Forum Ogrodnicze Oaza

Kolekcja skrętnikowa już całkiem spora Super. A mostek cudo - muszę pokazać mojemu M.

Dorotko, miłych wakacji! Nic się nie martw, będziemy dbać o Twój ogród i głosować na niego

Wszędzie dobrze ale nie ma to jak w domu
Ogródek przejrzany, zanotowane w głowie roboty do zrobienia
Na czas mojej nieobecności Mama zajęła się wszystkim i dzisiaj byłam strasznie zdziwiona ogromem pracy jaki wykonała.
Rośliny podwiązane, wyczyszczona kostka z mchu (co zawsze odkładałam na później), wypielone rabatki, podlane troskliwie rośliny domowe w tym skrętniki. O te ostatnie martwiłam się najbardziej ale widzę, że wcale za mną nie tęskniły.
**********************

Kasiu uwielbiam tą moją kolekcję. Codziennie zadziwia mnie nowym kwiatem
Cieszę się, że mostek Ci się podoba

Dalu wiem, że dbaliście tutaj o mój ogródek i za to serdecznie Wam dziękuję

Fajnie, ze jesteś!
Dobrze się bawiłaś?
Czytam, że zwierzyniec się jednak stęsknił.
Poprosimy o zdjęcia ogrodu wypielęgnowanego przez Mamę

Aniu dzięki
Bawiłam się doskonale tylko szkoda, że na koniec załapałam przeziębienie.
Co do Pragi miałaś rację była strasznie zatłoczona. Jest piękna tylko za mało czasu, żeby wszystko zobaczyć trzeba by było co najmniej tydzień tam spędzić. Co mnie zdziwiło u Czechów ... to ich stosunek do nas
Zwierzyniec stęsknił się baaaaaaaardzo, ale już wygłaskany przez moją młodszą córę.
Zdjęcia ogrodowe postaram się dzisiaj wkleić

Dzień dobry Dorotko, dziękuje za pamięć . Podziwiam Ciebie, piękny ogród ,haftowanie ,kwiaty pokojowe, piękne torty. masz dziewczyno talent. Ja bardzo dawno, zachwycałam się haftem ,coś tam zaczęłam robić ,ale to nie jest moje powołanie , nie znoszę igły . natomiast pieczenie, gotowanie to była moja działka. Widzę mostek piękny . ogód jak marzenie Ściskam mocno , pozdrawiam życzę miłego dnia

Olgo o tobie zawsze pamiętam przechodząc koło cynamonowego irysa Który nosi nazwę "Olga z Krakowa"
Dziękuję za miłe słowa
Widzisz każdy lubi coś innego. Ja swego czasu też miałam hopla na punkcie gotowania. Cały czas siedziałam na programach i poradach kulinarnych. Teraz trochę mi przeszło na rzecz innych zainteresowań.
Ściskam Cię serdecznie

Zdjęć ogrodowych nie porobiłam bo u nas pada do tego łamie mnie przeziębienie

Czy życzy sobie Pani syrop z hyćki ( bzu czarnego ) lub mniszka lekarskiego, tudzież sok z aronii ? Wszystkie doskonałe na przeziębienie Powiesz tylko słowo, a słoik względnie butelka zostanie spakowana i wysłana do Elfika

Anulka dobra duszyczko serdeczne dzięki za ofertę specyfików
Mam miód, sok z aronii i kupiłam dzisiaj za radą Mariolki (Cerelinki) cytrynę i imbir. Zobaczymy jakie efekty da to wszystko jutro
Obym nie przesadziła z tymi dobrami bo muszę rano wstać do pracy;)

Bardzo mądra rada ! Imbir w połączeniu z cytryną ( albo syropem z pigwowca ) szybko postawią Cię na nogi, rozgrzeją, a w dodatku są przepyszne ....
Dobra nigdy nie za wiele, a i organizm będzie wdzięczny, zwłaszcza u progu ... jesieni.
Trzymaj się cieplutko Elfiku , mam nadzieję, że wkrótce i ja się uaktywnię.

Dziękuję Anulka
Rankiem mogę stwierdzić, ze specyfiki działają. Choróbsko jeszcze trzyma ale w końcu jest mi ciepło.
Trzymaj się cieplutko Czekam na Twoje wpisy, czasem mi ich brakuje.

Dorotko zdrowiej nam szybko.

Ojśśś...Rybko....dopiero się dowiaduję, że złapałaś jakieś choróbsko...
Sok z cytryny i gorąca, bardzo gorąca kąpiel
Na pocieszenie: codziennie głosuję

Dorotka,
mój sposób na przeziębienie to moczenie nóg w gorącej wodzie z imbirem (kroję go na plastry i gotuję ok 7 min) potem skarpety i do łóżka
Co do głosowania właśnie kończę dzisiejszą 5
Pozdrawiam

Kasiu
Dziadostwo się przyplątało i odejść nie chce. A wszystko przez pobyt na termach a raczej przez wiarę w moją odporność

Grażynko dzięki za radę Właśnie zastosowałam gorącą kąpiel, co prawda lepiej się oddycha ale strasznie chce mi się spać.
Zrobiłam sobie też roztwór do picia z cytryny, miodu i imbiru.
Za głosy

Beatko dziękuję za kolejną cenną radę Ostatnio jak wróciłam z roboty to moczyłam nogi w gorącej wodzie bo było mi tak zimno, że usiedzieć nie mogłam. O dodawaniu imbiru pierwszy raz słyszę Mam go jeszcze trochę to zrobię roztwór wieczorem.
Za głosy serdeczne dzięki Cieszę się, że mogę na Ciebie liczyć

****************************
Dzisiaj taka ładna pogoda ale siły na ogródek brak. Głowa cięższa od nóg

Po wycieczce wypełnialiśmy ankietę w pracy odnośnie atmosfery, atrakcyjności itp.
Było też pytanie co chciałbyś/chciałabyś zwiedzać na kolejnym wyjeździe.
I wiecie co napisałam .... ogrody

Dorotko, jak to paskudztwo trzyma Ciebie tyle czasu, to może warto zaliczyć wizytę u lekarza? Zrobić badanie krwi?
Im szybciej, tym lepiej...
Kochana, cały czas zawzięcie klikam Musisz wygrać
A potem będziemy świętować

Dzisiaj obleciałam moje włości i widzę, że powoli zbliża się jesień Kwitną trawy, marcinki, rozchodniki.
Dobrze że mieszkam, jak to mówi moja córka, w Ciemnogrodzie i nikt mnie nie widział jak w różowym szalu skaczę z aparatem.
Ostatnio jak koledzy robili mi majowe zdjęcia w ciepłej czapce z uszami to do tej pory ze mnie żartują.
Moja rodzina szykuje się na zawody a ja zostaję w domu ... z miodem, cytryną i malinami






















Mama na liściu z dyni zrobiła mi takowe poidełko dla ptaków



I parapet

Jak się robi takie poidełko? Parapet wygląda bardzo kolorowo...skrętniki śliczne...widać też cudowny haft...pokażesz w całości Wiesz ja zachorowałam na Hoye czekam na przesyłkę.