować. Ślicznie wyszło!
Ja będę (jestem spóźniona w tym roku) za chwilę stawiać wieniec adwentowy, a za tydzień stroję chałupkę przedświątecznie.

Hafty bardzo udane! Rzeczywiście, ściereczki tak pięknie ozdobione, powinny służyć raczej do dekoracji.

Miłego!

Monia ze słyszenie powiadasz ... to jesteś w lepszej sytuacji bo ja z autopsji

Inuś dziękuję
jodła rzeczywiście najlepsza do dekoracji ale mądry Polak po szkodzie. mam nadzieję, że pokażesz ozdoby jakie zrobiłaś. Będę czekać

Romciu dla chcącego ...

Joli ty jesteś kreatywna babka, napewno coś wymyślisz

Agunia ja też serdecznie pozdrawiam.
Nowy tydzień zaczął się potwornym bólem głowy ale mam nadzieję na lepsze jutro
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa, tym cenniejsze dla mnie bo wiem, że jesteś kobietą o wielkim wyczuciu estetyki.
Czekam niecierpliwie na Twoje dekoracje.

A to poleci jutro do Kasi kryzysowej



Dzisiaj dostałam od Kaśki piękne znaczniki i nasionka orlika Serdecznie dziękuję


Kilka dni temu dotarły do mnie też nasionka dyń od Anulki Adasiowej Kochana z niej babka Swoją miłością do dyń zaraziła i mnie Opisy odmian ściągnięte, rezultaty będziemy podziwiać w przyszłym sezonie.

Woreczki super I znowu ta wyszywarka Chodzi za mną

Urocze robisz te woreczki na grzyby suszone Ja muszę jednak wrócić do wstawionego tutaj zdjęcia tegorocznego grzybobrania.. Jestem pod ogromnym wrażeniem..i skręca mnie z zazdrości.. Zdaje się, że to fotka Kasi..?
Taaaakie grzyby na Mazowszu ? Ja nawet muchomora nie znalazłam w okolicznych lasach

Witaj Dorotko!
Przeszłam spacerkiem przez Twoje włości i muszę się do czegoś przyznać...okrutnie Ci zazdraszczam Chociaż zazdrośnicą z natury nie jestem wcale a wcale.Jak ja bym chciała mieć las za oknem,dom otulony zielenią wysokich drzew.
Mieszkasz w pięknym miejscu.I ogród tworzysz tak,że wszystko świetnie się uzupełnia,a to wcale nie jest takie łatwe.Podoba mi się pomysł na irysową rzeczkę,aż zaczęłam kombinować gdzie by u siebie taką zrobić Ale na razie nic nie wymyśliłam.Może wiosną coś mnie natchnie,bo irysy pokochałam i z pewnością będzie ich u mnie przybywać.
No i jeszcze ta kolekcja żeliwnych garnków,i piękne hafty.Wszystko co lubię w jednym miejscu